Battles of Westeros [Bitwy Westeros]
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Battles of Westeros
temat o ksiazkach juz jest...
Wracajac do gry, tak sie zastanawiam bo dzis zauwazylem pewna informacje na forum Galakty. Na pytanie o jakies informacje D.W odpowiedzial ze jest fanem czy wielbicielem Martina
Po tym mozna sadzic ze albo dodatki do GoTa albo sie zabieraja sa nowa pozycje FFG, choc uwazam ze z rozsadku bedzie to dodruk GoTa i ewentualnie dodatki do tego.
Zastanawia mnie jak bedzie wygladalo aktywowanie oddzialów, jesli nie ma sektorow to zostaja tylko karty, ale bez ograniczen jak w M'44 moze byc za latwo. No zobaczymy.
W opisie zawartosci pudelka widac ze sa kosci wiec pewnie mechanizm bedzie pdobany do BL...
tylko kiedy oni to wydadza? widze ze juz u nich mozna zamawiac
PS
wybaczam Tommy;)
Wracajac do gry, tak sie zastanawiam bo dzis zauwazylem pewna informacje na forum Galakty. Na pytanie o jakies informacje D.W odpowiedzial ze jest fanem czy wielbicielem Martina
Po tym mozna sadzic ze albo dodatki do GoTa albo sie zabieraja sa nowa pozycje FFG, choc uwazam ze z rozsadku bedzie to dodruk GoTa i ewentualnie dodatki do tego.
Zastanawia mnie jak bedzie wygladalo aktywowanie oddzialów, jesli nie ma sektorow to zostaja tylko karty, ale bez ograniczen jak w M'44 moze byc za latwo. No zobaczymy.
W opisie zawartosci pudelka widac ze sa kosci wiec pewnie mechanizm bedzie pdobany do BL...
tylko kiedy oni to wydadza? widze ze juz u nich mozna zamawiac
PS
wybaczam Tommy;)
Re: Battles of Westeros
aGoT bez dodatków, masochizm jakiś wiedziałem że polskie wydawnictwa są "bad" ale żeby "evil"
Mi się polityka FFG napisania na grze Battlelore i potem stwierdzenia "ale ta gra nią nic wspólnego, na każdej bitewnej napiszemy Battlelore" zupełnie nie podoba. Fani BL będą raczej zirytowani brakiem zainteresowania ich systemem, a Ci co nie lubią nie zauważą że jest nowa mechanika, ale może marka BL jest na tyle popularna że marketingowo im się opłaca, bo logicznie jest bez sensu...
Spekulacje w stylu będzie jak BL bo są kostki wydają mi się kompletnie bez sensu, zwłaszcza po tych tekstach że z BL to wspólne są istnienie oddziałów, heksów i znaczek na pudełku wolę poczekać na instrukcję, albo chociaż więcej szczegółów. Nie widzę też w jaki sposób wyrzucenie bezsensownych ograniczeń typu "hej, dzisiaj nie walczysz przez 3 tury bo mi karty nie podeszły" wpływa na trudność gry... jak już to może być bardziej mózgożerna.
Mi się polityka FFG napisania na grze Battlelore i potem stwierdzenia "ale ta gra nią nic wspólnego, na każdej bitewnej napiszemy Battlelore" zupełnie nie podoba. Fani BL będą raczej zirytowani brakiem zainteresowania ich systemem, a Ci co nie lubią nie zauważą że jest nowa mechanika, ale może marka BL jest na tyle popularna że marketingowo im się opłaca, bo logicznie jest bez sensu...
