Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Arkadiusz »

Zamierzam kupić grę planszową ale nie wiem dokładnie jaką. Do tej pory miałem tylko kontakt z oklepanymi planszówkami typu Monopol i Ryzyko. Monopol strasznie mi się nie podoba, jest nudny jak z flaki z olejem, moja żona też się nudzi, gra kurzy się na półce. Ryzyko miałem kiedyś i choć było pięknie wydane i miało kilka ciekawych elementów do szału doprowadzała mnie tak wielka losowość starć, gra niby wyglądała jak strategia ale w rzeczywistości niewiele miała z nią wspólnego.

Bardzo dobrze by było jakby istniała możliwość gry dla 2 graczy - możliwe że musiałbym grać większość czasu tylko z żoną (i tu od razu dam komentarz że ona w przeciwieństwie do mnie, nie lubi fantasy/sf i nie jest zbyt otwarta na gry planszowe, jeśli mechanika jej jakoś nie zaintryguje to nie będę miał z kim grać , chyba że z synem). Mój synek ma 4 latka i na pewno też chciałby chociaż próbować. Z tego względu absolutnie odpadają gry o określonej tematyce jak np horroru. Czytałem bardzo dużo informacji o grach począwszy od komentarzy na rebel.pl, poprzez poradnik dla początkujących http://www.gry-planszowe....ee82daad40cabdb a kończąc na wielu recenzjach. Wciąż nie wiem co kupić ale mam kilka typów :

Osadnicy z Cathanu - jestem najbliższy zakupu tej gry, słyszałem wiele dobrego a mało złego, minusem jest dla mnie fakt że gra się w nią od 3 graczy wzwyż, choć czytałem coś że istnieją house rules, które umożliwiają grę na 2

Magia i Miecz - znajomy gra, mówi że fajne, zwłaszcza z dodatkami, na forach jednak czytałem bardzo dużo złego, że gra jest prymitywna, losowa, przestarzała, po prostu boje się że będzie jak z Monopolem- nudy, choć prosta mechanika może zachęciłaby mojego synka

Runebound - podobno ciekawsza mechanika niż MiM a podobny klimat, problem w tym że bardzo wielu ludzi krytykowało grę za dłużyzny i brak interakcji między graczami

Puerto Rico - pierwsze miejsce w rankingu http://www.boardgamegeek....ame&sortby=rank , boję się że nie zainteresuje żony

Wysokie Napięcie - wielu ludzi chwali ale ma niezbyt ładną szatę graficzną i podobno jest dużo liczenia

Wikingowie - kosztuje 50zł, podobno jest ładna i grywalna, żaden szał ale jak najbardziej ok

Starcraft - cena odstrasza ale nie tylko ona, widziałem mnóstwo różnych elementów i podobno potrzeba wielką ilość miejsca do gry, osobiście brałbym w ciemno gdyby nie finanse bo uwielbiam klimaty sf ale boję się że żona by podziękowała a potem mnie wyzwała co ja kupiłem i ile na to wydałem

Cytadela - bardzo dużo pozytywów czytałem, martwi mnie że podobno może wzbudzić kłótnie, dla mnie to duży minus

Gra o Tron - podobno wspaniała gra ale pewnie nie dla mojej żony

Pomóżcie :P
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, 20:42 przez Arkadiusz, łącznie zmieniany 2 razy.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
cezaras
Posty: 1926
Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
Lokalizacja: Reda
Has thanked: 15 times
Been thanked: 16 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: cezaras »

moja sugestia - kierując się przede wszystkim tym, żeby nie zniechęcić żony (a wręcz przeciwnie - zachęcić ją), to z tego co wymieniłeś to przede wszystkim
Wikingowie.
Osadnicy z Catanu to super gra, ale na dwie osoby dużo traci (handlowanie traci swój urok).

