poprosze o pomoc

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
kapitanzbik
Posty: 105
Rejestracja: 30 sie 2010, 20:54
Been thanked: 2 times

poprosze o pomoc

Post autor: kapitanzbik »

No wiec planuje zakup kolejnej gry i rozwazam -

Le havre
Caylus
Shogun
hansa teutonica
el grande
prince of florence

przy ktorej z tych gier sie najlepiej bawicie?Ktora z nich wedlug was jest najlepsza? Wiem jak wyglada BGG ranking ale wydaje mi sie ze z top100 kazda gra jest dobra ja szukam wybitnej :) zwlaszcza ze z kaska krucho narazie ;) i to musi byc jak zlota bramka ;) sklaniam sie ku shogunowi bo nie ma to jak negatywna interakcja ;)
generalnie nie mam nic przeciw mozgozernosci czy skomplikowaniu zasad o ile pod koniec to zaprocentuje swietna zabawa.

Wielkie dzieki za pomoc
Awatar użytkownika
srokaplotkara
Posty: 223
Rejestracja: 01 paź 2009, 13:25
Lokalizacja: Mazury

Re: poprosze o pomoc

Post autor: srokaplotkara »

Grałam w Caylusa - serdecznie polecam.
Mam Le Havre - ale jeszcze nie grałam aczkolwiek prawie każdy BARDZO chwali :) Zacieram rączki do pierwszej gry. Więc polecam w ciemno :D
Mój znajomy bardzo chwali Shoguna i El Grande (z naciskiem na Shoguna).

Ciężki orzech do zgryzienia :wink:
Awatar użytkownika
skanna
Posty: 1337
Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 22 times

Re: poprosze o pomoc

Post autor: skanna »

srokaplotkara pisze:Grałam w Caylusa - serdecznie polecam.
Mam Le Havre - ale jeszcze nie grałam aczkolwiek prawie każdy BARDZO chwali :)
Prawie ;-)

Mnie ostatnio bardzo, bardzo podeszła Hansa Teutonica - grałam parę razy i widzę, że jeszcze dobrych parę razy muszę zagrać, żeby ogarnąć tę grę, tyle tam możliwości. Negatywna interakcja też w całkiem sporej dawce, jak dla mnie za dużo, ale ja nie przepadam za zbyt dużą jej ilością.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: poprosze o pomoc

Post autor: folko »

Nie grałem w Hanse. Z pozostałych najbardziej podoba mi się El Grande i Le Havre. Najmniej Caylus.
Awatar użytkownika
sheva
Posty: 890
Rejestracja: 22 lis 2008, 09:10
Lokalizacja: Zabrze

Re: poprosze o pomoc

Post autor: sheva »

Osobiście wahał bym się miedzy Cylusem a Le Havrem... Radził bym Ci po prostu zagrać w każdą z tych gier i zdecydować!
Posiadam kuku na muniu, poszukuje wspólnika z fiksum dyrdum ;)
Awatar użytkownika
Mustafa
Posty: 537
Rejestracja: 31 gru 2007, 12:21
Lokalizacja: Szkocja

Re: poprosze o pomoc

Post autor: Mustafa »

kapitanzbik pisze:No wiec planuje zakup kolejnej gry i rozwazam -

Le havre
Caylus
Shogun
hansa teutonica
el grande
prince of florence

przy ktorej z tych gier sie najlepiej bawicie?Ktora z nich wedlug was jest najlepsza? Wiem jak wyglada BGG ranking ale wydaje mi sie ze z top100 kazda gra jest dobra ja szukam wybitnej :) zwlaszcza ze z kaska krucho narazie ;) i to musi byc jak zlota bramka ;) sklaniam sie ku shogunowi bo nie ma to jak negatywna interakcja ;)
generalnie nie mam nic przeciw mozgozernosci czy skomplikowaniu zasad o ile pod koniec to zaprocentuje swietna zabawa.

Wielkie dzieki za pomoc
Ja grałem we wszystkie gry i większość mam bądź miałem postaram się trochę przybliżyć te tytuły:
Le havre super ekonomiczna gra, ale niestety najlepiej się sprawdza w 3 graczy, trzeba liczyć po godzinie na gracza , a przy większej liczbie graczy gra zaczyna być uciążliwa i się nużyć.

