(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
jingowawa
Posty: 888
Rejestracja: 12 kwie 2010, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jingowawa »

garg pisze:
stalker pisze:
melee pisze:cechą charakterystyczną są dziwni ludzie nad elementami z drewna, plastyku i kartonu
Czasem też gwar i szum zza drzwi...
No i zdarzają się przekleństwa oraz tłum gapiów :lol:
Gapie to tak, ale przekleństwa to chyba nie za często... Nawet jak w Cush'nGuns się ludzie zabijają, to robią to w sposób kulturalny i bez chamstwa :D
Awatar użytkownika
Micelius
Posty: 758
Rejestracja: 19 lut 2009, 16:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Micelius »

Taa.. widzę, że wyraźne są już frakcje Miłośników Nowości oraz Strażników Tradycji (co do tytułów). Ja chciałem się zaliczać do tych drugich, ale jestem tylko słabym człowiekiem :? Dlatego będę brał co najlepsze z obu :mrgreen:

Jeśli znajdzie się wolne miejsce przy Constantinopolis, bardzo chętnie (poniekąd rezerwowałem mówiąc Jaxowi, że chcę, ale wiem, że to słaba gwarancja :) ) Ew. przypomnę właścicielowi gry, że wciąż się ociąga z obiecaną Cubą.

Jeśli to nie wyjdzie, to może przyjmą mnie do Londynu? A jakby co, będ miał Syllę i może Le Havre(tradycja!)

Swoją drogą, ciekawa ta dyskusja o zwyciężaniu bez napinania pośladków :wink: To odbicie starej dyskusji - jak to piszą mistrzowie miecza i (bodajże) Gałczyński, aby być świetnym w sztuce, musisz napełnić się wiedzą po to, aby ją potem zapomnieć ( :o za dużo sake?) i operować instynktownie... Podobnie z żądzą (np. zwycięstwa). Trochę jest potrzebne, żeby mieć właściwą motywację, no i czuć wielką radochę, gdy jucha przeciwnika ścieka nam po pysku :mrgreen: Ale za duża ilość zaciemnia umysł i powoduje kruszenie zębów. Ale jak umiejętnie dozować szaleństwo? :shock:

Dziękuję za zeszły pt; najpierw skatastrofiłem się w Fasolki (rewanżżżżu! jestem spokojny!!!), a następnie poznałem Norymbergę. SPodobała mi się naprawdę (mimo niezbyt chętnego nastawienia do nowości) i to nie daltego, że wygrałem :) (tylko trzyosobowe grono, no i siłą rzeczy sami świeżo poznający tytuł, więc nie szaleję z pychą) Keleno była, przyznać trzeba, mocno znudzona - bo "mało się dzieje na planszy" To fakt, bo głównie rzecz polega na obliczaniu (ciągle zmieniających się komb). Jednak z nutką intuicji i psychologii (sporo interakcji, też czasem by wiedzieć jak skorzystać z rzeczy, o które inni mało się biją). wygrałem w ostatniej rundzie, bo umiejętnie (he he, tak się mwói), a w każdym razie celowo, postawiłem na remisy w większości gildii (na koniec zbiera się najwięcej wpływów) i założyłem, że mam więcej kasy od Sir Lothara. Trochę pokerowo, ale wypaliło. Miło świadczy o grze to, że udało mi się pomimo faktu, iż pierwszą połowę gry zupełnie położyłem :) No a na koniec Robo Coś - rozwiązywanie optymalnych tras - taka szybka łamigłówka, niedopracowana jako gra, ale jako łamigłówki właśnie miłe.
Niech garby waszych wielbłądów będą zawsze tłuste!
Awatar użytkownika
stalker
Posty: 2594
Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 33 times
Been thanked: 13 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: stalker »

nikomachos pisze:Wobec tego przyjdę z grą w piątek ok. 16.30
Ja dotrę ciut później, pewnie ok 17-max 17:30
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: gigi »

jednak mnie nie bedzie :(
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 26 times
Been thanked: 44 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Vester »

Przyjdę po raz pierwszy, powącham, posłucham, popatrzę, może nawet pogram. Na wkupne przyniosę "Loyang". Do miłego!
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4491
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1450 times
Been thanked: 1104 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: garg »

Dzisiaj miałem znowu wieczór gier miłych, lekkich i trochę głupawych :lol: A miało być tak pięknie...

