Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)

[wojo]

Na pewno pamiętam że symbol prestiżu był na impreium baster gem consortium.

Myślę że w każdej turze będzie liczony łączny prestiż każdego tableau i ten kto ma najwięcej ... ?

[Andy]

Ten znaczek "rebelianckiego dewelopu" jest np. na karcie Rebel Pact.

Myślę że w każdej turze będzie liczony łączny prestiż każdego tableau i ten kto ma najwięcej ... ?

Tak, Tom o tym pisał:

there's a bonus each turn for being the Prestige Leader

Z tym, że - jeśli dobrze zrozumiałem - nie trzeba będzie liczyć prestiżu na tableau, bo gracz będzie dostawał specjalne żetony (którymi również zapłaci za ekstra bonusy).

[wojo]

Z prestiżem zdaje się być tak:

- Konkretne planety/devy (vide wspomniane przeze mnie Imperium Blaster Gem Consortium), będą po prostu dawać prestiż do tableau. Nie będzie można tego prestiżu wydać ale będzie się liczył do "prestige leader" i pewnych celów.
- Można produkować/otrzymywać (vide Imperium Capital ) jako żetony, które później będzie można używać do aktywowania innych bonusów na kartach i również liczyć do prestige leader i odpowiednich celów.

[Andy]

Skoro już tak sobie przyjemnie hajpujemy (tylko gdzie się yosz zapodział?)

Zawartość pudełka Brink of War:

1 replacement card (Galactic Federation)

48 new cards:
4 start worlds
22 other worlds
16 developments costing less than 6
6 developments costing 6 or more
13 cards have Explore powers

6 action cards:
An action card that you can play once per game either by spending a Prestige point and taking a "survitaminée" (supercharged??) action, or to search for a card of a specific type.

Poza tym Tom pisze, że nie będzie dalszego zwiększania liczby graczy (jak w poprzednich dodatkach); dlatego jest sześć uzupełniających kart "akcji jednorazowych". Tom twierdzi, że teoretycznie pełną talią można grać i w osiem osób, ale że to nie stanie się "oficjalną" możliwością.

I jeszcze dla podgrzania atmosfery wspomniana karta Imperium Capital:

[yosz]

Skoro już tak sobie przyjemnie hajpujemy (tylko gdzie się yosz zapodział?)

yoszu od kilku miesięcy nie grał w Race'a - wszystko przez granie z kompem. Obrzydziło mi grę lekko :/ Dlatego spokojnie czekam na dodatek - na pewno tym razem nie rzucę się na pierwszą kopię w sklepie za 90-parę złotych tylko poczekam.

[Andy]

Dlatego spokojnie czekam na dodatek - na pewno tym razem nie rzucę się na pierwszą kopię w sklepie za 90-parę złotych tylko poczekam.

Zobaczymy, zobaczymy

A tak na marginesie: od zawsze twierdzę, że komputer to wróg nr 1 planszówek. Dlatego nie korzystam z żadnych vassalów i innych cyberboardów. Jak nie mam z kim grać, to gram w gry solo. Plansza to plansza, komp jest do dyskutowania o planszówkach. Rzekłem!

[rokter]

troche sobie ostatnio pogralem na kompie w Race'a. Nie udało mi się oczywiście pobić rekordu Wuja, ale w grach na 3 graczy mialem inną fajną sytuację:



końcowy remis (choć ja wolę określenie "prawie wygrana" ) przy wyłożeniu dwóch kart na stole.

potem już inną grę wygrałem konkretniej (w sensie że większa róznica punktów) starając się operować jak najmniejsza ilością kart na stole, ale niestety do dwóch już się ograniczyć nie dało i skończyło sie na pięciu :



p.s.
dzięki Andy za instrukcję do wklejania tych printscreenów.

[Andy]

dzięki Andy za instrukcję do wklejania tych printscreenów.

Drobiazg, cieszę się, że się udało.

[costi]

Zaczalem dzisiaj w ramach walki ze snem klikac w pracy w wersje elektroniczna... Czy ktos moze mi poradzic, jak wygrac z tym pier... AI?

Wyglada mi na to, ze konsekwentnie i niezmiennie stosuje taktyke Produce-Consume x2 i jakos za kazdym razem karta mu tak idzie, ze ani sie obejrze, a juz jestem partie w plecy. Najwyzej, co udalo mi sie osiagnac, to przegrac 35-36. Gram w czysta podstawke poki co.
Nie wiem, moze jestem glupi i niedoswiadczony, ale proby realizowania jakiejkolwiek strategii biora w leb - trzeba czym predzej zaczac spamowac jak AI, bo inaczej kupa.

[B]

Pewnie grasz settle i wszystko przez to

[mbork]

Tak się zastanawiam nad kupnem R4tG, ale mam nieco wątpliwości.

