(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

[Sir-lothar]

Witam
Postaram się zdążyć, jednak nic nie obiecuję, dlatego jeśli zbierzesz dość chętnych i zdążycie rozegrać na spokojnie całość to nie czekajcie na mnie towarzyszu Jax.
Pozdrawiam.

[Inermis]

Jak nie masz kogoś do partii, to się piszę chętnie poznam

Jasne

[Trutu]

zgarnę z domu Battlestara. Będą chętni ??

Będą. Ja.

[garg]

Miły dzień zakończony miłym wieczorem - jak zwykle

Thurn und Taxis ze wszystkimi dodatkami (oba moduły z All Roads Lead to Rome i Messenger to the Princess z wyjątkiem drugiej planszy z Power and Glory) w cztery osoby z Keleno, Ragnarockiem i Kostyrem pokazało mi, jak bardzo można dostać łupnia w grze rodzinnej. Najlepszy wynik 11 punktów, potem dwie osoby miały po 9, a ja zdobyłem.... 1 punkt All Roads Lead to Rome jest dodatkiem (mam na myśli dodatkową planszę), który gra się sam i zmienia stosunkowo niewiele, ale grało się jak zwykle świetnie.

Potem pobawiliśmy się w Mongołów (Oasis) i muszę powiedzieć, że zdecydowanie chcę jeszcze. Ale na pewno w pięć osób, bo w trzy ta gra jest nieco zbyt statyczna. Co nie zmienia faktu, że znowu byłem ostatni, mając prawie 100 punktów straty do pierwszego i drugiego miejsca

A na koniec Uptown, które potwierdziło swoją klasę, jako doskonałego fillerka.

No i chciałem się dowiedzieć, czemu nie czekano na mnie z New England??? Chętnie zagram za tydzień, jeśli będzie taka możliwość

Dziękuje wszystkim i do zobaczenia za tydzień. Przyniosę znowu Oasis, ale zbieram też zamówienia na inne rzeczy

[Kostyr]

Jak zwykle byłem od 16 do niemalże 22,a tylko 2 gry rozegrane
Ale za to jakie gry,świetny Thurn und Taxis oraz rewelacyjny Battlestar Galactica.
Ten 2 spokojnie ląduje na liście "must have".

Mały offtopic,chociaż może nie koniecznie.
Jutro,czyli w sobotę szukam chętnych ludzi na pogranie w cokolwiek.
Godziny powiedzmy od 11-12 do 20-21,na razie łącznie ze mną są 3 osoby.
Gramy u znajomego,ale nie ma problemu jeśli zdecydujemy,że w AGRESORze.
Co do samego wyboru gier/gry albo coś z mojego skromnego zaplecza lub co kto przyniesie,pełna losowość
Sporo w sumie zależy od ilości graczy.
Info kierować tutaj lub na PW do mnie.

[Przemekk]

Moje wczesne przybycie wyraźnie się dzisiaj opłaciło, bo udało mi się zagrać w dwie gry na które miałem straszną ochotę

Na dobry początek Mykerinos w wersji czteroosobowej. Gra podoba mi się coraz bardziej, bo chociaż jest krótka oferuje dużo decyzji i dobrze łączy ze sobą aspekty strategiczne i taktyczne. Przy okazji przekonałem się, że jest to tytuł bardzo interakcyjny i gracze powinni kontrolować komu pomagają a komu szkodzą swoimi decyzjami. Nam się to nie udało i Jax wygrał miażdżącą przewagą.

Następnie Age of Steam w wariancie pięcioosobowym na mapie Madagaskar. Rozgrywka była naprawdę ciekawa, bo mapa należy do tych gdzie zaczyna się zarabiać po piątej rundzie ( z siedmiu rozgrywanych), a akcje, które można wybrać to raczej mniejsze zło, niż rzeczywiste korzyści. Podbierania kostek nie było może za dużo, ale myślenie nad korzystnymi posunięciami i tak zabierało sporo czasu. To dopiero moje trzecie podejście do AoS, ale zaczynam rozumieć szaleństwo związane z tą serią.

Dziękuję wszystkim współgraczom za mile spędzony czas

[zath]

Przybyłem bez żadnych planów, gotowy na grę w Cokolwiek. Najpierw udało się zagrać 3-osobową partię w The Bridges of Shangri-La. Pod względem wizualnym gra wyglądała bardzo zachęcająco. Nikt z nas wcześniej nie miał z tym tytułem kontaktu. Jest to mocno abstrakcyjna gra w której przelewa się rozmnożone kafelki z jednej wioski do drugiej niszcząc jednocześnie drogę która posłużyła do przenosin. Partia była calkiem niezła - do końca gry coś się działo na planszy, kolejne wioski zostawały odcinane od świata jedna po drugiej, a klany walczyły ze sobą o należne (lub nie) im w tych wioskach miejsce. Gra po tej partii bardzo mi się spodobała. Później miałem możliwość zasiąść do tego tytułu drugi raz, tym razem w 4-osobowym składzie. O ile w pierwszej grze nikt od początku nie skupiał się na walce w jednej wiosce, każdy gdzieś się rozproszył, tak w tej partii od samego początku pojawiła się walka na 1-2 wioskach. Doprowadziło to do sytuacji, w której coraz większa ilość wiosek została wypełniona maksymalną liczbą żetonów, przez co migracje nie miały sensu, przez co zostawały niezniszczone drogi, przez co gra straciła znacznie na dynamiźmie jaki czułem w pierwszej partii. Szkoda, bo pierwsze wrażenie było naprawdę niezłe.

