Descent: Journey in the Dark

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Ryslaw
Posty: 596
Rejestracja: 08 sty 2006, 14:17
Lokalizacja: Brzeg
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: Ryslaw »

vaski --> wielkie dzięki za miłe słowa. Teraz pracuję nad Cosmic Encounter. Niestety RtL zaliczył ogromne opóźnienie z powodu padnięcia dysku, ale kiedyś do niego wrócę.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: farmer »

Uff...
właśnie skończyłem pracę nad tłumaczeniem kart intryg Pana Podziemii (RtL). Męczące są te opisy fabularne. Ładne, klimatyczne, ale do tłumaczenia ciężkie (zwłaszcza dla kogoś z moim poziomem angielskiego).
No, ale nic to...
Jak już mówiłem, pozostałe przetłumaczone karty powiesiłem na BGG już kilka dni temu.
Karty Intryg przejrzę jeszcze pod kątem literówek i też powieszę na dniach.
Tak więc zostały do zrobienia już jedynie karty lochów - i choć jest ich sporo, nie będą chyba specjalnie problematyczne. Co najwyżej czasochłonne...
Mam nadzieję szybko je jednak machnąć, żeby móc w końcu zamknąć rozdział Descenta i wziąć się nareszcie za Brood War'a :D.

Vaskiego oczywiście mocno trzymam za ja... tzn za słowo odnośnie ugraficznienia kart :P.

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: sirafin »

No to super, spolszczenie całej serii na pewno ucieszy sporo osób :)

A ja pomału wklepuję kolejne kary w wolnych chwilach i jutro będę miał wszystkie z podstawki. Jeszcze przejrzę całość, zrobię ostatnią korektę i pod koniec tygodnia drukuję. Z tego co w tej chwili kojarzę to zastanawiał mnie "Crystal of Tival". To nie miałbyć czasem "Crystal of Vital"? Z opisu wynika, że przywraca on siły życiowe i pojawiło się u mnie podejrzenie literówki :lol:
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Mhrok
Posty: 50
Rejestracja: 16 lut 2010, 17:12
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: Mhrok »

Czy jedynym sposobem na wyznaczenie line of sight jest użycie linijki bądź jakiejś karty? Na dłuższe dystanse staje się to trochę niedokładne i czasami nie wiadomo, czy można zaatakować, czy nie. Macie inne pomysły?
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: waffel »

Poziomnica laserowa (poważnie). Tzn. ja jej używam do Combat Commandera ale do Descenta też powinna się nadać.
Awatar użytkownika
tchazzar
Posty: 214
Rejestracja: 30 lip 2010, 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: tchazzar »

Przyznam się, że jeśli chodzi o LOS to gramy na home-rules i tobie też je proponuje. Bawienie się w jakieś linijki mija się z celem. Jak wiadomo linia wzroku liczona jest od środka figurki do środka innej figurki (lub, gdy któraś z figurek zajmuje więcej pól - od środka dowolnego z zajmowanych pól). Ten system prowadzi do tego, że obszary, które normalnie są widoczne stają się "niedostępne" - nie masz do nich LOS.Dużo naturalniejsze dla mnie ( i tak właśnie gramy ) jest, gdy LOS liczony jest od dowolnego rogu figurki do dowolnego innego rogu figurki - w ten sposób nie powstają obszary, które moim zdaniem są doskonale dla bohaterów widoczne, a zdaniem zasad - nie.
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: B »

Nigdy w descencie nie mierzyłem żadnymi linijkami LOS.
Ta gra jest na kwadratach oparta, geometria rozstrzyga z którego pola widać co, naprawdę intuicyjnie i bez żadnego przymierzania czy zmieniania zasad.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: farmer »

B pisze:Nigdy w descencie nie mierzyłem żadnymi linijkami LOS.
Ta gra jest na kwadratach oparta, geometria rozstrzyga z którego pola widać co, naprawdę intuicyjnie i bez żadnego przymierzania czy zmieniania zasad.
Amen.
To logiczne i sensowne rozwiązanie.

Pomysły typu:
gdy LOS liczony jest od dowolnego rogu figurki do dowolnego innego rogu figurki
Prowadzi do dziwacznych wypaczeń :O - szczerze i z cała stanowczością odradzam granie według tego typu hołm ruli :O

(na tych zasadach, jeśli 2 figurki są ustawione na jednej linii prostej, a między nimi stoi skała, to i tak się widzą ;O - horror!)

