![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Trzebaby chyba się jakoś bardziej konkretnie na forum deklarować kto przychodzi, o której i z czym, może to ułatwi sprawę. A co do pana - wcale nie odszedł, bo jak tylko poszedłeś znowu zaczął zaczepiać i awanturował się, skutkiem czego został wyrzucony z lokalu przez personel (i bardzo dobrze, ale i tak zdenerwowało mnie to zajścieMicelius pisze:Duch w narodzie upadł - ale była trójka wspaniałych graczy, czyli Keleno, S. Lothar i jaJak przyszedłem, kończyli Carcassonne (gra ostatnio jakiś rozkwit przeżywa).
Ale ogólnie beztrosko było, miło i w ogóle. KiL jak zwykle zapewniają miłe towarzystwo. Pojawiła się też pod koniecokazja do darmowego piwa - stawiał jakiś pan "z miasta Łodzi" (jak się przedstawił). Nawet mi było nieco głupio, że go zbyliśmy, bo miał chyba dobre intencje... cóż, odszedł jednak w pokoju (i o własnych siłach
) Potem się marnie czułem i musiałem już iść, a KiL przycięli jeszcze w Ticket to Ride.
Pozostaje mieć nadzieję, że impra się utrzyma, a frekwencja wzrośnie... Dzięki i pozdrawiam!
Nie upadł; niektórzy mają spore problemy rodzinne i nie przychodzą, dopóki nie ogarną tego wszystkiego… Strasznie mi brakuje planszówek, może niedługo uda się odzyskać Wewnętrzne Zen i znów do was przyjeżdżać. A tak w ogóle, nie myśleliście już nad powrotem do HT?Micelius pisze:Duch w narodzie upadł
NIE!zath pisze:Nie upadł; niektórzy mają spore problemy rodzinne i nie przychodzą, dopóki nie ogarną tego wszystkiego… Strasznie mi brakuje planszówek, może niedługo uda się odzyskać Wewnętrzne Zen i znów do was przyjeżdżać. A tak w ogóle, nie myśleliście już nad powrotem do HT?Micelius pisze:Duch w narodzie upadł
Tylko dlaczego spotkania w Monsoon sa w watku majacym w nazwie obiekt znaleziony? Ta nazwa odstraszaKeleno pisze:
NIE!![]()
Monsoon jaki jest taki jest, ale przynajmniej nie dają herbaty w nieumytej szklance po czekoladzie itp.
(co mi się niestety w HT zdarzyło i od tej pory wspominam to miejsce z lekkim obrzydzeniem) No i w Monsoonie cieplej. No ale zdaję sobie sprawę z tego, że w końcu kiedyś skończy się ta sielanka i trzeba będzie tam powrócić, ech...
![]()
Ponieważ po nastaniu mrozów HT stała się mniej atrakcyjnym miejscem. Długo szukaliśmy dla siebie dogodnej lokalizacji i przetoczyliśmy się przez kilka różnych lokali, między innymi Obiekt. Tak więc, aby nie tworzyć dodatkowych tematów skonsolidowaliśmy nasze niezdecydowanie w jednym pod nazwą Poniedziałkowe granie. Dodatkowo w planach jest przeniesienie się z powrotem do HT. Pomimo zamętu zapraszamy.ragozd pisze: Tylko dlaczego spotkania w Monsoon sa w watku majacym w nazwie obiekt znaleziony? Ta nazwa odstrasza
Dla mnie liczenie kart chociaż trudne jest tą magiczną granicą, kiedy ta gra z imprezowej robi się zupełnie poważnym móżdżeniem, gdyż pozwala rzetelnie ustalać wartość danej fasolki. I tak ponownie muszę wspomnieć o swojej ukochanej, która jak na razie wygrała chyba 4 (z 7) 3-osobowe partie, a przy większej ilości graczy jest zwykle druga.Sir-lothar pisze: Na 3 osoby ciekawie, jednak pojawia się kuszące liczenie kart, które już przeszłyna większą liczbę graczy liczy się jedynie do 6