Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
temat jakich sporo na forum ale jako ze jest podforum co kupic wiec skorzystam
Zastanawiam sie i szukam nowej gry do mojej kolekcji...zdecydowalem sie na powazniejsza gre ekonomiczna, jesli mozna to tak nazwac.
Z tego co sam wyszukalem:
- Brass
- Le Havre
- Steam
Srednio podoba mi sie Puerto Rico, bardzo lubie Wysokie Napiecie i Fabrikmanager, Agricola zupelnie nie trafila w moje gusta...tak naprawde w gry typowo wg mnie ekonomiczne gralem malo i chcialbym to naprawic
Shipyard nie licze gdyz juz ktos u nas go ma, natomiast z Le Havre nie chce zeby bylo jak z Agricola.
Zalezy mi na niezlym skalowaniu i czasie gry nie przekraczajacym 2 i pol godziny.
To chyba tyle....liczena na wasza pomoc.
Brass. Gra na dwie-cztery osoby, dwie i pół godziny osiągalne już po dwóch-trzech rozgrywkach. Bardzo klimatyczna, bardzo inna od prostych ekonomii w stylu WN czy Agricoli (która z ekonomią ma niewiele wspólnego). Mam grubo ponad 100 rozgrywek w tę grę i nie nudzi mi się ani ciut ciut.
janekbossko pisze:
Shipyard nie licze gdyz juz ktos u nas go ma, natomiast z Le Havre nie chce zeby bylo jak z Agricola.
Zalezy mi na niezlym skalowaniu i czasie gry nie przekraczajacym 2 i pol godziny.
Le Havre jest długie, przy graczach którzy nie opóźniają gry jest zależność ~50 min za każdą osobę, na dwie osoby możesz się wyrobić w 2h, na 3+ będzie z tym duży problem. Co do Agricoli: mnie osobiście pasują obie gry, ale kilku osobom z którymi miałem okazję grać Agricola nie bardzo podchodziła, natomiast Le Havre przyjęło się świetnie. Skaluje się naprawdę dobrze.
Smerf Maruda pisze:Brass. Gra na dwie-cztery osoby, dwie i pół godziny osiągalne już po dwóch-trzech rozgrywkach.
a czy jest sens siadać do brassa w dwie osoby? Jest przewidziany od 3 osób i rozumiem, że na dwójke są jakieś pokątne zasady i świetnie sie skaluje, tak?
moje najukochańsze gry ekonomiczne to Brass i Cuba. obie w przyjazny sposób zamieniły sukces ekonomiczny na punkty, aczkolwiek gra się kasą. jednak nie jej ilość na koniec jest najważniejsza.
Cuba chyba lepiej się skaluje, jest odrobinę lżejsza, kolorowsza i bardziej różnorodna. Poza tym, obie są GENIALNE
Salgi pisze:a czy jest sens siadać do brassa w dwie osoby? Jest przewidziany od 3 osób i rozumiem, że na dwójke są jakieś pokątne zasady i świetnie sie skaluje, tak?
Jest! Wariant na dwie osoby ogranicza mapę po prostu i gra nic nie traci na klimacie i rozgrywce. Wariant dostępny jest na BGG.
ZnadPlanszy | YouTube Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Le Havre odpada z racji za dlugiego czasu spedzenia nad plansza...szkoda troche bo zalezy mi na dobrym skalowaniu gry.
Steam i Brass - najchetniej wysluchalbym graczy ktorzy maja za soba partie w obie te gry. Nie chodzi o porownanie bo zupelnie inna tematyka, ale o ciezkosc, czas rozgrywki, latwosc w tlumaczeniu zasad itd...
Chyba ze ktos ma inne propozycje.
PS
Jak z zaleznoscia jezykowa Brassa/Kohle ? sa wersje niemieckie ale ja nie lubie czegokolwiek w tym jezyku...jednak z powodu czysto...ekonomicznych...wolabym tansza wersje
janekbossko pisze:Jak z zaleznoscia jezykowa Brassa/Kohle ? sa wersje niemieckie ale ja nie lubie czegokolwiek w tym jezyku...jednak z powodu czysto...ekonomicznych...wolabym tansza wersje
Brass ma zerową zależność językową. Poza instrukcją, rzecz jasna
edit: 'Brass' w wersji niemieckiej nazywa się 'Kohle'? Genialne przetłumaczenie
Ostatnio zmieniony 28 sty 2010, 22:52 przez Wladek, łącznie zmieniany 1 raz.
akurat zasady w Brassie są traumatyczne
5 zakładów każdy z innymi rolami
połączenia które nie łączą tylko umożliwiają granie kart
dużo wyjątków itd.
Ale wynik końcowy to fajnie funkcjonujący wielopłaszczyznowy rynek.