1. Czy da się dostać w miarę tanie koszulki? (Chcę koszulki i koniec.)
2. Czy jest sens używać osławionego AI, żeby się nauczyć grać i zobaczyć, czy chce się kupić prawdziwą grę?
3. Czy jest sens grania (przynajmniej na początku) samą podstawką?
4. Czy da się grać nieco bardziej "lajtowo", tzn. bez starannego przeliczania drzewka decyzji do 30-tego poziomu etc.? (Oczywiście, przy założeniu, że gramy z człowiekiem o podobnym nastawieniu.)
5. Last but not least: czy jest możliwy "plan B", czyli (w razie zmiany zdania) da się w miarę łatwo upłynnić R4tG?

[zephyr]

1 tak
2 tak (ale AI jest sensowne więc na początku raczej ciężko wygrać i z żywym przeciwnikiem to innak inne wrażenie)
3 tak
4 tak
5 nie wiem

[SeeM]

Zaczalem dzisiaj w ramach walki ze snem klikac w pracy w wersje elektroniczna... Czy ktos moze mi poradzic, jak wygrac z tym pier... AI?

Jeśli chcesz wygrać na 1v1a, to zaczynaj nową grę, aż będziesz miał New Sparta i eksploruj na początku jak idiota (+5 i +1/+1), aż zapełnisz sobie rękę. To daje początkowo dużą przewagę, bo AI nie wykorzystuje tej sytuacji jak powinien. W ogóle eksploruj dużo i korzystaj z przewagi kart na ręce. Mam wrażenie, że jak AI ma za dużo kart, to się gubi.

Oczywiście na żywca taka strategia to stuprocentowa porażka i nie ma się nią co sugerować.

[Andy]

1. Czy da się dostać w miarę tanie koszulki? (Chcę koszulki i koniec.)

Nie jestem tym zainteresowany, więc nie mam pojęcia.

2. Czy jest sens używać osławionego AI, żeby się nauczyć grać i zobaczyć, czy chce się kupić prawdziwą grę?

Niby można, byle się nie zniechęcić częstymi porażkami. I nie nadużywać, żeby nie skończyć jak yosz

3. Czy jest sens grania (przynajmniej na początku) samą podstawką?

Jak najbardziej! Podstawka to kompletna, doskonała gra. Dodatki czynią ją jeszcze lepszą , ale stopniowe ich wprowadzanie jest frajdą samą w sobie.

4. Czy da się grać nieco bardziej "lajtowo", tzn. bez starannego przeliczania drzewka decyzji do 30-tego poziomu etc.? (Oczywiście, przy założeniu, że gramy z człowiekiem o podobnym nastawieniu.)

Jasne! Ja nigdy tego nie robię, bo gram dla przyjemności, a nie dla wyniku sportowego. Oczywiście trzeba planować sobie strategie (a potem modyfikować plany), ale ja nawet na ogół nie liczę VPs w tableau przeciwnika!

5. Last but not least: czy jest możliwy "plan B", czyli (w razie zmiany zdania) da się w miarę łatwo upłynnić R4tG?

Odpowiedź jak w punkcie 1.

[SeeM]

Tak się zastanawiam nad kupnem R4tG, ale mam nieco wątpliwości.

1. Czy da się dostać w miarę tanie koszulki? (Chcę koszulki i koniec.)

Ja używam najbadziewniejszych - 5 złotych za 100 sztuk http://www.planszomania.pl/akcesoria/61 ... ILVER.html. Tasowanie to porażka, bo jednak karty same w sobie nie są megasztywne, ale jeśli nie grasz na turniejach, to nie musisz mieć idealnie przetasowanej talii.

2. Czy jest sens używać osławionego AI, żeby się nauczyć grać i zobaczyć, czy chce się kupić prawdziwą grę?

Moim zdaniem nie - grają z komputerem mam tendencję do gry "solo" i w ogóle nie patrzę co robią przeciwnicy, tylko klik klik swoje karty. A to co robią przeciwnicy jest ważne i gra bardzo traci. Już lepiej obejrzyj filmiki z instrukcją na youtubie.

3. Czy jest sens grania (przynajmniej na początku) samą podstawką?

Gram już sporo i do tej pory nie kupiłem dodatków - są za drogie po prostu. Inna sprawa, że podstawka jest wystarczająco skomplikowana i ma ogromną regrywalność. Zauważ, że na starcie masz jeden z pięciu światów startowych + 6 ze 100 kart. Zawsze jest inaczej.

4. Czy da się grać nieco bardziej "lajtowo", tzn. bez starannego przeliczania drzewka decyzji do 30-tego poziomu etc.? (Oczywiście, przy założeniu, że gramy z człowiekiem o podobnym nastawieniu.)

Nawet w Szachy można grać lajtowo. Tylko się potem nie zdziw jeśli przegrasz dwudziestoma punktami.

5. Last but not least: czy jest możliwy "plan B", czyli (w razie zmiany zdania) da się w miarę łatwo upłynnić R4tG?

Kto chciał RftG, to już ma tę grę. W magazynach wszystkich sklepów są zapasy... Kiepsko to widzę.

[Sandman]

Tak się zastanawiam nad kupnem R4tG, ale mam nieco wątpliwości.