Dodatkowo pomyśl o (tu podaję propozycje zgodne z gustem mojej żony)
Stone Age
Ingenious - bardzo abstrakcyjna
Agricola - zdecydowanie najcięższa ze wszystkich tu proponowanych

a w ogóle zacznij od
Zaginionych Miast lub Keltisa masz 90%, że mimo pewnej losowości, żonie się spodoba
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: RasTafari »

Osadnicy z Cathanu - jestem najbliższy zakupu tej gry, słyszałem wiele dobrego a mało złego
cóż, chcesz złego to masz, to był mój pierwszy zakup planszówkowy i pierwszy raz jak i ostatni zrobiłem się tak w konia, gra mi kompletnie nie siada, zupełnie jej nie lubię i ogólnie osadnicy są jakoś z dupy tak dużo bardziej z lekkich wolę Carcassonne w które można we dwie osoby.
Gra o Tron - podobno wspaniała gra ale pewnie nie dla mojej żony
moja ulubiona :D z tą grą problem polega na tym, iż za pierwszym razem nie wiesz kompletnie co się dzieje na planszy, po pięciu rozgrywkach jesteś w stanie ogarniać co się dzieje a gdzieś tak przy dziesiątej cieszysz się swoimi poczynaniami, poza tym to jedna z niewielu gier w której sukces nie zależy wyłącznie od planszy, tutaj 50% zwycięstwa leży w twoich słowach, to jest piękne jak można kreować sytuację polityczną na planszy tylko i wyłącznie przez to że się mówi i mówi i mówi :D
Zapomniałem powiedzieć, że zacząłem się interesować figurkowym Warhammerem 40000, którego po prostu uwielbiam
gra na dwie osoby w tym klimacie to Space Hulk, niestety całkowicie nie do dostania (gdzieś na eBay widziałem jakieś za 150 dolków), ale gra dostarcza tyle chorej przyjemności... :twisted:

Ostatnia uwaga na koniec, jeżeli masz możliwość zagrać wcześniej to zrób to! Ja teraz przed zakupem zawsze testuję grę czy to na cotygodniowych spotkaniach czy to na różnych konwentach.

P.S. tak mi wpadło jeszcze do głowy Magnum Sal, miła z lekką dozą móżdżenia i całkiem sprawnie sprawdza się na dwie osoby.
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Arkadiusz »

Sądzę że zdecyduje się jednak na Zaginione Miasta oraz Wikingowie (ewentualnie Carcassonne zamiast którejś z nich, też wygląda ciekawie, zaintrygował mnie też Stone Age ale kosztuje ok. 130zł, musiałbym się zdecydować tylko na niego, a przypominam, że czeka mnie jeszcze inwestycja związana z W40k). Wyjdzie mi około 100zł a będę miał 2 gry, czyli większą szansę że któraś się spodoba żonie. Cała resztę którą proponowaliście i sam sobie znalazłem kupię z czasem. Bardzo mi zależy żeby ten pomysł z planszówkami wypalił mam już dość sytuacji w moim domu że większość wolnego czasu ja siedzę przy kompie a żona ogląda TV, to się musi zmienić.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2010, 10:49 przez Arkadiusz, łącznie zmieniany 2 razy.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 1131
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
Lokalizacja: Stolyca

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Smerf Maruda »

STARSCREAM pisze:w moim domu że większość wolnego czasu ja siedzę przy kompie a żona ogląda TV, to się musi zmienić.
+1.

Planszówki - dobry pomysł. Jak nie pomoże - pogadajcie może :-)
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: folko »

Wikingowie to dobry wybór. Chodzi na dwóch, jest tanie, dynamiczne, ma kilka ciekawych mechanizmów... warto spróbować.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6491
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 615 times
Been thanked: 971 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Odi »

Bardzo fajne masz podejście z tym oderwaniem żony od telewizora :)

Myslę, że zakup dwóch gier w cenie 100 zł (czyli Wikingowie + Zaginione Miasta) to niezły pomysł. Obie gry są na tyle różne, że któraś powinna chwycić.

Pisałeś o Cytadeli - fajna gra, ale lepiej zastanowić się nad hawaną (podobna, ale lepsza od Cytadeli w rozgrywce dwuosobowej)

Jak dla mnie, Osadnicy z Catanu są też zakupem obowiązkowym, ale grać w 2 osoby się nie da (tzn da, ale po co?). To gra wybitnie wieloosbowa, idealna gdy odwiedzi Was znajoma para.

Myślę, że zarówno Stone Age jak i Agricola spodobałyby się Wam obojgu. Szkoda, że Agri ma tak...hm... słabo napisane reguły. Gdyby tylko ktoś mógłby ją Wam wytłumaczyć, raczej byłaby hitem...

O Magii i Miecz zapomnij - skoro Ryzyko ma dla Ciebie zbyt duzo losowości, to Magia i Miecz jest grą pochodzącą z tej samej epoki.

