U mnie jest 9/10, ale to efekt tego, że lubimy jednak nieco inne gryHapposai pisze:6/10 i ani grosza więcej. trochę to ciekawsze niż nudna agricola, ale interakcji akurat tyle, żeby więcej nie zagrać;)
za dwa tygodnie byzantium i w cieniu cesarza. nalegam!
Ja się piszę. Prawie kupiłem tą grę, ale na razie się wstrzymałem więc chętnie sprawdzę ją w praniu.Ink pisze:A za tydzień Carson. Kto się pisze?
)
Ja w Carroma - zawsze.kwiatosz pisze:Carsona bym spróbował, mam nadzieję, że dzięki zakończeniu zajęć w tyms emestrze będę się zjawiał regularnie (z Carromem, trza propagować, a co
Nie będzie "reszty czasu". To by wymagało, żeby ludzie zebrali się na 17 punkt, a historia takich przypadków nie zna.Happosai pisze:jak najbardziej gramy w byzantium;D z tym, ze mam nadzieje, że nie zajmie nam to dłużej niż 3 godziny. resztę czasu, za Waszym przyzwoleniem, chciałem poświęcić na w cieniu cesarza;)
- jeżeli o tę grę chodzi ), to pisałbym się jeno na Endeavora Jeśli natomiast to ma nie wypalić to mam nadzieję przepykać cały wieczorek w Carroma W związku z tym, że przy Filipowym tempie przerobu gier możliwości wciśnięcia się z jakąś alternatywą są znikome, więc nie zamierzam na darmo Endeavora przynosić.kwiatosz pisze:Oooo, endeavor
Jako że Łolesa nie trawię ostatnimi czasy (no - od Strucla Imperialnego
skoro już i tak sprzedajesz? Zresztą Byzantium też...Happosai pisze:i w cieniu cesarza. nalegam!
Ja będę na 17, najwyżej będziemy kontynuować fascynującą lekturę z przed tygodnia.skorpion pisze:Potwierdzam swoje przybycie w piątek i chęć gry w Byzantium. Zakładam że standardowo od 17?
Chyba dobrze się ukrywałeś.kwiatosz pisze:EDIT: Albo nie, doszedłem do wniosku, że nie będę bez sensu tragał Carroma, przybędę za czas jakiś może akurat jeszcze się będzie dało pograć
Także Endeavora musowo klepię, a i jak czas pozwoli to power struggle 