Szybkie pytanie: czy ktokolwiek z szanownych forumowiczów spotkał się z pomysłem manipulacji możliwością komunikacji pomiędzy graczami w formie kary lub elementu gry?
Pomyślałem o mechanice gry, w której do zwycięstwa potrzebna jest współpraca pomiędzy graczami, zasoby i ew. plany byłyby schowane za zasłonkami, momenty całkowitej ciszy przy stole byłyby wpisane w rozgrywkę, utrudniając podejmowanie optymalnych decyzji.
Cisza przy grze jako element mechaniki
- garg
- Posty: 4490
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Cisza przy grze jako element mechaniki
Manipulowanie komunikatami jako element gry występuje chociażby w Fury of Dracula - rozmowy łowców są jawne dla Drakuli i dlatego starają się oni zmylić wampira podając np. mylne tropy co do swoich przyszłych ruchów.
A cisza jest normalnym elementem gry na przykład w Wysokim Napięciu - trudno jest optymalizować ciągle gadając
A cisza jest normalnym elementem gry na przykład w Wysokim Napięciu - trudno jest optymalizować ciągle gadając
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Cisza przy grze jako element mechaniki
W Middle Earth Quest herosi nie mogą sobie pokazywać kart, które mają na ręce, ale mogą o nich rozmawiać. Sauron ma swoich szpiegów wszędzie
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Cisza przy grze jako element mechaniki
W brydżu sportowym też się nic nie mówi
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- garg
- Posty: 4490
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Cisza przy grze jako element mechaniki
Że też o tym nie pomyślałem! A chwilę później: "Mafia idzie spać, budzi się komisarz Cattani..."MisterC pisze:"Miasto zasypia, budzi się Mafia i wskazuje swoją ofiarę."
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- garg
- Posty: 4490
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Cisza przy grze jako element mechaniki
MordercoMisterC pisze:Już się nie budzigarg pisze:A chwilę później: "Mafia idzie spać, budzi się komisarz Cattani..."
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Cisza przy grze jako element mechaniki
Space Alert - w trakcie nagrania są fragmenty z "comunication system... down", a że na uzgodnienie planu jest paręnaście minut chwila gdzie możesz się zastanowić spokojniej, ale nie możesz nic ustalać z innymi, jest naprawdę ciekawym rozwiązaniem mechanicznym
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- Gerard Heime
- Posty: 67
- Rejestracja: 04 paź 2004, 17:50
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cisza przy grze jako element mechaniki
W Kragmorcie były bodajże kary oparte na tym, że trzeba było powiedzieć coś konkretnego albo właśnie czegoś nie powiedzieć.
W Munchkinie (i jego spin-offach) są karty, przy których trzeba coś powiedzieć/zaśpiewać/zainscenizować. Zwykle dla jakiegoś bonusu.
W Magblaście salwa nie trafia jeśli gracz nie wyda z siebie odgłosu wystrzału, w stylu "bziuuuum", "tratatatat" czy innego "ciuciuciu". Innych odgłosów (np. eksplozji statków) nie trzeba odgrywać, ale gracze często to robią. "Blaaaaam!".
W Shadows over Camelot jest wskazane, by gracze rozmawiali ze sobą tylko in-game: nie można na przykład powiedzieć "Mam rycerzy z siłą 1". Zamiast tego, wskazane jest "Zbrojni, których mam przy sobie, to banda obiboków i leni, na nic ci się nie zdadzą, Panie".
W Munchkinie (i jego spin-offach) są karty, przy których trzeba coś powiedzieć/zaśpiewać/zainscenizować. Zwykle dla jakiegoś bonusu.
W Magblaście salwa nie trafia jeśli gracz nie wyda z siebie odgłosu wystrzału, w stylu "bziuuuum", "tratatatat" czy innego "ciuciuciu". Innych odgłosów (np. eksplozji statków) nie trzeba odgrywać, ale gracze często to robią. "Blaaaaam!".
W Shadows over Camelot jest wskazane, by gracze rozmawiali ze sobą tylko in-game: nie można na przykład powiedzieć "Mam rycerzy z siłą 1". Zamiast tego, wskazane jest "Zbrojni, których mam przy sobie, to banda obiboków i leni, na nic ci się nie zdadzą, Panie".
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Cisza przy grze jako element mechaniki
W Tajemnicy Opactwa można przytknąć palec do ust i odmówić odpowiedzi na pytanie innego gracza, powołując się na śluby milczenia.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.