Ale teraz może z czystym sumieniem i bez najmniejszych dylematów powiedzieć, że z serii TtR tylko Marklin sprawia mu przyjemność i daje radość z rozgrywki.Don Simon pisze:Moze warto by bylo sprawdzic pozostale tytuly zanim dasz rekomendacje "Marklin i tylko on"?
Który Ticket rządzi ?
Re: Który Ticket rządzi ?
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Który Ticket rządzi ?
Jestem za Marklinem - grałem parę razy online w USA, w europę praktycznie nie grałem (raz online nie znając zmian w stosunku do USA) i raz w Marklina planszowego.
IMO zdecydowania jest lepszy. W USA i Europie możesz bezkarnie zbierać karty, a potem łapać najdłuższe połączenia. Pasażerowie sprawiają, że optymalność tej taktyki nie jest już oczywista - za kilka krótkich połączeń dostaje się mniej punktów, ale można sobie odbić potem pasażerami - IMO dodatkowa płaszczyzna czyni grę sporo ciekawszą.
IMO zdecydowania jest lepszy. W USA i Europie możesz bezkarnie zbierać karty, a potem łapać najdłuższe połączenia. Pasażerowie sprawiają, że optymalność tej taktyki nie jest już oczywista - za kilka krótkich połączeń dostaje się mniej punktów, ale można sobie odbić potem pasażerami - IMO dodatkowa płaszczyzna czyni grę sporo ciekawszą.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: Który Ticket rządzi ?
witam. zamierzam sobie kupić którąś grę z serii. nie gram dużo w planszówki, gdyż ciężko mi kogoś do tego nakłonić. nie grałem nigdy w TtR. wiem, że to gra dosyć prosta i dla każdego, więc sądzę, że uda mi się przekonać do niej niektórych znajomych. : )
teraz nie wiem tylko, którą wersję wybrać. najbardziej skłaniam się na razie ku Wsiąść do Pociągu: Europa - jako jedyna jest w polskiej wersji językowej, co zawsze cieszy. czytałem dużo o niej i pozostałych, myślę, że to najlepszy wybór. mam jednak pytania: czy dodatkowe plansze takie jak Szwajcaria są kompatybilne z tą wersją gry? czy są jeszcze jakieś dodatki do niej? czy można grać na zasadach takich samych, jak w oryginalnym Ticket to Ride (bez tych stacji i tunelów itd.)? zastanawiam się nad różnymi wariantami rozgrywki, co na pewno przedłuża żywotność gry. a może jednak lepsza byłaby inna wersja? ja generalnie bardzo lubię gry planszowe i grałem w różne (chociaż nie było ich za dużo), ale chciałbym mieć coś, w co mógłbym grać w miarę regularnie - żeby byli chętni.
i jak duże jest pudełko? nigdzie nie znalazłem jego wymiarów, a to dla mnie istotna kwestia, czy można grę ze sobą wszędzie zabrać.
teraz nie wiem tylko, którą wersję wybrać. najbardziej skłaniam się na razie ku Wsiąść do Pociągu: Europa - jako jedyna jest w polskiej wersji językowej, co zawsze cieszy. czytałem dużo o niej i pozostałych, myślę, że to najlepszy wybór. mam jednak pytania: czy dodatkowe plansze takie jak Szwajcaria są kompatybilne z tą wersją gry? czy są jeszcze jakieś dodatki do niej? czy można grać na zasadach takich samych, jak w oryginalnym Ticket to Ride (bez tych stacji i tunelów itd.)? zastanawiam się nad różnymi wariantami rozgrywki, co na pewno przedłuża żywotność gry. a może jednak lepsza byłaby inna wersja? ja generalnie bardzo lubię gry planszowe i grałem w różne (chociaż nie było ich za dużo), ale chciałbym mieć coś, w co mógłbym grać w miarę regularnie - żeby byli chętni.
i jak duże jest pudełko? nigdzie nie znalazłem jego wymiarów, a to dla mnie istotna kwestia, czy można grę ze sobą wszędzie zabrać.
