W co grywają panie?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
kobra
Posty: 95
Rejestracja: 25 lut 2010, 13:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: W co grywają panie?

Post autor: kobra »

Myślę, że ci panowie którzy narzekają na swoje towarzyszki gry, powinni być wdzięczni, że w ogóle z nimi grają. Pomyślcie jak by było gdyby w nic nie chciały grać! To byłby dopiero dramat ;)

U mnie w domu to ja jestem większym maniakiem planszówek i to ja muszę czasem namawiać męża na partyjkę! Na szczęście mam dar przekonywania :wink: hehe
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4493
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1451 times
Been thanked: 1104 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: garg »

Ano byłby, byłby :)

A ja się nie skarżę, ino troszkę smucę, bo chciałbym jeszcze bardziej :wink:
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Maras
Posty: 598
Rejestracja: 25 paź 2006, 20:50
Lokalizacja: Płock
Kontakt:

Re: W co grywają panie?

Post autor: Maras »

Trochę wam zazdroszę moja żona nie gra wogóle. Czasami od wielkiego święta pod karą wyrawania paznokci :( zagra w Blokusa lub Abalone. Poza tymi incydentami główną partnerką do gry jest moja córa. Kej główne hity, w które może grać do znudzenia to Ghost Stories i Ubongo. Lubi gry, w których lubi wygrywać i tyle. Jest ich sporo :D
Na spotkaniach planszówkowych jest sporo kobiet i przyznam szczerze, że nie wybrzydzają w tytułach. Nia ma podziału na tytuły "damskie" i "męskie". Kobiety to ostre zawodniczki, nie ma łatwo.
Awatar użytkownika
srokaplotkara
Posty: 223
Rejestracja: 01 paź 2009, 13:25
Lokalizacja: Mazury

Re: W co grywają panie?

Post autor: srokaplotkara »

kobra pisze:Myślę, że ci panowie którzy narzekają na swoje towarzyszki gry, powinni być wdzięczni, że w ogóle z nimi grają. Pomyślcie jak by było gdyby w nic nie chciały grać! To byłby dopiero dramat ;)

U mnie w domu to ja jestem większym maniakiem planszówek i to ja muszę czasem namawiać męża na partyjkę! Na szczęście mam dar przekonywania :wink: hehe

Oooo, ja mam tak samo! Też muszę namawiać :(
Dobrze, że mój mąż zazwyczaj daje się namówić na planszówkową partyjkę :)
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: Muttah »

"bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz" :wink:

Heh, ja być może mam powody do radości (czy wręcz dumy 8) ), aczkolwiek to, że moja Kocica wymiata w Tide'a kosztowało mnie wiele lat pracy i poświęceń :wink: A tak na poważnie, to moim zdaniem nie wolno się zrażać , tylko próbować, namawiać i tak do skutku.

Ja też zaczynałem od Carcassonne, Osadników i Lost Cities (na szczęście kupiłem tylko lost cities, a resztę pożyczałem - ufff...), dopiero potem przyszły trochę ambitniejsze tytuły, takie jak Minotaur Lords, czy wreszcie Arkham Horror (który okazał się wielkim hitem i jest nim do dziś). Natomiast nie pomnę już nawet ile gier nie doczekało się końca partii, ile w ogóle na sam widok mogłem z powrotem pakować do pudełka, a ile jeszcze odpadało po drugiej / trzeciej partii, mimo wysiłków, jakie podejmowałem żeby się spodobały :(