Starcraft, Gra o Tron, Wysokie Napięcie - przy kryteriach, które podałeś - zapomnij.
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1242
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 134 times
Been thanked: 61 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: poooq »

Może jakaś kooperacja by się Wam spodobała?
Nie ma to jak wspólnie sklepać wredną i okrutną planszę, wcześniej wspominałeś o możliwości zakupu Magii i Miecza i o tym, że moglibyście grać z synkiem, jeśli nie boisz się autorskich pomysłów i projektów, to słyszałem o dodatku do tej gry który pozwala na zjednoczenie się przeciw wspólnemu wrogowi, musiałbyś tylko samodzielnie ściągnąć, wydrukować i przygotować dodatkowe elementy do gry, takie jak karty czy żetony. To samo w sobie jest niezłą zabawą.
Nie pisałeś jak z obcojęzycznymi grami, ale wnioskując po tytułach wydanych w naszym kraju angielskie wersje nie są zbyt pożądane? Jeśli się mylę, to weź pod uwagę też "Defenders of the realm", może udałoby się pograć w trójkę?

Edit: Aha, ja swoją żonę wciągnąłem w planszówki Blue Moon City: piękne grafiki, bajkowy klimat i dobra zabawa dla dwóch, trzech lub czterech osób.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2010, 11:19 przez poooq, łącznie zmieniany 1 raz.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: B »

Ja bym tak talismana/magii i miecz nie skreślał.

Może nie jest to dzieło sztuki jeśli chodzi o mechanikę, ale gra ma oferuje klimat prawdziwej przygody, można grać na 2 i więcej osób, zasady są proste i zrozumiałe, pograsz z żoną, dziećmi i znajomymi gdy wpadną. No i są dodatki.
Jak chcesz przemycić planszówki do domu to broń boże nie katuj rodziny takimi nudami jak wysokie napięcia czy puerto rico, ja bym stawiał na klimatyczne, ładnie wykonane produkcje które chodzą na 2-4 lub 2-5 osób.
Kilka propozycji ode mnie - gdy wpadają znajomi (często zupełnie niegrający), często przemycam na stół planszówkę, są tytuły które za każdym razem potrafią przykuć uwagę:

- Kingsburg (2-5 osób, super się skaluje, świetny klimat i wykonanie)
- Carcassonne: Hunters & Gatherers (2-5 osób, klasyka układania kafelków, łatwiejsza punktacja niż w oryginalnym carcassonne)
- Dominion (2-4 osoby, dla lubiących karty)
- Blue Moon City (2-4 osoby, ale na 2 słabo chodzi; super wykonanie)
- Ingenious (2-4 osoby, abstrakcyjna gra, świetnie wykonana, bardzo intuicyjna)
- Age of Empires III (2-5 osób, jedna z najsolidniejszych gier jakie są, pograsz z nowicjuszami i starymi wyjadaczami)
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6491
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 615 times
Been thanked: 971 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Odi »

Ale jego żona nie lubi s-f/fantasy, a Ryzyko uważają za zbyt losowe. No w takim przypadku trudno MiM polecić...
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Arkadiusz »

Chciałem wam wszystkim podziękować za odpowiedzi - sądziłem że będę czekał długo i spotkam się z negatywnym odzewem (tak bywa na wielu polskich forach) a wasze zainteresowanie okazało się wspaniałe. Forum dodaje do moich ulubionych i zamierzam je regularnie odwiedzać.

Z moim angielskim nie jest tak źle, Inwazję na Czarną Grań kupiłem świadomie w wersji angielskiej, Rule Book jest dla mnie zrozumiały i nie potrzebuje słownika, kupuje też czasopismo White Dwarf, więc pod tym względem ok.

Przyznam, że po wielu wątpliwościach wyklarował mi się mniej więcej obraz (w końcu!). Po pierwszym zakupie i spostrzeżeniach jak to wygląda u mnie w domu, zapoznam się z każdą wasza wskazówką i propozycją.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Andy »

Uważam, że trzeba brać Carcassonne podstawkę, jest 98% szans, że chwyci. Wtedy można coś dokupić z dodatków, a potem to już idzie z górki. ;)
B pisze:- Blue Moon City (2-4 osoby, ale na 2 słabo chodzi; super wykonanie)
Dziwne, ja mam zupełnie odmienne wrażenie: dla mnie chodzi identycznie na 2, 3 i 4 osoby - w ogóle nie widzę różnicy. Na dodatek zawsze trwa dokładnie tyle samo czasu i do końca wszyscy idą łeb w łeb. Ot, Knizia :)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1242
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 134 times
Been thanked: 61 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: poooq »

