Scenariusz nastawiony na osiągnięcie pewnego punktowanego rejonu i poniesienie jak najmniejszych strat - to jeśli chodzi o Amerykanów. Po stronie somalijskiej chodzi rzecz jasna o zadanie przeciwnikowi jak największych strat i jeśli to będzie możliwe utrzymanie punktowanego obszaru. Obszar punktowany to 6 pól: 4 pola w kwadracie u góry po prawej, gdzie stoją wyjściowo obok siebie sekcja z RPG i z RPD oraz trzecia sekcja z dowódcą, a także dwa pola na wschód od tego kwadratu, po drugiej stronie ulicy, na których także stoją wyjściowo oddziały somalijskie. Ustawienie Somalijczyków jest dowolne, w ramach kontrolowanego przez nich wyjściowo obszaru.
Amerykanie - Niedziak, Somalijczycy - Raleen.
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%281e%29.jpg)
Rozstawienie wyjściowe. Somalijczycy rozrzuceni po całym sektorze. Pierwsze oddziały mają jedynie za zadanie spowalniać posuwanie się Amerykanów, głównie siły schowane w głębi. Główne siły amerykańskie na dole, po lewej, nieco u góry, oddziały komandosów Delta
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%282e%29.jpg)
Główne siły Somalijczyków. Zgrupowanie wokół dowódcy Ahmada broni objectivów
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%283e%29.jpg)
Oddziały Delta, dwie jednostki posiadają dodatkowo granaty 40 mm
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%284e%29.jpg)
Główne siły Amerykanów (z góry wyglądają niepozornie, ale są to stosy po kilka jednostek)
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%285e%29.jpg)
Ostatni odwód Somalijczyków. Zbliżenie pozwala podziwiać osobliwy ubiór oddziałów, przypominający modę z lat 70-tych
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%286e%29.jpg)
Pierwsze posunięcia. Jedna grupa Amerykanów idzie dołem. Delta zachodzi od góry, trzecia grupa posuwa się w centrum. Koło Road Blocków gromadzą się tłumy rozwścieczonych cywili (do których strzelać nie wolno, a przynajmniej nie powinno się, gdyż są za to ujemne punkty zwycięstwa - dla Amerykanów oczywiście)
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%287e%29.jpg)
W 2 turze Amerykanie wprowadzają swoją główną broń szturmową - dwa helikoptery. Jeden z nich zawisł opodal dzielnej drużyny mudżahedinów uzbrojonych w RPG. Niestety, mimo olbrzymiej siły ognia nie udało mu się zniszczyć oddziału somalijskiego
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%288e%29.jpg)
Allah Akbar! Somalijczycy przeprowadzają ostrzał z najbliższej odległości i trafiają imperialistyczny helikopter. To wielki sukces tych dzielnych mudżahedinów, niestety rychły atak idących dalej oddziałów amerykańskich sprawił, że nie dane było im się cieszyć nim zbyt długo
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%289e%29.jpg)
Tymczasem po lewej u góry w ciężkich opałach znalazły się oddziały Delty. Dwa z nich zostały zdezorganizowane w wyniku ostrzału Somalijczyków. Amerykanie mają problem z ich zreorganizowaniem. Po lewej poza planszą imperialistyczny helikopter - trofeum islamistów w odwiecznym konflikcie Dżihadu i Mcświata
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%2810e%29.jpg)
Sytuacja oddziałów Delty. Jeden z oddziałów, zdezorganizowany znalazł się w bezpośrednim sąsiedztwie Somalijczyków. Wystarczy, że ci przeprowadzą teraz atak wręcz i elitarna jednostka amerykańska zostanie wyeliminowana, co też wkrótce następuje
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%2811e%29.jpg)
Po lewej u góry również drugi ze zdezorganizowanych oddziałów Delty zostaje wyeliminowany przez nowy oddział somalijski, który nagle pojawił się przy żetonie Road Blocka. Na dole Amerykanie posuwają się do przodu. Widzimy też w akcji drugi z helikopterów ze snajperem na pokładzie
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%2812e%29.jpg)
Sytuacja Amerykanów na dole planszy. Natarcie grzęźnie, gdyż przeciwnik obawia się strat, po tym co przytrafiło się Delcie. Do celu robi się coraz dalej...
![Obrazek](http://oww2.eu/AAR/aary5ll5/L&L%20%2813e%29.jpg)
U góry Somalijczykom udaje się zniszczyć ostatni oddział Delty, któremu pechowo nie powiodło się w walce wręcz. Na dole posuwają się do przodu. Dowódca amerykański wypatrzył wrogie zgrupowanie, które zostanie następnie potężnie i skutecznie ostrzelane. Siły somalijskie są trochę przetrzebione, jednak udało im się powstrzymać na pewien czas Amerykanów, tak że nie są już oni w stanie dotrzeć do celu wyprawy
Ostatecznie Somalijczycy zwyciężyli i to zdecydowanie. Wpłynęła na to na pewno utrata helikoptera, który trochę nieroztropnie zawisł tuż koło drużyny z RPG. Gdyby ustawił się nieco dalej, zminimalizowałoby to szanse jego zestrzelenia. Podobnie, zupełnie nie powiodło się oddziałom Delty, które zachowywały się wobec przeważających w tym rejonie liczebnie Somalijczyków zbyt agresywnie, jak na swoje, mimo wszystko ograniczone, możliwości. Wreszcie trochę zbyt wolno posuwała się grupa główna na dole. Z pewnością szereg czynników odegrało rolę, jednak nawet osiągnięcie celu przy takich stratach, jakie ponieśli Amerykanie (i zapewne jeszcze ponieśliby po drodze - bo na końcu zawsze jest najtrudniej), nie zagwarantowałoby im zwycięstwa.