51. Stan / 51st State (Ignacy Trzewiczek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Odi
- Administrator
- Posty: 6493
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 617 times
- Been thanked: 973 times
Re: 51. stan (51st state)
Planszówkowicze mają swoje różne maniackie klimaty.
Ja na ten przykład, nie znoszę czegoś dorabiać/przerabiać w grach. Nie gram nigdy na żadne home rules, nie dorabiam żetonów, nie zastępuje ich niczym innym, nie poprawiam kart, nie proxuję... No tak mam i już.
Zresztą patrząc na to z czysto konsumenckiego punktu widzenia, tych żetonów do zaznaczania nie może zabraknąć. Koniec i kropka.
Gra czeka w sklepie na odebranie, a ja się waham. Z jednej strony kwestia tych żetonów i moja osobista fobia, z drugiej Wasze doniesienia o długim czasie gry i pewnych oczywistych kombinacjach, z którymi trudno (nie sposób?) walczyć.
Jeszcze pomyślę i poczekam.
No i chętnie poczytam, dlaczego faktycznie ta rozgrywka jest taka znakomita, zwłaszcza w odniesieniu do RftG
Ja na ten przykład, nie znoszę czegoś dorabiać/przerabiać w grach. Nie gram nigdy na żadne home rules, nie dorabiam żetonów, nie zastępuje ich niczym innym, nie poprawiam kart, nie proxuję... No tak mam i już.
Zresztą patrząc na to z czysto konsumenckiego punktu widzenia, tych żetonów do zaznaczania nie może zabraknąć. Koniec i kropka.
Gra czeka w sklepie na odebranie, a ja się waham. Z jednej strony kwestia tych żetonów i moja osobista fobia, z drugiej Wasze doniesienia o długim czasie gry i pewnych oczywistych kombinacjach, z którymi trudno (nie sposób?) walczyć.
Jeszcze pomyślę i poczekam.
No i chętnie poczytam, dlaczego faktycznie ta rozgrywka jest taka znakomita, zwłaszcza w odniesieniu do RftG
Re: 51. stan (51st state)
jak ktos zagra i stwierdzi ze cos jest nie tak prosze bardzo niech sie podzieli. ale jak kazdy geko powtorzy co uslyszal nie wiedzac o czym mowi to potem krwawisz uwaza ze tyle osob mowi ze cos nie gra, a nie wiadomo czy to nie jest powtarzanie 1 opinii...Krwawisz pisze:Czy aby na pewno nieuzasadniona? Skoro tyle osób mówi, że coś nie gra to pewnie tak jest. Aczkolwiek sama rozgrywka podobno wymiata więc tak czy siak pewnie kupię i sprawdzę na własnej skórze
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Mimo, iż czekam na przesyłke z grą i jestem przekonany, że gameplayowo jest świetna, rozumiem i podzielam uwagi krytyczne. Po cenie oraz marce spodziewałem sie wydawniczej rzetelności.
Bez watpienia jeżeli moje żetony również będą tak koślawe raczej nie będę zadowolony, a sumując to z bugami w instrukci i druku jest to reakcja naturalna dla klienta. W samym rebelu gry o lekkich uszkodzeniach pudełka są czasem sporo tańsze, tutaj dostajemy produkt wybrakowany (lagodniej - niepełny), a cena pozostaje bez zmian.
Odnosząc sie do argumentów, że rozgrywka reko. niedoróbki pytam: co to ma do rzeczy ? Płacimy nie tylko za pomysł, lecz równiez wykonanie.
Bez watpienia jeżeli moje żetony również będą tak koślawe raczej nie będę zadowolony, a sumując to z bugami w instrukci i druku jest to reakcja naturalna dla klienta. W samym rebelu gry o lekkich uszkodzeniach pudełka są czasem sporo tańsze, tutaj dostajemy produkt wybrakowany (lagodniej - niepełny), a cena pozostaje bez zmian.