(Choć to połączenie Liv-Brikenhead mógł sobie Wallace darować, ani razu nie widziałem żeby ktoś go użył [wymaga współpracy czytaj głupoty innego gracza...], a wprowadza w błąd na milion różnych sposobów)
Steam nie jest w moim przekonaniu grą ekonomiczną, raczej ciężkie euro z przeszukiwaniem grafu połączeń
choć gra na pewno warta zainteresowania
Co do Le Havre napisz co ci nie podeszło w Agrikoli
Port jest ciekawa grą ekonomiczna "w zamienianie jednej masy surowców w inną". W grze jest pi razy drzwi 30 budynków, 20 rodzajów surowców i sama przestrzeń możliwości poraża (spora część to różne wersje tego samego, ale i tak jest dużo opcji), dodatkowo budynki specjalne zmienne z partii na partię wprowadzają pewną różnorodność.
Natomiast nie podoba mi się mała ilość interakcji, tu mam wrażenie pasjansa... jest oczywiście jakaś interakcja, ale jakoś brakuje mi bardziej bezpośredniej konfrontacji, jakichś sztuczek taktycznych itp. i downtime mi przeszkadza (a znoszę TtA), na 4 chyba bym nie usiadł, na 3 się waham, ale na 2 osoby jest świetne. Trochę przesadzam, bo każdy wykonuje 1 akcję na turę, ale tu naprawdę jest nad czym myśleć i jakoś tak mi się dłużyło.
(o dołączeniu lH do mojej kolekcji zadecydowała partia 2os która mi się naprawdę podobała - nie pasjans, ale przy tej mechanice czas oczekiwania na turę jest mniejszy niż myślenia co można w ogóle zrobić, ale może ogólnie lubię 2 osobówki)
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Musze przyznać, że to demonizowanie zasad Brassa jest dla mnie niepojęte. IMHO zasady są proste, spójne, logiczne i spokojnie do wytłumaczenia w pół godziny, a sama instrukcja również jest bardzo przyzwoicie napisana i nie pozostawia wątpliwości.
Szczególnie kanał do brikenhead i
fakt że można dostarczać węgiel do wybranego krańca połączenia kolejowego (ale nie jeśli wymagałoby to zabrania węgla z rynku zagranicznego zamiast Lankashire [edit]choć uwagi w nawiasie nie jestem pewien, bo zasady są nieprecyzyjne...) - po 10 jak nie więcej grach się dowiedziałem...
Zmiana zasad budynków wraz z erami,
zasady zabudowy cudzych budynków które pojawiają się tylko w specyficznych warunkach niedoboru surowców,
uzupełnianie rynku węglem tylko przy połączeniu kolejowym w momencie budowy,
zabudowa własnych budynków której się prawie nigdy nie używa, ale w kluczowym momencie może uratować wysyłkę z przędzalni...
banał
Grę uwielbiam, ale akurat zasady przy pierwszej grze są potworem.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Sandman pisze:Musze przyznać, że to demonizowanie zasad Brassa jest dla mnie niepojęte. IMHO zasady są proste, spójne, logiczne i spokojnie do wytłumaczenia w pół godziny, a sama instrukcja również jest bardzo przyzwoicie napisana i nie pozostawia wątpliwości.
PS sama gra jest genialna.
Zasady może i są spójne i logiczne, ale z tą prostotą to bym się spierał. A instrukcja wątpliwości pozostawia - dlatego powstało FAQ (np. nieszczęsna zasada odnośnie zarabiania przy sprzedaży na Distant Market).
Reguły opublikowane z pierwszym wydaniem były tak niejednoznaczne i wręcz błędne, że uniemożliwiały prawidłową rozgrywkę. Natomiast wytłumaczyć nowym graczom można wszystko (łącznie z poradami taktycznymi) w ok.30 minut
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów. magazyn
Ja tez powiem Brass - to chyba najbardziej ekonomiczna gra ze wszystkich, które znam. Ale jeżeli szukasz dobrej gry reklamowanej jako ekonomia, wybrałeś świetnie - Le Havre rządzi, skaluje się pięknie i w mojej grupie nie trwa tak długo jak u niektórych .
zephyr pisze:po 10 jak nie więcej grach się dowiedziałem...
Trzeba było przeczytać zasady
zephyr pisze:Zmiana zasad budynków wraz z erami,
zasady zabudowy cudzych budynków które pojawiają się tylko w specyficznych warunkach niedoboru surowców,
uzupełnianie rynku węglem tylko przy połączeniu kolejowym w momencie budowy,
zabudowa własnych budynków której się prawie nigdy nie używa, ale w kluczowym momencie może uratować wysyłkę z przędzalni...
zephyr pisze:banał
dokładnie - gdzie tu komplikacja ?
Fakt faktem, że taka ocena - zarówno moja jak i Wasza - jest subiektywna i nie ma się o co sprzeczać, jednak chciałbym zauważyć, że zasad do Brassa nigdy nie tłumaczyłem dłużej niż 30 minut Owszem jasność zasad pozostawiała wiele do życzenia, ale jak już jedna osoba dobrze je zna, problem się rozwiązuje
Skoro uważacie zasady Brassa za skomplikowane - polecam zapoznać się z zasadami After the Flood lub angielską wersję instrukcji do Bożego Igrzyska