Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Matio.K »

Jarek B. pisze:
Matio.K pisze:(...) ale mimo wszystko tryb podstawowy móglby być NIECO bardziej rozbudowany.
Wariant podstawowy już w tej chwili jest wystarczająco skomplikowany dla "zwykłych zjadaczy chleba".
Tworzenie dwóch wariantów zaawansowanych (patrząc z perspektywy wyżej wymienionych) mijałoby się z celem.
Skomplikowany? :shock: Dobieranie kart rozkazów przemieszane z przemieszczaniem i rzutem kostką. Owszem, gralem w wiele gier, ale skoro owe dziecko narzekalo, ze za proste ... :)
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: yosz »

Większość z nas tego nie rozumie, ale dla zwyczajnych ludzi, którzy kupią grę w Empiku czy Smyku bardzo skomplikowana jest idea 5 kart, każda mająca inną wartość specjalną, połączoną z ruchem hitlerowca (w końcu nie porusza się po z góry ustalonych ścieżkach) czy ruchu kart rozkazów. Już nie wspominając się o przedarciu przez instrukcję dłuższą niż 1-2 strony :P To ostatnie szczególnie jest zmorą. Moja szwagierka (wiek maturalny), która grała z nami w Puerto Rico, El Grande, Agricole itd itp. nie potrafiła przebić się przez instrukcję do MP (zawsze ja tłumaczyłem reguły) - to naprawdę jest duże wyzwanie dla zwykłych zjadaczy chleba.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Geko »

W sumie to chyba zależy. Dla wielu osób, którzy mają zakodowane, że planszówka polega na rzucaniu kostką i ruszaniu pionka, kilka stron instrukcji może być szokujące.
Z drugiej strony, wielu młodych ludzi grywa na komputerze w strategie wymagające ogarnięcia sporej porcji zasad i zależności, czyta grube książki, uczy się języków itd.
Dlatego poczucie skomplikowania instrukcji do planszówki to raczej kwestia mentalności i podejścia, a nie umiejętności czytania tekstu ze zrozumieniem przez przeciętnego Polaka.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: konev »

Miałem już odpisywać na post Yosza, ale mi się nie chciało, to odpiszę po Tobie Geko :). To właśnie chodzi o czytanie tekstu ze zrozumieniem. Do grania w strategie czy inne gry na komputerze to nie jest wymagane, czytania grubych książek (chodzi o Zmierzch? :twisted: ) też to nie jest wymagane, do czytania onetu też nie, do uczenia się języków też nie. Czytanie tekstu ze zrozumieniem dla przeciętnego Polaka naprawdę nie jest potrzebne. Można spokojnie sobie żyć, zarabiać itd. nie umiejąc czytać tekstu ze zrozumieniem :). Znaczy składać wszystkie zdania w zasady, przepisy, związki przyczynowo-skutkowe itd. itp. :).
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Geko »

Konev, ja jednak zakładam, że osoby, które nie czytają nic poza Faktem, nie sięgają po książki mające kilkaset stron. Bo nie czują takiej potrzeby. Podobnie z planszówkami. Jak już ktoś po nie sięga, to kilka stron instrukcji nie powinno być dla niego dramatem i szokiem. Chyba, że kupił dziecku i zwyczajnie mu się nie chce czytać instrukcji, a najchętniej to chciałby, żeby dziecko samo sobie przyswoiło zasady. Tylko wtedy to i pół strony zasad będzie dużo.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: konev »

Źle zakładasz Geko ;). Można sobie sięgać po książki mające kilkaset stron i czytać i po chwili nie pamiętać co się czytało 5 minut wcześniej i nie wyłapać 90% zależności i wątków i później mówić wszystkim jaka to wspaniała książka i jak fajnie się ją czytało i kompletnie się nie zorientujesz, że dany człowiek książkę źle odebrał/zrozumiał. Dopóki nie zaczniesz mu robić jakiegoś testu - co raczej się nie zdarza. Ten sam człowiek sięga z ciekawości po "te dziecinne planszówki" i po 3 stronach nie pamięta co było na pierwszej, nie wspominając 10, a już w ogóle złożenie tego wszystkiego w jedną, spójną całość i zagranie może się okazać nie lada problemem. I tutaj niestety test czytania ze zrozumieniem masz od razu. Po prostu nie zagrasz :). Zresztą wystarczy popatrzeć na liczbę wątków z pytaniem o zasady często od osób, które grały w wiele planszówek. Często okazuje się, że odpowiedź była w instrukcji. Każdy ze swojego podwórka zna dziesiątki opowieści gdzie sam długo grał błędnie, lub znajomi grali błędnie. To co ma powiedzieć teraz biedny człowiek zasiadający do swojej pierwszej, prawdziwej planszówki? :)
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Geko »

