[Gdańsk] Granie w gry planszowe - GKK "Schron" (śr. i pt.)
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
O.... to jest koncepcja całkiem słuszna, tak tak! Kto jest za a kto przeciw?
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Ja tam tęsknię za BSG ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I Oczywiście chętnie zagram w Dungeon Lords![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A i w RPG jakieś, przynajmniej postać zrobię do Neuro![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
I Oczywiście chętnie zagram w Dungeon Lords
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A i w RPG jakieś, przynajmniej postać zrobię do Neuro
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Zakladajac ze wszyscy z stopniu poprawnym znaja zasady to w ok 9-10h sie wyrobimy ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ewentualnie mozemy uzyc pare wariantow przyspieszajacych gre.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ewentualnie mozemy uzyc pare wariantow przyspieszajacych gre.
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
- Mirek_koval
- Posty: 358
- Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
9-10 godzin? To praktycznie nie ma co do planszy zasiadać
A na poważnie to da się… wszystko się da…
Jutro poterna otwarta na granie od 17.00 a na prace budowlane od 16.00 – mam nadzieje że Darku nie zapomniałeś? Przywiozę mnóstwo bibelotów i dupereli do wystroju –świeczniki, lampy naftowe do dolnego pomieszczenia (skoro już będzie w klimatach wielkich żagli to myślę że coś się znajdzie). Jeśli się uda to może skończymy mur w górnej sali i już niedługo przywiozę drewniane drzwi od karczmy – wtedy wystrój będzie kompletny – nie licząc kominka.
Będę miał znowu ochotę na Dugeon Mastera – jakoś przypadł mi do gustu – jest zabawny – nawet mimo późnej pory.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jutro poterna otwarta na granie od 17.00 a na prace budowlane od 16.00 – mam nadzieje że Darku nie zapomniałeś? Przywiozę mnóstwo bibelotów i dupereli do wystroju –świeczniki, lampy naftowe do dolnego pomieszczenia (skoro już będzie w klimatach wielkich żagli to myślę że coś się znajdzie). Jeśli się uda to może skończymy mur w górnej sali i już niedługo przywiozę drewniane drzwi od karczmy – wtedy wystrój będzie kompletny – nie licząc kominka.
Będę miał znowu ochotę na Dugeon Mastera – jakoś przypadł mi do gustu – jest zabawny – nawet mimo późnej pory.
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
No nie przesadzajcie. W poternie doszliśmy już do takiej wprawy, że TI rozgrywamy spokojnie w 6h. Czasem nawet krócej jeśli Imperium rex wyjdzie szybko.
How about a game of GoT?
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Ok to jak sie wstepnie umawiamy ? myslalem jeszcze o 11
chyba wszyscy maja wtedy wolne . I prosilbym was o jakies dokladne namiary.
Ilu narazie mamy chętnych ?
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ilu narazie mamy chętnych ?
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Ja tam na pewno się zgłaszam, pewnie nawet kumpla albo dwóch uda mi się z sobą pociągnąć.
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
To Fajnie , z 6 nas bedzie wiec jest sens sie rozkładac. Teraz zostaje kwestia daty . w ten weekend mam Zjazd wiec nie ma szans. Zostaje nastepny weekend albo 11 listopad ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Witam. W końcu i ja się zarejestrowałem. Powtarzam to już po raz kolejny ale też bym się pisał na TI ale moja wiedza ogranicza się do przeczytania zasad a niestety brak jest wiedzy praktycznej. Ale uważam, że najlepiej i tak będzie spotkać się na TI w jakiś weekend.
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Hym.... Wolna środa na planszówkowanie? Niezły pomysł, przyznaję. Do tego może i w samej Poternie, jeśli by chętni się znaleźli.
Relacja z wczorajszych batalii, od arcytrudnych walk z Cylonami po epickie bitwy w Munchkinie jutro. Najpewniej jutro.
Relacja z wczorajszych batalii, od arcytrudnych walk z Cylonami po epickie bitwy w Munchkinie jutro. Najpewniej jutro.
