Inca Empire

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Inca Empire

Post autor: jax »

MichalStajszczak pisze: I to może nie podobać się komuś, kto zawsze gra np. kolorem żółtym a tu z losowania wychodzi, że musi grać zielonym :D
Nie wyobrażam sobie jak to może się komuś nie podobać :twisted:

@wookie - strasznie negocjacyjnie gracie w IE. Z ciekawości - czy instrukcja przewiduje takie właśnie zasady czy też sami, na własny użytek, dopuściliście negocjacje i umowy?
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: Wookie »

jax pisze: @wookie - strasznie negocjacyjnie gracie w IE. Z ciekawości - czy instrukcja przewiduje takie właśnie zasady czy też sami, na własny użytek, dopuściliście negocjacje i umowy?
W instrukcji niczego nie ma o negocjacjach/umowach między graczami. Przy pierwszej partii wyszło, że opłaca się z kimś dogadać w kwestii budowy miast/garnizonów "na spółkę" i od tego czasu tak to działa. Oczywiście można się z nikim nie dogadywać, ale może się zdarzyć, że obaj nasi sąsiedzi pójdą z drogami i budynkami zupełnie w przeciwnym kierunku i będziemy musieli ciągnąć za nimi drogi i mocno kombinować, żeby dotrzeć do ich budowli.

Edit:
Właśnie wrzuciłem videocast poświęcony grze, także zapraszam do oglądania http://www.gryplanszowe.net/promowane/inca-empire.html
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Inca Empire

Post autor: bazik »

Tele pisze:Bazik - ja się co prawda ekspertem nie czuję ale swego czasu trochę czytałem o tej grze i ludzie grający w Chicago Express i inne gry Harrego Wu pisali, że prawdziwe punktowanie w Inca Empire polega na podłączaniu się pod budynki innych i że te losowanie na początku aż tak koniec końców nie wpływa bo de facto chodzi o to, żeby spasożytować jak najwięcej.
Nie wiem, ale może warto sprawdzić, generalnie sądząc po ludziach na bgg którym się podoba, IE jest bliższe ideowo CE niż innym grom w budowe linii.
czyli kolejny dowod ze nie ma co grze dawac kolejnej szansy jesli ma ise podobac tak jak CE.

losowosc mnie nie boli w kolorach tylko kto jest pierwszy - gracze na starcie startuja przez to na BARDZO nierownych pozycjach... mozna to lubic, ja nie lubie
ryboss
Posty: 8
Rejestracja: 25 lut 2010, 13:39

Re: Inca Empire

Post autor: ryboss »

Ja się bym się nawet nie czepiał pozycji startowych, ponieważ tutaj dzikie drogi załatwiają sprawę odcięcia przez innych graczy, ale u nas jeśli w połowie partii ktoś podłączył się już do wystarczającej ilości miast i garnizonów, to za każde Inca Sapa dostawał koło 20p. i nie musiał się już za martwić o nic. Podbitych terenów jest już wtedy na tyle dużo, że nie grozi zburzenie dróg. Zostawało budowanie świątyń w miastach, które miały wielu właścicieli, aby ich pozbawić punktów.
Awatar użytkownika
salou
Posty: 1074
Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 47 times
Been thanked: 47 times

Re: Inca Empire

Post autor: salou »

Nie widzę jakiegoś problemu w tym że gracze startują z różnych pozycji. Początkowe losowanie tez nie jest w żadnym stopniu decydujące o wyniku na zakończenie rozgrywki. Powiem więcej na początku każdą, nawet sporą stratę można nadrobić. Graliśmy w gronie 4 os. Jeden z grających miał za sobą już jedną partię a mi podczas zagrywania kart zdjęto cztery drogi co w początkowym etapie jest sporym utrudnieniem. Wszytko udało się nadrobić. Bardzo ciekawa partia, zdecydowanie polecam.
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: folko »

Również uważam, że początkowa pozycja nie jest taka istotna. W grze najważniejsze jest "sępienie" podpinanie się pod budowle współgraczy. Grałem na razie 2 razy w 3 osoby, tam wydaje się pomarańczowy być na gorszej pozycji, ale... może ładniej korzystać z budowli sąsiadów. Dużo efektywniej niż niebieski i zielony. Najważniejsze to w pierwszej Erze nie dać się zamknąć, wtedy już jest dobrze.
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: Wookie »

Robiliśmy ze znajomymi symulację czy przy 4 graczach uda się pomarańczowemu uciec i nie dać się zamknąć przez niebieskiego i na upartego, robiąc trochę głupią ekspansję może on pomarańczowego zamknąć na dole, nawet jeśli ten walczy, ale w praktyce to nikt nie będzie poświęcał wszystkiego, żeby blokować potencjalnego sojusznika, no i dochodzą jeszcze drogi górskie (jeden z ważniejszych elementów gry).

