Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Poszukuję fajnej gry z dużą dozą negatywnej interakcji Najlepiej strategia lub ekonomiczna, z małą losowością. Gdyby wymagała jakiegoś wysiłku intelektualnego i kosztowała w okolicach 100 zł byłoby super. Możecie coś polecić?
Negatywna interakcja jest dosyć szerokim pojęciem. Zdejmowanie kolejnych żetonów w Neuroshimie nie nazwałbym negatywną interakcją - to po prostu taka gra, że się bije kilku graczy i żetony spadają. Warhammer: Invasion to również nie negatywna interakcja, bo takie już ma zasady, że trzeba zniszczyć stolicę przeciwnika.
Dla mnie to taki rodzaj złośliwości, który robi się dla samej przyjemności i czerpania korzyści z takiego zagrania, choć mogłoby się to zrobić pokojowo i głównym celem gry nie jest zabicie przeciwnika ("*&^%! Nie mogłeś sam sobie zarobić, tyko musiałeś mi zabrać?"). Mi się bardzo podobają gry, gdzie można blefować i podkopywać przeciwników - Cytadela (odrobinę trudno dostępna), Hoity Toity (również) i Sabotażysta (wszędzie kupisz).
Gra z czystą negatywna interakcją to Intryga (Intrigue). Jeśli szukasz możliwości podświniania kogoś dla samego podświniania i do tego w każdej sytuacji (bo reguły pozwalają na oszukiwanie współgraczy), to spróbuj
garg pisze:Gra z czystą negatywna interakcją to Intryga (Intrigue). Jeśli szukasz możliwości podświniania kogoś dla samego podświniania i do tego w każdej sytuacji (bo reguły pozwalają na oszukiwanie współgraczy), to spróbuj
Dziwnym nie jest bo to po prostu karciany i jeszcze prostszy wariant Dyplomacji. No i oczywiście wyjątkowo wredna gra. Szczerze polecam jeśli chcesz stracić przyjaciół.
BarukKhazad! Jak mawia Folko: gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
garg pisze:Gra z czystą negatywna interakcją to Intryga (Intrigue). Jeśli szukasz możliwości podświniania kogoś dla samego podświniania i do tego w każdej sytuacji (bo reguły pozwalają na oszukiwanie współgraczy), to spróbuj
Dziwnym nie jest bo to po prostu karciany i jeszcze prostszy wariant Dyplomacji. No i oczywiście wyjątkowo wredna gra. Szczerze polecam jeśli chcesz stracić przyjaciół.
Możecie coś więcej się rozpisać na temat tej Intrygi?
A może Game of Thrones? Wbijanie noża w plecy, fałszywe obietnice, sojusze przeciw innemu graczowi, spiski, zdrada chyba podchodzą pod negatywną interakcję.
Sandman pisze:Możecie coś więcej się rozpisać na temat tej Intrygi?
Generalnie sama gra to taka minimalistyczna podstawka dla wyzwalanie u graczy instynktów wspierających takie zachowania jak zdrada, łapówkastwo, wiarołomstwo i robienie bliźnich w bambuko. Same mechanizmy gry tak naprawdę są nieistniejące i stanowią tło dla uroczej międzyludzkiej zabawy.
W skrócie: Każdy z graczy ma posiadłość na której są dostępne posady o wartości dochodów 1000$, 3000$, 6000$ i 10000$ na turę. Dodatkowo ma członków rodziny których musi upchnąć na posadach u innych graczy czyli przekonać ich, żeby przyjeli raczej jego rodzinkę niż cudzą. Jak to zrobi jest tylko kwestią wyobraźni uroku i siły perswazji ew. $$$. Niestety gra nie wspiera dżentelmenskich zachowań i nie posiada żadnego mechanizmu egzekwowania umów co pozostawia pole do popisu dla wszelkiej maści ciosów poniżej pasa.
Możesz zaoszczędzić godzinę czasu zamiast "grania" kopiąc się przez 15min z kolegami po jajach - wzajemne uczucia względem współgraczy będą podobne.
Edmund Czarna Szyja pisze:Możesz zaoszczędzić godzinę czasu zamiast "grania" kopiąc się przez 15min z kolegami po jajach - wzajemne uczucia względem współgraczy będą podobne.
Ale jednak poświęcając godzinkę jaja mniej będą obolałe
BarukKhazad! Jak mawia Folko: gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Natknąwszy się na ten temat, zbadałem ową Dyplomację. Gra jak się okazało jest dość wiekową i kultową pozycją w którą swego czasu zagrywał się Minister Edukacji Roman Giertych. Gra dostępna jest za okoła 100zł, jednak napisana w języku Szekspira. Stąd też wykorzystując temat kolegi Baby Jagi, składam na wasze bordgamerowe umysły me pytanie. Czy jest dostępna instrukcja do tej gry w języku Mickiewicza i Słowackiego?
BarukKhazad! Jak mawia Folko: gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
Tylko weź pod uwagę, że w Dyplomację gra się ładnych kilka godzin i chodzi dobrze tylko przy komplecie graczy. Zastanów się czy na twoje potrzeby nie wystarczy wersja 15-minutowa.