Warhammer Inwazja - tryb multiplayer

Nasze home-rules do różnych gier, a także PRZETESTOWANE i ciekawe home-rules znalezione w sieci.
Awatar użytkownika
piotrest
Posty: 162
Rejestracja: 01 lut 2010, 14:03
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 21 times
Been thanked: 7 times

Warhammer Inwazja - tryb multiplayer

Post autor: piotrest »

Gramy we 3.
Każdy może atakować każdego ale tylko raz podczas swojej tury, tzn. najpierw atakujemy w lewo a potem w prawo ( gracz 1 atakuje 2, gracz 2 atakuje 3 i teraz zmiana kierunku: gracz 3 atakuje 2, a 2 atakuje 1). Dlatego to wszystko bo nie bardzo podoba mi się jedynie atakowanie 1 gracza, tego po lewej. Inne zasady wariantowe (1. kiedy kończą się karty w deku to je przetasowujemy i 2. punkty za płonącą strefę otrzymuje ten kto zadał końcowe obrażenia) mogą zostać. ?
Tibi
Posty: 123
Rejestracja: 23 lis 2009, 19:16
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer Inwazja - tryb multiplayer

Post autor: Tibi »

punkty otrzymuje ten kto spalil strefe? Tzn zadal koncowe obrazenia? Slabe. Nie bedzie sie oplacalo atakowac w ogole- lepiej sie bedzie bronic i czekac na moment w ktorym mozemy kogos "dokonczyc". Lepszy wariant zaproponowal ktos na forum, piszac o opcji atakowania tylko jednego z graczy.
Awatar użytkownika
piotrest
Posty: 162
Rejestracja: 01 lut 2010, 14:03
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 21 times
Been thanked: 7 times

Re: Warhammer Inwazja - tryb multiplayer

Post autor: piotrest »

do Tibi:

Wariant z zaliczeniem płonącej strefy graczowi, który ostatni zadał jej obrażenie wykańczając ją wymyślił Anthony DuLac
(wytefang) na BG, do którego to link był kilka postów wyżej podany. Ja szukam możliwości wyboru ataku wszystkich graczy, bo atakowanie tylko tego po lewej jest dla mnie niefajne (nie masz ochoty przyłożyć temu z prawej za zadane ci wcześniej obrażenia? Bo ja mam). Jak masz jakiś inny pomysł to dawaj.
Awatar użytkownika
espresso
Posty: 1559
Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
Lokalizacja: poznań
Has thanked: 40 times
Been thanked: 103 times

Re: Warhammer Inwazja - tryb multiplayer

Post autor: espresso »

Grałam 2x w wersję na 3 osoby, która zakładała, że można atakować obu przeciwników wedle uznania, a wygrywa ten, kto pierwszy spali co najmniej po jednej strefie każdemu z przeciwników. Nie polecam -- albo dwóch atakowało jednego, który to szybko kończył grę, albo dwóch atakowało się nawzajem, trzeci czekał i się zbroił by potem w odpowiedniej chwili skończyć grę :/ Póki co, zasada "atakujesz tylko tego po lewej" jest najlepszym znanym mi rozwiązaniem, żeby grać na 3 osoby, ale pewnie przetestuję tę propozycję z pierwszego posta w najbliższym czasie :)
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1739
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 108 times
Been thanked: 27 times

Re: Warhammer Inwazja - tryb multiplayer

Post autor: Tommy »

W związku z logistycznymi problemami od kilku miesięcy gramy raz w tygodniu tylko i wyłącznie multi na 3 osoby.

Gdzieś już kiedyś pisałem o naszym wariancie na forum ale krótko go opiszę tutaj.

Jedna podstawowa zasada - gramy w kółko. Możesz atakować tylko osobę z jednej strony. Chodzi tylko o to, że napierasz w jedną stronę, a bronisz się w drugą (choć nawet w kierunku obrony czyli gracza który Cię atakuje jakieś tam rzeczy możesz robić - tylko nie możesz atakować, jakieś śmieszne taktyki etc. możesz zagrywać przeciwko niemu).
Po tym jak spalisz przeciwnika (standardowe 2 dzielnice) masz prawo wyleczyć jedną swoją do zera (nawet jak jest spalona) a gra przechodzi w duela.


To nie jest idealny system i bez wad. Niemniej gra się zacnie i gramy z braku na tą chwilę regularnegho 4ego gracza tylko i wyłącznie w tym systemie i się sprawdza. Co prawda czasem w zależności który kierunek wybierzemy i jakie wybraliśmy "strony konfliktu" można spokojnie próbowac przewiedzieć kto wygra, ale dzięki Bogu to jest karcianka i czasem losowość sprawia wiele niespodzianek i radochy.

Fakt jest też taki, że niestety taka gra wymaga zupełnie innych decków. Gra trwa znacznie dłużej i trzeba się na początku trochę rozbudować bardziej niż w duelach. O deckach w stylu 50 kart można zapomnieć. Ja obecnie mam bardzo fajnie działający deck na Imperium (i dla niektórych teraz świętokradztwo: mam bodajże 85 kart w nim :D )

Tak jak mówię, do Dueli zupełnie inne decki.
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
ODPOWIEDZ