Spekulacje w stylu będzie jak BL bo są kostki wydają mi się kompletnie bez sensu, zwłaszcza po tych tekstach że z BL to wspólne są istnienie oddziałów, heksów i znaczek na pudełku wolę poczekać na instrukcję, albo chociaż więcej szczegółów. Nie widzę też w jaki sposób wyrzucenie bezsensownych ograniczeń typu "hej, dzisiaj nie walczysz przez 3 tury bo mi karty nie podeszły" wpływa na trudność gry... jak już to może być bardziej mózgożerna.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: Battles of Westeros
Figureczki ładniutkie. Tylko żeby takie małe jak w Runewars nie były.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Re: Battles of Westeros
a ja własnie wolę te małe mniej miejsca zajmują i tak trochę mi epica przypominały swoją wielkością:) Runewars wygląda bardzo ładnie widać że mają super grafików szczególnie widać to na kartach do gry poprostu rewelacja.
rhcorvin
rhcorvin
Grać czy nie grać oto jest pytanie. OCZYWIŚCIE GRAĆ!!!
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
- Ink
- Administrator
- Posty: 2822
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 161 times
- Kontakt:
Re: Battles of Westeros
Niestety, nadal brzmi bardzo podobnie do BattleLore.
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Battles of Westeros
Ja mam mieszane uczucia.
Z jednej strony klimat Westeros, na pewno sprawna mechanika z elementami draftu (przed każdą bitwą talię kart można będzie w pewien sposób przebudowywać, o ile dobrze zrozumiałem), na pewno ogromne wsparcie ze strony FFG i fanów (scenariusze!)
Z drugiej - format LCG (a więc z każdym razem gdy nie zdecyduję się na kupno dodatku, czuć będę kłucie w sercu i ucisk w gardle), no i tak naprawdę kolejna lekka gra taktyczna, których na rynku wiele (czy coś w tej kategorii jest w stanie pobić Manoeuvre?)
Z jednej strony klimat Westeros, na pewno sprawna mechanika z elementami draftu (przed każdą bitwą talię kart można będzie w pewien sposób przebudowywać, o ile dobrze zrozumiałem), na pewno ogromne wsparcie ze strony FFG i fanów (scenariusze!)
Z drugiej - format LCG (a więc z każdym razem gdy nie zdecyduję się na kupno dodatku, czuć będę kłucie w sercu i ucisk w gardle), no i tak naprawdę kolejna lekka gra taktyczna, których na rynku wiele (czy coś w tej kategorii jest w stanie pobić Manoeuvre?)
Re: Battles of Westeros
"Bitewniak" w świecie "Gry o Tron"? Znalazłem cel życia
Swoją drogą znając politykę FFG powinny być zasady wkrótce dostępne
I te figurki....
Swoją drogą znając politykę FFG powinny być zasady wkrótce dostępne
I te figurki....
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 11:02 przez Cirrus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Re: Battles of Westeros
Jak dla mnie po mikro-recenzji już nie. Poprawione zostały największe wady - warunki zwycięstwa i strefy wpływów znikły.Ink pisze:Niestety, nadal brzmi bardzo podobnie do BattleLore.
W BL (i M44) beznadziejne było granie do ustalonej ilości rozbitych oddziałów, wykonanie określonego celu albo przełamanie morale brzmi lepiej.
Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
Zmiana k6 na k8 też brzmi pozytywnie, chociaż nie jestem przekonany czy silniejsze jednostki potrzebują więcej obrony... ale zobaczymy jak to się sprawdzi w połączeniu z morale.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- Tommy
- Posty: 1739
- Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 27 times
Re: Battles of Westeros
Po prostu jak to zobaczyłem byłem tak podekscytowany, że przeleciałem szybkim okiem czy jest temat, nie zauwazyłem, mówię otwieram.... a tu zonkjanekbossko pisze: PS
wybaczam Tommy;)
Dla mnie w każdym razie to jest MUST HAVE No.1 na 2010 rok.
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
feel the fear in my enemy's eyes"
- Christoforos
- Posty: 437
- Rejestracja: 22 lut 2009, 22:51
- Lokalizacja: Lublin / Czerniejów
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Battles of Westeros
D.W na forum Galakty napisał przy okazji info, że Descenta PL w tym roku nie będzie:
Poniżej krótki tekst dotyczący dużych i drogich gier FFG.