Dalej miałem możliwość poznania Uptown i chyba na tym można zakończyć opis wrażeń ;-)

Na koniec Stone Age - jak zwykle Sir-lothar nie dał nam żadnych szans, mnożąc się jak króliki i wyskakując na drugą stronę planszy w punktacji. Gra na 4 osoby dalej uważam za przyjemną i po tych X partiach nie mam zamiaru zasiadać do SA w mniej niż 4 osoby. Za mało jest wtedy walki na planszy.

[Cin]

nie mam zamiaru zasiadać do SA w mniej niż 4 osoby. Za mało jest wtedy walki na planszy.

z tego co pamiętam w SA jest całkiem nieźle działający mechanizm skalujący
może niezbyt elegancki, ale ograniczenia w grze dwu- i trzyosobowej powodują, że walki chyba wcale nie jest mniej

[Keleno]

Wczoraj całkiem sporo rozgrywek Cieszę się bardzo, że miałam możliwość poznania trzech dodatków do uwielbianego przeze mnie Thurn und Taxis. Mam wrażenie, że "Wszystkie drogi..." to dodatek taki trochę "obok gry", leży sobie z boku, jakoś tam się niby przesuwają te powozy, ale tak naprawdę ciężko to kontrolować, bo i tak wszyscy są skupieni na planszy głównej. Chyba że po zagraniu iluś partii jakąś strategię z tym związaną można opracować, po jednej rozegranej partii jakoś jeszcze tego nie widzę. Na razie mam wrażenie, że trochę więcej losowości wprowadza ten dodatek, bo i tak do końca nie wiadomo który powóz dojedzie do Rzymu i którzy prominenci zapunktują, a wydaje mi się że jednak ciężko to przewidzieć i zaplanować. Niemniej warto było poznać. Tak naprawdę to te trzy dodatki jakoś się tak ze sobą zlały w jedną całość, że trudno teraz stwierdzić który element od czego

Później bardzo fajna gra "w Mongołów", czyli Oasis. Gra bardzo mi się podobała, handlowanie wielbłądami i miejscami pod zabudowę było bardzo przyjemne, można było poczuć się naprawdę jak na targu Gra zdecydowanie jeszcze do zagrania

Miło było również przypomnieć sobie Uptown, po raz drugi zdarzyła się sytuacja że trzech graczy zajęło ex aequo drugie miejsce!

Potem The Bridges of Shangri-La w cztery osoby, ale nie przypadła mi ta gra do gustu Jakieś takie abstrakcyjne nie wiadomo co

No i Stone Age na sam koniec, po raz pierwszy udało mi się nie zająć ostatniego miejsca Tym razem skupiłam się na zbieraniu wartościowych kart, chociaż tak naprawdę nie miałam ich zbyt dużo (ale widać wystarczyło, trafiły mi się dwie karty punktujące 2x2 punkty za narzędzie, zdobyłam więc trochę narzędzi, a budynki sobie odpuściłam, miałam tylko trzy albo cztery po 2 punkty każdy) Do tej pory starałam się budować sporo budynków i zbierać karty z obrazkami, widocznie nie jest to najlepsza strategia.

Dziękuję wszystkim za grę!

[Geko]

Jako zagubiony wędrowiec powracający po przerwie na łono ludu planszującego stolicy, pozwolę sobie ustawki piątkowe zacząć. Szukam jednego lub dwóch chętnych na Cywilizację, w wersję zaawansowaną, albo i pełną. Chodzi mi o osoby, które nie są doświadczonymi graczami, cobym miał szanse wygrać Tłumaczenie zasad od zera odpada, bo szkoda czasu. Ale jak ktoś poczyta instrukcję, to w trakcie gry możemy pewne kwestie wyjaśniać. Początek zabawy około 17.00. Zatem zapraszam do składania podań na druku C-PW z załącznikami

[draco]

Tak, tak, czas zacząć ustawki. W tej chwili jestem bardzo chętny zagrać w Świat bez Końca i Castle for all Seasons. Umówiliśmy się ze Sztefanem na grę w Thunderstone, wiec jeśli są chętni na ten tytuł, to można się dołączyć. Chętnie zagram też w Claustrofobię i MEQ.