Zaczęliśmy od nowości - Filary Ziemi karcianka dla 3 lub 4 graczy. Gra mi się bardzo spodobała, przede wszystkim oryginalnością podejścia do zbierania lew. Co prawda Bazik coś wybrzydzał, ale przecież on raczej mało się na grach zna, więc co on tam wie... :wink:

Potem wytłumaczyłem pięciu chętnym reguły Constantinopolis i rozpoczęli walkę beze mnie :( Ciekaw jestem Waszej opinii, bo mnie co prawda gra się również bardzo podoba, ale mam do niej dwa zastrzeżenia i chętnie skonfrontuję je z Waszym zdaniem.

Potem trzy razy w Mr Jack Pocket. Gra co prawda nie sięga do poziomu swojego wielkiego pierwowzoru, ale "daje radę". Jest w niej sporo losowości, ale trzyma klimat i jest wciągająca. Dla mnie solidna 7.

I na zakończenie Frutti di Mare. Tę grę można pokochać za same ilustracje :D A że rozgrywka jest miła i satysfakcjonująca - dla mnie doskonały fillerek i na pewno kupię przy najbliższej nadarzającej się okazji.

Dziękuję wszystkim za rozgrywki. Za tydzień będę pewnie niestety dopiero około 18.00 (praca... :roll: ), więc nie umawiam się na razie na nic poważnego, ale gdyby coś się zmieniło, to oczywiście dam znać :) .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: piotrsmu »

mi dzisiaj udało się zagrać tylko w constantynopolis
przede wszystkim chciał bym podziękować przeciwnikom za to że wytrzymali do końca(nie wszyscy podzielali moją pozytywną ocenę gry)
w czasie gry kilkukrotnie zmienialiśmy zasady
nie doceniłem mocy dużych statków
w wyniku czego zająłem 2 miejsce z miażdżącą przewagą pierwszego
grę w tej chwili oceniam na 7 być może zmienię na 8 po poznaniu wszystkich zasad i ponownej grze

widziałem w pudełku tłumaczenie instrukcji, jeżeli ktoś posiada takowe w pdf proszę o pw
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 26 times
Been thanked: 44 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Vester »

Już po. Udało się zagrać w London (4os) i Norenberc (5os). Obie wypadły fajnie i mam ochotę na więcej. London jak na pierwszy raz bez zastrzeżeń, łaskawy dla początkujących. Norenberc - zdecydowanie mniej; no i odczuwalny downtime wręcz spadek napięcia. No i to narzekanie na przewagę w meeplach... :)

Dziękuję Melee za tłumaczenie zasad, szybkie i praktyczne. Ani trochę nie było po nim widać, że mu się nie chce. Czyli mu się chciało. Dobry chłopina. :)

Do następnego razu!
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

garg pisze:Potem wytłumaczyłem pięciu chętnym reguły Constantinopolis i rozpoczęli walkę beze mnie :( Ciekaw jestem Waszej opinii, bo mnie co prawda gra się również bardzo podoba, ale mam do niej dwa zastrzeżenia i chętnie skonfrontuję je z Waszym zdaniem.
Dzięki wielkie gargamelu za udostępnienie gry. To prawda co napisał Piotr, że zasadami musielismy wachlować w te i we wte i zmieniać je w locie. Nie zmieniło to rozstrzygnięcia, ale zużyło nieco czasu. Dyskusje i sprawdzanie zasad w regułach polskich i angielskich mogły zająć i z 30-45 min. Ostatecznie miażdźące zwycięstwo Adama, który chyba najlepiej z nas wszystkich i najszybciej załapał jak efektywnie grać w tę grę. Ze względu na brak oryginalności i tzw. błysku gry nie oceniam wysoko, ale innym podobało się bardziej, zatem ocena grajacych nie jest jednoznacznie zła lub dobra.
Z konkretów nadmienię tylko, że gra jest bardzo mocno pasjansowa - przeważnie mi to nie przeszkadza, ale tutaj *naprawdę* nie miałem pojęcia (ani nie miałem ochoty żeby nabrać pojęcia) co się dzieje u przeciwników.

Miałem jeszcze okazję zagrac z bazynem w Mr Jack Pocket i powiem tylko - szkoda czasu. Mniej wymagająca i o wiele mniej ciekawa wersja oryginału (znów się różnimy w opinii, garg ;) ).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: piotrsmu »

odnośnie constantynopolis doczytałem się jak powinna wyglądać licytacja, to jest tak jakby było prowadzone jednocześnie 5 aukcji, czyli jak zapłaciłem za pole 3 to jeżeli ktoś chce mnie się z tamtąd pozbyć musi dać 4 jeżeli ja zrezygnuje dostaje swoje 3 z powrotem
już wcześniej wydawało mi się że to jakoś tak powinno wyglądać
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jax »