Wcinanie jest ważne, no i raczej nie powinno się przez całą grę wygrywać bo sporo ludzi stracimy na rzecz 'gorszych' graczy:)
Awatar użytkownika
salou
Posty: 1074
Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 47 times
Been thanked: 47 times

Re: Inca Empire

Post autor: salou »

Wookie pisze:Robiliśmy ze znajomymi symulację czy przy 4 graczach uda się pomarańczowemu uciec i nie dać się zamknąć przez niebieskiego i na upartego, robiąc trochę głupią ekspansję może on pomarańczowego zamknąć na dole, nawet jeśli ten walczy, ale w praktyce to nikt nie będzie poświęcał wszystkiego, żeby blokować potencjalnego sojusznika, no i dochodzą jeszcze drogi górskie (jeden z ważniejszych elementów gry).

Wcinanie jest ważne, no i raczej nie powinno się przez całą grę wygrywać bo sporo ludzi stracimy na rzecz 'gorszych' graczy:)
grałem wczoraj jako gracz pomarańczowy, na dodatek w drugiej turze straciłem 4 drogi (dzialanie karty) i wygrałem ostatecznie
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: Wookie »

salou pisze:grałem wczoraj jako gracz pomarańczowy, na dodatek w drugiej turze straciłem 4 drogi (dzialanie karty) i wygrałem ostatecznie
ja też wygrałem pomarańczowym w pierwszej partii, chociaż przeciwnik próbował mnie zablokować (prawie mu się udało), dlatego mówię, że w ekstremalnych sytuacjach to jest możliwe, a poza tym to nie ma zasady, co do koloru startowego (przynajmniej moim zdaniem)
Awatar użytkownika
herman
Posty: 687
Rejestracja: 12 paź 2009, 12:24
Lokalizacja: ukochana Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 43 times

Re: Inca Empire

Post autor: herman »

Wookie pisze: Właśnie wrzuciłem videocast poświęcony grze, także zapraszam do oglądania http://www.gryplanszowe.net/promowane/inca-empire.html
z całym szacunkiem dla Twojej pracy poświęconej nagrywaniu recenzji, ale ja po minucie wyłączyłem bo nie mogłem tego już słuchać. A w zasadzie chciałem słuchać , ale z tempem wypowiadania 1 słowa na 10 sekund było to niemożliwe.
Albo byłeś nawalony albo na ciężkim kacu 8)
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: Wookie »

herman pisze: z całym szacunkiem dla Twojej pracy poświęconej nagrywaniu recenzji, ale ja po minucie wyłączyłem bo nie mogłem tego już słuchać. A w zasadzie chciałem słuchać , ale z tempem wypowiadania 1 słowa na 10 sekund było to niemożliwe.
Albo byłeś nawalony albo na ciężkim kacu 8)
nie chcę o tym tutaj pisać, ale jak kręciłem to sobie coś wkręciłem żeby tak mówić. Ogólnie polecam oglądać dalej :)
Awatar użytkownika
herman
Posty: 687
Rejestracja: 12 paź 2009, 12:24
Lokalizacja: ukochana Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 43 times

Re: Inca Empire

Post autor: herman »

No prawda, dalej już jest ok, ale już sobie nie wkręcaj żeby tak mówić ;)

A co do gry: dziś zagraliśmy pierwszą rozgrywkę w 3 osoby. Nie do końca rozumiem zarzut kuli śnieżnej który się tu pojawił. U nas nic takiego nie miało miejsca. Skończyło się wynikiem 119-117-117 więc niesamowicie wyrównana rozgrywka.
Sama gra jest bardzo solidna, podoba mi się "faza słońca" i subtelna negatywna interakcja.
Solidne 7.5/10
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Inca Empire

Post autor: melee »

jakoś nie mogę tego znaleźć w instrukcji: kiedy tasuje się karty słońca? gdy nie można dobrać kart? czy też jak w k2 (bo kart wystarcza dokładnie na 2 cykle)? czy też od razu po zrzuceniu ich przy punktowaniu?

