![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
Warhammer: Inwazja LCG (Eric M. Lang)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- antyempire
- Posty: 60
- Rejestracja: 31 paź 2009, 20:40
- cahir
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 gru 2008, 09:07
- Lokalizacja: Vratislavia
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 4 times
- Kontakt:
Re: Warhammer: Invasion LCG
antyempire pisze:Path of Zealot ma starus Shipping Now.
![Obrazek](http://www.fantasyflightgames.com/ffg_content/warhammer_lcg/battle-pack-2-announcement/warhammer-invasion-chittering-horde.png)
No co, już od tygodnia na ebay-u można kupić
![Idea :idea:](./images/smilies/icon_idea.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Jezus zbawia, Allah nagradza, Cthulhu pożera.
- Tommy
- Posty: 1739
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 27 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
miał być początek stycznia, nie wiem jak teraz sytuacja wygląda - dynamicznie się zmieniaLiarus pisze:A właśnie, kiedy "polska premiera"?? Bard już coś może wie kiedy dostawa będzie najnowszego Battlepacka??
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
Re: Warhammer: Invasion LCG
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=1022
Bardzo ważna wiadomość. W końcu nie trzeba kupować 3x battle packów aby mieć wszystkie karty w 3 sztukach.
Poszli po rozum do głowy. Będą dodatki co prawda troszkę droższe (ok 10 zł) ale dostajemy 60 kart czyli 20 wzorów po 3 sztuki
Brawo FFG!!
Bardzo ważna wiadomość. W końcu nie trzeba kupować 3x battle packów aby mieć wszystkie karty w 3 sztukach.
Poszli po rozum do głowy. Będą dodatki co prawda troszkę droższe (ok 10 zł) ale dostajemy 60 kart czyli 20 wzorów po 3 sztuki
Brawo FFG!!
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- Markus
- Posty: 2466
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 573 times
- Been thanked: 279 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Genialna wiadomość , może teraz więcej graczy łaskawym okiem spojrzy na LCG .
Ja obstawiam w polskich sklepach cenę 60 zł ( 50 % więcej niż dotychczas ) . Dżej jak ci wyszło 10 zł więcej ? 5$ x 3 zł to już 15 zł - a nasze sklepy pewnie zaokrąglą do 60 plnów![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ja obstawiam w polskich sklepach cenę 60 zł ( 50 % więcej niż dotychczas ) . Dżej jak ci wyszło 10 zł więcej ? 5$ x 3 zł to już 15 zł - a nasze sklepy pewnie zaokrąglą do 60 plnów
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Re: Warhammer: Invasion LCG
Ja to zawsze liczę $ jako 2 zł ![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- cahir
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 gru 2008, 09:07
- Lokalizacja: Vratislavia
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 4 times
- Kontakt:
Re: Warhammer: Invasion LCG
ja się niestety za bardzo nie ekscytuje, wolałbym więcej wzorów kart niż wzrost egzemplarzy " rarów"...no ale ja nie zbierałem wszystkich możliwych kart x3, wolałbym się powymieniać na coś co potrzebuję w większej ilości.
Jezus zbawia, Allah nagradza, Cthulhu pożera.
- GoldenDragon
- Posty: 611
- Rejestracja: 11 lut 2009, 22:50
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 1 time
Re: Warhammer: Invasion LCG
Jak ktoś jeszcze nie zdecydował się kupić - to polecam recenzję: http://przystaneklegnica.wordpress.com/ ... or-bardok/
PrzystanekLegnica - planszówki z kraju i ze świata
Podobają Ci się nasze teksty - polub nas na facebooku!
Podobają Ci się nasze teksty - polub nas na facebooku!
Re: Warhammer: Invasion LCG
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=1043
Zapowiedz 6-stego BP i ujawniona pierwsza karta.
Zapowiedz 6-stego BP i ujawniona pierwsza karta.
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
Re: Warhammer: Invasion LCG
Masakryczna karta, po trudach "ugryzienia" dobrze bronionej stolicy krasnali, kiedy już mamy decydujący plan ataku na następną turę, już "witamy się z gąską", a tu przeciwnik zagrywa takie cośDzej pisze:...ujawniona pierwsza karta.
