Gra wojenna?
Gra wojenna?
Ostatnio w Agresorze przyglądałem się jakiejś grze z bitwą morską i przyznam, że nieco mnie ten typ gier zaciekawił. Widziałem już wcześniej ogromne plansze pełne kwadratowych bloków i żetonów, ale wyglądało to zbyt magicznie. Tutaj gra nie zajmowała aż tak dużo miejsca.
Co moglibyście zaproponować dla kogoś, kto z takim typem gier nie miał wcześniej żadnego kontaktu, jeśli nie liczyć komputerowy Eastern Front? (chociaż zgaduję, że może on mieć z tymi grami niewiele wspólnego :>) Co może być małe, szybkie i łatwe do zrozumienia dla kogoś, kto w nic takiego jeszcze nie grał?
(A może znalazłby się ktoś z Wawy kto znalazłby czas na grę z początkującym i mógłby mnie wprowadzić?)
PS. Umieściłem to w tym wątku, ale nie chodzi mi o zakup, tylko wskazanie jakiegoś tytułu, którego szukać wśród ludzi :>
Co moglibyście zaproponować dla kogoś, kto z takim typem gier nie miał wcześniej żadnego kontaktu, jeśli nie liczyć komputerowy Eastern Front? (chociaż zgaduję, że może on mieć z tymi grami niewiele wspólnego :>) Co może być małe, szybkie i łatwe do zrozumienia dla kogoś, kto w nic takiego jeszcze nie grał?
(A może znalazłby się ktoś z Wawy kto znalazłby czas na grę z początkującym i mógłby mnie wprowadzić?)
PS. Umieściłem to w tym wątku, ale nie chodzi mi o zakup, tylko wskazanie jakiegoś tytułu, którego szukać wśród ludzi :>
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Gra wojenna?
Zapraszam na partię Hellenes - dobre wprowadzenie do gier wojennych Reguły są proste i przejrzyste, i gra się szybko. Ewentualnie Gettysburg Wallace'a, albo Washington's War, żeby wymienić nowości. Tą ostatnią da się rozegrać w dwie godziny, jako rzecze instrukcja (sam nie wiem, bo nie próbowałem), a zasady są bardzo proste. Możemy się umówić na piątek
Co do bloczków - to chyba była 1805: Seas of Glory, wojna Anglików z Napoleonem i jego krypami, to znaczy flotą wojenną. Różne opinie o tej grze słyszałem. I nie jest to chyba dobra gra na początek, mimo wszystko...
Co do bloczków - to chyba była 1805: Seas of Glory, wojna Anglików z Napoleonem i jego krypami, to znaczy flotą wojenną. Różne opinie o tej grze słyszałem. I nie jest to chyba dobra gra na początek, mimo wszystko...
Re: Gra wojenna?
Ogólnie to trzeba nastawić się że typowe gry wojenne nie są szybkie. Te 3 godzinki na porządną gierkę trzeba liczyć
Hellenes wydaje się być dobrą grą na wprowadzenie.
Warto też zainteresować się nad bloczkową seria Columbia Games:
-Hammer of the Scott – posiadam, bardzo fajna, przyjemna gra o nie za trudnych zasadach, które raczej każdy szybko skuma.
-Crusader Rex – trochę mniej losowa (mniej turlania kostkami) wersja Hammera.
-Richard III: The Wars of the Ross.
Jest też gra CG Athens & Sparta która z togo co się orientuje jest prototypem wyżej podanego już hellenes firmy GMT.
Ogólnie to bloczkowe gry Columbia Games maja dość podobne mechanizmy, tylko zasady dostosowane do realiów epok w których się dzieją i specyfik danych konfliktów które przedstawiają. Dość krótkie, 8stronicowe instrukcje, nie za ciężko napisane, ale dające dużo możliwości. Mechanizmy są raczej proste i dość intuicyjne, więc osoby kumate nie powinny mieć z tym problemów, nawet jeśli nigdy z takimi mechanizmami nie miały do czynienia.
Inna grą, o lekkim charakterze wojennym, jest Twilight Struggle, typową grom wojenną ciężko ja nazwać, ale jako wprowadzenie do tego typu gier może nadać się idealnie.
