Vinhos czy Grand Crue

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2615
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 25 times
Been thanked: 28 times

Vinhos czy Grand Crue

Post autor: janekbossko »

No właśnie dwie gry o produkcji wina. Gral ktos w obie? ewentualnie w którakolwiek?
Trudno będzie na raz kupic obie a nie chce sie sparzyć :)

Pozdrawiam
MsbS
Posty: 905
Rejestracja: 30 mar 2008, 17:34
Has thanked: 71 times
Been thanked: 83 times

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: MsbS »

Jest jeszcze Toscana, zdaje sie nieco lżejsza niż Grand Cru i Vinhos...

Też się zastanawiam, jako amator wina na pewno na którąś z tych gier się skuszę.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6375
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 200 times
Been thanked: 495 times
Kontakt:

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: yosz »

Ja na początku myślałem że się skuszę na Vinhos, ale gra wygląda jak skoroszyt Excela. Grand Cru nie zdziwiło mnie niczym w zasadach a po obejrzeniu prezentacji z Essen przychylam się właśnie do tego tytułu.

Toscana wypadła po obejrzeniu okładki :P
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
MsbS
Posty: 905
Rejestracja: 30 mar 2008, 17:34
Has thanked: 71 times
Been thanked: 83 times

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: MsbS »

O Toscanie mówili Tom Vasel i Eric Summerer w ostatnim odcinku podcastu The Dice Tower. Podobno grafiki są mylące - wbrew pozorom gra to nie jest party game tylko Euro. Oczywiście nie mózgożerne i dość chaotyczne (przeciwnicy mogą pokrzyżować Twoje plany).
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6375
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 200 times
Been thanked: 495 times
Kontakt:

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: yosz »

wiem że to Euro i nawet się wczytywałem w krótki opis. Po prostu nie zainteresowała mnie i tyle
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
kjk
Posty: 69
Rejestracja: 10 maja 2008, 17:02

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: kjk »

Vinhos rzeczywiście wyglada skomplikowanie, natomiast Grand Cru wyglada na skopaną. Na BGG jest kilka wątków poświęconych mechanice, a także komentarze przy ocenach. Oprócz "ochów" i "achów", jest kilka krytycznych uwag odnośnie niezbyt dobrze działających lub niejasnych elementów gry. W każdym razie dla mnie ze statusu "do kupienia", Grand Cru przeszło na "do sprawdzenia".
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: ja_n »

Zagrałem na razie ćwierć gry i widać w Grand Cru potencjał, ale widać też potencjalne problemy. Wynikają one z tego, że trudno się "rozkulać" graczom. Żeby w ogóle zacząć działać, trzeba wziąć kredyt. Odsetki płacimy od niego co roku. Ale ile akcji jest w roku - o tym może zdecydować każdy z graczy - wystarczy że zbierze wszystkie swoje winogrona i rok się kończy. Jeżeli pozostali gracze mieli więcej do zebrania i nie zdążyli (bo zajęli się rozwojem), to mogą mieć poważne problemy z rozpędzeniem swojej maszyny do zarabiania. Taka gra jest mocno frustrująca. Oczywiście jest możliwe, że wszyscy zgodnie rozbudowują swoje imperia i akcji jest dla każdego pod dostatkiem - wtedy gra działa fajnie.

Kolejny potencjalny problem jaki widzę, to zupełny niemal brak mechanizmów odpowiedzialnych za skalowalność. Winnice rozbudowujemy przez licytację na pięciu różnych rynkach (na raz licytowane jest do pięciu elementów). I ta liczba rynków jest taka sama dla 2 i dla 5 graczy. Nie wiem czy to źle, ale na pewno będzie się grało inaczej. To samo dotyczy kończenia roku - przy trzech i przy pięciu graczach wystarczy, że jeden zbierze wszystkie swoje winogrona i rok się kończy.

Gracze, którzy nie uwinęli się z robotą do końca, mogą wymienić tzw. punkty prestiżu na akcje pozwalające uratować nie zebrane/nie sprzedane produkty. Ale punkty prestiżu zdobywa się za sprzedanie dużej liczby win. Czyli ten kto sobie dobrze radzi, ma jeszcze lepiej, bo może dużo zrobić dodatkowo. Poza tym akcji jest sporo, ale zazwyczaj więcej niż jeden chętny na te najpotrzebniejsze. A tymczasem każda z nich może być użyta tylko raz w danym roku - znowu identycznie dla 2 i dla 5 graczy. Przypomina mi się trochę Santiago, skądinąd świetna gra, która zupełnie inaczej działa dla 3 i zupełnie inaczej dla 5 graczy.