PS
W liczeniu LOS pomaga metoda na skoczka szachowego.
Zacznijcie od przeszkody, która utrudnia widzenie.
Sprawdźcie, gdzie w stosunku do tej przeszkody znajduje się patrzący (np 4 do przodu i 1 w lewo).
Sprawdźcie, gdzie w stosunku do przeszkody znajduije się cel (jeśli 4 do tyłu i 1 w prawo, to jest widziany, jeśli bardziej do tyłu, to też jest widziany, jeśli bardziej w lewo - też jest widziany, jeśli 8 do tyłu i 2 w prawo - nadal jest widziany. W przeciwnych wypadkach, przeszkoda go skrywa).

Ech, co dzieciaki robią w naszych czasach na matmie w podstawówce?
Czy nawet od prostej geometrii są już komputery/ laptopy/ kosmiczne-kalkulatory/ gierki na komórce?

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
tchazzar
Posty: 214
Rejestracja: 30 lip 2010, 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: tchazzar »

(na tych zasadach, jeśli 2 figurki są ustawione na jednej linii prostej, a między nimi stoi skała, to i tak się widzą ;O - horror!)
Nie no bez przesady, jak stoi skała to wiadomo. Chodzi głownie o dziwaczne sytuacje z korytarzami.
leh
Posty: 69
Rejestracja: 13 cze 2005, 14:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: leh »

Dokładnie.

Geometria i zasady symetrii...

nic więcej nie potrzeba :)
"przecież to nawet krowa wie" - Steelhorn
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: B »

Plotki z genconu - FFG zapowiedziało drugą edycję Descenta. I ma być fixpack dla tych co kupili pierwszą!
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: BloodyBaron »

Najpierw GoT, teraz Descent - FFG planuje pousuwać bugi i niedoróbki ze sztandarowych hitów - robi się ciekawie, ale niebezpiecznie dla portfeli ;)
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: B »

Fixpack do runebounda był za darmo, więc kto wie jak będzie z descentowym.

edit: oj to nie jest fixpack tylko CONVERSION KIT, widzę że druga edycja to będą dość radykalne zmiany jednak.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1365
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 164 times
Been thanked: 169 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: Zet »

I dowiaduję się tego niecały tydzień po zakupie pierwszej edycji :( :evil:
Wiem, wiem, mogę kupić Conversion Kit i tak pewnie zrobię, ale prościej było się wstrzymać, no ale kto mógł wiedzieć :P
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: pan_satyros »

Jeśli Galkata to wyda, a czuję po kościach, że tak to chyba przełamię się do heroic fantasy i biorę ;D
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: B »

Conversion Kit nic ci nie da. On służy do tego, żebyś mógł bohaterów i potworów ze starego descenta używać w nowym. Nie przerobi ci 1 edycji na drugą.

Marketing FFG to tak wymyślił, że ci co nie mieli descenta to kupią 2 edycję i będzie super, a ci co nakupowali descenta 1ed to na otarcie łez i za jedyne 115$ będą mogli pograć w drugą edycję swoimi starymi bohaterami.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1365
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 164 times
Been thanked: 169 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: Zet »

Czyli pozostaje pocieszenie, że do 1ed. jest masa dodatków, które do 2ed. dopiero będą wychodziły (choć pewnie dość szybko). W sumie zawsze też istnieje ryzyko, że szybsze zasady okażą się zbyt uproszczone/losowe itd. Choć to mi już podbiega pod tradycyjne polskie myślenie: "nie mogę czegoś ot tak mieć, więc mam nadzieje, że wyjdzie kiepskie, żeby nie żałować" ;)
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: B »

Też nie daję większych szans tej drugiej edycji, szczególnie po podanych przykładach, na czym te usprawnienia będą wyglądały. Overlord będzie mógł grać karty za darmo (bo threat był dla ludzi za trudny? wtf) czyli cofamy się do poziomu Dooma. Zasady linii wzroku też zmienione - co było nie tak ze starymi? Na razie jedyne co mi się podoba, to nowe kafle terenu.
Zmian w systemie kostek w ogóle nie rozumiem - power dice poleciały, za to będziemy mieć losowy armor postaci... czyli rzucasz kostką przy ataku i patrzysz ile obrazeń się anulowało, zamiast stałej wartości wydrukowanej na karcie postaci i kartach pancerzy.
Awatar użytkownika
tchazzar
Posty: 214
Rejestracja: 30 lip 2010, 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: tchazzar »

B pisze: Overlord będzie mógł grać karty za darmo (bo threat był dla ludzi za trudny? wtf) czyli cofamy się do poziomu Dooma. Zasady linii wzroku też zmienione - co było nie tak ze starymi? Na razie jedyne co mi się podoba, to nowe kafle terenu.
Zmian w systemie kostek w ogóle nie rozumiem - power dice poleciały, za to będziemy mieć losowy armor postaci... czyli rzucasz kostką przy ataku i patrzysz ile obrazeń się anulowało, zamiast stałej wartości wydrukowanej na karcie postaci i kartach pancerzy.