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Nie zapomnij o żonglerce naszym najnowszym nabytkiem do poterny!
I niech nam nikt nie wmawia że gruszki rosną tylko na wierzbach! ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Poza tym należy wspomnieć jeszcze o czynie społecznym zakończonym ostatecznym urządzeniem należytego miejsca spotkań dla loży KC![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Poza tym należy wspomnieć jeszcze o czynie społecznym zakończonym ostatecznym urządzeniem należytego miejsca spotkań dla loży KC
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
- Mirek_koval
- Posty: 358
- Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Och dużo się działo – oj dużo. Ja wczoraj miałem paskudny nastrój wiec może nie działałem na 100% normy ale z duma można ogłosić iż skończyliśmy remont górnej Sali. Naprawdę wygląda to teraz przytulnie i klimatycznie. Na pohybel wszystkim niedowiarkom! A nie mówiłem??? Wielkie podziękowania dla wszystkich którzy brali udział w pracach – to było naprawdę szybkie przedsięwzięcie. Teraz w planach sala dolna – też obiecuję iż klimat będzie niezły. Albo i lepiej. środkowe sale zostawię sobie na koniec.
Niestety nie udało się zrobić testów Masters Of Economy Andrzeja. Chyba byłem za bardzo zamulony żeby zorientować się że gracze mi poznikali – ale co się odwlecze…. Jest jeszcze środa. Przetestujemy – zawziąłem się…
Co do moich osobistych porażek to w sumie cały poterniany games Day to jeden wielki kanał… zacznijmy od BSG – musiałem być już tak rozpaczliwie wyglądający iż współgracze sami zaproponowali mi brata Cavila – cóż sami chcieli. Wylosowałem agendę Cylon win – i coś na niej było o 2 lub więcej uszkodzeniach Galactiki – oke poczekałem… wystawiłem 2 basestary i jak nie rypnę 3 podwójne salwy – myślałem że zmiotę staruszkę z przestrzeni – cóż artyleria sprawdziła się połowicznie – 4 trafienia… no to jeszcze drugi cylon niech dołoży 2 uszkodzenia i wracamy do domu… Nagle, z przerażeniem uświadomiłem sobie iż na karcie jest napisane – 2 lub mniej uszkodzenia! Trzeba było widzieć panikę w moich oczach! A ludzie jak na złość – szefa wsadzili do brygu i nikt nie umiał posługiwać się taśmą klejącą! Już myślałem że będę musiał zinfiltrować ludzi i sam naprawić tę konserwę… Na szczęście znacząco dopomogłem w wypuszczeniu z brygu ich jedynej nadziei - mechanika! Potem już tylko liczyłem czy zdołają naprawić co trzeba zanim pozostali zakończą ich egzystencję. Na szczęście udało się… Wniosek na przyszłość: „Nawet jeśli masz PLAN –upewnij się iż prawidłowo go przeczytałeś ZANIM podejmiesz jakieś drastyczne kroki!!!”
Potem było jeszcze gorzej –Ponieważ Brat musiał szybciej wyjść i nie udało się przetestować MOE zasiadłem do TTA – o tak dla relaksu… Nie mogłem gorzej trafić… Krwiożercza banda dzikusów i militarystów! Ja tu przyzwyczajony do pokojowej koegzystencji (jeszcze jako pierwszy gracz) a ci rachu ciachu i do piachu… Z ledwością dotrzymywałem im kroku – musiałem adaptatywnie wymyślać strategię bo militarnie wręcz nienawidzę grać. W pewnym momencie tak mnie dojechali że miałem ochotę wycofać się z gry żeby nie być pożywką dla najsilniejszego gracza… ale wytrwałem i o mały włos a bym nie wygrał – zabrakło mi jednej karty żeby dokończyć cud który dał by mi 25 punktów – a tak zająłem drugie miejsce ze stratą do lidera 20 punktów… cóż next time nie liczcie na łaskawość… skoro tak to si vis pacem ? PARA BELLUM!!!