Caylus
gra ekonomiczna ze sporą ilością interakcji , najlepiej sprawdza się na 4 oraz na 5 osób , trzeba liczyc około 3g przy maksymalnym składzie, jest to gra która nie wybacza błędów , przy mniejszej ilości graczy nie ma możliwości efektywnie wykorzystać wszystkich strategi.

Shogun bitewno ekonomiczna gra z nastawieniem na to drugie , super rozwiązanie z wieża , oraz możliwość wprowadzania home rulesów , które wzbogacą grę sprawdza się na 4 oraz na 5 , czas gry około 3g ale zdarza się za początku ze partie dochodzą do 5g , sporo interakcji.

hansa teutonica bardzo dużo interakcji i z rozegranych gier sprawdza się w układzie od 2 do 5 graczy bardzo dobrze czas gry różnie od 45 min do 2g zalezy to głównie od graczy , pozwala na ciekawe możliwości, grę na zwałbym raczej territory control.

el grande kolejne territory control najlepiej chyba działa w 4 i 5 graczy , czas rozgrywki 2 max 3g godziny , dzięki sporej ilości dodatków można ciekawie zmieniać zasady gry.Sporo interakcji jak to w territory control :)

prince of florence
jedyna gra licytacyjna w zestawie najlepiej działa w 4 i 5, ale w 3 też daje radę dzięki wbudowanemu dodatkowi można łatwo nauczyć się zasad grając w podstawkę , po czym przerzucić się na zabawę z dodatkiem, gdzie można naprawdę się fajnie bawić, czas gry do 2 max 3g.

Z gier które wymieniłeś nie mam tylko le havre powiem tylko, że w Caylusa mam około 100 partii, po czym sprzedałem, Shogun około 30 i nadal daje sporo zabawy mimo że utrudniamy sobie nie które elementy rozgrywki, Hansa Teutonica około 15 gier i nadal jest wesoła zabawa, El grande sprzedałem po 20 rozgrywkach bo koleżanka zbyt często wygrywała :P
Książęta florencji na razie leżą w szafie ale też często pojawiają się na stole.
Monsoon Group Rulez

A.J.Mustafa
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: poprosze o pomoc

Post autor: zephyr »

Caylus to mój nr 1 - świetne optymalizacyjne euro z dużą interakcją, ale nie ma możliwości bicia kogoś od tak i trzeba kombinować; działa najlepiej przy wyrównanych graczach, w więcej osób jest trochę chaosu (nie za dużo ale to jednak interakcja 5 osób), który może wyrównać wyniki punktowe, im mniej tym więcej kontroli, w 2 osoby to praktycznie gra logiczna :P
w Caylusie fajna jest ciągła walka o każdy zasób i każdy punkt, jak ktoś nie lubi walczyć o punkty (albo wyniki się za bardzo rozjadą) wrażenia z gry będą słabsze

Hansa Teutonica - na 2 osoby gra jest popsuta - akcje są za cenne i jak ktoś dobije do 3 akcji to moze blokować drugą osobę na 2 samemu wygrywajśc, bezsens; na 3 osoby jest na granicy bycia popsutą - problem jak wyżej tyle że jak 2 się zgada przeciwko temu z dodatkową akcją dostatecznie wcześnie to mają szansę coś zrobić...
na 4-5 gorąco polecam, gra składa się z interkacji i optymalizacji, każdą strategią ogranicza to na co pozwolą ci przeciwnicy; łatowo o kingmaking, ale sama rozgrywka jest ciekawa a źródeł punktów dużo, więc można grać lepiej albo gorzej
zupełnie negatywnej interkacji prawie nie ma (dwa kafle zabierz 3 kostki) ale jest dużo blokowania i walka o wpływy w miastach

el grande miejsce 3 - głupia losowa kingmakerska gra, ale jednak kombinowania jak użyć zdolności jest sporo, a walka o obszary jest naprawdę ciekawa; udany miks interakcji lekkiej losowości i kombinowania

Le havre miejsce 4 - masz tonę surowców i musisz wymyślać jak je najefektywniej wykorzystać, gra jest niby niezła, ale mam uczucie pasjansa i prawie że braku interakcji... kombinowanie jest fajne, ale sie gra i gra i gra aż w końcu ktoś wygrywa... i jakoś nie czuję za bardzo emocji przy tej grze... wolę bardziej bezpośrednią rywalizację i listwę kramera