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
- cahir
- Posty: 262
- Rejestracja: 30 gru 2008, 09:07
- Lokalizacja: Vratislavia
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 4 times
- Kontakt:
Re: Warhammer: Invasion LCG
Znakomita karta, rzeczywiście " epic`ka", dla mojego decku na discard nada się znakomicie, gdy kazda tura przetrwania się liczy
oczywiście bardziej niz zapowiedź z szóstego BP, wolałbym informację, że wychodzi już trzeci BP, ale myślę że do końca stycznia sie doczekamy " tooth and claws"![Idea :idea:](./images/smilies/icon_idea.gif)
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
oczywiście bardziej niz zapowiedź z szóstego BP, wolałbym informację, że wychodzi już trzeci BP, ale myślę że do końca stycznia sie doczekamy " tooth and claws"
![Idea :idea:](./images/smilies/icon_idea.gif)
Jezus zbawia, Allah nagradza, Cthulhu pożera.
Re: Warhammer: Invasion LCG
Karta: ŁOOO
must have..
A i informacja o kompletach kart bardzo, ale to bardzo miła.
Tylko żeby się dodatki częściej pokazywały...
p.s.: Czy ktoś z was bawi się na poważniej w składanie talii?
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
A i informacja o kompletach kart bardzo, ale to bardzo miła.
Tylko żeby się dodatki częściej pokazywały...
p.s.: Czy ktoś z was bawi się na poważniej w składanie talii?
"Nigdy nie ufaj pięknu poranka i uśmiechom teściowej"- przysłowie japońskie
"-Wróg jest przed nami! Jest za nami! Po naszej lewej i naszej prawej!
-No! Teraz nam nie uciekną..."
Jestem w stanie wskazującym posiadanie...
"-Wróg jest przed nami! Jest za nami! Po naszej lewej i naszej prawej!
-No! Teraz nam nie uciekną..."
Jestem w stanie wskazującym posiadanie...
Re: Warhammer: Invasion LCG
Co w niej jest słabego oprócz ceny? Bardzo mocna karta, która bardzo zmieni granie w stosunku do krasnoludów (bo krasnoludzkiej taktyki nie zmieni w jakimś wielkim stopniu). Już nie będzie 'skubania' za 1-2 punkty..
"Nigdy nie ufaj pięknu poranka i uśmiechom teściowej"- przysłowie japońskie
"-Wróg jest przed nami! Jest za nami! Po naszej lewej i naszej prawej!
-No! Teraz nam nie uciekną..."
Jestem w stanie wskazującym posiadanie...
"-Wróg jest przed nami! Jest za nami! Po naszej lewej i naszej prawej!
-No! Teraz nam nie uciekną..."
Jestem w stanie wskazującym posiadanie...
Re: Warhammer: Invasion LCG
1. cena!!
2. lojalnosc!
3. mozliwosc zagrania tylko w swojej turze!
bardzo sytuacyjna i na oko rzadko przydatna, keystone forge lepsze - krasnalom i tak trzeba spalic strefe 1 lub 2 strzalami, wiec ta karta nie imponuje...
2. lojalnosc!
3. mozliwosc zagrania tylko w swojej turze!
bardzo sytuacyjna i na oko rzadko przydatna, keystone forge lepsze - krasnalom i tak trzeba spalic strefe 1 lub 2 strzalami, wiec ta karta nie imponuje...
- siepu
- Posty: 1198
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 296 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Przykro mi, ale ta kart jest bardzo, wręcz żenująco, słaba.
Już nawet nie chodzi o absurdalny, w normalnych warunkach nieosiągalny koszt - teoretycznie możesz pakować kolosalną ilość woja po surowce, ale po co, skoro w tym samym czasie nie dociągasz kart i nie bijesz/bronisz się przed przeciwnikiem? Karta byłaby słaba nawet, gdyby kosztowała trochę mniej - nie ma znaczenia, ile masz życia, wystarczy, że wciąż nie przegrałeś. A pamiętając o podstawowej taktyce krasnali (okopać się!), ta karta wydaje się być kompletnie zbędnym win-more...