Mam kłopot teraz z przekazywaniem informacji bo przy tych droższych grach wypadałoby może trochę odbiec od zasad i wcześniej Was informować o naszych planach. Dlatego powiem, że na ten rok bardzo poważnie zastanawiamy się np. nad tytułem Battles of Westeros.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Battles of Westeros
Chociaż trochę mnie zainteresowało (mam BattleLore i całkiem ją lubię, choć ma swoje wady), to format a la LCG mnie odstrasza. Z dodatków do BL mam dwa, kupione w bardzo okazyjnej cenie. Te ostatnie, typu trzy figurki i parę kart kosztuje ponad 100 zł, więc kupowanie ich jest bez sensu. Już widzę jak po kilku rozgrywkach w BoW okaże się, że dodatki to konieczność.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 09 maja 2009, 19:49
- Lokalizacja: Pszczyna
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 14 times
Re: Battles of Westeros
Na szcęście skany kart z tych nowych dodatków (mówimy tu o creatures i dragons, nie o heroes) są i można zrobić samoróbki, bo to fakt, że 100 zł za 3 figurki i parę kart to nieporozumienie. Też się obawiam, że w nowej produkcji FFG może być tak samo, że zapłacimy krocie za nowe armie.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2010, 00:01 przez Liarus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Battles of Westeros
Prawda li to, że ma być wydane po polsku?
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
- Ink
- Administrator
- Posty: 2822
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 107 times
- Been thanked: 161 times
- Kontakt:
Re: Battles of Westeros
Nic oficjalnego, póki co raczej wieść gminna.ghostdog pisze:Prawda li to, że ma być wydane po polsku?
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: Battles of Westeros
FFG = samo zło.
Czemu oni mi to robią?
Na karcianego i planszowego GoTa miałem argument: "Michał, nie kupuj, to nie są gry na 2 osoby".
A teraz padła moja ostatnia linia obrony.
Czemu oni mi to robią?
Na karcianego i planszowego GoTa miałem argument: "Michał, nie kupuj, to nie są gry na 2 osoby".
A teraz padła moja ostatnia linia obrony.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- tajemniczy_padalec
- Posty: 469
- Rejestracja: 16 paź 2009, 01:18
Re: Battles of Westeros
Mnie jakoś ciśnienia informacja o BoW nie podniosła (ani pozytywnie, ani negatywnie), chociaż delikatnie wzbudziła ciekawość. Mam na półce BattleLore, ale gram w niego dość rzadko. Kiedyś tę grę uwielbiałem, a dziś... cóż, kiedy bitwa rozkładana przez kwadrans kończy się po 30 minutach, czuję się po części oszukany. Z tego właśnie powodu myślałem nawet o przejściu na C&C albo Memoir - nie trzeba wpinać tych cholernych flag. Ten element - jak już widać wyraźnie - pozostaje bez zmian, a więc pozostaje mieć nadzieję, że sama gra okaże się warta całego setupu.
Co do zmian: jestem pewien, że znajdzie się mnóstwo ludzi, którzy uznają, że gra:
a) za bardzo przypomina BattleLore/C&C etc.
b) za mało przypomina BattleLore/C&C etc.
Ja osobiście zawsze czułem się trochę ograniczony trzema strefami, a kilka pomysłów, którym FFG już się chwalą wygląda w miarę obiecująco (włącznie z delikatnym "dociążeniem" gry).
Powyższą grupę malkontentów można dodać do tych, którzy uważają, że FFG personalnie obraziło ich, wydając zamiast DugeonQuesta, Dune, Warhammer Questa, (tu wstaw swoją wyśnioną reedeycję), właśnie BoW - a to tworzy już całkiem spore forum niezadowolonych, którzy chętnie BoW zmieszają z błotem.
Jeśli chodzi o dodatki: dziwi mnie trochę fatalistyczne podejście niektórych. Czy FFG wysyła szwadrony śmierci, mające od dnia premiery porywać rodziny/zwierzęta/ukochane gry posiadaczom podstawowego pudełka i grozić okrutnymi konsekwencjami zignorowania expa? Jeśli BoW będzie grą dobrą, to podejrzewam, że pozwoli dobrze i długo bawić się na samej podstawce (i scenariuszach, które z pewnością zaczną pojawiać się w necie). Jeśli natomiast będzie grą złą, to nie widzę sensu pakowania się w rozszerzenia tylko po to, żeby ją naprawić.