A jeśli te gry Cię trochę przerażają, to można zaryzykować z Commands & Colors: Ancients albo Batllelore, ale to są bardziej euro gry o wojnie, niż gry czysto wojenne. Bardzo fajne, przyjemne przerywniki, po między prawdziwymi, ciężkimi bataliami
Hellenes wydaje się być dobrą grą na wprowadzenie.
Warto też zainteresować się nad bloczkową seria Columbia Games:
-Hammer of the Scott – posiadam, bardzo fajna, przyjemna gra o nie za trudnych zasadach, które raczej każdy szybko skuma.
-Crusader Rex – trochę mniej losowa (mniej turlania kostkami) wersja Hammera.
-Richard III: The Wars of the Ross.
Jest też gra CG Athens & Sparta która z togo co się orientuje jest prototypem wyżej podanego już hellenes firmy GMT.
Ogólnie to bloczkowe gry Columbia Games maja dość podobne mechanizmy, tylko zasady dostosowane do realiów epok w których się dzieją i specyfik danych konfliktów które przedstawiają. Dość krótkie, 8stronicowe instrukcje, nie za ciężko napisane, ale dające dużo możliwości. Mechanizmy są raczej proste i dość intuicyjne, więc osoby kumate nie powinny mieć z tym problemów, nawet jeśli nigdy z takimi mechanizmami nie miały do czynienia.
Inna grą, o lekkim charakterze wojennym, jest Twilight Struggle, typową grom wojenną ciężko ja nazwać, ale jako wprowadzenie do tego typu gier może nadać się idealnie.
A jeśli te gry Cię trochę przerażają, to można zaryzykować z Commands & Colors: Ancients albo Batllelore, ale to są bardziej euro gry o wojnie, niż gry czysto wojenne. Bardzo fajne, przyjemne przerywniki, po między prawdziwymi, ciężkimi bataliami
Re: Gra wojenna?
Battlelore to samobójstwo a nie gra wojenna
Nigdy więcej karcianek kolekcjonerskich i pseudo kolekcjonerskich. [W trakcie infiltracji mafii Twilightowej ]
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Gra wojenna?
Wszystkie wymienione przez Ciebie wymogi spełnia 2 de Mayo, tylko że działania "wojenne" są tam przedstawione w mocno abstrakcyjny sposób.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Gra wojenna?
Dzięki za odpowiedzi, z przyjemnością (tak myślę) zapoznam się z niektórymi tytułami.
Smerfie: bardzo chętnie, ale to w jakiś kolejny piątek, w nadchodzącym tygodniu raczej nie znajdę czasu na planszówki. Akurat nazbierasz zapasy cierpliwości, będą potrzebne myślę :D
Jeszcze takie pytanie: czy do tych gier wymagana jest znajomość historii? Tzn: czy są zazwyczaj w grach jakieś mechanizmy które można odkryć własnie dzięki historycznej wiedzy? Bo to niestety nie jest moja mocna strona.
Smerfie: bardzo chętnie, ale to w jakiś kolejny piątek, w nadchodzącym tygodniu raczej nie znajdę czasu na planszówki. Akurat nazbierasz zapasy cierpliwości, będą potrzebne myślę :D
Jeszcze takie pytanie: czy do tych gier wymagana jest znajomość historii? Tzn: czy są zazwyczaj w grach jakieś mechanizmy które można odkryć własnie dzięki historycznej wiedzy? Bo to niestety nie jest moja mocna strona.
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Gra wojenna?
Wiedza historyczna z pewnością nie jest niezbędna, niemniej wargamerzy często są pasjonatami jakichś zagadnień czy okresów historycznych. Kogoś całkowicie obojętnego na tę dziedzinę wiedzy może odstręczać to, że część gier wojennych jest mocno rozbudowana, ze stosunkowo skomplikowanymi regułami. Dla fanów jest to sam miód - dla innych niekoniecznie.
Ale to się ostatnio zmienia: powstają proste i bardzo szybkie gry historyczne/wojenne, w których jest jednak zachowana atmosfera wydarzeń historycznych (jak wymieniona przeze mnie wyżej 2 de Mayo), albo bardziej rozbudowane pozycje z pogranicza gier wojennych i eurogier (jak The First World War). Pierwszą z nich można rozegrać w pół godziny, drugą maksymalnie w dwie (cała pierwsza wojna światowa!)
