Kosmiczna nawalanka

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
samuraj1369
Posty: 1270
Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 564 times
Been thanked: 669 times

Kosmiczna nawalanka

Post autor: samuraj1369 »

Hej.
Ciągle szukam jakiejś kosmicznej nawalanki. Niekoniecznie 4x, ale bez euro podtekstu. Budujemy swoją potęgę i się nawalamy w kosmosie. Eclipse nie bo to suche euro, TI nie, bo chcę coś krótszego.
Myślę o powrocie do Exodus Proxima Cenaturi tylko, że z dodatkiem Edge of Extinction.
W moje łapki dostał się również Fractal: Beyond the Void, ale jeszcze nie ograłem.
Myślałem nad Space Empires 4x, ale to chyba zbyt duży excel już jak dla mnie.
Polecacie coś jeszcze?
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1138
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 97 times
Been thanked: 149 times

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: Jareks1985 »

Grałem w TI, Eclipsa, Star Trek Ascendancy i szczerze TI mnie męczył długością rozgrywki i czekaniem na swoją kolej, grałem raz i wystarczy.
Eclipsa bardzo lubię za budowanie silniczka i ulepszanie statków, ale to star trek daje najwięcej satysfakcji z budowy, explorowania i podbijania, gra jest bardziej ameri niż euro, gdzie są asymetryczne i zarazem klimatyczne frakcje, kazdy z kim grałem w ten tytuł mial podobne wrażenia. Czy polecam? Zdecydowanie jeżeli lubisz star treka odnajdiesz podobne smaczki.
samuraj1369
Posty: 1270
Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 564 times
Been thanked: 669 times

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: samuraj1369 »

Jareks1985 pisze: 26 cze 2025, 21:51 Grałem w TI, Eclipsa, Star Trek Ascendancy i szczerze TI mnie męczył długością rozgrywki i czekaniem na swoją kolej, grałem raz i wystarczy.
Eclipsa bardzo lubię za budowanie silniczka i ulepszanie statków, ale to star trek daje najwięcej satysfakcji z budowy, explorowania i podbijania, gra jest bardziej ameri niż euro, gdzie są asymetryczne i zarazem klimatyczne frakcje, kazdy z kim grałem w ten tytuł mial podobne wrażenia. Czy polecam? Zdecydowanie jeżeli lubisz star treka odnajdiesz podobne smaczki.
Szkoda, że ST:Ascendency jest chyba out of print, nie?
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4441
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 3172 times
Been thanked: 3099 times

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: Gizmoo »

Wszystko zależy od tego, czego szukasz i oczekujesz od gry. Jeżeli krótkiego czasu rozgrywki, to na pewno Fractal nie jest krótki. 😆 Ja też do końca go nie polecam, bo downtime tam potrafi zabić, a wariant krótkiej rozgrywki przy czterech graczach trwa 3.5h. Zagrałem dwa razy i nie mam ochoty wracać.

Od siebie mogę polecić gry, które niestety też są bardzo trudne do dorwania.

Empires of The Void - Emocjonujący, bardziej nastawiony na konfrontację tytuł. Polecam (i nie polecam zarazem) wariant Key to the Universe. Polecam, bo jest absolutnie genialny i rozgrywka na nim jest super epicka. Nie polecam, bo trzeba sobie samemu wydrukować komponenty i z dość krótkiej gry, robi się 5 godzin na trzech graczy. W każdym razie wrażenia są niesamowite i jest to świetna gra!

Empires of The Void 2 - Druga część jest bardziej euro, nastawiona bardziej na przygodę, z totalnie zmienioną mechaniką, ale "żyjącym" światem. Moi znajomi wolą "jedynkę", bo dwójeczka jest za bardzo euro, a walka na kościach jest dość losowa, ale ja uwielbiam. Ot, taki misks różnych mechanik, które dla mnie lepi się w cudowne planszowe doznanie.

Galactic Warlords: Battle for Dominion - Bardzo konfrontacyjna kosmiczna naparzanka. Z super ciekawą mechaniką zagrywania kart. Z każdą kolejną partią doceniam coraz bardziej, niestety sama rozgrywka potrafi palić zwoje, więc też nie jest krótka. 3-3.5 godziny.

Last Light - Świetne, uproszczone i bardzo szybkie 4X. Stopień agresji zależy od graczy, ale bez siłowego przejmowania planet nie da się wygrać. Zagraliśmy SZESCIOOSOBOWĄ partię w... Dwie godziny! (Samej rozgrywki. Bez rozkładania i składania, oraz tłumaczenia, które trochę trwa). Aż zastanawiam się, czy sobie tego nie kupić do kolekcji, bo chętnie pograłbym więcej.

Od siebie najbardziej polecam...

New Dawn - 4X w kosmosie, oparte na kartach. Szybkie, satysfakcjonujące i z doskonałą dramaturgią. Dla mnie prawie ideał, ale niestety walka jest na kostkach. Dla mnie to duży minus, no ale jak komuś to nie przeszkadza, to w zasadzie pomijając ten element losowy, to gra ocierająca się o geniusz. 2 godziny na trzy osoby i 2.5-3 na komplet graczy. Dla mnie 9/10 i absolutna topka moich ulubionych gier.