konev pisze: Każdy ze swojego podwórka zna dziesiątki opowieści gdzie sam długo grał błędnie, lub znajomi grali błędnie.
Tak, ale to kwestia ubrania zasad w słowa, które czasem można różnie zrozumieć. A czasem wręcz błędnego lub niejasnego opisania zasad (patrz niektóre gry Wallace'a). A nie generalnie problemu spokojnego przeczytania i zrozumienia kilku stron tekstu.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: ja_n »

Geko pisze:Konev, ja jednak zakładam, że osoby, które nie czytają nic poza Faktem, nie sięgają po książki mające kilkaset stron. Bo nie czują takiej potrzeby. Podobnie z planszówkami. Jak już ktoś po nie sięga, to kilka stron instrukcji nie powinno być dla niego dramatem i szokiem.
Powyższe założenie jest równoznaczne ze zdaniem "ja jednak zakładam, że planszówki są tylko dla elity intelektualnej, większość ludzi nie ma czego wśród planszówek szukać". Jeżeli wydawca chce żeby w MP bawił się każdy, kto kupi grę (a kupi wielu, gra jest w Empikach, w Muzeum Powstania, pewnie w supermarketach też można ją trafić), to absolutnie musi sprawić, że zagranie w grę będzie równie proste jak włączenie TV. Inaczej przytłaczająca większość konsumentów uzna, że nie po to haruje cały dzień w fabryce żeby wieczorem jeszcze musieć myśleć. Pół biedy jeśli uzna tak po próbie zagrania, ale niestety taka konkluzja nastąpi raczej po próbie przeczytania instrukcji (a może nawet w momencie zauważenia, że trzeba jakąś instrukcję przeczytać).

Rozumiem wzniosłe cele, pracę u podstaw, edukację przez rozrywkę, wychowywanie społeczeństwa itp. Ale to trzeba powolutku, żeby nie zrazić. Robiąc masową planszówkę trzeba uczynić ją dostępną dla ludzi przyzwyczajonych do schematycznego myślenia, a la inżynier Mamoń (jak może mi się podobać piosenka, której wcześniej nie słyszałem?).
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: mst »

Ciągnąc dalej OT - dobrym rozwiązaniem mogłoby być dokładanie do planszówki płytki z nauką gry albo umieszczanie filmowej instrukcji na stronie wydawcy (tak robi np. LEGO) :-)
Ostatnio zmieniony 26 lip 2010, 10:22 przez mst, łącznie zmieniany 1 raz.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: yosz »

akurat Egmont na swojej stronie umieszcza video zasady do gier. Nie wiem tylko czy MP albo NG się doczekały na swoją kolej. Ale dla mniejszych wydawnictw to koszty - Egmont ma ten komfort (tak mi się wydaje ;) ) że ma dostęp do grafików i webmasterów.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Jarek B.
Posty: 148
Rejestracja: 17 wrz 2007, 08:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 10 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Jarek B. »

yosz pisze:akurat Egmont na swojej stronie umieszcza video zasady do gier. Nie wiem tylko czy MP albo NG się doczekały na swoją kolej.
Na razie jest Niagara, Manila, Owczy pęd, Robale. Ale chcę przygotować takie materiały dla większości gier.
yosz pisze:Ale dla mniejszych wydawnictw to koszty - Egmont ma ten komfort (tak mi się wydaje ;) ) że ma dostęp do grafików i webmasterów.
A dla nas to nie są koszty? Sądzisz, że dla Egmontu graficy pracują za darmo? ;-)
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: yosz »