Już nawet nie chodzi o absurdalny, w normalnych warunkach nieosiągalny koszt - teoretycznie możesz pakować kolosalną ilość woja po surowce, ale po co, skoro w tym samym czasie nie dociągasz kart i nie bijesz/bronisz się przed przeciwnikiem? Karta byłaby słaba nawet, gdyby kosztowała trochę mniej - nie ma znaczenia, ile masz życia, wystarczy, że wciąż nie przegrałeś. A pamiętając o podstawowej taktyce krasnali (okopać się!), ta karta wydaje się być kompletnie zbędnym win-more...
Re: Warhammer: Invasion LCG
Cena nie jest jakoś porażająca.. W etapach, gdy będzie przydatna (czyli końcówka) spokojnie da się krasnalkami 15-16 gotówki dociągając 3-4-5 kart.
"Nigdy nie ufaj pięknu poranka i uśmiechom teściowej"- przysłowie japońskie
"-Wróg jest przed nami! Jest za nami! Po naszej lewej i naszej prawej!
-No! Teraz nam nie uciekną..."
Jestem w stanie wskazującym posiadanie...
"-Wróg jest przed nami! Jest za nami! Po naszej lewej i naszej prawej!
-No! Teraz nam nie uciekną..."
Jestem w stanie wskazującym posiadanie...
- vegathedog
- Posty: 227
- Rejestracja: 18 sty 2010, 17:51
- Been thanked: 37 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Witam wszystkich,
to mój pierwszy post tutaj,choć jestem stałym czytelnikiem forum.Nie mogłem się jednak powstrzymać od rejestracji i wyrażenia opinii na temat tej gry.Przez weekend bowiem udało mi się zagrać ok.10 partii i gra jest dla mnie po prostu kapitalna.Grałem trochę orkami i imperium razem z dodatkiem skavenów.
Orki
wymuszają grę ofensywną od samego początku.Jeżeli uda się wytrzymać z orkami kilka tur to jest szansa jakoś przeżyć i wtedy rozgrywka będzie pasjonująca do samego końca. Jedna z moich partii z krasnalami trwała 10min. Wynik braku jednostek na ręku krasnali i szybka rozpierducha dwóch dzielnic.Kolejna to pasjonująca epicka wojna do skończenia talii.Orki przegrały poprzez brak kart.
Imperium
Broheim jest wyczesany na maxa.W ogóle imperium gra się wyśmienicie. Wykonywanie podstępnych akcji taktycznych i przesuwanie wojsk daje ogromną przewagę tej nacji.Orkom tego brakuje ale są za to nieźle przypakowani.Grając wyśmienitą partię przeciwko orkom po dwóch turach miałem już rozwalonego questa a mój przeciwnik sądził,że już po partii.Partia trwała ok. 1h i wygrało imperium,choć końcówka orków wyśmienita.Tuż przed zniszczeniem drugiej dzielnicy orków przeciwnik zniszczył mi jedną kartą 6 developmentów na kingdom na którym miałem już 5 obrażeń i zaatakował mnie z battlefielda jednostką z 3-ma młotkami zagrywając jeszcze akcję, która zabrała mi młotek i dała jego jednostce. Zagrałem demoralize,obniżając o 2 jego siłę i w efekcie zniszczył mi tylko jednostkę o defence 1 i zadał 1 obrażenie na kingdom.
Krasnale
Hardkorowo defensywne ze świetnymi taktykami. W walce z orkami jednostki spadają ze stołu jak wióry z drewna w tartaku.
Świetne taktyki, które potrafią uprzykrzyć życie przeciwnikowi,psując jego zamiary.Generalnie nacja bardzo mocna,z którą orkami udało mi się wygrać tylko dzięki losowości tej gry (brak jednostek na ręku) i szybkim naporze ofensywnym.
Chaos
Potwory ociekające krwią przerażają przeciwnika.Wydają się mocne, lecz faktycznie czegoś im brakuje.Co prawda jedną partię grając imperium przerżnąłem z powodu braku jednostek na ręku przez 3 tury (losowość).W drugiej parti jednak przeciwnik był bez szans.
Generalnie dawno nie grałem w coś równie świeżego i pobudzającego wyobraźnię.Polecam każdemu tę grę.Pieniądze nie wywalone w błoto i wydaje mi się,że grywalność jest ooogromna.Garafiki to takie,że palce lizać.Mniam.
pozdrawiam.
to mój pierwszy post tutaj,choć jestem stałym czytelnikiem forum.Nie mogłem się jednak powstrzymać od rejestracji i wyrażenia opinii na temat tej gry.Przez weekend bowiem udało mi się zagrać ok.10 partii i gra jest dla mnie po prostu kapitalna.Grałem trochę orkami i imperium razem z dodatkiem skavenów.