Niestety nie udało się zrobić testów Masters Of Economy Andrzeja. Chyba byłem za bardzo zamulony żeby zorientować się że gracze mi poznikali – ale co się odwlecze…. Jest jeszcze środa. Przetestujemy – zawziąłem się…
Co do moich osobistych porażek to w sumie cały poterniany games Day to jeden wielki kanał… zacznijmy od BSG – musiałem być już tak rozpaczliwie wyglądający iż współgracze sami zaproponowali mi brata Cavila – cóż sami chcieli. Wylosowałem agendę Cylon win – i coś na niej było o 2 lub więcej uszkodzeniach Galactiki – oke poczekałem… wystawiłem 2 basestary i jak nie rypnę 3 podwójne salwy – myślałem że zmiotę staruszkę z przestrzeni – cóż artyleria sprawdziła się połowicznie – 4 trafienia… no to jeszcze drugi cylon niech dołoży 2 uszkodzenia i wracamy do domu… Nagle, z przerażeniem uświadomiłem sobie iż na karcie jest napisane – 2 lub mniej uszkodzenia! Trzeba było widzieć panikę w moich oczach! A ludzie jak na złość – szefa wsadzili do brygu i nikt nie umiał posługiwać się taśmą klejącą! Już myślałem że będę musiał zinfiltrować ludzi i sam naprawić tę konserwę… Na szczęście znacząco dopomogłem w wypuszczeniu z brygu ich jedynej nadziei - mechanika! Potem już tylko liczyłem czy zdołają naprawić co trzeba zanim pozostali zakończą ich egzystencję. Na szczęście udało się… Wniosek na przyszłość: „Nawet jeśli masz PLAN –upewnij się iż prawidłowo go przeczytałeś ZANIM podejmiesz jakieś drastyczne kroki!!!”
Potem było jeszcze gorzej –Ponieważ Brat musiał szybciej wyjść i nie udało się przetestować MOE zasiadłem do TTA – o tak dla relaksu… Nie mogłem gorzej trafić… Krwiożercza banda dzikusów i militarystów! Ja tu przyzwyczajony do pokojowej koegzystencji (jeszcze jako pierwszy gracz) a ci rachu ciachu i do piachu… Z ledwością dotrzymywałem im kroku – musiałem adaptatywnie wymyślać strategię bo militarnie wręcz nienawidzę grać. W pewnym momencie tak mnie dojechali że miałem ochotę wycofać się z gry żeby nie być pożywką dla najsilniejszego gracza… ale wytrwałem i o mały włos a bym nie wygrał – zabrakło mi jednej karty żeby dokończyć cud który dał by mi 25 punktów – a tak zająłem drugie miejsce ze stratą do lidera 20 punktów… cóż next time nie liczcie na łaskawość… skoro tak to si vis pacem ? PARA BELLUM!!!