Re: Który Ticket rządzi ?
ttr:e jest niezalezny jezykowo - jedyne co zyskujesz to instrukcja i napis na pudle
szwajcaria jest kompatybilna i w zasadzie niezbedna jesli sie gra w 2 osoby. europa na 2 graczy jest nudna i pusta. jesli grasz czesto w niewielkim skladzie to moze rzuc okiem na odmiane "skandynawska".
pudla teraz nie moge zmierzyc (wieczorem podam wymiary jesli nikt mnie nie uprzedzi) ale jest dosc duze (i glebokie) - na pewno nie jest to gra "plecakowa".
ja ciut zaluje, ze nie kupilem marklina. jednak troche bardziej "gamers game" ale jako gra wprowadzajaca ttr:e jest dobry
szwajcaria jest kompatybilna i w zasadzie niezbedna jesli sie gra w 2 osoby. europa na 2 graczy jest nudna i pusta. jesli grasz czesto w niewielkim skladzie to moze rzuc okiem na odmiane "skandynawska".
pudla teraz nie moge zmierzyc (wieczorem podam wymiary jesli nikt mnie nie uprzedzi) ale jest dosc duze (i glebokie) - na pewno nie jest to gra "plecakowa".
ja ciut zaluje, ze nie kupilem marklina. jednak troche bardziej "gamers game" ale jako gra wprowadzajaca ttr:e jest dobry
Dice Hate Me :(
Re: Który Ticket rządzi ?
dzięki za wymiary. do mojego plecaka powinna się zmieścić, choć faktycznie głęboka. : )
szkoda, bo na grę dla 2 osób też liczyłem, ale jakby co Szwajcarię też jestem w stanie kupić. z kolei Skandynawia jak widzę to pełna gra, ale dla niewielu graczy - wolałbym coś bardziej uniwersalnego, nawet za cenę gorszej grywalności. : )
wiem, że z jęz. polski nie jest konieczny, ale zawsze jest to jakiś mały plusik.
chyba więc Europa w zestawie ze Szwajcarią, którą dokupiłbym potem, będzie dla mnie satysfakcjonująca.
tak myślę, że zawsze można żałować, że nie kupiło się innej wersji czy w ogóle innej gry, po prostu chciałoby się mieć wszystko. a na lepsze, "poważniejsze" gry przyjdzie czas. boję się kupić coś za mocnego, bo np. mam Hansę i się kurzy, a przecież to raczej lekka gra, tylko klimat chyba zbyt toporny.
szkoda, bo na grę dla 2 osób też liczyłem, ale jakby co Szwajcarię też jestem w stanie kupić. z kolei Skandynawia jak widzę to pełna gra, ale dla niewielu graczy - wolałbym coś bardziej uniwersalnego, nawet za cenę gorszej grywalności. : )
wiem, że z jęz. polski nie jest konieczny, ale zawsze jest to jakiś mały plusik.
chyba więc Europa w zestawie ze Szwajcarią, którą dokupiłbym potem, będzie dla mnie satysfakcjonująca.
tak myślę, że zawsze można żałować, że nie kupiło się innej wersji czy w ogóle innej gry, po prostu chciałoby się mieć wszystko. a na lepsze, "poważniejsze" gry przyjdzie czas. boję się kupić coś za mocnego, bo np. mam Hansę i się kurzy, a przecież to raczej lekka gra, tylko klimat chyba zbyt toporny.
Re: Który Ticket rządzi ?
Spokojnie Europa na 2 osoby też NORMALNIE działa . Oczywiście jest troszkęwięcej luzu więc jest więcej napięcia trochę.
Ale polecam. Nie kupuj od razu z dodatkiem.
Ale polecam. Nie kupuj od razu z dodatkiem.
Re: Który Ticket rządzi ?
Europa dziala, ale jeszcze lepiej dziala jak w 2 osoby odlozysz 2 stacje (uzywasz tylko 1 lub opcjonalnie odkladasz wszystkie) i dodasz sobie wagonikow (my dodajemy 20).
Re: Który Ticket rządzi ?
Wszystkie Tickety (poza "jedynką" i Marklinem) są właściwie takie same. Zupełnie początkującym polecałbym pierwszą część. A jeśli ktoś ma problem ze skompletowaniem większej ilości graczy, to zdecydowanie Nordic Countries (rozgrywka dla 2-3 osób). Szwajcaria też jest ok, ale to dodatek, a nie samodzielna gra.
