Wrażenia po otwarciu niestety nie są aż tak pozytywne. Wiem, co kupuję, rozumiem, że rewelacyjną eurogrę, świetną mechanikę, pod którą dostosowane są funkcjonalnie wszystkie elementy: czytelne plansze bez zbędnych grafik, podobnie karty, odpowiedniej wielkości znaczniki. A wszystko trwałe i solidne, adekwatnie do regrywalności. Tylko czy tak właśnie jest? Bardzo szkoda, że wrażenia trwałości nie odnosi się patrząc na najważniejszy w grze element: karty.
Pewnym zaskoczeniem było dla mnie, że karty są aż tak małe, wyobrażałem je sobie jako nieco większe - nie jest to jednak aż taka wielka rzecz. Dużo gorsze jest to, jak bardzo są cieniutkie i wiotkie. W porównaniu z małymi kartami np. z TuT (Hans im Gluck), czy Airships (Queen Games), czy nawet kart do osadników (wydania rodzimego), nie umywają się. Grafiki są ok, ale boję się, że gra nie przetrwa 20+ partii, bo karty się zniszczą/zużyją. Już w myślach skreśliłem z potencjalnego grona współgraczy osoby mające zwyczaj trzymania kart w ręku, czy bawienia się nimi podczas partii.
Równie wiotkie są maty graczy (przy tej grubości papieru trudno to nazwać planszą) i karty pomocy. Wizyta w laminatorni po Świętach będzie nieodzowna - ale co da się jeszcze zrobić z 4 matami i 4 kartami, to trudno sobie wyobrazić podobne ćwiczenie z tymi wszystkimi malutkimi kartami - będzie kosztowało krocie.
Podsumowując całość:
poważne obiekcje, które niestety wrażeniem przewyższają dobrą jakość innych elementów, o których nie zapomnę i napiszę poniżej:
- karty sprawiają wrażenie słabych, delikatnych i podatnych na przypadkowe zniszczenie i łamanie - pozostaje nadzieja, że są trwalsze niż się wydają
- maty do gry graczy i pomoce graczy są cieniutkie i wołają od pierwszego wejrzenia: zalaminuj mnie!
Duży plus przede wszystkim za bardzo dobrze i zrozumiale napisaną instrukcję, która wygląda bardzo dobrze i jakościowo jest świetnie wydrukowana. Podobnie bardzo dobre wrażenie robią kolorowe znaczniki. Małe pioneczki do oznaczania punktacji są faktycznie małe, ale kształt pozwala wygodnie je przestawiać, a wielkość powoduje, że mieszczą się na torach.
Fakt, że plansza główna i tor kart nie są podklejone, a żetony zadrukowane tylko z jednej strony jest w zasadzie bez znaczenia - w rozgrywce to nie przeszkodzi, choć pewnie gdyby karty nie wzbudzały takich obaw, wykończenie tych elementów raziłoby nieco.
Dobra, dosyć mendzenia
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)