Na Grunwald

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Na Grunwald

Post autor: Filippos »

jax pisze:wreszcie udało mi się przeczytać instrukcję (dotąd grałem na reguły 'ze słuchu' - i teraz widzę jak tłumaczący plątali się w zeznaniach, oj plątali :twisted: a zasady przecież takie proste.. :) )
(na marginesie jedna wątpliwość - instrukcja nie precyzuje tego - czy po przegranej potyczce z Krzyżakami mogę odrzucić rycerza lub/i złapanego Krzyżaka, którzy brali udział w tej właśnie przegranej potyczce?)
Nie, tych nie możesz ponieważ "zdobyte karty Krzyżaków i karty rycerzy wyłożone przez graczy, po zakończeniu potyczki odłożone zostaną do obozowisk właściwych graczy.[instrukcja, str. 5, pole Krzyżacy, punkt 3.]" Czyli najpierw jest rozgrywana cała potyczka w trakcie której tracimy karty jeśli ją przegrywamy i dopiero na sam koniec zdobyci w indywidualnych pojedynkach krzyżacy wędrują do obozowisk :)
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Na Grunwald

Post autor: jax »

super, wszystko jasne, teraz mogę się delektować rozgrywką :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Na Grunwald

Post autor: Filippos »

jax pisze:super, wszystko jasne, teraz mogę się delektować rozgrywką :)
Smacznego zatem :D
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
Awatar użytkownika
zaba
Posty: 235
Rejestracja: 21 sie 2008, 09:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Na Grunwald

Post autor: zaba »

Czy na polu walki/obrony z krzyżakami musimy stawiać swój pion ? bo jesli wiemy ze i tak nie chcemy walczyc bo i tak wystawimy chłopa to poco marnowac pion na te pole
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Na Grunwald

Post autor: yosz »

No ale właśnie o to chodzi że trzeba się zdecydować kto pójdzie walczyć. Trzeba stawiać pion
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Na Grunwald

Post autor: ja_n »

Wystawić kartę mogą tylko ci co postawili pion. Wstawiać piona nie ma obowiązku, jeśli nie chcesz walczyć, nie wstawiasz piona.
mbork
Posty: 1144
Rejestracja: 20 cze 2009, 01:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Na Grunwald

Post autor: mbork »

zaba pisze:Czy na polu walki/obrony z krzyżakami musimy stawiać swój pion ? bo jesli wiemy ze i tak nie chcemy walczyc bo i tak wystawimy chłopa to poco marnowac pion na te pole
Na przykład po to, żeby inni gracze myśleli, że pójdziemy się bić, i odpuścili, a my stwierdzamy, że porażka dokuczy im bardziej niż nam. (Choć to może nieco naciągany przykład.)
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Na Grunwald

Post autor: ragozd »

ak zostaje nam pion ktory na nic nie wplynie - to powyzsza strategia jest jak nabardziej realna :)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Na Grunwald

Post autor: zephyr »

Sensowne użycie chłopa to np sytuacja kiedy liczymy na to że gracz o którym wiemy że ma silniejszych wojów nie zdecyduje się posłać ich w tej rundzie do walki, a on jednak posłał.

Jeśli mam np gościa o sile 4, inny gracz gości o sile 5 i 6, to przy krzyżaku np 2 czy 3 mogę próbować liczyć na to ze inny gracz poczeka z wysłaniem swojego rycerza. Jeśli jednak go wyśle to zawsze można nie marnować rycerza używając chłopa.

Nie wiem na ile ten przykład działa - aż tak dużo fajnych do bicia krzyżaków nie ma.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Na Grunwald

Post autor: jax »

zephyr pisze:Sensowne użycie chłopa to np sytuacja kiedy liczymy na to że gracz o którym wiemy że ma silniejszych wojów nie zdecyduje się posłać ich w tej rundzie do walki, a on jednak posłał.

Jeśli mam np gościa o sile 4, inny gracz gości o sile 5 i 6, to przy krzyżaku np 2 czy 3 mogę próbować liczyć na to ze inny gracz poczeka z wysłaniem swojego rycerza. Jeśli jednak go wyśle to zawsze można nie marnować rycerza używając chłopa.
Ale przecież gracze wysyłają rycerzy/chłopów do boju jednocześnie (zakryte karty).....
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Na Grunwald

Post autor: zephyr »

wiem
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
noowy
Posty: 465
Rejestracja: 07 paź 2004, 16:28
Has thanked: 72 times
Been thanked: 142 times

Re: Na Grunwald

Post autor: noowy »