Odnosząc sie do argumentów, że rozgrywka reko. niedoróbki pytam: co to ma do rzeczy ? Płacimy nie tylko za pomysł, lecz równiez wykonanie.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: 51. stan (51st state)
Na kilku ostatnich stronach tego tematu naliczyłem 6 osób, którym w razgrywce brakuje żetonów i 5 osób, które mają zastrzeżenia do jasności instrukcji. Rozumiem, że masz dziś zły dzień i chcesz się popsztykać, ale ja nie jestem zainteresowany...bazik pisze:jak ktos zagra i stwierdzi ze cos jest nie tak prosze bardzo niech sie podzieli. ale jak kazdy geko powtorzy co uslyszal nie wiedzac o czym mowi to potem krwawisz uwaza ze tyle osob mowi ze cos nie gra, a nie wiadomo czy to nie jest powtarzanie 1 opinii...Krwawisz pisze:Czy aby na pewno nieuzasadniona? Skoro tyle osób mówi, że coś nie gra to pewnie tak jest. Aczkolwiek sama rozgrywka podobno wymiata więc tak czy siak pewnie kupię i sprawdzę na własnej skórze
Jeszcze dla Ciebie zaznaczę, że nie trafiłem jeszcze opinii, że rozgrywka jest zła. Wręcz przeciwnie i -wierz mi - nie jest to jedna opinia powtarzana przez każdego geko. Choć oczywiście jest to spostrzeżenie nieistotne, bo przecież jeszcze nie grałem i nie wiem, o czym piszę
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Kurczu
- Posty: 373
- Rejestracja: 16 mar 2010, 18:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 83 times
Re: 51. stan (51st state)
Jakbyś miał jakieś kłopoty to pytaj, chętnie pomogę oraz polecam przykłady trzewika na BGG in ingliszGeko pisze:No mam taką nadzieję. Zaraz zamierzam się wziąć za instrukcję, choć informacje o jej nieprzejrzystości do czytanie nie zachęcają.Styku pisze:Ale rozgrywka z nawiązką wynagradzaGeko pisze:... bo kupujesz produkt wybrakowany. I niesmak pozostaje.
Styku ja chętnie to potestuję, nawet możemy się któregoś razu umówić i zagrać.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: 51. stan (51st state)
No i jestem po pierwszej lekturze instrukcji. I wrażenia jak najbardziej pozytywne - chętnie spróbuję gry. Oczywiście ewentualne niejasności wyjdą dopiero w trakcie gry. Ogólnie podoba mi się zarys mechaniki, temat też jest OK - szczególnie akcja wymiany lidera wymiata tematycznie (zużycie żetonu broni). Nie rozumiem trochę, czemu broń określa się mianem "surowca" - coś się wytwarza z tej broni, czy jak? Od strony technicznej trochę razi też wszechobecna "ilość", zamiast "liczby" i jeden bieżący ortograf.
Ale ogólnie jestem bardzo zaciekawiony i nie mam poczucia zżynki z innych gier.
Ale ogólnie jestem bardzo zaciekawiony i nie mam poczucia zżynki z innych gier.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: 51. stan (51st state)
bazik pisze:jak ktos zagra i stwierdzi ze cos jest nie tak prosze bardzo niech sie podzieli. ale jak kazdy geko powtorzy co uslyszal nie wiedzac o czym mowi to potem krwawisz uwaza ze tyle osob mowi ze cos nie gra, a nie wiadomo czy to nie jest powtarzanie 1 opinii...Krwawisz pisze:Czy aby na pewno nieuzasadniona? Skoro tyle osób mówi, że coś nie gra to pewnie tak jest. Aczkolwiek sama rozgrywka podobno wymiata więc tak czy siak pewnie kupię i sprawdzę na własnej skórze
Zauważ jednak, że raczej nikt nie ma zastrzeżeń do samej rozgrywki. Po prostu narzekamy trochę na jakość samego wydania (konkretnie brak żetonów i słabą instrukcję), a żeby stwierdzić takowe babole, niekoniecznie muszę sam w grę zagrać. Wystarczy mi, że inni pograli i stwierdzają, że im brakuje. W tej kwestii nie ma miejsca na subiektywną ocenę. A co do miodności samej rozgrywki - wypowiem się dopiero po rozegraniu kilku partii i liczę, że wynagrodzi wszystko z nawiązką
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Dla osób którym trafiły się prosto wycięte żetony - tak na szybko
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: 51. stan (51st state)
To jest coś pomiędzy pytaniem a uwagą co do jakości instrukcji... chyba bardziej uwaga co do niejasności w instrukcji.