Kolejny pomysł ryzykowny, to warunek końca gry. Gra się kończy gdy jeden z graczy spłaci wszystkie swoje długi albo popadnie w długi tak makabryczne, że tylko się powiesić. Czyli gra ma potencjał na straszne wleczenie się - dopóki każdy jakoś tam przędzie, gra musi się toczyć dalej. Taka konstrukcja może promować małe przedsiębiorstwo, niezakrojone na dużą skalę, gracz który planował zostać wielkim winiarzem, może przegrać grę, bo będzie po uszy w długach. Oczywiście dywaguję, bo nie widziałem nawet połowy rozgrywki, a co dopiero mówić o końcu. Chcę tylko zaznaczyć, że w grze trzeba nie tyle zarabiać dużo, co raczej szybko i z małym kapitałem początkowym.

Będę jeszcze grał oczywiście, ale to nie będzie gra łatwa do pokochania.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6375
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 200 times
Been thanked: 495 times
Kontakt:

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: yosz »

ja_n pisze: I ta liczba rynków jest taka sama dla 2 i dla 5 graczy. Nie wiem czy to źle, ale na pewno będzie się grało inaczej.
Jestes pewien? Widzialem jakies video z regulami i tam koles mowil ze rynkow jest tyle co graczy.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: Valmont »

yosz pisze:
ja_n pisze: I ta liczba rynków jest taka sama dla 2 i dla 5 graczy. Nie wiem czy to źle, ale na pewno będzie się grało inaczej.
Jestes pewien? Widzialem jakies video z regulami i tam koles mowil ze rynkow jest tyle co graczy.
Najwyraźniej tak jest - instrukcja str. 4 (rozpoczęcie aukcji o kafelek).
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: ja_n »

Valmont pisze:Najwyraźniej tak jest - instrukcja str. 4 (rozpoczęcie aukcji o kafelek).
OK, czyli graliśmy odrobinę źle (4 graczy, 5 rynków) - to poprawi tę część skalowalności.
Awatar użytkownika
charlie brown
Posty: 221
Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
Been thanked: 1 time

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: charlie brown »

GC nie znam, ale w Vinhos udało mi się zagrać na 4 osoby. Wrażenia pozytywne - plusy wygrywają z minusami. Jeśli ktoś ma jakieś pytania, chętnie odpowiem :)
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2234
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 83 times
Been thanked: 14 times

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: adikom5777 »

Zagrałem całą dwuosobową partię w Grand Cru i ciężko mi się odnieść do zarzutów Jacka. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony gra jest bardzo ładnie wykonana, mechanika dobrze działa, każdy sobie rozwija swoje winnice i jest miło i przyjemnie. Z drugiej strony można złośliwie zagrywać poprzez wczesne zbiory i wtedy akcji jest mało i na nic nie starcza czasu, co jest lekko frustrujące. Nie odczułem natomiast, aby warunek końca gry został skopany. Każdemu zależy na szybkiej spłacie kredytu i gra kończy się w odpowiednim momencie bez uczucia przeciągania. Myślę, że gra ma potencjał, trzeba tylko zagrać w więcej osób (4-5), może być bardzo ciekawie. We dwie osoby nie ma emocji rywalizacji, bo każdy sobie wybiera płytki winogron lub ulepszeń, na festiwalu win jest duży wybór dodatkowych akcji i nikt nie wchodzi sobie w drogę. Jednak pomimo tych zastrzeżeń gra mi się bardzo podoba i na pewno pogram w większym gronie. Może uda mi się przyjść w piątek na PW IŚ i jak będą chętni to pogramy.
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2615
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 25 times
Been thanked: 28 times

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: janekbossko »

ile trwa partia w vinhos?
Awatar użytkownika
charlie brown
Posty: 221
Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
Been thanked: 1 time

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: charlie brown »

ile trwa partia w vinhos?
Jak nie znasz dobrze zasad i musisz zaglądać do instrukcji (reguły są proste, ale jest ich dużo), to sądzę, że ok. 30 min. na gracza.
Awatar użytkownika
uyco
Posty: 1064
Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 162 times
Been thanked: 26 times

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: uyco »

charlie brown pisze: ok. 30 min. na gracza.
Sam autor podaje, że będzie to raczej 45 min na osobę, a w pierwszych grach może to potrwać jeszcze dłużej. Btw. szczerze polecam - jako ciekawostkę - przejrzenie geek list stworzonych przez autora: tutoriala how to play i how to teach:

http://www.boardgamegeek.com/geeklist/5 ... -play-list
http://www.boardgamegeek.com/geeklist/6 ... teach-list

Moim zdaniem genialny pomysł. Przydałoby się stworzyć coś takiego także do innych gier. Customer support na wysokim poziomie.
'STAY OUT OF MY TERRITORY.'

kupię sprzedam
Awatar użytkownika
charlie brown
Posty: 221
Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
Been thanked: 1 time

Re: Vinhos czy Grand Crue

Post autor: charlie brown »

Sam autor podaje, że będzie to raczej 45 min na osobę
Mam nadzieję, że w praktyce to będzie raczej górna granica. Nam we 4 osoby zajęło ok. 2 godziny, choć tylko 1 osoba znała pełne reguły.
Oczywiście trzeba doliczyć 15-30 minut na wyjaśnianie reguł, które nie są trudne, ale jest ich bardzo dużo.
ODPOWIEDZ