piotrsmu pisze:odnośnie constantynopolis doczytałem się jak powinna wyglądać licytacja, to jest tak jakby było prowadzone jednocześnie 5 aukcji, czyli jak zapłaciłem za pole 3 to jeżeli ktoś chce mnie się z tamtąd pozbyć musi dać 4 jeżeli ja zrezygnuje dostaje swoje 3 z powrotem
już wcześniej wydawało mi się że to jakoś tak powinno wyglądać
to trochę zmienia i eliminuje cwaniackie zagrywki ;)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Geko »

jax pisze: Miałem jeszcze okazję zagrac z bazynem w Mr Jack Pocket i powiem tylko - szkoda czasu. Mniej wymagająca i o wiele mniej ciekawa wersja oryginału (znów się różnimy w opinii, garg ;) ).
Po prezentacji video miałem poczucie, że jako gra do pociągu się sprawdzi, ale od oryginału mocno uproszczona. Twoje wrażenie utwierdzają mnie, że było to słuszne poczucie.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

co do Constantynopolis-Bazik ostrzegał-ja nie posłuchałem,no i klops ;)
a tak na poważnie-mam chyba podobne zdanie do Jaxa-pasjansowy charakter,za dłuuuuuuuuuga no i przede wszystkim nic nowego.Nie jest to gra zła-takie 6/10,można zagrać,ale po co(zwłaszcza,że jest naprawdę jeszcze sporo fajnych gier do zagrania).Niemniej jednak dziękuję współgraczom i gratuluję zwycięzcy-odsadził resztę stawki,prowadząc od początku do końca.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: zephyr »

London + Norenberc

London całkiem ciekawy, słyszałem komentarz co do negatywnych skutków posiadania dużej liczby budynków, więc oczywiście moje pierwsze odpalenie miasta uruchomiło 10 kart; wtedy doszedłem do wniosku że faktycznie jak tak będę ciągle odpalał to utonę w biedzie, ale nazbierałem kasy i drugi raz odpaliłem na koniec gry (12 kart) a punkty zbierałem budując drogie budynki (co ładnie pasowało do sieci sklepów z której na koniec dostałem całkiem sensowną sumkę)
Jest trochę downtimeu i losowości, ale ogólnie wrażenia pozytywne. Zwłaszcza że widzę że możnaby zagrać zupełnie odwrotnie, wystawić mało kart i często odpalać, albo coś średniego i każda z tych strategii ma szanse nieźle się spisać. Interakcja w następnych partiach powinna też być bardziej świadoma. Więc chętnie zagram jeszcze.

Norenberc mnie rozczarował, w sumie gra ok, ale jakoś w pierwszej turze Melee i Bart zgarnęli paru nowych gości. Nie twierdzę ze jest to strategia wygrywająca (bo nie jest, cena tych gości sprawia że nie jest to magiczny sposób na nieskończoność pkt), ale ja miałem 4 do końca gry... grałem maks 4 tury, nie miałem możliwości odpowiedzi na spekulacje innych graczy, czekałem na koniec kolejki, bo nie miałem nic do roboty, a ktoś kto miał jeszcze 3 gości mógł np sprzedać cały zapas jednego surowca i kupić za kasę coś zupełnie innego. Dodatkowo jeśli zostali jacyś względnie tani pomocnicy to na dachach potrafi się w końcówce uzbierać absurdalna ilość pomocników. Widzę że ograniczenie ilości dostępnych dóbr i deficyt kasy w grze utrudniają tego typu manewry, ale ciężko grać bezpiecznie, kiedy z sytuacji 4-0 w towarze za 6 robi się nagle 4-5... (mogłem nie sprzedawać jednego i pewnie bym wygrał... ale ciężko powiedzieć, że ktoś wpakuje 30 kasy w towar który sprzedał na początku tury [był przeskok 2->6])
Na koniec miałem chyba z 1 pkt mniej od Barta, co pokazuje że nie dostawał pkt za darmo tylko musiał kombinować, ale miałem ograniczoną frajdę z gry bez możliwości wpływania na nią... nie wiem czy nie lepiej byłoby dać więcej pomocników i wyrzucić te +1... moze na mniej graczy będzie lepiej.
Niby dużo można przeanalizować, ale często trzeba zgadywać co akurat ktoś spróbuje zrobić... a ja jakoś nie lubię papier kamień nożyce w dość wymagających grach wieloosobowych, zwłaszcza że przy małej ilości pomocników nietrafienie może bardzo boleć.
I goście tacy jak złodziej (masz przewagę? już nie), Peddler (to jest +3 a my graliśmy +2 i i tak go nie lubiłem) czy guardsman (zaplanowałeś coś na następną turę? a wcale że nie... gildia będzie 2 a nie 7) jakoś do mnie nie przemawiają, a engraver to jakiś masakrator, a nie wiadomo czy wyskoczy w gildii z towarem za pół darmo czy za 7.
Może jeszcze zagram, bo jest kilka ciekawych motywów, ale pierwsze wrażenie raczej negatywne.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
adamatom
Posty: 96
Rejestracja: 26 sty 2010, 22:02