Tak czy inaczej, wydaje mi się że istotny jest też punkt zaczepienia. Np. moja narzeczona bardzo lubi horrory, toteż AH z miejsca podszedł, mimo stosunkowo sporej komplikacji - po prostu temat chwycił i już. Z drugiej strony, ona kompletnie nie lubi tematyki wojennej, a mimo to zagrała w Memoir '44 (zainspirowana narzeczoną kuzyna, która zagrała z nim i spuściła mu ciężki łomot). Raz spróbowała i od tego czasu już nie krzywi się na WWII, a nawet kilka razy wysunęła mi takim tekstem podczas gry w Tide'a, że zmiękłem. Np. jednego razu, kiedy dosłownie zamiotła mną planszę (a ja się zastanawiałem dlaczego), stwierdziła - "przecież to oczywiste, bo źle się rozstawiłeś tutaj i tutaj. Wtedy od razu wiedziałam że najpierw moździeże, potem wjazd czołgów, a za nimi piechota" :shock: Gdyby ktoś mi to opowiedział parę lat wcześniej, to bym w życiu nie uwierzył... Aczkolwiek nawet te chwile spędzone przy szitach pokroju Lost Cities (sorry, nie mogłem się powstrzymać) zdecydowanie nie poszły na marne.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: Geko »

Ciekawa historia.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: W co grywają panie?

Post autor: konev »

Geko pisze:Ciekawa historia.
Dzisiaj się mówi nielicha historia ;).

Moja żona niesamowicie szybko się uprzedza - z prędkością światła. Tak więc jak pokażę jej grę i coś/cokolwiek się jej nie spodoba, to potem już napędza się, żeby wyszukać wszystkie przeciw tej grze (przy małym udziale za). W tym momencie wyjęcie z pudełka gry graniczy z cudem, nie mówiąc o zagraniu :). Jeszcze nie próbowałem jej upić by zagrała ;).
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
kobra
Posty: 95
Rejestracja: 25 lut 2010, 13:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: W co grywają panie?

Post autor: kobra »

konev pisze:Jeszcze nie próbowałem jej upić by zagrała ;).
nie jest to zły pomysł ;) w końcu jakże szczytny cel ;)
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: sirafin »

konev pisze:jak pokażę jej grę i coś/cokolwiek się jej nie spodoba, to potem już napędza się, żeby wyszukać wszystkie przeciw tej grze (przy małym udziale za)
Ha, ha, skąd ja to znam :lol:
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 100
Rejestracja: 07 sty 2010, 22:28
Lokalizacja: Chorzów

Re: W co grywają panie?

Post autor: Grzechu »

sirafin pisze:
konev pisze:jak pokażę jej grę i coś/cokolwiek się jej nie spodoba, to potem już napędza się, żeby wyszukać wszystkie przeciw tej grze (przy małym udziale za)
Ha, ha, skąd ja to znam :lol:
Ja tak miałem tylko przy "Horror w Arkham". Na szczęście! :lol:
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 16 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: W co grywają panie?

Post autor: Veridiana »

Oj, chłopcy, potrzebujecie takiej baby jak ja - co to i spotkanie zorganizuje i w dom przyjmie i w cięższe tytuły zagra :twisted:
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 100
Rejestracja: 07 sty 2010, 22:28
Lokalizacja: Chorzów

Re: W co grywają panie?

Post autor: Grzechu »

A jesteś wolna? :twisted:
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: sowacz »

Grzechu pisze:A jesteś wolna? :twisted:
W sensie czy wprowadza duży downtime? :twisted:
Maddas
Posty: 178
Rejestracja: 21 lis 2008, 15:17
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 3 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: Maddas »

Od wczoraj jestem posiadaczem Roll Through The Ages i muszę powiedzieć, ze ten produkt także trafił w gusta Pań.
Co prawda zagraliśmy 4 rozgrywki - 2 podstawowe i 2 z ery późnego brązu, i mimo późnej pory, Panie chciały grać nadal.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kobra
Posty: 95
Rejestracja: 25 lut 2010, 13:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: W co grywają panie?

