Juz jestem szcześliwym posiadaczem Phantom Leadera
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Od razu po otwarciu zabralem sie za odbycie "cwiczebnych lotów" nad Wietnamem.
Zasady są naprawdę proste, wystarczy 2 razy przewertować instrukcje by wszystko zrozumieć, a kilka pomocy gracz plus kolorowe mapy sprawiją że podczas gry nie ma wiekszych przestojów.
Jak gra wyglada każdy widzi albo będzie widział, wystarczy sprawdzić na bgg. Opisze w skrócie jak wyglądała moja "wycieczka" w okolice Muang Xepon w celu zniszczenia baterii przeciwlotniczych i kompleksu budynków wroga USA
Gre zaczyna się oczywiście od wybrania konkretnej kampanii i rejonu zmagań oraz zwiazanych z tym maszyn (USAF lub USN). Następnie losujemy karte misji ze stosu. W moim przypadku były to baterie przeciwlotnicze. Póżniej losujemy zetony obrony celu i umieszczamy w mojescach opisanych na kracie.
Następnym krokiem jest wybranie samolotów którymi będziemy się starali zniszczyć wroga. Mamy do dyspocycji kilka maszyn dostępnych w tamtych latach za krtórych sterami zasiadają piloci o różnym stopniu wyszkolenia.
Kazda karta posiada na awersie podstawowy stopien oraz statystyki a na rewersie stopien wyzszy i wiążące się z tym ulepszenia. Podczas kampani piloci ktorzy biora udzial w misjach zdobywaja doswiadczenie i dzieki niemu awansują, wtedy o mozna po zdobyciu okreslonej liczby punktów obrucić kartę i możemy zacząć cieszyć się z awansu naszego przyjaciela
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Kiedy już mamy czym latać musimy nasze maleństwa jeszcze uzbroić, w mojej misji nie doświadczyłem jakichkolwiek samolotów przeciwnika (na karcie misji nie było wzmianki o nch oraz w kampanii 64r byla adnotacjia ze zetonów tych nie losujemy wogóle), więc zabrałem ze sobą tylko kilka Mk. 84 i 82
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ilośc uzbrojenia zależy od tego jaki tonaż nasz samolot może zabrać oraz w jaki rejon się udajemy. W zależności od odległości czasem musimy kosztem uzbrojenia zabrać wiecej paliwa. Na szczęście u mnie nie by lo takich ograniczeń...ufff
Tak wygląda ułożenie elementów podczas gry. Akurat na zdjeci uwidać kilka samolotów, niestety ja byłem ogranicony tylko do jednego F-4 Phantom II.
W tym momencie zaczyna się prawdziwa misja w której podczas 4 tur musimy zbliżyć się do celu który znajduje się na srodku planszy taktycznej, zadać mu określoną ilośc obrażeń i bezpiecznie uciec do domu. Jako że mój pilot był średnio doświadczonym oblatywaczem oraz posiadał zdloność slow (czasem piloci maja napis fast co sprawai ze atakują przed jednostkami przeciwnika), atakował jako ostatni co zaowocowało trafieniami z kilku S-60 i podniesieniem poziomu stresu w kokpicie (stres opisuje...stres pilota
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
im wyzszy tym nasz pilot gorzej manewruje, atakuje, pilotuje). Podczas pouszania się na mapie taktycznej nasz zeton moze leży na awersie lub rewersie, różnica polega na tym ze na jednej stronie jest niski półap lotu a na drugiej, wysoki (ma to znaczenie przy zrzucaniu bomb bo akurat moje Mk. 84 i 82 wymuaszja na mnie niższe wysokości). Własnie w momencie przelotu nad celem kilka pocisków przeciwlotniczych mignęło mi koło samolotu co również spowodowało wzrost krwi pod czachą mojego kolesia o wdziecznym call sign - Showtime
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jednak mimo trudności zrzuciłem wszystkie bomby, które sprawiły ze cel mojej podróży przestał istnieć (6 trafień). Później już tylko szybki powrót do domu, matki, żony i kochanki...
Opisze jeszcze tylko ja kwygladają trafienia. W momencie gdy jesteśmy w określonej odległości od celu (lub gdy to my jesteśmy celem ataku) rzucamy kością i jeśli wynik jest równy lub wyższy od cyfry na żetonie broni której używamy (bądź broni której używają nai wrogowie by nas ustrzelić), trafiamy. Mamy możliwość wpływania na wynik rzutu dzięki modyfikatorom naszych pilotów (im wyższy poziom doświadczenia tym większa liczba jest dodawana do naszego rzutu). Wspomnialem o poziomie stresu, gdy przekroczymy określony na karcie pilota poziom, nasze statystyki pogarszają się...
Wszystko to jest chaotyczne ale mam nadzieje że choć troske pokazałem co o jest Phantom Leader...jak ktokolwiek napisze że chce dowiedzieć się wiecej, z przyjemnościa coś jeszcze naskrobie. Jeśli nie...nie będę was już męczył
Gra jest prosta i szybka. Kampania może skladać sie z 2 lub nawet 12 misji. Wszystk ozależy od naszego wyboru na początku. Każda misja zajmuje mnie jwięcej około 10-30 min. Sam lot i wykonanie zadania to jakies 1/3 czasu, resztę zajmuje nam wybor pilota, zabranie konkretnego uzbrojenia, rozplanowanie ustawieniamaszyn w początkowej fazie gry.
Nie jest to trudna gra ani złożona z mustwem zetonó i tabel ale nie takie założenie miał autor.
Ja jestem na TAK
PS
Nie opisalem kilku czynników, caly ten wpis jest dośc prosty i nie zawiera kilku smaczków, jak poziom politycny który określa ktorych misji mozemy sie podjac a których nie. Uzycie niektoryh broni (napalm) sprawia że sytuacja polityczna USA sie pogarsza co ma wplyw na grę itd itp...
NIe opisałem ale...może opisze
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)