Shogun - mam jakiś uraz do tej gry, niby nie jest zła ale
+ ilość decyzji w stosunku do czasu gry jest fatalna, ta gra ma 6 tur a potrafi się ciągnąć i ciągnąć
+ setup za bardzo ma wpływ na wynik partii, jak ktoś ma farta to będzie miał teren koło siebie i nie będzie miał problemów z sąsiadami, jak komuś się trafią porozrzucane prowincje to może go jechać ktokolwiek...
+ jak stracisz prowincję w której zbierałeś ryż/kasę to boli... a dość często nie bardzo masz co na to poradzić jak akurat nie jesteś odizolowany od innych
+ shogun budowniczy - budynki mają za dużą wartość... aż szkoda takiej fajnej wieży
+ na walkach tracą obie strony... czyli opłaca się gra defensywna i unikanie konfliktów niezależnie jak dobry masz plan (ok nie do końca ale generalnie obie strony tracą kostki czyli są potencjalnie słabsze po walce)

Na koniec Książęta, nawet lubię tą grę, ale nie jest jakaś wybitna
Trochę optymalizacji, dość suche licytacje, jak masz pecha i nie trafisz kart albo ktoś też potrzebuje tego samego i licytacja dojdzie do absurdalnych wartości to nie wygrasz...
Ale samo planowanie i kombinowanie co by tu zrobić jest fajne
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
kapitanzbik
Posty: 105
Rejestracja: 30 sie 2010, 20:54
Been thanked: 2 times

Re: poprosze o pomoc

Post autor: kapitanzbik »

Dziekuje bardzo za pomoc, problem jest ze nie mam okazju sprawdzenia zadnej z tych gier, wraz ze znajomymi doznalismy naglego olsnienia kilka miesiecy temu i przypomnielismy,ze jest cos tak swietnego jak gra planszowa.

Wspolnie zbieramy pomalu jakas kolekcje i dosc szybko wchodzimy w ten swiat, nie mamy nic przeciw mozgozernosci gry a negatywna interakcja jest mile widziana.

Po tych komentarzach wacham sie pomiedzy El grande,caylusem a shogunem moglbym poprosic jeszcze jakas podpowiedz?

Wielkie dzieki i pozdrawiam
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 331 times
Been thanked: 76 times

Re: poprosze o pomoc

Post autor: asiok »

Naprawdę ciężko doradzić - ludzie mają różne gusta... Jeden woli Caylusa, drugi Carcassonne, trzeci Brassa (to ja! ;) ).
W wielu miastach są kluby gier - może spróbuj najpierw wypożyczyć właśnie Caylusa i Shoguna i sprawdź, która z nich podejdzie w Twoim towarzystwie? Akurat te dwie to zupełnie inne gry i ciężko je porównywać.
kapitanzbik
Posty: 105
Rejestracja: 30 sie 2010, 20:54
Been thanked: 2 times

Re: poprosze o pomoc

Post autor: kapitanzbik »

Brass tez widzialem i tez zapowiada sie super, tez go rozwazalem ale jednak z recenzju wynika ze Caylus jest minimalnie lepszy - czy tez minimalnie wiekszej liczbie osob bardziej podchodzi , a tak jak napisalem dopiero wchodzimy w gry planszow + jest szansa ze czasami nawinie sie jakis non gamer i chyba caylus dla takich osob jest bardziej przyjazny.

Nie mam okazji przetestowac gier poniewaz obecnie mieszkam w czechach wiec troszke mnie nawet wysilku kosztowalo znalezienie kogos kto sprzedaje angielskie wersje, Polska odpada ze wzgledu na koszta przesylky + w angielska mozna popykac z pepikami ;) jest bardziej uniwersalna
adamatom
Posty: 96
Rejestracja: 26 sty 2010, 22:02

Re: poprosze o pomoc

Post autor: adamatom »

Ja jakiś czas temu kupiłem Shoguna w ciemno - po dobrym komentarzu sprzedawcy. Jeśli będziesz miał na pewno 3,4 osoby do grania i bezproblemowo dysponował 2-3 godzinami na grę, to bardzo polecam. Interakcja jest na bardzo dobrym poziomie, gra daje popalić jeśli chodzi o tworzenie i wprowadzanie w życie strategii - jest bardzo wiele czynników do ogarnięcia. Akurat mnie przypadają do gusty elementy ekonomiczne (potrzeba pozyskiwania zasobów, rozbudowa, zaciąg do armii) wraz z wojennymi, gdzie jednak zdobywać nowe prowincje trzeba. Dlatego jestem bardzo zadowolony z tego zakupu ;)
ODPOWIEDZ