Katharsis - moja własna gra planszowa
Katharsis - moja własna gra planszowa
Witam serdecznie.
Jakiś czas temu postanowiłem stworzyć własną grę planszową. Natknęła mnie do tego sesja w pewną kultową wspaniałą grę "Magia i Miecz". W grze tej tak samo jak w Magii będzie można wybrać sobie postać jednak tutaj tych postaci będzie tylko kilka (narazie jest ich 9). Postać będzie można wybrać samemu (a nie jak w Magii trzeba było losować). Każda z tych postaci będzie miała statystyki początkowe, do których będziemy dodawać punkty na wstęp. Podobnie jak w magii każda postać będzie miała swój talent (np będzie zaczynała z toporem, będzie miała 2 czary na dzień dobry itp). Aktualnie napisałem już wersję beta systemu walki, rzucania czarów i coś co wymyśliłem sam (a raczej zainspirował mnie Warhammer:Ancient Battles - gra figurkowa) Ucieczka. Okres w tej grze będzie taki jak w Magii i Mieczu. Potworki jakie tam będzie można spotkać to różne Rusałki, Krasnoludy, Demony, Enty, Pegazy, Gobliny, Gremliny i wszelkie inne. Aktualnie zajmuję się tworzeniem czarów i krain po których będzie można się przemieszczać. Grafiki do tej gry wykonuje mój kolega - rysuje je ołówkiem, a ma do tego talent . Jak będziemy mieli grę "grywalną", czyli taką którą będzie dało się już przejść chcemy pokolorować te grafiki . Plansza będzie kwadratem, na którym będą 4 kręgi + krąg Bossa (w zasadzie jedno pole). Na każdym z kręgów będzie można spotykać potwory o określonych poziomach (np na pierwszym będą to potwory o poziomach 1-5, na drugim 6-10 itd itd). Narazie dopracowuję niektóre elementy gry. Myślę, że za parę dni powinna ukazać się taka "pierwsza alpha", którą będzie można przetestować na żywo (chodzi mi o system walk).
Umieszczam plik PDF w którym jest to co narazie wykleciłem. Proszę o propozycje i zastrzeżenia
http://wyslijto.pl/plik/eora9fhk90
Jakiś czas temu postanowiłem stworzyć własną grę planszową. Natknęła mnie do tego sesja w pewną kultową wspaniałą grę "Magia i Miecz". W grze tej tak samo jak w Magii będzie można wybrać sobie postać jednak tutaj tych postaci będzie tylko kilka (narazie jest ich 9). Postać będzie można wybrać samemu (a nie jak w Magii trzeba było losować). Każda z tych postaci będzie miała statystyki początkowe, do których będziemy dodawać punkty na wstęp. Podobnie jak w magii każda postać będzie miała swój talent (np będzie zaczynała z toporem, będzie miała 2 czary na dzień dobry itp). Aktualnie napisałem już wersję beta systemu walki, rzucania czarów i coś co wymyśliłem sam (a raczej zainspirował mnie Warhammer:Ancient Battles - gra figurkowa) Ucieczka. Okres w tej grze będzie taki jak w Magii i Mieczu. Potworki jakie tam będzie można spotkać to różne Rusałki, Krasnoludy, Demony, Enty, Pegazy, Gobliny, Gremliny i wszelkie inne. Aktualnie zajmuję się tworzeniem czarów i krain po których będzie można się przemieszczać. Grafiki do tej gry wykonuje mój kolega - rysuje je ołówkiem, a ma do tego talent . Jak będziemy mieli grę "grywalną", czyli taką którą będzie dało się już przejść chcemy pokolorować te grafiki . Plansza będzie kwadratem, na którym będą 4 kręgi + krąg Bossa (w zasadzie jedno pole). Na każdym z kręgów będzie można spotykać potwory o określonych poziomach (np na pierwszym będą to potwory o poziomach 1-5, na drugim 6-10 itd itd). Narazie dopracowuję niektóre elementy gry. Myślę, że za parę dni powinna ukazać się taka "pierwsza alpha", którą będzie można przetestować na żywo (chodzi mi o system walk).
Umieszczam plik PDF w którym jest to co narazie wykleciłem. Proszę o propozycje i zastrzeżenia
http://wyslijto.pl/plik/eora9fhk90
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
czy grales w cos poza magią i mieczem? Bo obawiam sie, ze to co juz wymysliles, to (pomijajac bardzo wczesna faze i prawie zero konkretow) pomysly baaaaardzo przestarzale i w zestawieniu ze wspolczesnymi grami planszowymi to raczej nic ciekawego... Do tego system komplikacji calosci w stosunku do tego co gra oferuje tez wypada marnie. Sprobuj moze pograc w nowoczesne gry, jesli interesuja Cie gry w klimacie MiMa, sprobuj nowoczesnych gier przygodowych. Nawet one (a nie tego oczekuje gracz siegajacy po przygodowke) oferuja duuuuzo bardziej eleganckie rozwiazania mechaniczne.
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
grałem w inne gry tego typu, jednak chciałem stworzyć coś bardziej swojego i wzorowanego na tych starszych systemach. Po prostu przyjemniej gra mi się na takich zasadach:)
- poooq
- Posty: 1241
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 134 times
- Been thanked: 61 times
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
Więc, jak najszybciej, postaraj się zrobić prototyp i jak najwięcej grać w Katharsis: zobaczysz, że niektóre zasady się zmienią, coś dorzucisz albo usuniesz... Gra rozwija się przy graniu, zbierz znajomych i próbujcie różnych wersji i wariantów, postaci itp. Prototyp jest kolejnym, po pomyśle, etapem projektu.