A i jeszcze jednej rzeczy nie załapałem, po co podkładać napadnięte karty pod lidera, kartę frakcji czy pod co tam się je podkładało skoro i tak jest to jednorazowy bonus i się do niczego więcej nie przydają... (czy chodzi o to że tylko leżące karty dają punkty i jak je odrzucę to "tracę" pkt... czy do jakiegoś komba jest to istotne?)
A i jeszcze jednej rzeczy nie załapałem, po co podkładać napadnięte karty pod lidera, kartę frakcji czy pod co tam się je podkładało skoro i tak jest to jednorazowy bonus i się do niczego więcej nie przydają... (czy chodzi o to że tylko leżące karty dają punkty i jak je odrzucę to "tracę" pkt... czy do jakiegoś komba jest to istotne?)
Ostatnio zmieniony 10 paź 2010, 21:19 przez zephyr, łącznie zmieniany 1 raz.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: 51. stan (51st state)
W RftG grałem tylko z pierwszym dodatkiem i najczęściej bez żetonów, ale: w Rejsie nie podoba mi się to, że zbierasz karty, pojawia się jakiś pomysł, który starasz się realizować przez kilka kolejnych tur, okazuje się, że szukany typ karty się nie pojawił i robi się problem, bo jesteś mocno w tyle. W skrócie: w każdej mojej partii miałem wrażenie, że moje decyzje aż tak mocno nie wpływają na grę jak losowe karty, które dojdą.Odi pisze:No i chętnie poczytam, dlaczego faktycznie ta rozgrywka jest taka znakomita, zwłaszcza w odniesieniu do RftG :)
W 51. Stanie też są losowe karty. Każda karta jednak daje inną rzecz w inny sposób, w zależności od tego jak ją zagrasz. Jeśli masz pecha i nie podchodzi szukana karta, to zawsze coś z tego co masz na ręku możesz sensownego złożyć. Do tego dochodzi możliwość przebudowy, więc jak wyłożona karta (np. punkty za karty z pionkami) nie chce zadziałać, to wymieniamy ją na inną, oddajemy budulec, nie martwimy się żadnymi zasięgami, a do tego za samą przebudowę (i fakt posiadania tej poprzedniej karty) dostajemy jeszcze 2 pkty. Podchodzi nagle inna karta, dostajemy w turze z 10 punktów i udaje nam się dogonić przeciwnika. Gra jest pod tym względem bardzo elastyczna, czego w ogóle nie czułem w RftG (to są moje subiektywne odczucia, a te każdy ma inne).
W Rejsie jak ktoś miał swoje kombo punktowe, to je tłukł co turę. Tutaj masz limity żetonów na kartach, więc z jakiegoś jednego komba punktowego skorzystasz max. 3 razy, co powoduje, że musisz ciągle szukać punktów i nowych rozwiązań.
Ogólnie po przeczytaniu instrukcji nie byłem pewien, czy zakup 51. Stanu był dobrym pomysłem. Po tych 4 partiach, które zagrałem nie mam już żadnych wątpliwości, wszystkie zniknęły.
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
- Kurczu
- Posty: 373
- Rejestracja: 16 mar 2010, 18:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 83 times
Re: 51. stan (51st state)
Tak jak to wielokrotnie napisał Tycjan, za przebudowę lokacji bądź zmianę lidera dostaje się 2 PZ, jeden za stare karty + jeden za sam fakt zmiany.