Orki
wymuszają grę ofensywną od samego początku.Jeżeli uda się wytrzymać z orkami kilka tur to jest szansa jakoś przeżyć i wtedy rozgrywka będzie pasjonująca do samego końca. Jedna z moich partii z krasnalami trwała 10min. Wynik braku jednostek na ręku krasnali i szybka rozpierducha dwóch dzielnic.Kolejna to pasjonująca epicka wojna do skończenia talii.Orki przegrały poprzez brak kart.
Imperium
Broheim jest wyczesany na maxa.W ogóle imperium gra się wyśmienicie. Wykonywanie podstępnych akcji taktycznych i przesuwanie wojsk daje ogromną przewagę tej nacji.Orkom tego brakuje ale są za to nieźle przypakowani.Grając wyśmienitą partię przeciwko orkom po dwóch turach miałem już rozwalonego questa a mój przeciwnik sądził,że już po partii.Partia trwała ok. 1h i wygrało imperium,choć końcówka orków wyśmienita.Tuż przed zniszczeniem drugiej dzielnicy orków przeciwnik zniszczył mi jedną kartą 6 developmentów na kingdom na którym miałem już 5 obrażeń i zaatakował mnie z battlefielda jednostką z 3-ma młotkami zagrywając jeszcze akcję, która zabrała mi młotek i dała jego jednostce. Zagrałem demoralize,obniżając o 2 jego siłę i w efekcie zniszczył mi tylko jednostkę o defence 1 i zadał 1 obrażenie na kingdom.
Krasnale
Hardkorowo defensywne ze świetnymi taktykami. W walce z orkami jednostki spadają ze stołu jak wióry z drewna w tartaku.
Świetne taktyki, które potrafią uprzykrzyć życie przeciwnikowi,psując jego zamiary.Generalnie nacja bardzo mocna,z którą orkami udało mi się wygrać tylko dzięki losowości tej gry (brak jednostek na ręku) i szybkim naporze ofensywnym.
Chaos
Potwory ociekające krwią przerażają przeciwnika.Wydają się mocne, lecz faktycznie czegoś im brakuje.Co prawda jedną partię grając imperium przerżnąłem z powodu braku jednostek na ręku przez 3 tury (losowość).W drugiej parti jednak przeciwnik był bez szans.
Generalnie dawno nie grałem w coś równie świeżego i pobudzającego wyobraźnię.Polecam każdemu tę grę.Pieniądze nie wywalone w błoto i wydaje mi się,że grywalność jest ooogromna.Garafiki to takie,że palce lizać.Mniam.
pozdrawiam.
Re: Warhammer: Invasion LCG
Hm, no to i ja sie wypowiem chociaz zagralem jak dotad tylko 5 partii.
Bylbym bardzo ostrozny oceniajac jakas gre jako genialna po 10 partiach. Taka ostroznosc wystepuje u mnie od momentu rozegrania w neuroshime hex ok 20 partii. Po 20 partiach, ta gra stracila dla mnie cala miodnosc, ktora mnie zaskoczyla na poczatku. Ale to juz sie rozwodzilem o tym gdzieindziej. W przypadku warhammera jest podobnie jak z hexem- tzn. jestem zachwycony, po pierwszych 3 partiach bylem skonny w ciemno zagrac kolejne 500tys. Jednak wydaje mi sie (rowniez po tym jak czytam posty innych) ze gre potwornie determinuje to co dostaniemy na reke. Czyli sytuacja jak w hexie. Ale do rzeczy:
Odczucia mam zupelnie inne (w kwestii balansu) niz kolega nademna. Grajac orkami vs imperium, mialem bardzo duze trudnosci zeby cokolwiek senswonego zrobic. Przeciwnik zastawial sie zywotnymi jednostkami, counteratakami, zmienial sobie dzielnice itd. Dopiero rozwiazanie, quest niszczacy supporty przeciwnika + troll vomit niszczacy jednostki (czyli wyzerowanie przeciwnika) dalo mi pole do popisu (moje supporty zostaly). Generalnie, jak przeciwnik mysli i dobrze dysponuje obrazeniami (nie rani nas tylko "zabija na raz") to jest ciezko.