To, co dawniej kojarzyło się z grą wojenną (wielka papierowa plansza, tysiące małych żetonów, potwornie rozbudowana instrukcja) jest coraz bardziej spychane na margines. Niemniej takie gry wciąż mają swoich zwolenników i wciąż powstają.
Ale to się ostatnio zmienia: powstają proste i bardzo szybkie gry historyczne/wojenne, w których jest jednak zachowana atmosfera wydarzeń historycznych (jak wymieniona przeze mnie wyżej 2 de Mayo), albo bardziej rozbudowane pozycje z pogranicza gier wojennych i eurogier (jak The First World War). Pierwszą z nich można rozegrać w pół godziny, drugą maksymalnie w dwie (cała pierwsza wojna światowa!)
To, co dawniej kojarzyło się z grą wojenną (wielka papierowa plansza, tysiące małych żetonów, potwornie rozbudowana instrukcja) jest coraz bardziej spychane na margines. Niemniej takie gry wciąż mają swoich zwolenników i wciąż powstają.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Gra wojenna?
Orzeł i Gwiazda - emocjonujące, przystępne, ale nie ma co zaczynać rozgrywki bez 5-6 godzin wolnego czasu.
Poza tym, z prostszych gier wojennych 'z klimatem' warto sobie sprawdzić Command&Colors:Ancients, czy karciane Panzer General i Frontline:D-Day.
Poczytaj też o grach wojennych w poradniku dla początkujących
Poza tym, z prostszych gier wojennych 'z klimatem' warto sobie sprawdzić Command&Colors:Ancients, czy karciane Panzer General i Frontline:D-Day.
Poczytaj też o grach wojennych w poradniku dla początkujących
Re: Gra wojenna?
Właśnie czar rozgrywki, dla osób dopiero poznających mechanizmy gier wojennych, może być odstraszający i przytłaczający. Moim zdaniem lepiej zaczynać od czegoś co się mieści w 3 godzinach realnego czasu gry. Bo osobiście nie znam żadnego poważniejszego tytułu, przy którym można zejść po niżej 2 godzin.Odi pisze:Orzeł i Gwiazda - emocjonujące, przystępne, ale nie ma co zaczynać rozgrywki bez 5-6 godzin wolnego czasu.
Jak dla mnie C&C to eurgra o wojnie, a nie gra wojenna. I jeśli chłopaków nie odstraszają, już troszkę poważniejsze tytuły, to radziłbym jednak coś innego, bardziej ambitnego (patrz posty wyżej). Jednak nie jest to gra, w której człowiek widzi jak duże znaczenie miały przedstawione w niej działania wojenne, i w której nie do końca da się poczuć klimat tej epoki.Odi pisze:Poza tym, z prostszych gier wojennych 'z klimatem' warto sobie sprawdzić Command&Colors:Ancients(...)
Ale żeby nie było, C&C to przyjemna, leciutka gierka, z ciekawym mechanizmem kart. I na pewno lepiej oddająca realia epoki i konfliktów które przedstawia niż Memoir '44.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Gra wojenna?
Co do OiG - czas rozgrywki jest wadą tej gry, ale mechanika jest bardzo zachęcająca i przystępna.
Dopiero teraz doczytałem, że zathowi chodziło o coś szybkiego. No w takim razie OiG faktycznie nie polecam.
Dopiero teraz doczytałem, że zathowi chodziło o coś szybkiego. No w takim razie OiG faktycznie nie polecam.
Re: Gra wojenna?
Fakt jest taki, że ciężko znaleźć dobrą grę wojenną, o w miarę krótkim czasie rozgrywki, do jakiego przyzwyczajają eurogry. Wydaję mi się, że na dobrą grę, przedstawiającą realia i klimat w miarę rzetelnie i przystępnie, trzeba liczyć te 3 godziny.
Edit.
A może Conflict of Heroes byłby idealnym przykładem?! Prosta, szybka gra wojenna, symulująca konkretne bitwy, jednak na poziomie oddziału i plutonu, a nie dywizji czy pułku.
Edit.
A może Conflict of Heroes byłby idealnym przykładem?! Prosta, szybka gra wojenna, symulująca konkretne bitwy, jednak na poziomie oddziału i plutonu, a nie dywizji czy pułku.