Kolejnej fali malkontentów zaświadczam, że są gry z FFG, w które całkiem dobrze i długo grać można bez dodatków (a przy niezbyt częstej rozgrywce dodatki można w ogóle olać, nawet jeśli są naprawdę dobre). Ja sam mam na półce StarCrafta i Cosmic Encounter - obie później rozszerzone i obie świetnie działające (i dające mnóstwo funu) bez skądinąd świetnych dodatków. W czym więc problem?
Jeszcze raz wracając na chwilę do zmian: ośmiościenne kostki na oko mi się podobają. Myślę, że umieszczanie symboli jednostek na różnej ilości ścian może się grze przysłużyć tak samo jak wprowadzenie cwanego systemu wydawania swoim sołdatom rozkazów z użyciem kart, ale bez sztucznego podziału na strefy.
Nu, pażywiom, uwidim.
Co do zmian: jestem pewien, że znajdzie się mnóstwo ludzi, którzy uznają, że gra:
a) za bardzo przypomina BattleLore/C&C etc.
b) za mało przypomina BattleLore/C&C etc.
Ja osobiście zawsze czułem się trochę ograniczony trzema strefami, a kilka pomysłów, którym FFG już się chwalą wygląda w miarę obiecująco (włącznie z delikatnym "dociążeniem" gry).
Powyższą grupę malkontentów można dodać do tych, którzy uważają, że FFG personalnie obraziło ich, wydając zamiast DugeonQuesta, Dune, Warhammer Questa, (tu wstaw swoją wyśnioną reedeycję), właśnie BoW - a to tworzy już całkiem spore forum niezadowolonych, którzy chętnie BoW zmieszają z błotem.
Jeśli chodzi o dodatki: dziwi mnie trochę fatalistyczne podejście niektórych. Czy FFG wysyła szwadrony śmierci, mające od dnia premiery porywać rodziny/zwierzęta/ukochane gry posiadaczom podstawowego pudełka i grozić okrutnymi konsekwencjami zignorowania expa? Jeśli BoW będzie grą dobrą, to podejrzewam, że pozwoli dobrze i długo bawić się na samej podstawce (i scenariuszach, które z pewnością zaczną pojawiać się w necie). Jeśli natomiast będzie grą złą, to nie widzę sensu pakowania się w rozszerzenia tylko po to, żeby ją naprawić.
Kolejnej fali malkontentów zaświadczam, że są gry z FFG, w które całkiem dobrze i długo grać można bez dodatków (a przy niezbyt częstej rozgrywce dodatki można w ogóle olać, nawet jeśli są naprawdę dobre). Ja sam mam na półce StarCrafta i Cosmic Encounter - obie później rozszerzone i obie świetnie działające (i dające mnóstwo funu) bez skądinąd świetnych dodatków. W czym więc problem?
Jeszcze raz wracając na chwilę do zmian: ośmiościenne kostki na oko mi się podobają. Myślę, że umieszczanie symboli jednostek na różnej ilości ścian może się grze przysłużyć tak samo jak wprowadzenie cwanego systemu wydawania swoim sołdatom rozkazów z użyciem kart, ale bez sztucznego podziału na strefy.
Nu, pażywiom, uwidim.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Battles of Westeros
Padalcu,
Rezcz w tym, iż wymienione przez Ciebie gry (SC i CE) są pełnymi, dużymi grami, do których dodatki opracowano później (prawdopodobnie). No i obie gry - póki co -doczekały się na razie tylko jednego dodatku.
Tymczasem BoW mają być wydane jako 'Core Set', czyli coś w rodzaju karcianek LCG (Living Card Game). Z założenia nie są grami pełnymi, bo takimi będą dopiero jeśli zakupisz kilkanaście (conajmniej) dodatków, projektowanych równolegle z podstawką. Podstawka w formacie 'Core Set' oznacza, że masz się wciągnąć w grę, ma Ci się spodobać, ale nie na tyle, by się nasycić. Masz sobie zrobić 'smaka' na kolejne armie, karty, żetony, scenariusze... 'Core set' to taki mały fundament, który trzeba będzie obudowac dodatkami, żeby w pełni cieszyć się stworzonym systemem.