Co do instrukcji: tabele są ryzykowne, nie każdemu będzie się chciało do nich zaglądać co chwilę, zastanów się nad uproszczeniem ich w jakiś sposób: gry przygodowe powinny być płynne, każda tabela to spowolnienie akcji, rozproszenie graczy, utrata klimatu...
Jak na razie klimat świata w którym toczy się gra to klasyczne, kanoniczne high fantasy, dorzuć jakiś patent który odróżni twój pomysł od ton czytadeł w rodzaju 10 tomowych sag o kolejnym pierścieniu czy koronie.
Co do instrukcji: tabele są ryzykowne, nie każdemu będzie się chciało do nich zaglądać co chwilę, zastanów się nad uproszczeniem ich w jakiś sposób: gry przygodowe powinny być płynne, każda tabela to spowolnienie akcji, rozproszenie graczy, utrata klimatu...
Jak na razie klimat świata w którym toczy się gra to klasyczne, kanoniczne high fantasy, dorzuć jakiś patent który odróżni twój pomysł od ton czytadeł w rodzaju 10 tomowych sag o kolejnym pierścieniu czy koronie.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
Zgadzam się z przedmówcą.
Tabelki są dość przytłaczające moim zdaniem, ktoś się w końcu z graczy zrezygnuje, bo co chwila musi szukać po tabelkach - faktycznie klimat rozgrywki i dynamizm może spaść drastycznie.
Atak, zadawanie ran, tabelki - moim zdaniem da się to fajnie uprościć, aby ten element nie zajmował 50% czasu rozgrywki.
Fundament masz w postaci pomysłu - ale tak jak przedmówca powiedział - zrób prototyp i testy testy testy.......
Pozdrawiam i powodzenia!
Tabelki są dość przytłaczające moim zdaniem, ktoś się w końcu z graczy zrezygnuje, bo co chwila musi szukać po tabelkach - faktycznie klimat rozgrywki i dynamizm może spaść drastycznie.
Atak, zadawanie ran, tabelki - moim zdaniem da się to fajnie uprościć, aby ten element nie zajmował 50% czasu rozgrywki.
Fundament masz w postaci pomysłu - ale tak jak przedmówca powiedział - zrób prototyp i testy testy testy.......
Pozdrawiam i powodzenia!
- Barbarzyciel
- Posty: 268
- Rejestracja: 19 lut 2010, 20:08
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 46 times
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
Uprość, uprość i uprość. I przemyśl to raz jeszcze, aby było bardziej intuicyjne. Od większej ilości parametrów gra robi się tylko bardziej nużąca. Urok gry planszowej to prostota połączona z wielością możliwości.
Tabelki przeraziłyby twórców legendarnego Piotrkowa 1939. Matryca zdarzeń godna gry komputerowej. Mechanizm walki bardziej skomplikowany od tego w śp. Kryształach Czasu, a sam pamiętam, jak mistrzowie gry przychodzili na sesję z kalkulatorem, żeby dobrze obliczyć wyparowania.
Katharsis jest niewątpliwie rozrośniętym klonem MiM. Gra, która była w naszym kraju pozycją legendarną (MiM, nie Katharsis) niewątpliwie zapłodniła umysły graczy i znałem kilka osób, które chciały stworzyć własny klon. Niektórym to się udało, niektórzy polegli.
Aha! Podoba mi się logo.
Tabelki przeraziłyby twórców legendarnego Piotrkowa 1939. Matryca zdarzeń godna gry komputerowej. Mechanizm walki bardziej skomplikowany od tego w śp. Kryształach Czasu, a sam pamiętam, jak mistrzowie gry przychodzili na sesję z kalkulatorem, żeby dobrze obliczyć wyparowania.
Katharsis jest niewątpliwie rozrośniętym klonem MiM. Gra, która była w naszym kraju pozycją legendarną (MiM, nie Katharsis) niewątpliwie zapłodniła umysły graczy i znałem kilka osób, które chciały stworzyć własny klon. Niektórym to się udało, niektórzy polegli.
Aha! Podoba mi się logo.
FB: Staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Instagram: staadtthegame
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
Zawsze powtarzam żeby ze wszystkiego co przychodzi do głowy wywalić połowę
- MichalStajszczak
- Posty: 9475
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
Cały problem polega na tym, że nigdy nie wiadomo którą połowęBri pisze:Zawsze powtarzam żeby ze wszystkiego co przychodzi do głowy wywalić połowę
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
Tabelki niezłe. Przypomina mi się wiekowy polski system RPG "Kryształy Czasu"
Jakoś mnie nie przekonuje rozwój postaci od cech 0-3 do 15-20. To jakimś AD&D pachnie.
Poza tym od razu zauważyłem bardzo dziwny szczegół - barbarzyńca nie może rozwijać zwinności. Dlaczego?
Jakoś mnie nie przekonuje rozwój postaci od cech 0-3 do 15-20. To jakimś AD&D pachnie.
Poza tym od razu zauważyłem bardzo dziwny szczegół - barbarzyńca nie może rozwijać zwinności. Dlaczego?
Re: Katharsis - moja własna gra planszowa
Na początku "kariery" projektanta nie ma to aż takiego znaczenia. A im człowiek bardziej doświadczony tym szybciej wie co można w grze użyć i jak, czego zawarcie przyjdzie z trudem a co zupełnie nie spasuje.MichalStajszczak pisze:Cały problem polega na tym, że nigdy nie wiadomo którą połowę