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: adamatom »

jax pisze:
piotrsmu pisze:odnośnie constantynopolis doczytałem się jak powinna wyglądać licytacja, to jest tak jakby było prowadzone jednocześnie 5 aukcji, czyli jak zapłaciłem za pole 3 to jeżeli ktoś chce mnie się z tamtąd pozbyć musi dać 4 jeżeli ja zrezygnuje dostaje swoje 3 z powrotem
już wcześniej wydawało mi się że to jakoś tak powinno wyglądać
to trochę zmienia i eliminuje cwaniackie zagrywki ;)
A trochę tych zagrywek było;) Faktycznie może przy prawidłowych zasadach kolejność w rundach byłaby inna, ale powiem to samo co podczas gry: w mojej opinii kolejność w rundzie nie ma zbytniego znaczenia. Było bardzo mało sytuacji, kiedy do kupna danego budynku było więcej chętnych. Jedynie określone przywileje mogłyby coś zmienić, trudno ocenić.

Jako, że nie mam doświadczenia z wieloma tytułami nie oceniam tej gry źle. Podobało mi się. Trochę myślenia, kombinowania, małe strategię i już:) Chociaż z racji tego, że wygrałem moja opinia może być nad wyraz pozytywna:D
Co mi w tej grze przeszkadza:
- długi czas rozgrywki - choć pewnie z doświadczeniem graczy spada
- Totalny pasjans, każdy sobie rzepkę... jedynie podczas licytacji kolejności można komuś zrobić na złość.
Osobiście nie kupię, ale jak ktoś kiedyś jeszcze zaproponuje to nie odmówię :)

Bardzo dziękuje za rozgrywkę, dobrą atmosferę przy stole, Gargowi za udostępnienie gry i wytłumaczenie zasad.
Pozdrawiam !
Awatar użytkownika
jingowawa
Posty: 888
Rejestracja: 12 kwie 2010, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: jingowawa »

Dziękuje wszystkim współgraczom za qczorajsze rozgrywki.

Na początku szybkie 3 partie w Mr Jack Pocket z gargiem- ja się uplasuje pomiędzy już komentującymi - nie uważam, żeby gra była aż tak dobra, jak twierdzi garg, ani tak zła jak uważa jax. Gorsza od pełnowymiarowych gier, ale ma klimat pierwowzoru, rzeczywiście jest losowa, ale z 2 strony można próbować trochę nad tym zapanować, licząc o parę ruchów do przodu, a poza tym to gra na 10-15 minut, więc ta losowość nie przeszkadza tu tak bardzo jak np. w At the Gates of Loyang. Postanowiłem dać grze jeszcze szansę i chcę zagrać jeszcze kilka partii nim wyrobie sobie ostateczne zdanie.

Potem szybki i przyjemny fillerek Frutti Di Mare - szybka, nieskomplikowana gra rodzinna, sprawdziła się jako niezły wypełniać czasu.

A na koniec Asara - bardzo ładnie wydana gra Kramera o budowaniu wież/rakiet kosmicznych (interpretacja zależna od osoby), całkiem przyjemna, choć nie z cyklu "must have" gra worker placement, losowa, ale na tyle lekka i krótka, ze kiedyś jeszcze bym w nią zagrał.

Za tydzień chciałbym w końcu spróbować tego London, do któego się takie kolejki ustawiają obecnie, więc jeśli ktoś ma zamiar przynieść, to już ma 1 chętnego. Chętnie spróbowałbym też K2 na trudniejszej mapie, Magnum Sal bądź 7 Wonders.
Awatar użytkownika
Przemekk
Posty: 344
Rejestracja: 19 maja 2009, 09:08
Lokalizacja: Ząbki

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Przemekk »

Mi udało się wczoraj, poprzez ciąg dosyć nieoczekiwanych okoliczności, zasiąść do 3-osobowej partii w Tygrys i Eufrat.

Wliczając przypomnienie zasad (to jedna z tych gier, w które każdy kiedyś grał, ale to nie znaczy, że pamięta dokładnie wszystkie zasady :wink: ) wyrobiliśmy się w jakieś 100 minut, także przyzwoicie. Akurat w trzy osoby grywałem rzadko i muszę powiedzieć, że gra się chyba nawet lepiej niż w cztery. Jest więcej kontroli bo mamy szybciej ruch i jest mniejsza szansa na denerwującą sytuację z cyklu w ogóle nie mam czerwonych.