To trochę tak, jakbyś w Starcrafta mógł grać w podstawce 2 armiami na 3 planetach, a co 2-3 miesiące w sklepach ukazywałyby się 'dodatki' z kolejnymi dwoma planetami i dodatkową armią.
Nic w tym złego. Biznes po prostu.
Ale osobiście wolę kupować gry, które są kompletnym produktem i nie kuszą potem dziesiątkami dodatków. Martwi mnie więc, że FFG rozszerza LCG-owy format także na planszówki.
Rezcz w tym, iż wymienione przez Ciebie gry (SC i CE) są pełnymi, dużymi grami, do których dodatki opracowano później (prawdopodobnie). No i obie gry - póki co -doczekały się na razie tylko jednego dodatku.
Tymczasem BoW mają być wydane jako 'Core Set', czyli coś w rodzaju karcianek LCG (Living Card Game). Z założenia nie są grami pełnymi, bo takimi będą dopiero jeśli zakupisz kilkanaście (conajmniej) dodatków, projektowanych równolegle z podstawką. Podstawka w formacie 'Core Set' oznacza, że masz się wciągnąć w grę, ma Ci się spodobać, ale nie na tyle, by się nasycić. Masz sobie zrobić 'smaka' na kolejne armie, karty, żetony, scenariusze... 'Core set' to taki mały fundament, który trzeba będzie obudowac dodatkami, żeby w pełni cieszyć się stworzonym systemem.
To trochę tak, jakbyś w Starcrafta mógł grać w podstawce 2 armiami na 3 planetach, a co 2-3 miesiące w sklepach ukazywałyby się 'dodatki' z kolejnymi dwoma planetami i dodatkową armią.
Nic w tym złego. Biznes po prostu.
Ale osobiście wolę kupować gry, które są kompletnym produktem i nie kuszą potem dziesiątkami dodatków. Martwi mnie więc, że FFG rozszerza LCG-owy format także na planszówki.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Battles of Westeros
W pełni zgadzam się z Odim.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Battles of Westeros
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=1153 - garść (a raczej garstka) informacji o BoWie- w skrócie:
- k8 z rozkładem trafień 3-2-1 +morale +valor
- 3 rangi jednostek-> rekruci, elita i coś pomiędzy (stąd 3-2-1)
- duża rola flankowania jednostek wroga
- przewaga kawalerii (trafia piechotę na valoru sama nie będąc trafiana, ruch 3-4 wobec 1-2)
Tyle na szybko
- k8 z rozkładem trafień 3-2-1 +morale +valor
- 3 rangi jednostek-> rekruci, elita i coś pomiędzy (stąd 3-2-1)
- duża rola flankowania jednostek wroga
- przewaga kawalerii (trafia piechotę na valoru sama nie będąc trafiana, ruch 3-4 wobec 1-2)
Tyle na szybko
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
- tajemniczy_padalec
- Posty: 469
- Rejestracja: 16 paź 2009, 01:18
Re: Battles of Westeros
Heh, przez jakiś czas nie zaglądałem na wątek, a tu proszę - doczekałem się osobistej odpowiedzi
Nie do końca zgadzam się z logiką podejścia do Core Seta. Jestem w posiadaniu podstawki do Call of Cthulhu LCG i chociaż to ledwie Core Set, to zawarty w nim zestaw kart przyniósł mi dobrych kilkadziesiąt partii fantastycznej zabawy. W ciągu ostatnich (mniej więcej) wakacji spotykałem się z dwoma znajomymi i zagrywaliśmy się w CoC do nieprzytomności (najdłuższy maraton trwał prawie 14 godzin). Powiem więcej - z racji tego, że nie traktowałem gry deckbuildingowo w ogóle nie myślałem nawet o dodatkach, bo te zaburzyłyby równowagę naprawdę nieźle zbalansowanych frakcji.