Odi pisze:Ale jego żona nie lubi s-f/fantasy, a Ryzyko uważają za zbyt losowe. No w takim przypadku trudno MiM polecić...
Fakt, może Dixit by ładnie zadziałał?
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Arkadiusz »

Odi pisze:Ale jego żona nie lubi s-f/fantasy, a Ryzyko uważają za zbyt losowe. No w takim przypadku trudno MiM polecić...

zgadza się Ryzyko odpada całkowicie, dostałem kiedyś w prezencie od rodziców, grałem ze znajomymi, nie podobał mi się sposób rozstrzygania bitew, fakt, że kilka batalionów może pokonać kilkanaście, przy pechowych rzutach, jest dla mnie nie do przyjęcia

jednak to nie o losowość się boję w przypadku MiM ale o ewentualną schematyczność i monotonię, grałem dawno temu jako małe dziecko w starą wersję i podobała mi się atmosfera przygody itp ale coś kojarzę że nawet wtedy się wkradała monotonia, niby mam jakiś sentyment ale to samo miałem z Monopolem, kupiłem rok temu jakiś Disney Edition, zagraliśmy parę razy i mam dość, ja się w tej grze nudzę już podczas rozdzielania pieniędzy przez bankiera a po kilku turach mam chęć ją rzucić w diabły
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: RasTafari »

Fakt, może Dixit by ładnie zadziałał?
Dixit? na dwie osoby?! chyba raczej zombiaki :wink:
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
Terk
Posty: 138
Rejestracja: 24 sie 2010, 11:00
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 13 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Terk »

A ja polecam popatrzeć na Small World'a i zastanowić się także, czy jakaś gra kooperacyjna nie będzie odpowiednia, np. Ghost Stories, tylko tam są duchy.
Awatar użytkownika
RasTafari
Posty: 1410
Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
Lokalizacja: Breslau
Has thanked: 71 times
Been thanked: 69 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: RasTafari »

Niedawno zagrałem w Metropolys.
Mam i gram, mnie ta gra urzekła, idealna dla początkujących, proste zasady (chociaż ich tłumaczenie już nie do końca :wink: ) i duża frajda z rozgrywki, sama mechanika gry jest bardzo ciekawa szczególnie dla lubiących gry licytacyjne. Wadą jest, że najlepiej się sprawdza na 4 osoby chociaż na 3 też jest całkiem przyjemnie, co do wersji na 2 nie mogę powiedzieć. W każdym razie gra na początek przygody z planszówkami jak najbardziej.
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Awatar użytkownika
poooq
Posty: 1242
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
Lokalizacja: Warszawa Wesoła
Has thanked: 134 times
Been thanked: 61 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: poooq »

RasTafari pisze:
Fakt, może Dixit by ładnie zadziałał?
Dixit? na dwie osoby?! chyba raczej zombiaki :wink:
Cały czas myślę o synku cementującym związek pomiędzy przyszłymi planszomaniakami.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Senthe »

Carcasonne. Sto procent szans na sukces.

Niemonotonna, niefantasy, kolorowa, śliczna gra, w której można zarówno stoczyć zażarty pojedynek, jak i po prostu pobudować sobie radośnie wielkie miasta. Wedle humoru.
Łatwo ją kupić, bo zawsze ktoś chce sprzedać.
Zasady są bardzo proste, można zagrać z dzieckiem.
Dodatki urozmaicają grę, gdyby sama podstawka zaczęła się nudzić.

Idt, itp, krótko - to idealna gra na początek (:
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
rand
Posty: 498
Rejestracja: 03 lis 2008, 22:07
Lokalizacja: Gdańsk Zaspa
Has thanked: 120 times
Been thanked: 88 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: rand »

Ja generalnie zaczynałem od niewypałów. Wciągnęli dopiero Osadnicy, ale na to muszą być przynajmniej 3 osoby.
Carcassonne mojej dziewczynie się nie spodobał, ale generalnie może być. Łatwy, lekki tani.
Zaginione miasta pewnie się spodobają, ale można w to właściwie zwykłymi kartami grać. ( po paru modyfikacjach oczywiście, ale u mnie się sprawdzało :-)
Stone Age jedna z moich ulubionych gier i moze się sprawdzić. Mimo iż rzadko gramy w to na dwie osoby. W Wikingów z kolei gramy właściwie tylko we dwójkę, w takiej cenie jakiej jest to brać w ciemno :-) i ją chyba bym polecał najbardziej.