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
I o epickiej rozgrywce w TtA ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Gdzie gdyby nie to że mi wojna nie poeszła, to mogłem przeprowadzić wjazd z siłą 144![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A tak to tylko 102![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
I dwie osoby skończyły z siłą na 60
(wirtualnie 66 i 67) ![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Gdzie gdyby nie to że mi wojna nie poeszła, to mogłem przeprowadzić wjazd z siłą 144
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A tak to tylko 102
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
I dwie osoby skończyły z siłą na 60
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Mało, ale tylko taką fotkę zrobiłem ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Through the Ages, siła 54, wojna z poświęceniem za 102 punkty ;P
![Obrazek](http://www.soulless.bezduszni.net/planszowki/TtA54.jpg)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Through the Ages, siła 54, wojna z poświęceniem za 102 punkty ;P
![Obrazek](http://www.soulless.bezduszni.net/planszowki/TtA54.jpg)
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
W zeszły piątek rzecz miała miejsce niespotykana. Tak się złożyło, że w czasie tajnych narad KC padła propozycja, by na Poternie pojawiła się roślinka ( taka prawdziwa, zielona i w doniczce, a nie banda planszówkowiczów na głodzie ). Pomysł padł, czas długi nie było o nim nic więcej słychać, a tu nagle I Sekretarz prosi, by pomóc mu z wyładowywaniem rzeczy z bagażnika. Nowe gry? No właśnie nie...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB1.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB2.jpg)
Jak widać dzielna ekipa ze Skarbnikiem na czele podjęła się karkołomnego zadania wyładowania RKJNNI ( Rośliny Której Jeszcze Nie Nadaliśmy Imienia ), którą postawiono na zaszczytnym miejscu w dolnej sali, ku uciesze gawiedzi ( o ile w ogóle ją dostrzeże ) i na pohybel ogólnej szarości. Jak widać na ostatnim obrazku rodzi ona również owoce ( gruszka, -3 do głodu ). Skarbnik złapany na tajniaczeniu się w bagażniku I Sekretarza - bezcenne.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB3.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB4.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB5.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB7.jpg)
Po załatwieniu formalności przystąpiono do rzeczy. Na pierwszym planie Cylon wzywa ( oczywiście po cichu i z zachowaniem zasad konspiry ) wsparcie przeciw załodze Battlestara: Galactici. Jak się okazało całkiem przydatne. Na drugiej fotografii widzimy Sekretarza, który w swojej klasycznej, knującej pozie patrzy prosto na mnie. Hm...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB6.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB13.jpg)
Nadszedł również dzień, stety czy niestety, gdy należało pożegnać się z częścią zawartości portfela, by ludowi Poterny żyło się lepiej i dostatniej. Skarbnik nie ukrywał zadowolenia z tego faktu.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB12.jpg)
W górnej sali przystąpiono do prac wykończeniowych. I Sekretarz z zapałem mieszał, tym razem tylko farby, podczas gdy grupa ochotników z zaangażowaniem i werwą przystępowała do montowania cegieł na ścianach. Że niektóre nierówne albo małe? No takie nam przywieźli z zakładu, mieliśmy wybrzydzać?
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB9.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB14.jpg)
Posiadając komplet wydrukowanych kart, lecz jeszcze nie pociętych na mniejsze, I Sekretarz ( w przerwie między malowaniem a knuciem ) przygotowywał się do ich rozdzielenia z pomocą ostrego narzędzia. Jak widać był w bardzo bojowym nastroju ( co potem okazał bardzo wyraźnie ).
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB16.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB17.jpg)
Sekretarz w standardowej, facepalmowej pozie komentuje zachowania innych członków załogi ( albo swoje po ciężkim failu? ), co w żaden sposób nie przeszkadza poternianemu rottweilerowi przygotowywać talii do munchkina. Tak się składa, że posiadając podstawkę i trzy dodatki i grając w to wszystko jednocześnie można dojść do takich przepaków, że głowa pęka i ręce opadają ( Mieczyk +35... ), więc w prosty i łatwy sposób dokonał on eliminacji.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB18.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB19.jpg)
Oto Cylońskie gruszki. Wyglądają ładnie i smakowicie, prawda? Nic bardziej mylnego! Tak się składa, że puszki, specjaliści od tworzenia maszyn podobnych do ludzi zamontowali w nich małe bomby. Zjadłeś, zapomniałeś, parę godzin później już cię nie ma. Milutkie, prawda? A oto toster ( tosterka? ), który przyniósł je w piątek na Poternę. O czym myśli? Pewnie o tym, w co by tu zagrać ( nawet maszyny nie znają odpowiedzi na to Bardzo Ważne Pytanie ).