1. Czy da się dostać w miarę tanie koszulki? (Chcę koszulki i koniec.)

Ja używam najbadziewniejszych - 5 złotych za 100 sztuk http://www.planszomania.pl/akcesoria/61 ... ILVER.html. Tasowanie to porażka, bo jednak karty same w sobie nie są megasztywne, ale jeśli nie grasz na turniejach, to nie musisz mieć idealnie przetasowanej talii.

Bzdura. Dobrze przetasowana talia to podstawa w Race'ie.

[SeeM]

Ja używam najbadziewniejszych - 5 złotych za 100 sztuk http://www.planszomania.pl/akcesoria/61 ... ILVER.html. Tasowanie to porażka, bo jednak karty same w sobie nie są megasztywne, ale jeśli nie grasz na turniejach, to nie musisz mieć idealnie przetasowanej talii.

Bzdura. Dobrze przetasowana talia to podstawa w Race'ie.

Dlatego napisałem "idealnie". Jakaś losowość przy dobieraniu kart jest potrzebna, ale nie ma co mielić kart przez dwie minuty.

[Sandman]

No właśnie przerabiałem partie Race'a gdzie talia była potasowana na odwal się i z reguły były one beznadziejne, gdyż ludzie szaleli z kombosami pozostawionymi w talii z poprzedniej partii. To się mija z celem, dlatego wypracowaliśmy sobie metodę dwuosobowego dzielenia/tasowania kart, polegającą na podziale talii na dwie części i chaotycznym, naprzemiennym rzucaniu kart na mniej więcej osiem kupek, która nie dość, że zajmuje moment to jeszcze oszczędza karty. Polecam, zarówno koszulkowcom, którym pozwoli uniknąć męczącego tasowania, jak i osobom narzekającym na ścieranie się kart.

[SeeM]

No właśnie przerabiałem partie Race'a gdzie talia była potasowana na odwal się i z reguły były one beznadziejne, gdyż ludzie szaleli z kombosami pozostawionymi w talii z poprzedniej partii. [...] Wypracowaliśmy sobie metodę dwuosobowego dzielenia/tasowania kart, polegającą na podziale talii na dwie części i chaotycznym, naprzemiennym rzucaniu kart na mniej więcej osiem kupek

Masz rację z tymi powtórkami i ja też tasowałem na cztery kupki kiedy chciałem mieć naprawdę losowe rozdanie. Ale mam taką grupę, że powtórki od czasu do czasu nie przeszkadzają. Zresztą grając w samą podstawkę powtórki są nieuniknione, bo kart wcale nie ma aż tak dużo.

[neferhotep]

Nie żebym się chwalił, ale dziś grając w Rebel vs Imperium ( bez celów, bez przejęć, wersja zaawansowana) z komputerem udało mi się pobić mój rekord punktowy. Da się zrobić więcej?

Nie wiem czy się da, ale zrobiłem tyle samo, za to z większą ilością krat na ręce
Gdybym miał Hidden Fortress spokojnie przebiłbym pewnie 100wę, ale zpietrałem bo pod koniec i zrobiłem chyba ze 3 Expolre +5 i nie trafiłem jej... :/


Więcej prawdę mówiąc grałem z AI na 3 graczy. Tam o wiele trudniej zrobić duży wynik, bo zazwyczaj AI podkrada kraty, albo któreś z nich idzie w konsumpcję i kończy grę wybierając wszystkie żetony punktów z puli. Ciekawych takich rozgrywek zaraszam pod adres http://cid-8a1c7445689c74a7.skydrive.li ... e%20Galaxy

[mbork]

A ja mam pytanie: czy ktoś oprócz mnie też miał kłopot ze skompilowaniem rftg ai (mam ubuntu 8.10)? A jeśli tak, czy ktoś wie, co zrobić, żeby się udało?

[zath]

A możesz wkleić błąd jaki wywala ./configure? U mnie kompiluje się bez problemów, ale ja mam środowisko programistyczne więc pewnie wcześniej doinstalowałem kilka bibliotek.

Spróbuj tego:

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get install build-essantial 
sudo apt-get install libgtk2.0-dev
./configure
make

[mbork]

Dzięki - ale chyba już znalazłem źródło: jednak ubuntu 8.10 jest (prawdopodobnie) zbyt stare... Właśnie aktualizuję do 9.04; do rana pewnie zdążę, jutro dam znać, czy się udało.

[mbork]

Dzięki - ale chyba już znalazłem źródło: jednak ubuntu 8.10 jest (prawdopodobnie) zbyt stare... Właśnie aktualizuję do 9.04; do rana pewnie zdążę, jutro dam znać, czy się udało.

Miałem rację - o to chodziło.

[mbork]

To teraz mam pytania.

Jestem po pierwszej grze z AI. Przegrałem 49:20.

1. Domyślam się, że jak na pierwszą grę, wynik jest normalny.
2. Domyślam się, że wrażenie chaosu mija po piętnastej grze , podobnie jak konieczność ciągłego sprawdzania w instrukcji, co oznaczają poszczególne ikonki.
3. Domyślam się, że w szczególności z czasem gracz sam zaczyna się orientować, jakie ma powery w tableau, i jak one ze sobą współgrają (lub nie).

Czy mam rację?