A odnośnie samej rozgrywki to uważam, że Mutanci są najsłabsi. Mogą sobie robić podboje, ale co im z tego skoro dostają jednorazowe bonusy. dostaną 3 jakieś surowce, powiedzmy złom, za to przyłączą lokację, jeden złom się marnuje i najlepiej, żeby ta nowa lokacja to była fabryka dająca kolejne złomy lub uniwersalny surowiec, inaczej wracamy do poprzedniego stanu. Niby jakoś tam sobie po paru kolejkach mogą poradzić, ale pozostałe frakcje mają sporą przewagę na starcie. Oczywiście jeszcze nie rozegrałem nawet 10 partii, więc mój pogląd może się zmienić Także myślę, że ciekawą nową akcją byłaby zamiana dwóch robotników na nową kartę. Nawet fabularnie zgadzałoby się, wysyłamy ludzi do odkrycia nowej lokacji
A odnośnie samej rozgrywki to uważam, że Mutanci są najsłabsi. Mogą sobie robić podboje, ale co im z tego skoro dostają jednorazowe bonusy. dostaną 3 jakieś surowce, powiedzmy złom, za to przyłączą lokację, jeden złom się marnuje i najlepiej, żeby ta nowa lokacja to była fabryka dająca kolejne złomy lub uniwersalny surowiec, inaczej wracamy do poprzedniego stanu. Niby jakoś tam sobie po paru kolejkach mogą poradzić, ale pozostałe frakcje mają sporą przewagę na starcie. Oczywiście jeszcze nie rozegrałem nawet 10 partii, więc mój pogląd może się zmienić Także myślę, że ciekawą nową akcją byłaby zamiana dwóch robotników na nową kartę. Nawet fabularnie zgadzałoby się, wysyłamy ludzi do odkrycia nowej lokacji
- cezner
- Posty: 3084
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 93 times
Re: 51. stan (51st state)
A ja wcale nie uważam, że te jednorazowe bonusy są słabe. Gra trwa około 5, góra 6 tur. Pytanie co jest lepsze? Jeden uniwersalny surowiec ze współpracy co turę, czy 3 uniwersalne surowce w jednej turze? W następnej turze Mutanci mają łatwy kolejny podbój. Poza tym podboje nie zapychają ci bazy bo szybko je używasz i masz miejsce na nowe a współpraca zapycha ci bazę i wcale tak dużo ci nie daje.ChosenOne pisze: A odnośnie samej rozgrywki to uważam, że Mutanci są najsłabsi. Mogą sobie robić podboje, ale co im z tego skoro dostają jednorazowe bonusy.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: 51. stan (51st state)
Nie ma slabych frakcji....kwestia wykorzystywania kart, doswiadczenia w grze, losowosci...
W zasadzie nie ma znaczenia kim grany bo frakcje tylko w czesci determinuja to co masz zrobic w rozgrywce. Gralem kilra razy i np grajac Mutkami rozbudowywalem sie a Federacja wystawiala same budynki z pistoletami by w koncu wygrac wlasnie dzieki tym budynkom.
Trzeba miec szczescie w kartach aby dopasowac bonus frakcji do przychodzacych kart - podobnie jak w RftG. Losowosc ma znaczenie ale w S.51 mamy wiekszy wplyw na nasze poczynania. Nawet jesli poczatkowe budynki nam nie podpasuja, pozniej mozemy je nadbudowac co daje nam dodatkowe 2 punkty za kazdy...jest to jakas rekompensata
Świetna gra - na dzien dzisiejszy najlepsza polska gra na rynku. Trzewik po bdb NH, średnik Strongholdzie wychodzi 51 Stanem na prowadzenie (IMO)
Licze ze nadchodzace polskie gry nie beda przykladem rozgrywki z cyklu "zagraj i zapomnij..."
W zasadzie nie ma znaczenia kim grany bo frakcje tylko w czesci determinuja to co masz zrobic w rozgrywce. Gralem kilra razy i np grajac Mutkami rozbudowywalem sie a Federacja wystawiala same budynki z pistoletami by w koncu wygrac wlasnie dzieki tym budynkom.
Trzeba miec szczescie w kartach aby dopasowac bonus frakcji do przychodzacych kart - podobnie jak w RftG. Losowosc ma znaczenie ale w S.51 mamy wiekszy wplyw na nasze poczynania. Nawet jesli poczatkowe budynki nam nie podpasuja, pozniej mozemy je nadbudowac co daje nam dodatkowe 2 punkty za kazdy...jest to jakas rekompensata
Świetna gra - na dzien dzisiejszy najlepsza polska gra na rynku. Trzewik po bdb NH, średnik Strongholdzie wychodzi 51 Stanem na prowadzenie (IMO)
Licze ze nadchodzace polskie gry nie beda przykladem rozgrywki z cyklu "zagraj i zapomnij..."