Przyznam, że ostatecznie złamałem się i dokupiłem jeszcze dwa używane Core Sety. Dlaczego? Tylko i wyłącznie dlatego, że pudełko było dedykowane jako gra dwuosobowa, my graliśmy we trzech, a chcieliśmy mieć opcje gry w cztery i więcej osób. Jednakże do tego momentu w CoC zagrałem więcej razy (czy może lepiej powiedzieć: nad CoC spędziłem więcej czasu) niż w kilka znanych mi pełnych, kompletnych i "niecoresetowych" gier. I grało się naprawdę świetnie.
Podobny pogląd mam na temat Warhammera: Invasion. Podstawowe pudełko wystarczyło mi na bardzo dużo bardzo fajnych partii, ale tutaj od początku wiedziałem, że będę kupował na masę, bo gra jest świetna, a ja - na dodatek - kocham świat starego dobrego Młotka.
Dlatego właśnie - bez względu na to, czy gra jest Core Setem czy nie - jeśli podstawowe pudełko daje mi kilkadziesiąt świetnych partii i sporo mile spędzonego czasu, to uznaję, że nawet jeśli potem gra na pół roku trafi na półce i tak warta była swej ceny. Przelicznik ów stosuję zresztą względem wszystkich swoich gier.
Nie mam ochoty się o nic kłócić, bo wiem, że poglądy każdy ma własne, a gusta to sprawa jak najbardziej osobista. Jak w obu wymienionych grach znalazłem mnóstwo zabawy, a jeśli ktoś inny jej nie znalazł to być może niekoniecznie jest to kwestia i formatu oraz feralnego "Core Set" wypisanego na pudełku.
Dla jasności dodam, że nie chcę zostać orędownikiem Battles of Westeros. Jak będę miał okazję, to zagram. Jak mi się naprawdę spodoba, to kupię. Nie jestem oddanym fanem Martina (ale może jeszcze nim będę - zatrzymałem się po pierwszym tomie, bo z coraz większą niechęcią przychodzi mi czytanie rzeczy, których końców jest wciąż "w fazie produkcji"), więc nie odczuję gorączki posiadania nowej figurki Eddarda Starka czy Johna Snowa. Nie twierdzę, że BoS na pewno będzie dobry - po prostu nie uważam, żeby słowa "Core Set" i pomysł na format o wszystkim przesądzały (chociaż wiem, że pełno jest przykładów rozmaitych Core Setów, które stanowiły twory na dłuższą metę niegrywalne). Spece z FFG ostatnio popisali się kilkoma naprawdę niezłymi tytułami. Nie mówię, że powinniśmy z tego powodu automatycznie wyskakiwać dla nich z kasy, ale dajmy im chociaż uczciwą szansę.
Nie do końca zgadzam się z logiką podejścia do Core Seta. Jestem w posiadaniu podstawki do Call of Cthulhu LCG i chociaż to ledwie Core Set, to zawarty w nim zestaw kart przyniósł mi dobrych kilkadziesiąt partii fantastycznej zabawy. W ciągu ostatnich (mniej więcej) wakacji spotykałem się z dwoma znajomymi i zagrywaliśmy się w CoC do nieprzytomności (najdłuższy maraton trwał prawie 14 godzin). Powiem więcej - z racji tego, że nie traktowałem gry deckbuildingowo w ogóle nie myślałem nawet o dodatkach, bo te zaburzyłyby równowagę naprawdę nieźle zbalansowanych frakcji.
Przyznam, że ostatecznie złamałem się i dokupiłem jeszcze dwa używane Core Sety. Dlaczego? Tylko i wyłącznie dlatego, że pudełko było dedykowane jako gra dwuosobowa, my graliśmy we trzech, a chcieliśmy mieć opcje gry w cztery i więcej osób. Jednakże do tego momentu w CoC zagrałem więcej razy (czy może lepiej powiedzieć: nad CoC spędziłem więcej czasu) niż w kilka znanych mi pełnych, kompletnych i "niecoresetowych" gier. I grało się naprawdę świetnie.