Partia była naprawdę ciekawa, przemieszane wpływy w czterech królestwach, potem dwa monumenty i zabawa w łączenie i przejmowanie strategicznych regionów planszy. Początek miałem dobry, ale za szybko wyszedłem ze swoich katastrof, potem zaś zaczęło mnie trochę brakować na planszy. Mój końcowy wynik 8 przy 10 i 12, to może nie rewelacja, ale czułem, że nie odstaję poziomem od współgraczy i stanowię dla nich jednak zagrożenie :mrgreen:

Dziękuję za grę i bardzo mile spędzony wieczór.
Grze zawsze trzeba dać drugą szansę, a czasem nawet trzecią, czwartą i piątą.

Moje gry
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: melee »

Norenberc, z wieloma rzeczami się zgodzę, ale ta sama partia wyglądałaby inaczej, gdyby wszyscy grali drugi raz. Ale też wolałbym, gdyby np. zacząć z 5 meeplami z max = ok. 7
Awatar użytkownika
stalker
Posty: 2594
Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 33 times
Been thanked: 13 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: stalker »

A ja miałem pograć i w Londyn, a zeszło do końca na Castle Ravenloft (2 partie). Fajny ameritrash. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre, gra jest naprawdę dobrze przemyślana a przy tym szybka, pomysłowa i emocjonująca (mimo, że zasady są banalne i całość generalnie polega na jednym -- wytłuc wszystkich i wszystko :) ). Ale zastanawiam się, po ilu partiach zaczyna być monotonny...

Bardzo dziękuję za pokazanie mi tej gry!
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Awatar użytkownika
Przemekk
Posty: 344
Rejestracja: 19 maja 2009, 09:08
Lokalizacja: Ząbki

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Przemekk »

Nieśmiało chciałem nawiązać do ostatniego spotkania i zadeklarować chęć zagrania w Brassa (którego oczywiście nadal nie posiadam), najlepiej około 17:15.

Nauczony doświadczeniem wezmę ze sobą Mykerinosa, ewentualnie coś innego, jeśli ktoś będzie mieć jakieś sugestie.
Grze zawsze trzeba dać drugą szansę, a czasem nawet trzecią, czwartą i piątą.

Moje gry
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 1131
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
Lokalizacja: Stolyca

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Smerf Maruda »

Będę o 17:15. Brass. Zapraszamy. Potrzeba jeszcze dwóch ogranych graczy.
Awatar użytkownika
Andreus
Posty: 1568
Rejestracja: 01 mar 2009, 19:55
Has thanked: 6 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: Andreus »

Zajmuje jedno miejsce do Brassa :)
Awatar użytkownika
herman
Posty: 687
Rejestracja: 12 paź 2009, 12:24
Lokalizacja: ukochana Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 43 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: herman »

Hej,

ja w tym tygodniu będę na 100%, pewnie ok 16.

Zbieram ekipę na grę After Pablo - potrzebne jeszcze 3 osoby. Za mną juz pierwsza rozgrywka i musze powiedzieć, że gra jak najbardziej daje radę. Zapraszam do pohandlowania koksem :mrgreen:
W ramach mafijnych klimatów zabieram też Bossa - również nowość z Essen, szybka 20 minutowa gra dedukcji i blefu.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 13:16 przez herman, łącznie zmieniany 1 raz.
staszek
Posty: 3546
Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 12 times
Been thanked: 25 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: staszek »

bardzo chętnie,po 7 cudowej partii ok.17.30(wpisuję się Jacku w poczet chętnych),zagram w K2-może ktoś przynieść i wytłumaczyć zasady?
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4491
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Has thanked: 1450 times
Been thanked: 1104 times

Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska

Post autor: garg »

herman pisze:Hej,

ja w tym tygodniu będę na 100%, pewnie ok 16.

Zbieram ekipę na grę After Pablo - potrzebne jeszcze 3 osoby. Za mną juz pierwsza rozgrywka i musze powiedzieć, że gra jak najbardziej daje radę. Zapraszam do pohandlowania koksem :mrgreen:
W ramach mafijnych klimatów zabieram też Bossa - również nowość z Essen, szybka 20 minutowa gra dedukcji i blefu.
Ja będę wyjątkowo około 18.00 i na krótko, więc ewentualnie siadłbym do Bossa. Się zobaczy na miejscu, bo przecież ze sobą też coś wezmę :)
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
ODPOWIEDZ