Grajac chaosami bylo tez zupelnie inaczej niz u kolegi. Zakorumpowalem przeciwnika na smierc, atakowalem gdzie mi bylo wygodniej, w ogole sie nie broniac. Tanie i mocne jednostki na strefe do ataku+korupcja = przeciwnik nie mial czasu na cokolwiek, musial sie bronic caly czas. W pewnym momencie 4 skorumpowane jednostki u niego, wszedl mi atak na czysto za "duzo" mimo obrony.
Grajac natomiast krasnalami, rowniez mam inne odczucia. Genialne supporty, dobieranie mnostwa kart, inzynierowie szybko dajacy developmenty (2x develop w kazdej dzielnicy+leczenie za 2 co ture +1 absorbcji na stolicy, czad ze szok. A sporo kart dostaje super bonusy za developy, w tym bardzo mocni troll slayerzy). Przeciwnik gral orkami, zaczal stawiac questa na supporty, nim zdazyl go skonczyc juz mial pozamiatane. U mnie stal szefo za 6 + zdaje sie 2x slayer. Zamiatali az milo, nie zdazyl questa skonczyc.
Tak wiec, zupelnie inne odczucia niz kolegi. Coz, nie wiem co o tym myslec. Jak narazie jestem oczarowany i chetnie zagram kolejne partie. Ale, pisalem o tym w innym watku - wydrukowalem na probe proxa, chcac pokazac mojej dziewczynie o co biega (bo w 2osobowki gram glownie z nia) i gra zupelnie sie jej nie spodobala. A gramy wspolnie w duzo bardziej zlozone gry. Polecam sprobowac przed zakupem, bo ja dzieki temu doswiadczeniu gry nie kupie. Ale partii nie odmowie![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Bylbym bardzo ostrozny oceniajac jakas gre jako genialna po 10 partiach. Taka ostroznosc wystepuje u mnie od momentu rozegrania w neuroshime hex ok 20 partii. Po 20 partiach, ta gra stracila dla mnie cala miodnosc, ktora mnie zaskoczyla na poczatku. Ale to juz sie rozwodzilem o tym gdzieindziej. W przypadku warhammera jest podobnie jak z hexem- tzn. jestem zachwycony, po pierwszych 3 partiach bylem skonny w ciemno zagrac kolejne 500tys. Jednak wydaje mi sie (rowniez po tym jak czytam posty innych) ze gre potwornie determinuje to co dostaniemy na reke. Czyli sytuacja jak w hexie. Ale do rzeczy:
Odczucia mam zupelnie inne (w kwestii balansu) niz kolega nademna. Grajac orkami vs imperium, mialem bardzo duze trudnosci zeby cokolwiek senswonego zrobic. Przeciwnik zastawial sie zywotnymi jednostkami, counteratakami, zmienial sobie dzielnice itd. Dopiero rozwiazanie, quest niszczacy supporty przeciwnika + troll vomit niszczacy jednostki (czyli wyzerowanie przeciwnika) dalo mi pole do popisu (moje supporty zostaly). Generalnie, jak przeciwnik mysli i dobrze dysponuje obrazeniami (nie rani nas tylko "zabija na raz") to jest ciezko.
Grajac chaosami bylo tez zupelnie inaczej niz u kolegi. Zakorumpowalem przeciwnika na smierc, atakowalem gdzie mi bylo wygodniej, w ogole sie nie broniac. Tanie i mocne jednostki na strefe do ataku+korupcja = przeciwnik nie mial czasu na cokolwiek, musial sie bronic caly czas. W pewnym momencie 4 skorumpowane jednostki u niego, wszedl mi atak na czysto za "duzo" mimo obrony.
Grajac natomiast krasnalami, rowniez mam inne odczucia. Genialne supporty, dobieranie mnostwa kart, inzynierowie szybko dajacy developmenty (2x develop w kazdej dzielnicy+leczenie za 2 co ture +1 absorbcji na stolicy, czad ze szok. A sporo kart dostaje super bonusy za developy, w tym bardzo mocni troll slayerzy). Przeciwnik gral orkami, zaczal stawiac questa na supporty, nim zdazyl go skonczyc juz mial pozamiatane. U mnie stal szefo za 6 + zdaje sie 2x slayer. Zamiatali az milo, nie zdazyl questa skonczyc.