Nie ma threata? Lipa straszna, fajne było to gromadzenie żetonów, a gracze z przerażeniem patrzyli na rosnącą tekturek. Po co to uproszczenie to nie wiem... moze amerykanie mieli problemy z dodaniem 2 liczb ( zagranie 2 kart na przyklad ) i odjeciem tejze liczby od puli powiedzmy 17 zetonow. Ale to jestem w stanie zniesc.

Natomiast wycofanie power dice'ow to chyba jakis dowcip? Brak stalej wartosci, losowy armor? Co to ma być?

Co do LOS, to w sumie dobrze, bo byly problemy czasem z wyznaczeniem, czy potwor/bohater jest w zasiegu widzenia czy nie. W mansion of madness fajnie to rozwiazali - po prostu na logike.
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: pan_satyros »

ehh początkowy entuzjazm nieco opadł ;/ zamiany faktycznie dość kontrowersyjne. Do wydania jeszcze pół roku, może pójdą po rozum do głowy.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: yosz »

chyba sobie żartujesz ;)

Zmiany są ewidentnie nastawione na bardziej rpgową wersję descenta, niż na planszową. Uproszczenie mechaniki, system klas, tryb kampanii - to po prostu będzie prosty system RPG z mnóstwem elementów gry planszowej. Jeżeli ktoś spodziewa się gry przygodowej to sądzę że tego tutaj nie znajdzie.

Najwyraźniej tego chcą gracze w USA - Mansions of Madness dobrze im się pewnie sprzedaje, nabrali trochę doświadczenia w rpgach i teraz to próbuję przekuć na dodatkowe $$ (prawdopodobnie też utrzymanie Descenta 1 z dodatkami, mnóstwem dodatkowych reguł które same sobie zaprzeczają lub są niejasne stało się za bardzo uciążliwe - stąd ten reboot)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: B »

Mansions of Madness zbiera baty raczej w recenzjach jako gra niedorobiona.
FFG próbuje z descenta zrobić konkurencję dla lajtowych gier d&d, space hulka, claustrophobii i innych lżejszych tytułów. No i integrują podstawkę z grą kampanijną - będzie worldmap jakiegoś sortu, są karty zdarzeń w podróży itd.
Mnie w sumie najbardziej ciekawi jak załatwią sprawę skalowania gry - zgaduję że polecą się walić karty potworów zależne od ilości graczy (to się zupełnie nie sprawdziło).
Może to i będzie grywalne i może będzie działać sprawnie, natomiast fakt że tysiące kart, żetonów i mechanizmów z podstawki i dodatków 1 edycji będzie nie do wykorzystania. Na tę chwilę marketingowcy jasno mówią, że będzie się dało skonwertować jedynie bohaterów i potwory (te drugie będzie trzeba jakoś w scenariusze 2 edycji wpasować). Talie overlorda, skarbów, umiejętności, feats będą się marnować.
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: janekbossko »

ale moze to nie jest zle podejscie...
Doscent doczekal sie juz kilku dodakow. Zasady ciagle sa rozbudowywane i zmieniane. Jak ktos chce grac w stara wersje nikt mu nie broni. Watpie czy ktokolwiek z nas gral we wszystkie scenariusze ze wszystkich dodatkow i scenariobooka jakie byly.
Jesli jest popyt na lzejsze gry to widac FFG idzie w dobrą stronę.

Mam Descenta swojego ale jak moi znajomi slysza ze chce go wyciagnac to kreca nosem, ze dlugie, ze losowe itd...
Mam Posiadlosc Szalenstwa, grane 2 razy i za kazdym razem gracze bawili sie swietnie.
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: B »

Podejście nie jest złe, ale produkt który FFG tutaj lansuje nie za bardzo jest dla mnie. Kampanie, rozwój bohaterów i przyspieszona ułatwiona rozgrywka w ogóle mnie nie interesuje. I dlatego mówię że to bida, bo teraz FFG będzie to wspierać a o 1ed się zapomni - koniec wyjaśniania wątpliwości w zasadach, brak szansy na nowe questy...
Awatar użytkownika
tchazzar
Posty: 214
Rejestracja: 30 lip 2010, 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: Descent: Journey in the Dark

Post autor: tchazzar »

Bądź co bądź nie zostawili nas z niczym. Która gra planszowa od FFG ma, aż tyle dodatków. Dodatkowo można robić własne scenariusze itp.

Widocznie tak teraz robi sie gry, upraszczając wszystko. Pewnie na to jest popyt.

Szkoda, bo może zastanowiłbym się nad tą drugą edycją po sprzedaniu pierwszej. Widzę, że teraz to bedzie gra RPG z elementami gry planszowej, a nie jak to bylo wczesniej gra planszowa z elementami rpg...
ODPOWIEDZ