Midgard

[Lord_Kristof]

Zastanawiam się poważnie nad kupnem tej gry, ale nie chcę kupować jej w ciemno. Czy ktoś z was w nią grał i może ją polecić? Czytałem całą instrukcję i z tego co wyczytałem podoba mi się mechanika przekazywania kart wśród graczy. Natomiast średnio podoba mi się wykonanie gry - "komputerowa" grafika planszy + niezbyt ciekawe pionki... Ale to da się przeżyć, jeśli gra będzie grywalna.

[Lord_Kristof]

Halo? Ktoś z was na pewno zna ten tytuł...

[knidyjczyk]

Grałem kilka razy w Midgard, bardzo lubię ten tytuł - jeden z tych, w które zawsze chętnie zagram (na BGG dałem 7). Niesztampowa gra, łączy kilka ciekawych mechanizmów... skoro już znasz instrukcję, to nie będę pisał o mechanice - tylko o wrażeniach.
Wygląd pionków - rzeczywiście nieszczególny. Plansza "live" wygląda dużo lepiej niż na zdjęciach - jest rzeczywiście schematyczna - ale takie wyraźne przedstawienie regionów jest konieczne przy tego rodzaju grze (wide El Grande). Dzięki temu gra jest bardzo czytelna...

Z pewnością jest to gra "z klimatem", wciągająca - łatwo się wkręcić. Do tego wymagająca (raczej cięższy niż lżejszy tytuł, na pewno lepiej będą się bawić osoby lubiące głęboki namysł i kalkulację).

Jeśli pytasz czy gra jest grywalna - to zdecydowanie tak. Do plusów zaliczyłbym dopracowaną i ciekawą mechanikę, możliwość kombinowania niebanalnych strategii i dobre tempo gry. Do minusów: drewniane fajfusowe pionki wogóle nie przypominające wikingów no i niestety cenę :/

[Lord_Kristof]

O, dziękuję bardzo za opinię. Rozwiałeś moje wątpliwości co do gry.

[grucha]

Jest to jedyny watek jaki znalazlem na temat tej gry. Czy ten brak zainteresowania oznacza iz gra jest kiepska i nie warta uwagi, bo mnie troszeczke zaciekawila? Ktos moze sie wypowiedziec na ten temat troszke bardziej obszernie?

[Lord_Kristof]

Hmm, poza tym że zapewne będzie recenzja na Bestiariuszu w przyszłym miesiącu (bo muszę jeszcze zagrać parę razy), to podzielę się moimi wrażeniami z dwóch gier - trzy- i pięcioosobowej.

Gra jest bardzo ciekawa i zapewnia kilka sposobów na zdobywanie punktów. Można więc zdobywać je przez dominację w regionach, poświęcanie swoich wikingów (tj. wrzucanie ich do prowincji, które zostaną zniszczone) oraz przez zdobywanie żetonów prowincji, które pod koniec gry są zliczane. Ta ostatnia metoda jest bardzo skuteczna - często gracz który zamyka tor punktacji jest w stanie wyskoczyć na sam przód, jeśli tylko ma odpowiednią ilość zestawów trzech żetonów.

To niestety sprawia, że obawiam się, iż istnieje jedna dobra strategia - zamierzam to sprawdzić. Jeśli tak się okaże, że warto tylko i wyłącznie zdobywać te rzeczone żetony, to gra nie dostanie ode mnie dobrej oceny.

Póki co jednak uważam, że jest bardzo fajna, wciąga, dużo się kombinuje, gracze biją się nawzajem o wpływy, system dociągu kart bardzo mi się podoba.

Wykonanie gry nie jest jakieś ekstra, ale wygląda na tyle dobrze, żeby nie można było specjalnie narzekać. Stosunek cena/jakość lekko na rzecz ceny - jest odrobinę za droga jak na to, co się dostaje w środku.

Polecam żebyś przeczytał instrukcję (do zassania z Rebela), to powinno ostatecznie rozwiać twoje wątpliwości. No i oczywiście galeria + recenzje na BoardGameGeek, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.

[Matio.K]

Zagralem na chwilę obecną pelne 4 partie w gronie trzyosobowym, więc stwierdzam co następuje :

- Stosunkowo mozgozerna [staramy się kontrolowac karty, ktore przekazujemy sobie z rąk do rąk i optymalizowac dzialania pod kątem tego]
- Klimatyczna [element z niebiosami, poświęcanie etc.]
- Krotka [defaultowo są 3 rundy i mija to w mgnieniu oka]

Do minusow zaliczylbym przeciętne wykonanie oraz cenę. Niemniej zagrac warto.