Post autor: kobra »

Tak mi przyszło do głowy, czy są takie pary gdzie obie połówki mają takiego samego hopla na punkcie gier (nawet niekoniecznie tych samych, bo jeśli oboje uwielbiają grać to jakoś się dogadają)??
Jeśli takie są to pewno każdy wieczór spędzają z planszówką hehe
Muttah
Posty: 1197
Rejestracja: 11 wrz 2005, 15:36
Lokalizacja: Katowice
Been thanked: 2 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: Muttah »

U nas przeważnie to jest połączenie paru rzeczy, a najczęściej "wieczór planszowo-filmowy" :wink: Tak więc przeważnie najpierw gramy, a jak już mamy dość kombinowania, to chowamy gry i odpalamy jakieś bieżące hity z wypożyczalni. Czasami jest tak że tylko gramy bądź tylko oglądamy, aczkolwiek jeśli warunki sprzyjają (czas), to jeszcze gotujemy jakąś wystawną kolacyjkę :mrgreen:

Najpiękniejsze są oczywiście weekendy na wsi 8) Odcięci od świata, nikt się nie naprzykrza, pełen spokój ducha. Ja wstaję pierwszy, robię śniadanko, a potem rozkładam grę. Przy Tide of Iron lub Arkham Horror potrafi to zająć spokojnie ponad godzinę :!:, także powoli to sobie ogarniam, dzięki czemu wszystko jest zawczasu gotowe i czeka na później. Po setupie mam czas na zajęcia własne, bo moja połówka lubi sobie pospać (szczególnie jak posiedzi przy filmach do 4 rano :shock: ). Ja z kolei na odwrót - ze względu na rytm pracy jestem już do niczego w okolicach 1, za to budzę się skoro świt i jestem gotów do akcji. Około 15-tej moja luba otwiera oczęta :mrgreen: i wkrótce potem zaczynamy grać. Gdzieś w połowie partii robimy przerwę na gotowanie (czasami jest ich kilka, jeśli potrawy są bardziej czasochłonne) no i gdzieś tam w pewnym momencie idzie kolacyjka przy świecach 8) Potem dokańczamy grę i jeśli nie ma jakiś mniejszych tytułów "na dobitkę", to w ruch idzie telewizor i DVD (a czasem jeszcze konsola, ale to już zależy od posiadanych gier).

IMHO, przy kolumbrynach pokroju AH, ToI, WK, czy SCBG, przerwa na jedzenie jest wręcz wskazana. Raz, że przy 5-6 godzinnej rozgrywce ogółem warto coś przekąsić, a dodatkowo pozwala to nieco odpocząć i potem wraca się do gry ze świeżym spojrzeniem na sytuację.
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 16 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: W co grywają panie?

Post autor: Veridiana »

kobra pisze:czy są takie pary gdzie obie połówki mają takiego samego hopla na punkcie gier... ?
ja tak miałam na początku planszówkowej przygody. Graliśmy we dwójkę i z "teściami", ale gdy zrobiłam się bardziej ambitna w doborze tytułów to się sielanka skończyła. te chłopy...
i tak, teraz jestem wolna. skoro sie nie sprawdził... :twisted:
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 100
Rejestracja: 07 sty 2010, 22:28
Lokalizacja: Chorzów

Re: W co grywają panie?

Post autor: Grzechu »

kobra pisze:ak mi przyszło do głowy, czy są takie pary gdzie obie połówki mają takiego samego hopla na punkcie gier (nawet niekoniecznie tych samych, bo jeśli oboje uwielbiają grać to jakoś się dogadają)??
Jeśli takie są to pewno każdy wieczór spędzają z planszówką hehe
Zazwyczaj staramy się zagrać z moja lubą w chociaż jedną grę, nawet jeśli ma być to tylko partyjka Havany :D

I mimo, że to ja zacząłem w naszym związku przygodę z planszą, to teraz odnoszę wrażenie, że Marta ma większego hopla niż ja (ale tylko troszeczkę).
Ponadto wieczór z planszówką bardzo dobrze działa na związek, w zgodzie z zasadą (jak już ktoś, gdzieś, kiedyś napisał), że najlepsza gra wstępna, to gra planszowa :lol:
SolusLupus
Posty: 122
Rejestracja: 02 lut 2010, 17:49
Lokalizacja: Gdynia

Re: W co grywają panie?