- Kurczu
- Posty: 373
- Rejestracja: 16 mar 2010, 18:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 83 times
Re: 51. stan (51st state)
No ja jednak dalej się będę upierał że mutanci zostali pokrzywdzeni ich przewaga to surowiec broni i na podbój o zasięgu 3. Inne frakcje mają podbój o zasięgu dwa, a cena ta sama - jedna broń, którą mogą zdobyć wysyłając 2 robotników, a do tego mają swój jakiś tam surowiec, który mogą przeznaczyć na umowę lub dobudowanie lokacji, a Mutanci mogą wysłać robotników po paliwo i z tego mają umowę o oszałamiającym zasięgu 1 Z tego względu uważam, że są pokrzywdzeni.
Re: 51. stan (51st state)
NH to Oracz nie Trzewik...janekbossko pisze: Świetna gra - na dzien dzisiejszy najlepsza polska gra na rynku. Trzewik po bdb NH, średnik Strongholdzie wychodzi 51 Stanem na prowadzenie (IMO)
Re: 51. stan (51st state)
Udało mi się przekonać żonę do gry i, o dziwo, podobało jej się. Jest to idealna wiadomość, bo będziemy mogli razem grać Po grze wróciły te same odczucia co po Kaszubkonie i chcę znowu grać i grać.
Ponarzekam na żetony, ale trochę w innym kontekście. Nam nie brakowało żadnego, ale bardzo denerwują mnie dwustronne żetony PZ. Co chwilę się odwracały i czasami nie wiedziałem, którą stroną powinny leżeć.
Mogliyście napisać, ile tur trwają wasze rozgrywki? My skończyliśmy w 5 turze (31:29). Na Kaszubkonie, gdzie zasady jeszcze się lekko zmieniały, często kończyliśmy w 4 a były przypadki, że w 3. Teraz można wykonać z akcji tylko jedną przebudowę na turę i wydaje mi się, że to znacznie wydłuża rozgrywkę. Jeszcze nie wiem, czy to dobrze
Ponarzekam na żetony, ale trochę w innym kontekście. Nam nie brakowało żadnego, ale bardzo denerwują mnie dwustronne żetony PZ. Co chwilę się odwracały i czasami nie wiedziałem, którą stroną powinny leżeć.
Mogliyście napisać, ile tur trwają wasze rozgrywki? My skończyliśmy w 5 turze (31:29). Na Kaszubkonie, gdzie zasady jeszcze się lekko zmieniały, często kończyliśmy w 4 a były przypadki, że w 3. Teraz można wykonać z akcji tylko jedną przebudowę na turę i wydaje mi się, że to znacznie wydłuża rozgrywkę. Jeszcze nie wiem, czy to dobrze
- yosz
- Posty: 6360
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 491 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Niedobrze że wydłuża, dobrze dla balansu - inaczej zbieranie cegieł byłoby jedynie słuszną strategią.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Średnio rozgrywka trwa 5/6 tur. Mój rekord na nowych zasadach to 4 rundy, ale karty podeszły mi masakrycznieedrache pisze:Mogliyście napisać, ile tur trwają wasze rozgrywki? My skończyliśmy w 5 turze (31:29). Na Kaszubkonie, gdzie zasady jeszcze się lekko zmieniały, często kończyliśmy w 4 a były przypadki, że w 3. Teraz można wykonać z akcji tylko jedną przebudowę na turę i wydaje mi się, że to znacznie wydłuża rozgrywkę. Jeszcze nie wiem, czy to dobrze
Co do zabudowy i reguły "jedna na turę" (jeżeli to nie jest jasne z instrukcji) to mówimy tu tylko o zabudowie z użyciem cegły na normalnych warunkach. Można dokonać zabudowy dodatkowej/ych z użyciem żetonów do tego przeznaczonych.
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Mini recenzja video by Yosz: http://www.geekdo.com/video/3566/51st-s ... axy-killer
Na razie po angielsku, ale z tego co wiem będzie wkrótce i po polsku na GamesFanatic.pl.
Na razie po angielsku, ale z tego co wiem będzie wkrótce i po polsku na GamesFanatic.pl.
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: 51. stan (51st state)
Yosz,
Masz strasznie dużo wątpliwości jak na Twoje początkowe stwierdzenie, że instrukcja jest jasna i od razu wiedzieliście jak grać (poza kartami z symbolem '=').