Podobny pogląd mam na temat Warhammera: Invasion. Podstawowe pudełko wystarczyło mi na bardzo dużo bardzo fajnych partii, ale tutaj od początku wiedziałem, że będę kupował na masę, bo gra jest świetna, a ja - na dodatek - kocham świat starego dobrego Młotka.
Dlatego właśnie - bez względu na to, czy gra jest Core Setem czy nie - jeśli podstawowe pudełko daje mi kilkadziesiąt świetnych partii i sporo mile spędzonego czasu, to uznaję, że nawet jeśli potem gra na pół roku trafi na półce i tak warta była swej ceny. Przelicznik ów stosuję zresztą względem wszystkich swoich gier.
Nie mam ochoty się o nic kłócić, bo wiem, że poglądy każdy ma własne, a gusta to sprawa jak najbardziej osobista. Jak w obu wymienionych grach znalazłem mnóstwo zabawy, a jeśli ktoś inny jej nie znalazł to być może niekoniecznie jest to kwestia i formatu oraz feralnego "Core Set" wypisanego na pudełku.
Dla jasności dodam, że nie chcę zostać orędownikiem Battles of Westeros. Jak będę miał okazję, to zagram. Jak mi się naprawdę spodoba, to kupię. Nie jestem oddanym fanem Martina (ale może jeszcze nim będę - zatrzymałem się po pierwszym tomie, bo z coraz większą niechęcią przychodzi mi czytanie rzeczy, których końców jest wciąż "w fazie produkcji"), więc nie odczuję gorączki posiadania nowej figurki Eddarda Starka czy Johna Snowa. Nie twierdzę, że BoS na pewno będzie dobry - po prostu nie uważam, żeby słowa "Core Set" i pomysł na format o wszystkim przesądzały (chociaż wiem, że pełno jest przykładów rozmaitych Core Setów, które stanowiły twory na dłuższą metę niegrywalne). Spece z FFG ostatnio popisali się kilkoma naprawdę niezłymi tytułami. Nie mówię, że powinniśmy z tego powodu automatycznie wyskakiwać dla nich z kasy, ale dajmy im chociaż uczciwą szansę.
Re: Battles of Westeros
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=1229
Nowa porcja informacji- FFG bierze rozwód z nieszczęsnym podziałem na 3 strefy i karty służą teraz do aktywacji dowódców, którzy aktywują jednostki w swoim zasięgu, prócz tego można je wtkorzystać do aktywacji 1 jednostki poza zasięgiem dowódce, co ma w założeniu pozwalać na opóźnianie ruchów jednostek. Brzmi o wiele lepiej niż M 44
Nowa porcja informacji- FFG bierze rozwód z nieszczęsnym podziałem na 3 strefy i karty służą teraz do aktywacji dowódców, którzy aktywują jednostki w swoim zasięgu, prócz tego można je wtkorzystać do aktywacji 1 jednostki poza zasięgiem dowódce, co ma w założeniu pozwalać na opóźnianie ruchów jednostek. Brzmi o wiele lepiej niż M 44
"Uwielbiam kiedy jazdy zwał
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
Po chamskich karkach leci w cwał
Spod kopyt pryska taki syn
Dalej ich prać i lać i w dym!"
http://tubylem.blog.onet.pl/ - moje podróże małe i duże :)
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Battles of Westeros
Jeszcze nie ma gry a już FFG zapowiedziało pierwszy dodatek Wardens of the West. Liczyłem że będzie to nowa armia, a tu oczywiście niespodzianka, dodatkowe figurki do armii Lannisterów, spokojnie więc można przewidzieć co będzie w następnym dodatku
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Battles of Westeros
Kolejne informacje na temat BoW: różnice pomiędzy bitwami, a potyczkami http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=1372
Jest też krótki opis bitwy "Clash on the Kingsroad"
Jest też krótki opis bitwy "Clash on the Kingsroad"
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl