Gra miesiąca - LUTY
Re: Gra miesiąca - LUTY
U mnie tez dobry miesiac, 36 rozgrywek.
Gra miesiaca - Claustrophobia, 6 rozgrywek,
gniot miesiaca - Hab & Gut,
pozytywne zaskoczenie - Crash Pilot, gra lzejsza od 6. bierze, nie boi sie alkoholu i potrafi niezle rozbawic, szczegolnie gdy na nic innego nie ma juz sily i czasu.
Gra miesiaca - Claustrophobia, 6 rozgrywek,
gniot miesiaca - Hab & Gut,
pozytywne zaskoczenie - Crash Pilot, gra lzejsza od 6. bierze, nie boi sie alkoholu i potrafi niezle rozbawic, szczegolnie gdy na nic innego nie ma juz sily i czasu.
- Fruczak Gołąbek
- Posty: 918
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 00:56
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 39 times
Re: Gra miesiąca - LUTY
U mnie znowu Warhammer Invasion Najgorsze jest to że im więcej gram tym bardziej mi się podoba ... no i nie idzie się oprzeć kupnie nowych battle packów. Jakby były droższe to bym nie kupował jakby były tańsze to bym się nie zastanawiał. FFG wie co robi. Szatany
Re: Gra miesiąca - LUTY
U mnie miesiąc standardowy, czyli głównie rozgrywki z narzeczoną, choć udało się też zorganizować jeden szpil ze znajomymi. Grą lutego bezapelacyjnie zostaje Claustrophobia. Wyparła nawet Space Hulk'a, bo zajmuje znacznie mniej miejsca (mieści się na biurku narzeczonej ) i generalnie trwa krócej. No i nowość, wiadomo - jak się już trochę ogra, to pewnie wszystko wróci do normy Ale na razie daje radę.
Natomiast "dużą" grą miesiąca okazał się zdecydowanie Chaos in the Old World. Wreszcie zagrałem w to z kumającym składem i gra dzięki temu rozwinęła skrzydła aż miło - trzeba szybko organizować kolejną partyjkę...
Natomiast "dużą" grą miesiąca okazał się zdecydowanie Chaos in the Old World. Wreszcie zagrałem w to z kumającym składem i gra dzięki temu rozwinęła skrzydła aż miło - trzeba szybko organizować kolejną partyjkę...
Re: Gra miesiąca - LUTY
A u mnie jak zwykle Through the Ages najwięcej gier . Aby nie było monotonnie nie biorę tej gry do klasyfikacji bo ona jest ponad to .
Natomiast dwie gierki zdecydowanie na początku listy to:
1. Starcraft
2. Warrior Knights
3. Le Havre
rhcorvin
Natomiast dwie gierki zdecydowanie na początku listy to:
1. Starcraft
2. Warrior Knights
3. Le Havre
rhcorvin
Grać czy nie grać oto jest pytanie. OCZYWIŚCIE GRAĆ!!!
Re: Gra miesiąca - LUTY
Kolejny miesiąc nie mam się czym chwalić, 8 rozgrywek w 6 gier. Tytuł gry miesiąca przyznaję Antike, a nowości miesiąca Vasco Da Gama
Re: Gra miesiąca - LUTY
U mnie tylko 11 rozgrywek i to głównie w lżejsze pozycje.
Pod względem liczby rozgrywek ex aequo RA: the dice game oraz Small world.
Debiutem miesiąca jest natomiast Stronghold - dłuuugo kurzył się na półce, zanim w końcu go z niej ściągnęliśmy. Gra ma potencjał, mimo dość sporej ilości niejasności.
Pod względem liczby rozgrywek ex aequo RA: the dice game oraz Small world.
Debiutem miesiąca jest natomiast Stronghold - dłuuugo kurzył się na półce, zanim w końcu go z niej ściągnęliśmy. Gra ma potencjał, mimo dość sporej ilości niejasności.
Jam jest Eliard, Abbaddon Niszczyciel, Burzyciel Starego Porządku, Tańczący na Zgliszczach, Anioł z Kluczem do Czeluści...
Re: Gra miesiąca - LUTY
W lutym poznałam Horror w Arkham i się zakochałam.
Drugą wspaniałą grą która mi często towarzyszyła to Cywilizacja.
Nowością był również Small World, ale nawet nie ma co go porównywać do Horror czy Cywilizacji.
Drugą wspaniałą grą która mi często towarzyszyła to Cywilizacja.
Nowością był również Small World, ale nawet nie ma co go porównywać do Horror czy Cywilizacji.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca - LUTY
U mnie jak zwykle TTA / Cywilizacja. Gralem w cos tam jeszcze - fajne gry jak prototyp Yosza i Filipposa, Tinners' Trail, sporo w Dixita, Dominiona z dodatkami - ale jednak Cywilizacja pozostaje u mnie niepokonana. W tym miesiacu w koncu udalo sie rozegrac 4 partyjki, z czego 3 wygralem, co jeszcze bardziej mnie cieszy . Kazda rozgrywka cholernie emocjonujaca, szczegolnie te na 4 osoby - jednak pelna rozgrywka na 4 to jest to, co tygryski lubia najbardziej
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
-
- Posty: 2617
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Gra miesiąca - LUTY
Witam !
Ponieważ gram głównie z dziećmi to grą lutego jest Die Aufsteiger. Długo musiałem na nią czekać i w sumie dużo wydać, ale warto było
Bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie też Metropolis.
Pozdrawiam
Ponieważ gram głównie z dziećmi to grą lutego jest Die Aufsteiger. Długo musiałem na nią czekać i w sumie dużo wydać, ale warto było
Bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie też Metropolis.
Pozdrawiam
Re: Gra miesiąca - LUTY
87 rozgrywek w ponad 30 tytułów. Najwięcej grałem w RftG, Faunę i Cywilizację. Grą miesiaca zostaje u mnie Fauna. Bawiłem się przy niej znakomicie.
Re: Gra miesiąca - LUTY
Luty był krótki i przez sesję nie taki obfity, ale parę partyjek się rozegrało
- Najwięcej partii rozegranych w El Grande,
- Powrotem miesiąca został Caylus,
Ale jednak, znowu Starcraft staje się grą miesiąca, za najbardziej emocjonujące partie i za to że po każdej mam jeszcze większą chęć zagrać znowu.
- Najwięcej partii rozegranych w El Grande,
- Powrotem miesiąca został Caylus,
Ale jednak, znowu Starcraft staje się grą miesiąca, za najbardziej emocjonujące partie i za to że po każdej mam jeszcze większą chęć zagrać znowu.
Re: Gra miesiąca - LUTY
Nadal mało czasu i mało grania w planszówki.
Mimo to udało się rozegrać kilka pojedyńczych partii. Luty to tylko 18 rozegranych partii w 13 w pozycji.
Odkryciem miesiaca był - Ys, największą radość sprawił dawno nie grany - San Marco a faworytem lutego bezwzglednie została Cywilizacja Poprzez Wieki. Kolejna 10 w kolekcji
Mimo to udało się rozegrać kilka pojedyńczych partii. Luty to tylko 18 rozegranych partii w 13 w pozycji.
Odkryciem miesiaca był - Ys, największą radość sprawił dawno nie grany - San Marco a faworytem lutego bezwzglednie została Cywilizacja Poprzez Wieki. Kolejna 10 w kolekcji
-
- Posty: 238
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:42
- Lokalizacja: Krotoszyn, Wrocław
- Has thanked: 2 times
Re: Gra miesiąca - LUTY
Pewnie mnie zjecie ale kupiłem sobie Strongholda i nie jest w tym nic złego ale mogłem wybrać takie gry jak cywilizacja lub polskie Peurto rico
A więc grą miesiąca zostaje Stronghold który mimo iż jest trochę niejasny to jednak świetnie sie w niego gra i co najwazniejsze świetie chodzi w dwie osoby.
A więc grą miesiąca zostaje Stronghold który mimo iż jest trochę niejasny to jednak świetnie sie w niego gra i co najwazniejsze świetie chodzi w dwie osoby.
- nikozja_dg
- Posty: 598
- Rejestracja: 27 kwie 2009, 21:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca - LUTY
zdecydowanie Neuroshima Hex
W Opolu gry dostarczamy do domów - https://graszki.pl/
Re: Gra miesiąca - LUTY
Gra miesiąca: Hazienda. Równo 50% wszystkich partii w tym miesiącu. Gra jest w tej chwili moim najlepszym planszówkowym zakupem.
Nowości miesiąca: Dungeon Lords i Steam.
Rozczarowanie miesiąca: Dominion.
Nowości miesiąca: Dungeon Lords i Steam.
Rozczarowanie miesiąca: Dominion.
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
- neferhotep
- Posty: 30
- Rejestracja: 21 kwie 2008, 21:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Gra miesiąca - LUTY
Gra miesiąca, hmm... jestem po jednej partii Stronghold i kusi go wybrać, ale póki co zostanę przy Knizi - Ra: the dice game.
Odkrycie miesiąca Super Farmer i Wicked Witches Way. Chętnie jeszcze raz kiedyś zagram.
Odkrycie miesiąca Super Farmer i Wicked Witches Way. Chętnie jeszcze raz kiedyś zagram.
pozdrawiam,
Arek
Klub Twierdza (klubtwierdza.prv.pl)
Warszawa, Starówka
Sobota 9-16 (zajęcia dodatkowe: Niedziela 16-22, Wtorek 19-22)
Arek
Klub Twierdza (klubtwierdza.prv.pl)
Warszawa, Starówka
Sobota 9-16 (zajęcia dodatkowe: Niedziela 16-22, Wtorek 19-22)
Re: Gra miesiąca - LUTY
Moją grą miesiąca jest bezapelacyjnie Boże Igrzysko. Prawdopodobnie to również i gra roku u nas będzię
Re: Gra miesiąca - LUTY
U mnie zdecydowanie w kategori nowość i gra miesiąca wygrywa zdecydowanie BRASS, Zaledwie jedna i to dwuosobowa partia a i tak zakochałem się po uszy już nie mogę się doczekać i wyobrazić sobie parti 3 i 4 osobowych. Na dalszych miejscach Finito za to że zawsze spełnia swoją rolę gry na imprezę oraz Descent.
-
- Posty: 287
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Re: Gra miesiąca - LUTY
Gra miesiąca: Bootleggers - partia rozegrana w składzie 6 osobowym, początkowo dużo chaosu jednakże po 2/3 turach zaczynają się prawdziwe negocjacje i emocje z tym związane,
Miłe zaskoczenie: Rice Wars - partia rozegrana w 3 osoby - po mimo początkowej niechęci gra okazała się pełna dynamiki i emocji
Miłe zaskoczenie: Rice Wars - partia rozegrana w 3 osoby - po mimo początkowej niechęci gra okazała się pełna dynamiki i emocji
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Gra miesiąca - LUTY
Aba mistrzu u mnie jest to gra kazdego miesiaca- 10 do 20 partyjek dziennie-synek (5 lat) nie daje mi spokojuAba pisze:Gra miesiąca: PITCHCAR MINI
ale jestesmy coraz lepsi.
a poza tym WARHAMER INVASION SUPERANCKA
pozdrawiam
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Re: Gra miesiąca - LUTY
Ticket to Ride: Nordic Countries
Zaproponowałem na Zjavie, trochę jako zapychacz czasu. Nie mogliśmy się zdecydować na nic, a nie chciało mi się jeszcze jechać do domu. W praktyce grało się najprawdę świetnie. Plansza na tyle mała i wąska, że od samego początku wszyscy sobie wchodzą w drogę. Do tego dużo wąskich gardeł, no i brak stacji z wersji europejskiej, przez co rzeczywiście można kogoś zablokować. Wykonanie też fajne, choć ciekawe jakby się grało z ośniezonymi wagonami w samym środku lata
Zaproponowałem na Zjavie, trochę jako zapychacz czasu. Nie mogliśmy się zdecydować na nic, a nie chciało mi się jeszcze jechać do domu. W praktyce grało się najprawdę świetnie. Plansza na tyle mała i wąska, że od samego początku wszyscy sobie wchodzą w drogę. Do tego dużo wąskich gardeł, no i brak stacji z wersji europejskiej, przez co rzeczywiście można kogoś zablokować. Wykonanie też fajne, choć ciekawe jakby się grało z ośniezonymi wagonami w samym środku lata