Proszę o porade

[prezes77r]

Witam wszystkich!

Ponieważ jestem fanem kina i literatury s-f, opracowuję projekt gry w tych właśnie klimatach. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że tematyka fantasy jest bardziej popularna, lecz ja nie przepadam za nią.
Chodzi o taktyczno-strategiczną grę w której gracze reprezentujący silne organizacje ekonomiczne m.in. globalne korporacje, przy pomocy dostępnych środków, wykonują określone w zleceniach zadania, co przynosi im korzyści i przybliża do zdobycia przewagi nad pozostałymi graczami. Akcja gry rozgrywa się na odległej planecie, na której prowadzą badania i wykopaliska konkurujące ze sobą frakcje. Na powierzchni planety odkryto przypominające piramidy budowle i ruiny pozaziemskiej cywilizacji. Podejrzewa się, że wnętrza ich kryją wiele cennych pozostałości po jej mieszkańcach, np: nieznane technologie itp.

Fauna i flora planety jest niebezpieczna a środowisko wyjątkowo niesprzyjające ludziom. Nie wiadomo dlaczego nie żyją już budowniczowie piramid. W klimat gry wpisane będą wejścia w rozpadające się labirynty korytarzy i ruin, badanie nieznanych przedmiotów, szczątków i walka o przeżycie w niesprzyjającym środowisku.

Moje pytanie brzmi : czy tego typu temat połączenie nowoczesnej technologii po stronie ziemian (s-f) z mitycznymi budowlami, tajemnicami, dziką niezamieszkaną planetą może być grywalne i interesujące?

W jakim kierunku pchnąć prace nad grą, bardziej w stronę mikroskali (ludzie eksplorujący kosmiczne piramidy, korytarze) czy raczej w stronę strategiczną, większa skala, widok całej planety, rywalizacja większych oddziałów?

Proszę o opinie

[Archibald]

Temat nie ma wiele wspolnego z grywalnoscia, on sluzy raczej do tego, zeby gracze siegneli po pudelko. Mechanika determinuje grywalnosc.

Ja poszedlbym w skale strategiczna. Jezeli mialaby to byc gra archeologiczna to osobiscie wolabym prowadzic wykopaliska na naszej planecie z prawdziwymi historycznymi skarbami i odkrywcami.

[poooq]

Moje pytanie brzmi : czy tego typu temat połączenie nowoczesnej technologii po stronie ziemian (s-f) z mitycznymi budowlami, tajemnicami, dziką niezamieszkaną planetą może być grywalne i interesujące?

Cameron pokazał, że temat jest cały czas atrakcyjny i można jeszcze wiele z niego wycisnąć.

W jakim kierunku pchnąć prace nad grą, bardziej w stronę mikroskali (ludzie eksplorujący kosmiczne piramidy, korytarze) czy raczej w stronę strategiczną, większa skala, widok całej planety, rywalizacja większych oddziałów?

Skala zależy od tego jaki rodzaj gry planujesz, jeśli mają być to epickie starcia wielkich armii na tle zdobywanych układów planetarnych to inaczej rozplanujesz pomysły i mechanikę niż w grze polegającej na eksploracji niepoznanych grobowców.

Ja bym zagrał w grę gdzie mógłbym pokierować jakimś kartelem wykorzystując szabrowaną z innej planety lub cywilizacji technologię, wiesz takie połączenie "Pikniku na skraju drogi" z "Ojcem Chrzestnym".

[prezes77r]

Jestem zdecydowanie za tematem wokół s-f, dlatego akcja gry toczyć się nie będzie kiedyś na ziemi lub podobnie.
Wielkie armie raczej nie wchodzą w grę, gdyż plansza będzie raczej budowana z segmentów jak w labiryntówkach. W zależności od scenariusza lub jakichś początkowych założeń drużyny "najemników" - grupy operacyjne będą eksplorować różne piramidy i ruiny, których układ będzie właśnie zależny od tego. Stworzy to możliwość rozgrywania misji w wielu różnych miejscach, symbolizowanych właśnie różnymi układami pomieszczeń, sal, korytarzy itp.
Zależy mi na uzyskaniu pewnego klimatu. W czeluściach budowli obcej cywilizacji , grupa ma czuć zagubienie, nie rozumieć co do czego służy, nie znać symboli, pisma, napotykać na nierozwiązalne zagadki, ale jednocześnie zdobywać artefakty, przedmioty tej wymarłej cywilizacji. Początkowo myślałem nad odkryciem jakiejś tajemnicy , jednak mechanicznie było by to trudne do uzyskania, gdyż raz odkryta byłaby już nieciekawa. Dodatkowo grupy będą się ścierać ze sobą, prowadzić wyścig, rywalizować o zdobycze. Pomimo zagubienia drużyny graczy dysponować będą nowoczesną techniką i pewnie wykonywać swoje cele.

Teraz patrząc na to z góry wydaje mi się że rozgrywka zbliżona była by do eksplorowania w space hulku...

P.S. Nie ma to być typowa archeologia, to tylko jedna z możliwości w drodze do rozgrywania zadań-scenariuszy..

[Bri]

Właśnie się zastanawiam co chcesz zrobić. Strategie SF, ale labiryntową z układaniem planszy przez wielkie korporacje szukające skarbów w obcych piramidach na obcej planecie, w niegościnnych warunkach archeologicznych.. Czyli co w końcu?

Zrób swoja grę według swojego pomysłu. Dopiero gdy będziesz miał jakieś rozwiązania możesz się zapytać które jest łatwiejsze/ładniejsze. Nie pytaj się "jaką grę zrobić dla was?" bo nigdy nie dostaniesz konkretnej odpowiedzi - 200 ludzi może podać ci inną. Pytaj się lepiej " mam taką a taką grę i w sferze planszy będącej mapą myślę nad tym albo nad tym", wtedy dopiero jeśli ktoś podąży za twoim pomysłem dostaniesz odpowiedzi.

Nie wrzucaj za dużo do gry = skończ ją.

[Bri]

A może chcesz zrobić taką grę jak:
Krysis ??