No oczywiście, że koszty :) Dla Egmontu jest tylko trochę łatwiej (niewiele ale zawsze ;) ) bo przynajmniej daleko szukać nie trzeba ;) Wybacz ;)

Wiem, że to koszty, czas, praca itd - tym bardziej doceniam :)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Filippos »

Jakby się komuś jutro bardzo nudziło z rana to po 10 będę ględził w TOK FMie o powstańcach :wink:
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Nataniel »

Jak będę jechał na Kaszubkon to posłucham :)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
Krwawisz
Posty: 1496
Rejestracja: 29 kwie 2010, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 22 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Krwawisz »

Filippos pisze:Jakby się komuś jutro bardzo nudziło z rana to po 10 będę ględził w TOK FMie o powstańcach :wink:
Ileż można ;)
Awatar użytkownika
Odżi
Posty: 57
Rejestracja: 24 lip 2010, 12:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Odżi »

Ok. Posłuchamy. Zwłaszcza, że mam to na liście na zakupy.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: MichalStajszczak »

Wysłuchałem fragmentarycznie. Mam jedną uwagę "techniczną" - oczywiście raczej na przyszłość (ale Filippos pracuje nad tyloma grami, że zapewne jeszcze wielokrotnie będzie miał okazję o nich opowiadać na falach eteru). Moim zdaniem niepotrzebnie używasz (czy wręcz nadużywasz) słowa "lokacja". Znaczenie tego słowa w tym kontekście jest zrozumiałe dla graczy (nie tylko planszówkowych, komputerowych też), ale dla wszystkich innych osób raczej nie. Jak się mówi do nie-geeków, trzeba wystrzegać się używania fachowego żargonu.
Karol Madaj
Posty: 659
Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 89 times
Been thanked: 46 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Karol Madaj »

Awatar użytkownika
adam_k27
Posty: 721
Rejestracja: 28 cze 2013, 10:07
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 19 times
Been thanked: 19 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: adam_k27 »

Wczoraj zagrałem z synem w Małych Powstańców. Mamy ją już ponad 2 lata kupioną od razu z dodatkiem Liberator. Leżała na półce chyba z 1.5 roku i kurz zbierała. Jakoś mnie, ani żony do niej kompletnie nie ciągnęło. Powiem więcej nie chciało mi się grać, ale dałem się namówić. Przed rozgrywką musieliśmy sobie odświeżyć zasady bo już sporo zapomnieliśmy. Do tej pory graliśmy w wariant uproszczony, oraz uproszczony z dodatkiem Liberator. Tym razem spróbowaliśmy wariant zaawansowany bez dodatków i przyznam że gra mi się spodobała. Mam wrażenie że wariant zaawansowany jest od wariantu uproszczonego prostszy. Fakt - jest więcej główkowania i kombinowania, a bez tego trudno jest wygrać, no i gracze (dzieci) muszą umieć czytać, aby sobie przeczytać i wybrać karty sekretnych celów. Poza tym jednak gra jest szybsza i dużo ciekawsza. W wariancie uproszczonym trzeba było poruszać żołnierza niemieckiego co zamulało grę i komplikowało zasady. Jak zagraliśmy jeszcze dodatkowo z Liberatorem to gra się jeszcze bardziej wydłużała, a dodatek wiele w tej wersji do gry nie wnosił.

Jak ktoś nie próbował zagrać w wariant zaawansowany to polecam spróbować - wrażenia z rozgrywki są wtedy zupełnie inne.
Myślę że spróbujemy następnym razem zagrać z pocztą cywilną, a potem może i z liberatorem.
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2506
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Mali Powstańcy - Warszawa 1944

Post autor: Pan_K »

Ja po dwu czy trzech partyjkach w wersji uproszczonej przeszedłem od razu do pełnego wypasu: Wersja hard core Powstańców i Liberator z pocztą polową. Czyli max. I wtedy gra nagle zaczęła się grać. To jak gdyby zupełnie inna rozgrywka. Sami Powstańcy w wersji uproszczonej nadają się może do grania z mniejszymi dziećmi, poza tym tylko pełna wersja z dodatkami.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
ODPOWIEDZ