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB20.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB21.jpg)
Pierwsza partia Battlestara zakończona ( kto wygrał? Trudno powiedzieć, w tym czasie byłem troszkę zalatany i nie pamiętam ), więc czas na rundę drugą ( zwróćcie uwagę na dwie rzeczy. Pierwsza - spojrzenia obserwowanych. Jakbym właśnie zrobił coś dziwnego. Ech, życie fotografa... A rzecz druga - gra. Na zdjęciach rzadko to widać, ale jest zwyczajnie w świecie zjechana przez cotygodniowe używanie. I tu nie ma się co śmiać, bo już nawet GoT wygląda lepiej ). Z kolei po prawej widzimy Władców Podziemi, szykujących nowe pułapki na żądnych skarbów i wrażeń poszukiwaczy pecha.... To znaczy przygód.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB23.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB24.jpg)
Pani Admirał, siedząca po lewicy Prezydenta właśnie pokazuje, jaka to ona jest spokojna i da sobie radę ze wszystkim ( bo jak nie ona, to kto? ). Kawałek dalej, już po zakończeniu prac remontowo-budowlanych przystąpiono do gry w Strongholda, najnowszego dzieła Trzewika. Sądząc po odgłosach bawiono się nieźle ( jakieś gobliny w tle, orkowie i inne cuda na kiju ).
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB27.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB26.jpg)
Lesiak miał swoją szafę. My nie jesteśmy gorsi - jako dobrze zorganizowana Partia też mamy, nawet dwie ( z czego druga w magazynie )! I Sekretarz chyłkiem się od niej oddala zaraz po ukryciu wewnątrz Ściśle Tajnych Dokumentów. Tymczasem trzy kroki obok Skarbnik korzysta z całkiem innej skrytki ale co tam chowa, tego nie wiemy i wiedzieć nie musimy.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB22.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB25.jpg)
Pani Admirał ze wszystkim sobie poradzi? A Cylon na to - niemożliwe! Na niektórych podziałało to deprymująco...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB28.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB29.jpg)
O tym, że przywódca tosterów źle przeczytał założenia własnego Planu i niemalże go pogrzebał, pisał on sam kawałek wyżej, przejdźmy więc dalej. Dungeon Lords ( tak to się zapisuje? ) wciąż rozgrywane, Stronghold dalej oblegany, więc cóż nam zostało? Ano ujawnić się i doprowadzić do ostatecznej klęski Battlestara. Oto trójka zwycięskich Cylonów z załamanym liderem. Tak tak... samo posiadanie Planu to nie wszystko, oj nie.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB30.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB31.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB32.jpg)
Gry zakończone, składy wymieszane. Na dole rozpoczęto partię w TTA, o której również pisano kilka dni wcześniej i parę postów wyżej. W sali środkowej z kolei sięgnięto po miecze, topory i różdżki napalmu, ubrano zbroje do grilla, łyknięto miksturki radioaktywne i rzucono się do eksplorowania lochów, rzucania klątw, zbierania skarbów i walk z pinatami, męskimi szowinistycznymi świniami oraz potworami wymyślonymi przez Mistrza Gry ( któremu w międzyczasie umyto samochód. Za poziom, ma się rozumieć ). Po prawej złośliwy chochlik sięga po kartę, sprawdza.... I bum. To nie jest dobry dzień dla poszukiwacza przygód...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB34.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB33.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB38.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB39.jpg)
Jak widać radość jednych jest rozpaczą innych ale jak ma być inaczej, gdy komuś zdarza się po kilkunastu minutach gry uzyskać takie postacie, jak poniżej? Z racji jakości zdjęć wyjaśniam - po lewej na dole mamy postać Pauli, niziołka opitego krasnoludzkim piwem ( -4 dla każdej innej rasy ), barda o zbyt dużych stopach, który wpadł w pułapkę turystyczną ( czytaj nie może wyważać drzwi, co w praktyce wyklucza ją na dłuższy czas z rozgrywki ). Po prawej z kolei postać moja, mag z pokojówką, przeklęty zbyt małymi stopami i rękami. Spróbujcie czarować, nie mogąc uchwycić porządnie różdżki...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB36.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB37.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB40.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB41.jpg)
Kolejna grupowa fotografia... Panowie, więcej radości! Zwłaszcza, że w tle leci ścieżka z "Dobrego, Złego i Brzydkiego" a my wymieniamy się bangami z uporem godnym lepszej sprawy. A jaka to satysfakcja ujrzeć na twarzy Szeryfa zdziwienie chwilę po tym, jak zastrzelił swego zastępcę ( oczywiście przez pomyłkę )!
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB42.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB45.jpg)
Oto sala górna, już po remoncie. Idąc od lewej Rottweiler zamawia coś zamawia. Co, tego nie raczył powiedzieć, więc siedząca przy palenisku ekipa ( ładne, rodzinne zdjęcie, czyż nie? ) nie podjęła się jego realizacji. Czas jakiś później w tym samym miejscu, gdzie był już wcześniej, Skarbnik rozważa kwestie finansowe ( "Nadpłata podatku... Ile tego będzie?" ). Przygląda mu się Gorry. Paczemu? Nie znaju.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB43.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB44.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB46.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB47.jpg)
I już po fakcie. I Sekretarz z zadowoleniem ogląda swe dzieło, snując plany na przyszłość. To był dobry dzień dla Poterniaka.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB49.jpg)
Następna relacja już za tydzień. Do zobaczenia!
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB48.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB1.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB2.jpg)
Jak widać dzielna ekipa ze Skarbnikiem na czele podjęła się karkołomnego zadania wyładowania RKJNNI ( Rośliny Której Jeszcze Nie Nadaliśmy Imienia ), którą postawiono na zaszczytnym miejscu w dolnej sali, ku uciesze gawiedzi ( o ile w ogóle ją dostrzeże ) i na pohybel ogólnej szarości. Jak widać na ostatnim obrazku rodzi ona również owoce ( gruszka, -3 do głodu ). Skarbnik złapany na tajniaczeniu się w bagażniku I Sekretarza - bezcenne.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB3.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB4.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB5.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB7.jpg)
Po załatwieniu formalności przystąpiono do rzeczy. Na pierwszym planie Cylon wzywa ( oczywiście po cichu i z zachowaniem zasad konspiry ) wsparcie przeciw załodze Battlestara: Galactici. Jak się okazało całkiem przydatne. Na drugiej fotografii widzimy Sekretarza, który w swojej klasycznej, knującej pozie patrzy prosto na mnie. Hm...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB6.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB13.jpg)
Nadszedł również dzień, stety czy niestety, gdy należało pożegnać się z częścią zawartości portfela, by ludowi Poterny żyło się lepiej i dostatniej. Skarbnik nie ukrywał zadowolenia z tego faktu.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB12.jpg)
W górnej sali przystąpiono do prac wykończeniowych. I Sekretarz z zapałem mieszał, tym razem tylko farby, podczas gdy grupa ochotników z zaangażowaniem i werwą przystępowała do montowania cegieł na ścianach. Że niektóre nierówne albo małe? No takie nam przywieźli z zakładu, mieliśmy wybrzydzać?
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB9.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB14.jpg)
Posiadając komplet wydrukowanych kart, lecz jeszcze nie pociętych na mniejsze, I Sekretarz ( w przerwie między malowaniem a knuciem ) przygotowywał się do ich rozdzielenia z pomocą ostrego narzędzia. Jak widać był w bardzo bojowym nastroju ( co potem okazał bardzo wyraźnie ).
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB16.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB17.jpg)
Sekretarz w standardowej, facepalmowej pozie komentuje zachowania innych członków załogi ( albo swoje po ciężkim failu? ), co w żaden sposób nie przeszkadza poternianemu rottweilerowi przygotowywać talii do munchkina. Tak się składa, że posiadając podstawkę i trzy dodatki i grając w to wszystko jednocześnie można dojść do takich przepaków, że głowa pęka i ręce opadają ( Mieczyk +35... ), więc w prosty i łatwy sposób dokonał on eliminacji.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB18.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB19.jpg)
Oto Cylońskie gruszki. Wyglądają ładnie i smakowicie, prawda? Nic bardziej mylnego! Tak się składa, że puszki, specjaliści od tworzenia maszyn podobnych do ludzi zamontowali w nich małe bomby. Zjadłeś, zapomniałeś, parę godzin później już cię nie ma. Milutkie, prawda? A oto toster ( tosterka? ), który przyniósł je w piątek na Poternę. O czym myśli? Pewnie o tym, w co by tu zagrać ( nawet maszyny nie znają odpowiedzi na to Bardzo Ważne Pytanie ).