Post autor: SolusLupus »

kobra pisze:Tak mi przyszło do głowy, czy są takie pary gdzie obie połówki mają takiego samego hopla na punkcie gier (nawet niekoniecznie tych samych, bo jeśli oboje uwielbiają grać to jakoś się dogadają)??
Jeśli takie są to pewno każdy wieczór spędzają z planszówką hehe

Oczywiście, że są. Np moja małażonka i ja. Nawet lubimy te same tytuły, choć ona jest bardziej zacietrzewiona i jak czegoś nie lubi to koniec (np. Agricola), ja aż tak nie mam. Natomiast z tym spędzaniem każdego wieczoru przy planszówce bywa rożnie - dzieci, praca przyniesiona do domu, filmy a nawet dobra książka często wygrywają z grami. A czasami to po prostu się nie chce ;)
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: Matio.K »

W co lubią grać panie? Kurczę, praktycznie we wszystko. Począwszy od Memoir'a, po Cytadelę i Osadników. Nie myślmy sobie, ze w głowie im tylko jednorożce, albo "Zmierzchy" :wink:
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Awatar użytkownika
magole
Posty: 714
Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 4 times
Been thanked: 33 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: magole »

W moim przypadku nie podeszło tylko EiT, reszta (Puerto Rico, Wysokie Napięcie, Osadnicy, Filary Ziemii) się sprawdza :P
W przypadku Cytadeli wręcz dostałem zakaz sprzedaży bądź wymiany chociaż nie graliśmy od kilku miesięcy :)

Rozkład zainteresowania tematem nie jest równy, to ja ciągle przynoszę i namawiam do zakupu kolejnego tytułu, ehhh, może kiedyś będzie lepiej ...
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: Geko »

konev pisze:
Geko pisze:Ciekawa historia.
Dzisiaj się mówi nielicha historia ;).

Jeszcze nie próbowałem jej upić by zagrała ;).
To by było niegodne dżentelmena wykorzystanie damy :mrgreen:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3370
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 126 times
Been thanked: 131 times

Re: W co grywają panie?

Post autor: maciejo »

ja przewaznie grywam z żonką z braku laku oczywiscie :lol:

a grywamy najcześciej w:

Hansa
Attika
karciany Catan
Loewenherz
Anno 1701-Karcianka
Pandemic
Catan
Shoguna jak była jeszcze trzecia osoba :(
Verflixxt

ale niestety zagrać w moje ulubione gry nie da się namowić :( nawet za dwa razy w tygodniu :oops:
BATTLELORE
DUEL IN THE DART
RFTG
NEUROSHIMA HEX
DOOM
SPACE HULK
AH

no cóż i tak chyba nie jest źle-zgadłem PANOWIE :!:

pozdrawiam :wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Dandee
Posty: 208
Rejestracja: 21 lut 2008, 22:47
Lokalizacja: Łowicz - Mińsk Mazowiecki

Re: W co grywają panie?

Post autor: Dandee »

Jestem/śmy w fazie planowania zakupu gry dla nas dwojga.
Na celowniku karciany Catan.
Grywamy z żonką w Cytadelę, Zaginione Miasta, Robale, Carcassonne Die Burg, Mr Ja.ck.
Wszystkie powyższe bardzo przypadły do gustu Mojej Pani, a tylko w Robale wygrywam regularnie, pewnie z powodu damskiego obrzydzenia insektami.

Pytanie jak się sprawuje karcianka catanowska w rozgrywce "mano a womano"?
"Fabricati diem, punk"
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: W co grywają panie?

Post autor: BloodyBaron »

Dandee pisze: Pytanie jak się sprawuje karcianka catanowska w rozgrywce "mano a womano"?
bardzo dobrze, ja grywam tylko w takiej właśnie konfiguracji, z małżonką.
_________
Moje gry
ODPOWIEDZ