Modyfikacje do Attack! (z dodatkiem)

Nasze home-rules do różnych gier, a także PRZETESTOWANE i ciekawe home-rules znalezione w sieci.
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Posty: 67
Rejestracja: 04 paź 2004, 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Modyfikacje do Attack! (z dodatkiem)

Post autor: Gerard Heime »

Jak już się chwaliłem w innym poście, wydrukowałem żetony ekonomii z BGG.

Każdy żeton ekonomii odpowiada jednej z kart ekonomii. Na planszy, przed rozpoczęciem rozgrywki rozkłada się po jednym żetonie ekonomii na prowincję (nie zmieniają one swojego położenia w trakcie gry). Gdy zdobywamy prowincję, zdobywamy też leżący na niej żeton (jeśli chcemy, możemy pomocniczo stosować oryginalne karty surowców by łatwiej kontrolować co kto posiada). W ten sposób rezygnujemy całkowicie z losowania zdobyczy jak to się dzieje w oryginale. jednym słowem nie ma tego durnego efektu, że przeciwnik zabiera nam Ropę 4, a my odbijamy utraconą dopiero co prowincję i zdobywamy Ludność 1.

Otwartym pozostaje pytanie, czy żetony ekonomii:
1) odkrywamy wszystkie na początku gry (czyli postępujemy tak samo, jak z żetonami ustrojów)
2) wszystkie leżą zakryte i odkrywamy je dopiero, gdy jakiś gracz zaatakuje dane pole.

Wariant 1 mi bardziej odpowiada (jest logiczniejszy i też bardziej realistyczny) ale też drastycznie zmienia rozgrywkę: wszystkie ofensywy dyplomatyczne i ataki koncentrują się na polach z czwórkami, przede wszystkim na Ropie, łatwiej jest też zebrać komplet (set). Oczywiście czyni to grę znacznie dynamiczniejszą i ostrzejszą, co w gruncie rzeczy jest nawet zaletą. Niestety boję się też, że w przypadku pechowego układu początkowego (zbyt dużo fajnych surowców skupionych w jednym miejscu planszy) gra może być dziwna.

Dodam jeszcze, że Wariant 2 już testowaliśmy i działał fajnie, ale Wariant 1 ma szanse działać jeszcze fajniej. Prawdopodobnie będziemy testowali te zasady w niedzielę.

Inne modyfikacje zasad, z którymi już z powodzeniem graliśmy:
1. Gracze po kolei wykonują swoje akcje za 1 ropy, następnie gracze wykonują swoje akcje za 2 ropy, itd. Gdy gracz raz spasuje, nie może już wykonać akcji w danej rundzie. Zasada ta skutecznie skraca down-time i czyni grę dynamiczniejszą.
2. Reguły zwycięstwa z dodatku - nie gramy z nimi, są zbyt niezbalansowane.
3. By uzyskać dłuższą grę, gramy opcjonalnie do 15 lub 17 orzełków (na kartach politycznych).

Wciąż mamy problemy z niektórymi rzeczami, głównie z losowością kilku mechanizmów:

1. Diplomatic blitz (ofensywa dyplomatyczna) jest zbyt losowy - zdażały nam się sytuacje, gdy gracz zdobywał 4 państwa jednym blitzem, oraz takie, w których w dwóch podejściach pod rząd nie zdobył nic. Problem w tym, że nie wiem jak to naprawić. Może zaczynać od niższych wartości docelowych, np. w pierwszym rzucie zdajemy na 4+ ale za każdy kolejny kraj jest +2. W ten sposób większość graczy zdobędzie przynajmniej 1 kraj w blitzu, i nikt nie zdobędzie więcej, niż 5 (średnia będzie gdzieś w okolicach 2-3).

2. Kupowanie Technologii jest zbyt losowe - mamy dwa wyjścia: zapłacić 40 PP (co jest masą kasy) i mieć technologię jak w banku albo zapłacić mniej (np. 30 PP) i zaryzykować, że wyrzucimy 2 lub 3 i tracimy wszystko. Póki co mój plan zakłada, że gracz "zamraża" określoną liczbę PP na technologię, rzuca kością (wartość docelowa jest zależna od ilości zamrożonych PP) , i jeśli mu się uda, to płaci zamrożone PP i dostaje kartę. Jeśli mu się nie uda, zamrożone PP nie przepadają i gracz może w następnej turze znowu zużyć akcję po to, by rzucać - może, ale nie musi dokładać nowe PP. W ten sposób gracz przede wszystkim traci czas i marnuje swoje akcje, ale nie już traci PP. Trochę jak w życiu: jeśli zainwestujemy sporo w badania naukowe, wyniki będą szybko, a jeśli nic, no to naukowcom trochę się zejdzie.

3. Losowanie Trade Routów dopiero po licytacji sprawia, że nie opłaca się w nie inwestować, przeciwnik może je zbyt łatwo zniszczyć startowymi okrętami podwodnymi. Prawdopodobnie metodą na to jest losowanie TR zanim dojdzie do licytacji oraz wykonywanie licytacji w tej samej turze co akcja handlu (by gracz, który uruchomił licytację, mógł coś jeszcze zrobić w tej akcji jeśli TR nie będzie mu odpowiadał).

Jeśli macie jakieś inne pomysły jak to naprawić bez rozwalania mechaniki całej gry - dajcie znać.
ODPOWIEDZ