Od początku twierdziłem, że instrukcja jest słaba i chaotyczna (i widzę że sporo osób to teraz potwierdza). Potem jeszcze się okazało, że w instrukcji nie ma *w ogóle* opisanych paru szczegółów. Dobrze, że Tycjan i inni znający grę są na posterunku - tylko to ratuje.
Masz strasznie dużo wątpliwości jak na Twoje początkowe stwierdzenie, że instrukcja jest jasna i od razu wiedzieliście jak grać (poza kartami z symbolem '=').
Od początku twierdziłem, że instrukcja jest słaba i chaotyczna (i widzę że sporo osób to teraz potwierdza). Potem jeszcze się okazało, że w instrukcji nie ma *w ogóle* opisanych paru szczegółów. Dobrze, że Tycjan i inni znający grę są na posterunku - tylko to ratuje.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- yosz
- Posty: 6360
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 491 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
Bo nie wyszły w partiach to są dywagacje na sucho.
A co do punktowania za przebudowę to znalazłem to w instrukcji - jest to wyjaśnione, tyle że chaotycznie. Trzeba niestety skakać po instrukcji, a wystarczyłoby żeby instrukcja miała 4 strony więcej - 3 strony na przykłady i jedna na dodatkowe wyjaśnienia tam gdzie są potrzebne (np właśnie jedno zdanie więcej przy przebudowie). Jak dla mnie wątpliwość == mimo opisu nie jestem pewien jak zagrać. Przebudowa - wiedziałem chociaż musiałem się naszukać
A co do punktowania za przebudowę to znalazłem to w instrukcji - jest to wyjaśnione, tyle że chaotycznie. Trzeba niestety skakać po instrukcji, a wystarczyłoby żeby instrukcja miała 4 strony więcej - 3 strony na przykłady i jedna na dodatkowe wyjaśnienia tam gdzie są potrzebne (np właśnie jedno zdanie więcej przy przebudowie). Jak dla mnie wątpliwość == mimo opisu nie jestem pewien jak zagrać. Przebudowa - wiedziałem chociaż musiałem się naszukać
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: 51. stan (51st state)
wow, często gestykulacja i miny a la Tom VaselTycjan pisze:Mini recenzja video by Yosz: http://www.geekdo.com/video/3566/51st-s ... axy-killer
Na razie po angielsku, ale z tego co wiem będzie wkrótce i po polsku na GamesFanatic.pl.
karty jak widać na video niszczą się strasznie szybko (koszulki absolutnie niezbędne)
nie rozumiem zarzutu co do długości - jeśli karcianka przy 4 graczach trwa 90 min. - to co? źle? nie rozumiem, karcianki z definicji maja trwać max. 1 godzinę?
jeśli gra jest mózgożerna (a Stan 51 niewątpliwie taki jest) niech trwa tyle ile ma trwać
jeśli zamiast 1 h funu (albo wręcz płytkiej gry i nie-funu) mam 1,5h czy 2h godziny funu to tym lepiej
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- yosz
- Posty: 6360
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 491 times
- Kontakt:
Re: 51. stan (51st state)
czas gry - subiektywne odczucie po 2h partii w 4 osoby
Samo mi wyszło - nie nabijaj się ;P Robiłem trzy podejściajax pisze:wow, często gestykulacja i miny a la Tom Vasel
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: 51. stan (51st state)
Czyli zagrywasz dwie akcje w jednej? Robiąc to dwukrotnie w turze jesteś dwie akcje do przodu. Tym samym możesz szybciej spasować i zablokować przeciwnikom dostęp do swoich kart.edrache pisze:do tego kartę z przebudową uniwersalną (ja gram tak, że wysyłając tam ludzika za jedną cegłę od razu robię przebudową - beż żetonu)
Re: 51. stan (51st state)
i tego brakuje w instrukcji (albo nie zauważyłem)yosz pisze:kółeczko to żeton
Wielkie Dzięki!!
EDIT:
Jednak instrukcja trochę inaczej to określa (nie wiem jak ) Na s.11 przy pierwszym przykładzie strzałki jest pokazana zamiana kanistra na niebieską strzałkę, która w kółku nie jest a opis mówi o żetonie. Ech... czyli chyba jednak wymiana cegły na uniwersalną przebudowę jest wymianą żetonu na żeton... chyba (?)