Tak wiec, zupelnie inne odczucia niz kolegi. Coz, nie wiem co o tym myslec. Jak narazie jestem oczarowany i chetnie zagram kolejne partie. Ale, pisalem o tym w innym watku - wydrukowalem na probe proxa, chcac pokazac mojej dziewczynie o co biega (bo w 2osobowki gram glownie z nia) i gra zupelnie sie jej nie spodobala. A gramy wspolnie w duzo bardziej zlozone gry. Polecam sprobowac przed zakupem, bo ja dzieki temu doswiadczeniu gry nie kupie. Ale partii nie odmowie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- Fruczak Gołąbek
- Posty: 918
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 39 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Ja jestem po około 60 partiach i nadal nie mam dość
.
Co do losowości to chyba oczywiste że to jakie karty dostaniemy determinuje w jakimś stopniu naszą wygraną. Sztuką jest to żeby dobrać najlepszą strategię do takich a nie innych kart. Kiedyś mi się trafiło 7 kart taktyki po drugim ciągnięciu kart
... wtedy ciężko cokolwiek zrobić ale to tylko gra. Te 7 kart to chyba ogromny pech bo takie coś zdarzyło mi się tylko raz.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Co do losowości to chyba oczywiste że to jakie karty dostaniemy determinuje w jakimś stopniu naszą wygraną. Sztuką jest to żeby dobrać najlepszą strategię do takich a nie innych kart. Kiedyś mi się trafiło 7 kart taktyki po drugim ciągnięciu kart
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Re: Warhammer: Invasion LCG
W prawie kazda gre planszowa/karciana trzeba grac tak, zeby wykorzystac jak najlepiej to co dostaniemy. Jasna sprawa. Tyle ze sa gry frustrujaco losowe, gdzie losowosc dyktuje nam co mamy robic i nie daje za bardzo wyboru. Tak dla mnie jest z hexem. Nie wiem jak jest z WH, dlatego tylko o tym wspomnialem jako o takiej malej watpliwosci
To co budzi dodatkowe watpliwosci to to, ze mozna miec tak skrajne odczucia w kwestii balansu- dla mnie to oznaka tego ze zauwazamy zupelnie inne rzeczy jako potencjalnie mocne i wynika to z braku doswiadczenia w grze, albo zwyczajnie, czynnikiem determinujacym (albo chociaz bardzo waznym) jest kwestia kart ktore dostaniemy. Tak wlasnie - kolejny raz to powiem- dla mnie jest z hexem. Zagralem duzo partii, ale zwykle dostaje "cos" odrazu wiem co z tym zrobic, niczym nie potrafie siebie zaskoczyc albo widze 3 zetony do wyboru i lapie sie za glowe, wiedzac ze oddam przeciwnikowi wlasnie ruch. Bo zarzadzic tymi 3ma crapami nie sposob. Moze gdybym zagral z kims, kto odkryl w tej grze jakies drugie dno i pokazal mi jak wymiatac odkryloby cos nowego. W kwestii samego WH- musze/chce wiecej pograc ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- vegathedog
- Posty: 227
- Rejestracja: 18 sty 2010, 17:51
- Been thanked: 37 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Nie wiem ile partii trzeba rozegrać każdą nacją aby wymiatać i znać każdą strategię prowadzącą do zwycięstwa.Uważam jednak,że po ok.50 partii każdą nacją można grać bez znudzenia grą.To daje ok.0,65zł za partię,kupując nową grę za 130zł.Niech partia trwa 30min.to mamy rozrywki na 100h. Niezły stosunek myślę.To daje ok.10 biletów do kina na 20h rozrywki.![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ostatnio zmieniony 19 sty 2010, 19:45 przez vegathedog, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fruczak Gołąbek
- Posty: 918
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 39 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Można gdzieś znaleźć w internecie przetłumaczone na polski wszystkie karty ?
edit.
Dziękuje![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
edit.
Dziękuje
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ostatnio zmieniony 20 sty 2010, 20:53 przez Marcinn, łącznie zmieniany 1 raz.