[Aneta]

Będziecie grać znowu w Battlestar Galactica? Chętnie bym się przyłączyła, jesli nie będziecie zaczynać przed 17.

[Trutu]

Będziecie grać znowu w Battlestar Galactica? Chętnie bym się przyłączyła, jesli nie będziecie zaczynać przed 17.

Ja - chętnie. Romski będziesz z BSG w piątek? A może ktoś z dodatkiem Pegasus?

[Mustafa]

Tak, tak, czas zacząć ustawki. W tej chwili jestem bardzo chętny zagrać w Świat bez Końca i Castle for all Seasons. Umówiliśmy się ze Sztefanem na grę w Thunderstone, wiec jeśli są chętni na ten tytuł, to można się dołączyć. Chętnie zagram też w Claustrofobię i MEQ.

Ja będę , pojawię się około 16.00/16.30, będę miał ze sobą Hansa teutonica , w które chętnie zagram, jeżeli nic po drodze nie wyskoczy ( mam zaplanowany już parę rzeczy ), to na Castle for all season bym się pisał.

[kromka]

ja w ten piątek pasuje :/

może następnym razem ;]

[Atamán]

Ja chciałem podziękować za zeszłotygodniową partię w AoS na Madagaskarze. Niestety zbankrutowałem w 5 turze... Za bardzo bałem się tych negatywnych opcji i koniecznie chciałem wybierać jako pierwszy przesadzając z licytacją. Ponadto błąd obliczeniowy w 2 czy 3 turze i strata punktów (a przez to i przychodu) jeszcze bardziej mnie dobiły :/ Jeśli będzie okazja się odegrać to byłbym chętny.

W ten piątek nie wiem czy będę, więc jeszcze się na nic konkretnego nie umawiam.

[Geko]

Jako zagubiony wędrowiec powracający po przerwie na łono ludu planszującego stolicy, pozwolę sobie ustawki piątkowe zacząć. Szukam jednego lub dwóch chętnych na Cywilizację, w wersję zaawansowaną, albo i pełną. Chodzi mi o osoby, które nie są doświadczonymi graczami, cobym miał szanse wygrać Tłumaczenie zasad od zera odpada, bo szkoda czasu. Ale jak ktoś poczyta instrukcję, to w trakcie gry możemy pewne kwestie wyjaśniać. Początek zabawy około 17.00. Zatem zapraszam do składania podań na druku C-PW z załącznikami

Są jeszcze ostatnie wolne miejsca Zapraszam!

[Inermis]

Ja na Cywilizację chętnie, ale niestety nie dam wciągnąć instrukcji do piątku.
Z innej beczki to Battlestara jak zawsze jestem chętny.

[Geko]

Ja na Cywilizację chętnie, ale niestety nie dam wciągnąć instrukcji do piątku.

Jak coś poczytasz, to zawsze będzie łatwiej i szybciej. A nie grałem jeszcze w wersję pełną. Może być zaawansowana (ta średnia), więc i mniej zasad jest do przeczytania.

[veljarek]

Witam,
Będę jutro około 17:00 i wezmę ze sobą Carson City, są chętni?

[jax]

Będę o 16:00 z Operą i League of Six.

Opera coś się w ogóle nie pojawia na spotkaniach - czas najwyższy nadrobić ten brak i wydać werdykt

[rezerwowo jestem chętny na Carson City, jeśli akurat nie będę grał w coś innego]

[e.Paku]

Są jeszcze ostatnie wolne miejsca Zapraszam![/quote]

Geko nadal brakuje Ci graczy do TtA? Bo jeśli tak, to ja chętnie
Mam za sobą kilka partii z narzeczoną (co warto zaznaczyć większość przegranych)
Chętnie zagram zwłaszcza na 3-4 osoby
ale na 4 to raczej czasowo może być ciężko.

[blind887]

Witajcie będęw piątek kolo 16:30 i co ważne
żona która nie jest maniakiem planszówkowym zgodziła się przyjhść więc jeśli ktoś zechce nas przyjąc do jakiegoś lekkiego tytułu, który może rozbudzić w mojej żonie chęć gry w planszówki to był bym mega zobowiązany

[Geko]

e.Paku, zapraszam. Narzeczoną też możesz przyprowadzić.
Inermis, jakbyś się zdecydował to daj znać.

[Ragnarock]

Tak, tak, czas zacząć ustawki. W tej chwili jestem bardzo chętny zagrać w Świat bez Końca i Castle for all Seasons. Umówiliśmy się ze Sztefanem na grę w Thunderstone, wiec jeśli są chętni na ten tytuł, to można się dołączyć. Chętnie zagram też w Claustrofobię i MEQ.

Jeśli będziecie zaczynali w Thunderstone blisko 16, to chętnie do Was dołączę

Ewentualnie w Castle for all Seasons też chętnie zagram, jeśli byłaby perspektywa skończenia do 17:40 (bo przy Świecie bez Końca pewnie takiej perspektywy nie będzie ).