NA dwójkę dobrze działa Dominion, ale jest to tak charakterystyczna gra,którą się albo uwielbia, albo nie lubi. Mocno się zdziwiłem jak podpasowała mojej drugiej połówce, bo gra teoretycznie nie w jej typie, a teraz właściwie w nią najczęściej gramy.
Awatar użytkownika
Terk
Posty: 138
Rejestracja: 24 sie 2010, 11:00
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 13 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Terk »

Moja dziewczyna bardzo lubi wikingów, gra ma proste zasady, jest dość ciekawa, ale nie każdemu się spodoba. Chociaż, jeśli mam porównać jakość wydania wikingów do innych gier, to jest naprawdę bardzo wysoka, a jeśli mam porównywać stosunek jakości do ceny, to warto kupić tą grę, a nuż pieniążki, czy pionki przydadzą się do czegoś innego.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Arkadiusz »

Kupiłem Wikingów i Carcassonne, żona się upiera żeby pod choinkę położyć więc pewnie zdam relację w późniejszym terminie. W każdym razie dziękuje wszystkim za pomoc. Przy okazji polecę sklep Wszystko Gra w Toruniu, odbyłem dziś bardzo miłą i ciekawą rozmowę ze sprzedawcą, zakupy również uważam za udane!
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Lucf
Posty: 1346
Rejestracja: 09 lip 2008, 22:29
Been thanked: 1 time

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Lucf »

@STARSCREAM:
Ja wpóźniejszym terminie radzę Agricolę, którama łatwiejszy wariant familijny. Oczywiście z 4latkiem raczej nie pograsz:) Raczej żonie może się spodobac. Choć jeśli ona nie gra w planszówki to nie mam pojęcia JAKI MECHANIZM może jej się spodobać! :) Raczej bym od tematu podszedł - Agricola, Mamma Mia [pieczenie pizzy], Fasolki [od 3 os.]-sadzenie śmiesznych fasolek. Albo taka gra o dzieleniu się TORTEM :) chyba " Cake" -gra składa się z trójkątów przypominających różne torty , które trzeba strategicznie dzielić. Więc tak bym strzelał w tematykę, gdy słyszę słowo "ŻONA". ;)

Co innego jakbyś napisał "ŻONA MANIACZKA MODY NA SUKCES" - wtedy Preta-porter :) Albo "ŻONA MANIACZKA NART" wtedy dużo gier o tematyce zimowej by było.
Bardzo fajne masz podejście z tym oderwaniem żony od telewizora
A Ciekawe co na to żona! :)
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Arkadiusz »

Zgadza się, te nasze żony traktujemy trochę bezosobowo i wkładamy do jednego wora a przecież każda ma swój własny gust i upodobania. Z tą modą na sukces to się nie zapędzaj ;), pamiętaj że to musi być gra która się nam obojgu spodoba. O Agricoli słyszałem wiele dobrego więc na pewno wezmę pod uwage przy kolejnych wydatkach ale najpierw zobaczę jaka reakcja będzie na zakupione już przez mnie gry. Sądzę, że Carcassonne nie wytrwa do "choinki", lada dzień otworzymy i sprawdzimy.

[zagraliśmy już kilka razy i mogę powiedzieć, że Carcassonne to był strzał w 10 - właśnie na coś takiego liczyłem na początek, ma miłą dla oka oprawę, spodobała się żonie i synkowi, faktycznie gra ma bardzo elastyczne zasady i można grać na poważnie lub też zupełnie bezstresowo sobie układać krainę]
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: Moja pierwsza gra, mam kilka typów, pomóżcie

Post autor: Matio.K »

Cytadela raczej nie wzbudza kłótni jeśli wszystko odbywa się zgodnie z zasadami. Ewentualnie ich hipotetyczną przyczyną móglby być zabójca, który anuluje kolejkę innego gracza, ale z drugiej strony wcześniej musi poprawnie wytypować kto może mieć jaką postać. Jeśli wiezięliśmy nazbyt oczywistą, sami jesteśmy sobie winni :)

Bardzo polecam, nie ma sensu się zastanawiać.
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
ODPOWIEDZ