Re: Który Ticket rządzi ?
no pewnie ze normalnie dziala - kazdy sobie uklada swoje wagoniki. jedna na 5 tras sie przetnie.Lucf pisze:Spokojnie Europa na 2 osoby też NORMALNIE działa . Oczywiście jest troszkęwięcej luzu więc jest więcej napięcia trochę.
Ale polecam. Nie kupuj od razu z dodatkiem.
emocji tyle co przy grze solo... chyba, ze sie nastawimy na "przeszkadzanie".
jak juz musze grac w ttr:e w 2 osoby to robie przesiew biletow tak zeby wszystkie byly w tych samych okolicach
Dice Hate Me :(
Re: Który Ticket rządzi ?
jakoś sobie poradzę. dzięki za patenty na grę w 2 osoby. to chyba kupię Europę, a jeśli będzie źle, to jeszcze Szwajcarię. dzięki za zniechęcenia do kupna dwóch od razu, bo myślałem, żeby tak właśnie zrobić.
liczę, że i tak się więcej osób do grania znajdzie.
liczę, że i tak się więcej osób do grania znajdzie.
Re: Który Ticket rządzi ?
A mnie sie najlepiej (poza Marklinem, w ktorego nie mialem okazji zagrac), gralo w Skandynawie. Jest mniej bezkolizyjnej jazdy niz w Europie i mniej budowania reki pelnej wagonikow niz w USA. Minusem jest to, ze mapa jest dosyc mala i da sie grac w 3 osoby max. Ale za to w dwie gra sie bardzo dobrze, w USA bylo tak ze grajac w 2 osoby mozna siebylo wogole nie spotkac
No i mikolajowo-zimowy klimacik i osniezone wagoniki - super.
P.
No i mikolajowo-zimowy klimacik i osniezone wagoniki - super.
P.
Re: Który Ticket rządzi ?
a czy jest duża różnicą pomiędzy Szwajcarią, a Skandynawią? jedną mógłbym kupić dodatkowo, jako planszę dla 2 graczy do Europy, a druga jest samodzielną grą, więc mniej to się opłaca... tylko zapewne jest jeszcze bardziej grywalna na te 2, 3 osoby. a jednak chciałbym móc grywać też w więcej osób - 4 albo 5.
ciężki wybór dla mnie, szczególnie, że nie miałem do tej pory do czynienia z żadną grą w serii.
czytałem też o rozszerzeniu z kostkami - czy jest w ogóle warte uwagi?
dziękuję za dotychczasową pomoc. : )
ciężki wybór dla mnie, szczególnie, że nie miałem do tej pory do czynienia z żadną grą w serii.
czytałem też o rozszerzeniu z kostkami - czy jest w ogóle warte uwagi?
dziękuję za dotychczasową pomoc. : )
Re: Który Ticket rządzi ?
kostki se darować : )
Jak już kupisz tęEuropę to Ci sie rozjaśni i sam , po kilku rozgrywkach zadecudujesz co kupić dalej - będziesz bardziej rozeznany w mechanizmach gry i w zw. z tym JAK SIĘ ZMIENIAJĄ W INNYCH EDYCJACH.
Jak już kupisz tęEuropę to Ci sie rozjaśni i sam , po kilku rozgrywkach zadecudujesz co kupić dalej - będziesz bardziej rozeznany w mechanizmach gry i w zw. z tym JAK SIĘ ZMIENIAJĄ W INNYCH EDYCJACH.
Re: Który Ticket rządzi ?
Wprawdzie grałem tylko w Europę, ale i tak polecałbym... Thurn und Taxis.
Mechanika podobna, a jest to jedyna znana mi gra, gdzie losowość powoduje, że mamy rzeczywisty element zarządzania ryzykiem, a nie nieustanną frustrację, że komuś karty nie podeszły.
Mechanika podobna, a jest to jedyna znana mi gra, gdzie losowość powoduje, że mamy rzeczywisty element zarządzania ryzykiem, a nie nieustanną frustrację, że komuś karty nie podeszły.
-