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB20.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB21.jpg)
Pierwsza partia Battlestara zakończona ( kto wygrał? Trudno powiedzieć, w tym czasie byłem troszkę zalatany i nie pamiętam ), więc czas na rundę drugą ( zwróćcie uwagę na dwie rzeczy. Pierwsza - spojrzenia obserwowanych. Jakbym właśnie zrobił coś dziwnego. Ech, życie fotografa... A rzecz druga - gra. Na zdjęciach rzadko to widać, ale jest zwyczajnie w świecie zjechana przez cotygodniowe używanie. I tu nie ma się co śmiać, bo już nawet GoT wygląda lepiej ). Z kolei po prawej widzimy Władców Podziemi, szykujących nowe pułapki na żądnych skarbów i wrażeń poszukiwaczy pecha.... To znaczy przygód.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB23.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB24.jpg)
Pani Admirał, siedząca po lewicy Prezydenta właśnie pokazuje, jaka to ona jest spokojna i da sobie radę ze wszystkim ( bo jak nie ona, to kto? ). Kawałek dalej, już po zakończeniu prac remontowo-budowlanych przystąpiono do gry w Strongholda, najnowszego dzieła Trzewika. Sądząc po odgłosach bawiono się nieźle ( jakieś gobliny w tle, orkowie i inne cuda na kiju ).
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB27.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB26.jpg)
Lesiak miał swoją szafę. My nie jesteśmy gorsi - jako dobrze zorganizowana Partia też mamy, nawet dwie ( z czego druga w magazynie )! I Sekretarz chyłkiem się od niej oddala zaraz po ukryciu wewnątrz Ściśle Tajnych Dokumentów. Tymczasem trzy kroki obok Skarbnik korzysta z całkiem innej skrytki ale co tam chowa, tego nie wiemy i wiedzieć nie musimy.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB22.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB25.jpg)
Pani Admirał ze wszystkim sobie poradzi? A Cylon na to - niemożliwe! Na niektórych podziałało to deprymująco...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB28.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB29.jpg)
O tym, że przywódca tosterów źle przeczytał założenia własnego Planu i niemalże go pogrzebał, pisał on sam kawałek wyżej, przejdźmy więc dalej. Dungeon Lords ( tak to się zapisuje? ) wciąż rozgrywane, Stronghold dalej oblegany, więc cóż nam zostało? Ano ujawnić się i doprowadzić do ostatecznej klęski Battlestara. Oto trójka zwycięskich Cylonów z załamanym liderem. Tak tak... samo posiadanie Planu to nie wszystko, oj nie.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB30.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB31.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB32.jpg)
Gry zakończone, składy wymieszane. Na dole rozpoczęto partię w TTA, o której również pisano kilka dni wcześniej i parę postów wyżej. W sali środkowej z kolei sięgnięto po miecze, topory i różdżki napalmu, ubrano zbroje do grilla, łyknięto miksturki radioaktywne i rzucono się do eksplorowania lochów, rzucania klątw, zbierania skarbów i walk z pinatami, męskimi szowinistycznymi świniami oraz potworami wymyślonymi przez Mistrza Gry ( któremu w międzyczasie umyto samochód. Za poziom, ma się rozumieć ). Po prawej złośliwy chochlik sięga po kartę, sprawdza.... I bum. To nie jest dobry dzień dla poszukiwacza przygód...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB34.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB33.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB38.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB39.jpg)
Jak widać radość jednych jest rozpaczą innych ale jak ma być inaczej, gdy komuś zdarza się po kilkunastu minutach gry uzyskać takie postacie, jak poniżej? Z racji jakości zdjęć wyjaśniam - po lewej na dole mamy postać Pauli, niziołka opitego krasnoludzkim piwem ( -4 dla każdej innej rasy ), barda o zbyt dużych stopach, który wpadł w pułapkę turystyczną ( czytaj nie może wyważać drzwi, co w praktyce wyklucza ją na dłuższy czas z rozgrywki ). Po prawej z kolei postać moja, mag z pokojówką, przeklęty zbyt małymi stopami i rękami. Spróbujcie czarować, nie mogąc uchwycić porządnie różdżki...
