Kraby

[Tycjan]

Na Gratislavii (7-8.11) odbędzie się przedpremierowy pokaz nowej gry Folko Kraby
Tutaj zdjęcie: http://www.gamesfanatic.pl/2009/11/03/g ... entarza-7/

[Van]

Ja już miałem okazję grać i przyznam, że gra jest warta uwagi. Lepsza zdecydowanie od hooopa tegoż autora Dawno dosyć w to grałem i nie wiem czy w między czasie nie nastąpiły jakieś zmiany większe ale z tego co czytałem na games fanatic opis mechaniki bardzo przypominał to co dane mi było poznać. Do fajnych rozwiązań należy obstawianie kolorów i do tego zasada, że dwóch nie może obstawić takim samym mnożnikiem tego samego rodzaju krabów (czyli koloru). Dzięki temu gracze pomagają sobie ale też mogą przeszkadzać innym. Bardzo dobra gra ogólnie rzecz biorąc .

[Tycjan]

Czyli zapowiada się ciekawie, bo wygląda milutko

[WRS]

Takie pytanie do P.T. Autora mnie naszło...

Jakie jest (o ile w ogóle) powinowactwo Krabów z Uptown?

[folko]

Tu i tu występują żetony, tu i tu zagrywa się żeton i dobiera. Podobne powinowactwo jak przy Domino, Rummikubie, Ingeniousie i wielu innych

[WRS]

Czyli na Pionku dopytam

[Trolliszcze]

Dorwałem w Planszomanii za nieprzyzwoicie niską cenę, z myślą, że będzie na przyszłość, dla córki (niespełna dwuletniej, więc na granie jeszcze troszkę za młoda). I co się okazało? Że to wcale nie jest gra dla dzieci, tylko rewelacyjny przerywnik do toczenia krwawych bojów z żoną! Rozgrywamy po kilka partii z rzędu, kiedy córka drzemie popołudniu. Szybka, wesoła gra wymagająca odrobiny strategii i mnóstwa taktycznego myślenia. Polecam!

[WRS]

No ja od pierwszego wejrzenia jestem w Krabach zakochany. Pisałem o tem na GF...
http://www.gamesfanatic.pl/2009/12/13/k ... zut-okiem/
Poziom hate w tej grze (zwłaszcza w składzie większym niż 2) jest niesamowity!
Ale takie gry lubię.

[Trolliszcze]

Trochę smutno, że tak dobra gra przeszła, przynajmniej na tym forum, zupełnie bez echa. Poczytałem kilka opinii na BGG i złapałem się za głowę. Ktoś np. pisał, że początek jest nudny i można stawiać żetony gdziekolwiek, bo nie ma to żadnego znaczenia. To chyba był ktoś, kto w Kraby wiele nie grał, bo moim zdaniem kombinowanie zaczyna się od drugiego ruchu. Jak powiedziałem żonie, jeszcze przed pierwszą grą, że Kraby zaprojektował Folko, to na jej twarzy pojawił się grymas, bo z K2 ma niemiłe wspomnienia (ach, ci ginący himalaiści...). A teraz po partii Krabów pyta: To co, jeszcze raz?

[WRS]

To kolejny przykład, że niekoniecznie jakość, ale często ten-czas i to-miejsce decydują o sukcesie.

Mnie zachwycają "sojusze" zawiązywane przy danym ruchu. Zostało to - w pewnym sensie - rozwinięte w Qubiksie, ale Kraby mają swoją kapitalną specyfikę.

Staram się polecać...

[Hobold]

Gra jest rewelacyjna. Przede wszystkim regrywalna! Świetna również dla młodszych graczy: szybkie przeliczanie , interakcja negatywna, zawieranie paktów (jak pisał WRS).

Polecam gorąco!