Niestety za bardzo nie wiem jaką wybrać
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Proszę o radę. Zależy mi jedynie aby dobrze się grało we dwie osoby a wygrana żeby nie zależała jedynie od rzutu kostkami.
Przy MEQ na dwóch graczy, będzie chyba ta sama niedogodność co przy Descent i DOOM. Mówię "chyba" bo nie grałem, a jedynie wiem że idea jest podobna: gracz kerujący potworami, kontra DRUŻYNA graczy bohaterów. Wiadomo, ciekawiej jest, gdy drużyna to nie jest jedna osobakobra pisze:Biorę właśnie pod uwagę Horror w Arkham oraz Middle-Earth Quest więc twardy orzech do zgryzienia, co tu wybrać?
Jeśli język to nie problem to nigdy nie czekajcie na wersje PL od Galakty.sirafin pisze:W sumie to warto by było wspomnieć jeszcze że MEQ wyjdzie za jakoś czas w wersji PL, więc może warto się wstrzymać
Bo nie trzeba patrzeć na nie fajne tłumaczenie niektórych zwrotów.kwiatosz pisze:A ja się po raz wtóry zapytam - jeśli język to nie problem, to czemu nie można grać w polską podstawkę i angielski dodatek?
jest co najmniej przesadzony.Jeśli język to nie problem to nigdy nie czekajcie na wersje PL od Galakty.
LOSOWO inna, trzeba by zaznaczyć (W Descent też może być za każdym razem inna lecz nie jest to "inność przypadkowa")poszukiwacz pisze:Może i trzeba uważać na "plansze", ale wielkim plusem jest to że "plansza zawsze jest inna".
No tu właśnie jest problem ilości graczy. No bo co z tego, że ma się Arhkam Horror i tylko trójkę graczy, co bez zmieniania zasad nie daje graczom żadnych szans. Albo co z Battlestara na trzech graczy?sirafin pisze:Runebound - losowa, nie za dobrze zbalansowana ale najgorzsze, że męcząca z powodu małej interakcji między graczami
Arkham na 3 chodzi dobrze. Grać w więcej osób niż 4 to jest masakra z uwagi na opóźnienia.No bo co z tego, że ma się Arhkam Horror i tylko trójkę graczy, co bez zmieniania zasad nie daje graczom żadnych szans.