Zagrałem jeszcze na Essen w EVE: War for New Eden, ale mam trochę za mało danych, żeby polecić, bo nie dogadaliśmy rozgrywki do końca. Zapowiada się na petardę! Mnie ujęła tym, że praktycznie nie ma w niej zamulania. Gracze robią po jednej akcji i rozgrywka jest płynna i błyskawiczna. Moja wspaniała kobieta to wsparła, więc będzie szansa w to pograć.

Sam czekam jeszcze na rozgrywkę w Starcraft: The board game, bo bardziej mnie kręci to uniwersum od Zakazanych Gwiazd.
samuraj1369
Posty: 1270
Rejestracja: 23 cze 2023, 22:11
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 564 times
Been thanked: 669 times

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: samuraj1369 »

Dzięki bardzo, sprawdzę eobie dziś wszystko.
Co do EvE, to wystarczy mi wersja komputerowa :D
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1138
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 97 times
Been thanked: 149 times

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: Jareks1985 »

samuraj1369 pisze: 26 cze 2025, 22:00
Jareks1985 pisze: 26 cze 2025, 21:51 Grałem w TI, Eclipsa, Star Trek Ascendancy i szczerze TI mnie męczył długością rozgrywki i czekaniem na swoją kolej, grałem raz i wystarczy.
Eclipsa bardzo lubię za budowanie silniczka i ulepszanie statków, ale to star trek daje najwięcej satysfakcji z budowy, explorowania i podbijania, gra jest bardziej ameri niż euro, gdzie są asymetryczne i zarazem klimatyczne frakcje, kazdy z kim grałem w ten tytuł mial podobne wrażenia. Czy polecam? Zdecydowanie jeżeli lubisz star treka odnajdiesz podobne smaczki.
Szkoda, że ST:Ascendency jest chyba out of print, nie?
Nie do końca, na GF masz otwary PM
Awatar użytkownika
Grellenort
Posty: 488
Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
Has thanked: 68 times
Been thanked: 160 times

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: Grellenort »

Może warto obadać temat nadchodzącego Master of Orion od Archon Studios? Ale tylko podrzucam, bo sam w takich grach nie siedzę (mój docelowy space civ to Projekt Gaja :D )
wiLLiq
Posty: 103
Rejestracja: 26 mar 2019, 22:37
Been thanked: 15 times

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: wiLLiq »

samuraj1369 pisze: 26 cze 2025, 21:22 Ciągle szukam jakiejś kosmicznej nawalanki. Niekoniecznie 4x, ale bez euro podtekstu. Budujemy swoją potęgę i się nawalamy w kosmosie. [...]
Polecacie coś jeszcze?
Moze Zakazane Gwiazdy? Tzn wciaz sa pojedyncze surowce do pilnowania by moc cos zbudowac, ale cel gry to zdobycie zetonow, ktore z reguly sa tam gdzie baza przeciwnika...

Natomiast gdyby przymknac oko na czesc kosmiczna i skupic sie na "nawalance" to moze po prostu Neuroshima Hex?
pzdr
wiLQ
Awatar użytkownika
siekan
Posty: 447
Rejestracja: 28 gru 2014, 09:47
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 50 times
Kontakt:

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: siekan »

Aldarra
Tylko ta cena... :(
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 1332
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 536 times
Been thanked: 1226 times
Kontakt:

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: Apos »

samuraj1369 pisze: 26 cze 2025, 21:22 Hej.
Ciągle szukam jakiejś kosmicznej nawalanki. Niekoniecznie 4x, ale bez euro podtekstu. Budujemy swoją potęgę i się nawalamy w kosmosie. Eclipse nie bo to suche euro, TI nie, bo chcę coś krótszego.
Myślę o powrocie do Exodus Proxima Cenaturi tylko, że z dodatkiem Edge of Extinction.
W moje łapki dostał się również Fractal: Beyond the Void, ale jeszcze nie ograłem.
Myślałem nad Space Empires 4x, ale to chyba zbyt duży excel już jak dla mnie.
Polecacie coś jeszcze?
Daj szansę Space Empires 4X. Gwiezdne potyczki z całym arsenałem są epickie w tej grze. Blefowanie, budowanie kompozycji floty i próba przechytrzenia wroga, róznorodne jednostki. Ostatnio przeciwnik mnie tak zaskoczył zostawiając ukryte miny w sektorze i zmyłę, aby sprowokować mnie do ataku - co mu się udało. Wiele fajnych smaczków ma ta gra. To nie jest suche euro jak Eclipse.

Ilość zasad uzasadnia głębię konfliktu oraz bitew. Te również można stopniować i grać w wariant uproszczony. Aby nie bawić się w excela polecam rozgrywkę z "Instant technology upgrade" - wszystkie jednostki od razu dostają nową technologię.
greedy boy
Posty: 2
Rejestracja: 15 maja 2012, 08:29

Re: Kosmiczna nawalanka

Post autor: greedy boy »

A może Xia legends of a drift system? Kupiłem ostatnio. Jestem po pierwszej partii, wrażenia pozytywne. Jeśli ktoś z Was jest z Krakowa, możemy się umówić i zagrać.
ODPOWIEDZ