edit: znalazłem, jednak po prostu tasujemy, gdy karty się skończą
ryba555
Posty: 144
Rejestracja: 18 sty 2009, 12:15
Has thanked: 1 time

Re: Inca Empire

Post autor: ryba555 »

Ja grałem że jak się wszystkie skończą to wtedy przetasowanie. Na planszy są dwa stosy więc jak nie było co pociągnąć to discard pile przetasowywaliśmy.
ajfel
Posty: 626
Rejestracja: 17 mar 2009, 11:02
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: ajfel »

Witam,
Mam jedną wątpliwość dot. reguł, konsultowałem to z kilkoma osobami wczoraj i okazuje się że ludzie różnie w Incę grają, dlatego pozwolę sobie zapytać także tutaj:

Chodzi mi o działanie karty Rural Unrest. Usuwając "zapałki" z niepodbitych obszarów może ona doprowadzić do rozerwania naszego systemu dróg na dwa lub więcej. I co wtedy? Reguły mówią o tym, że wszystkie nasze drogi powinny stanowić jeden połączony system. Czy w takiej sytuacji należy usunąć z planszy wszystkie drogi, które są oderwane od dostępu do stolicy? Jeśli nie, to czy taki "oderwany" system dróg powinien punktować za miasta, świątynie itd?
Instrukcja nic nie wspomina o sytuacji z rozerwaniem systemu dróg na dwa kawałki - co sugeruje imho że taka sytuacja nie może zaistnieć (a więc usuwanie wszystkiego, co się oderwało od głównego systemu). Okazuje się jednak, że różne grupy różnie w Inca Empire grają... Jakie jest Wasze zdanie?
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Inca Empire

Post autor: melee »

Nie usuwamy oderwanych, ale one w żaden sposób nie działają. Nie można do nich dobudować dróg (chyba że od strony swojego imperium), nie punktują itd. Zazwyczaj te drogi, które spadną, trzeba odbudować (ale można mieć inny plan).
Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 935
Rejestracja: 19 gru 2008, 12:23
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: Wookie »

melee pisze:Nie usuwamy oderwanych, ale one w żaden sposób nie działają. Nie można do nich dobudować dróg (chyba że od strony swojego imperium), nie punktują itd. Zazwyczaj te drogi, które spadną, trzeba odbudować (ale można mieć inny plan).
Ha! Dokładnie to samo ajfel'owi odpowiedziałem, ale najwidoczniej nie chciał mi uwierzyć
ajfel
Posty: 626
Rejestracja: 17 mar 2009, 11:02
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: ajfel »

Nie to, że nie chciałem Ci uwierzyć - sam tak grałem w ostatnią sobotę :-)
Ale mam wątpliwość, gdyż:
po 1) instrukcja słowem nie wspomina o oderwanych i nieaktywnych systemach dróg
po 2) w działaniu karty Rural Unrest jest mowa o usuwaniu drogi, której "przynajmniej część" jest w podbitym regionie, co na upartego też można różnie zrozumieć
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Inca Empire

Post autor: melee »

kluczowe jest zauważenie, że żadna droga nie jest na granicy regionów, choć tak mi się początkowo wydawało
zawsze droga jest w jakimś regionie
na pewno jest tak jak napisałem, albo w instrukcji, albo wyjaśniono gdzieś na BGG, bo sam szukałem tej informacji swojego czasu
Sir-Rafał
Posty: 147
Rejestracja: 14 sty 2011, 19:38
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: Sir-Rafał »

Wczoraj w grałem po raz pierwszy w Inca Empire. Na pierwszą grę niestety nie obyło się bez błędów i komplikacji. Największe kłopoty sprawiała karta "dzikiej drogi" (na przełaj).
W Polskiej instrukcji jest napisane, że ta droga nie może przecinać drogi która już istnieje, ale moje pytanie jest takie czy może przecinać szlak który jest na mapie narysowany, aczkolwiek nie ma na nim drogi?
Druga sprawa to jak odległe punkty może ta dzika droga łączyć, bo w instrukcji jest, że może przecinać jedną granicę, ale to pozwala nieraz na spory skok.

To jak to w końcu jest z tymi dzikimi drogami?
Moje planszówkowe nabytki: BGG

Polecam: Blog CIEKAWE GRY
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Inca Empire

Post autor: melee »

nie może przecinać narysowanej drogi
i rzeczywiście czasami pozwala na niezły skok ;)
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Inca Empire

Post autor: yosz »

ups - źle grałem ;)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
ODPOWIEDZ