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB36.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB37.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB40.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB41.jpg)
Kolejna grupowa fotografia... Panowie, więcej radości! Zwłaszcza, że w tle leci ścieżka z "Dobrego, Złego i Brzydkiego" a my wymieniamy się bangami z uporem godnym lepszej sprawy. A jaka to satysfakcja ujrzeć na twarzy Szeryfa zdziwienie chwilę po tym, jak zastrzelił swego zastępcę ( oczywiście przez pomyłkę )!
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB42.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB45.jpg)
Oto sala górna, już po remoncie. Idąc od lewej Rottweiler zamawia coś zamawia. Co, tego nie raczył powiedzieć, więc siedząca przy palenisku ekipa ( ładne, rodzinne zdjęcie, czyż nie? ) nie podjęła się jego realizacji. Czas jakiś później w tym samym miejscu, gdzie był już wcześniej, Skarbnik rozważa kwestie finansowe ( "Nadpłata podatku... Ile tego będzie?" ). Przygląda mu się Gorry. Paczemu? Nie znaju.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB43.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB44.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB46.jpg)
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB47.jpg)
I już po fakcie. I Sekretarz z zadowoleniem ogląda swe dzieło, snując plany na przyszłość. To był dobry dzień dla Poterniaka.
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB49.jpg)
Następna relacja już za tydzień. Do zobaczenia!
![Obrazek](http://i427.photobucket.com/albums/pp352/Salantor/AB48.jpg)
Ostatnio zmieniony 09 lis 2009, 16:06 przez Drache, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Może by we środę z okazji święta zacząć wcześniej? o 16 na przykład?
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Mi pasuje nawet wczesniej tak zebysmy mogli skonczyc cala partyjke i jeszcze na powrotny pociag sie zalapac
Wyslij mi ktos tylko dokladny adres (na Pw moze byc) zebym wiedzial gdzie sie stawic
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
- Mirek_koval
- Posty: 358
- Rejestracja: 26 lip 2004, 19:55
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Ja tez jestem za wczesniejszym zaczeciem w srode - moze uda mi sie w cos jescze zagrac przed wyjazdami?
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Wielkie dzieki
, To o ktorej oficjalnie ruszamy ?
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 19 sie 2009, 21:21
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Od jakiegoś czasu zbieram się w sobie żeby tam pojechać. Nareszcie ten dzień nastał
Mam tylko pytanie czy jest coś co powinienem wiedzieć/zabrać?
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Mam tylko pytanie czy jest coś co powinienem wiedzieć/zabrać?
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
Mamy kran z wodą.
Mamy ogrzewanie.
Mamy nawet kibelek![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Daleko do jadłodajni, więc weź to co będziesz jadł i pił, reszta jest na miejscu![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Mamy ogrzewanie.
Mamy nawet kibelek
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Daleko do jadłodajni, więc weź to co będziesz jadł i pił, reszta jest na miejscu
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
To zaczynamy o 16:00 czy kiedy ? mi jeszcze pociagi pasuja na 14:00 i kolo 15:00
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Re: [Gdańsk] Pokazy gier planszowych -"Schron"
AAAAA...!!! Trezba było tu wcześniej zaglądać, już za godzinę otwieracie. To ja biegnę!!
How about a game of GoT?