Czy możecie mi podać liczbę żetonów prowiantu jaką macie w swoich egzemplarzach?
Ja mam 4 duże, 4 średnie i 10 małych czyli razem 18, a powinno być 20. Których mi brakuje?
Awatar użytkownika
Jarek B.
Posty: 148
Rejestracja: 17 wrz 2007, 08:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 10 times

Re: Na Grunwald

Post autor: Jarek B. »

noowy pisze:Czy możecie mi podać liczbę żetonów prowiantu jaką macie w swoich egzemplarzach?
Ja mam 4 duże, 4 średnie i 10 małych czyli razem 18, a powinno być 20. Których mi brakuje?
Masz prawidłową liczbę żetonów (18). W instrukcji jest błąd (lepszy błąd w instrukcji niż błędnie wydrukowana liczba żetonów :wink: ). W dodruku poprawimy.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Na Grunwald

Post autor: Geko »

Jarek B. pisze:W instrukcji jest błąd (lepszy błąd w instrukcji niż błędnie wydrukowana liczba żetonów :wink: )
8)
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Matio.K
Posty: 1582
Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
Lokalizacja: Olsztyn
Has thanked: 9 times
Been thanked: 12 times

Re: Na Grunwald

Post autor: Matio.K »

Jarek B. pisze:
noowy pisze:Czy możecie mi podać liczbę żetonów prowiantu jaką macie w swoich egzemplarzach?
Ja mam 4 duże, 4 średnie i 10 małych czyli razem 18, a powinno być 20. Których mi brakuje?
Masz prawidłową liczbę żetonów (18). W instrukcji jest błąd (lepszy błąd w instrukcji niż błędnie wydrukowana liczba żetonów :wink: ). W dodruku poprawimy.
Nieźle zagrana zasłona dymna :)
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 331 times
Been thanked: 76 times

Re: Na Grunwald

Post autor: asiok »

Jestem właśnie po pierwszej rozgrywce i.. super!

W innym wątku na forum napisałem tak:
"
Na koniec - bo mało czasu było - "Na Grunwald". I był to świetny pomysł na koniec - to bardzo dobra gra jest! Z niewiadomej przyczyny podejrzewałem ją o lekkość "Małych Powstańców" a tymczasem to euro pełną gębą z ogromną interakcją! Na pewno wróci jeszcze wiele razy na stół z drobnymi "home rulsami." Ze względu na gliwicką nienawiść do elementów typu "memo" oraz niechęcią do losowości widzę dwie propozycje:

- pierwsza jest dość oczywista - wszystkie elementy są jawne (w tajemnicy wybieramy tylko siłę rycerza wysyłanego na łomotanie Krzyżaków)

- druga jest trudniejsza bo dotyczy kart wydarzeń. Rozwiązaniem najprostszym byłoby wyrzucenie ich w ogóle (przyznam że lubię bardzo Agricolę ale tylko w wariancie rodzinnym. Niezbalansowane karty może i urozmaicają rozgrywkę ale są losowe i już. I nie interesuje mnie że z dowolnymi kartami Bogas wygrywa - on jest inny i tyle!). Jeżeli mamy zachować karty - to przynajmniej niech wchodzą np. od 4 etapu (razem z pierwszym najazdem Krzyżackim) i będą od razu jawnie wyłożone aby możena się na nie przygotować. Z takimi zmianami - gierka wskoczyła na "wishlistę" i będzie jeszcze nieraz męczona!

P.S. Widzę teraz że graliśmy z kilkoma błędami (np. nie można poświęcić właśnie zdobytego jeńca krzyżackiego na "zapłatę" za plądrowanie) ale drobnymi i nie zmieniającymi rozgrywki
.

Mam pytanie - testowaliście jakieś inne "homerulsy"? Ja wiem że ze względu na walor edukacyjny - takie losowe wydarzenia nie powinny być przewidywalne. Jednak mój zdegenerowany umysł eurogracza nienawidzi kostek :D Wymienione wyżej wyrzucenie kart podnosi moją osobistą ocenę gry (uwaga - ocena po pierwszej partii - i to wygranej 8) ) do 7/10 z możliwością podniesienia - a więc murowana pozycja do kupienia. Ciekawy jestem rozgrywek z kartami losu odsłoniętymi - testowaliście tak? I od którego etapu mogłyby wchodzić - 3? 4? Tak - żeby można się do nich przygotować. Byłby to mechanizm podobny do "W Roku Smoka" Felda - tam też jest katastrofa za katastrofą, ale można się do nich przygotować.

W każdym razie - zaczynam kampanię zmuszania współgraczy do tłuczenia Krzyżaków - mimo że ze względu na miejsce zamieszkania okazałem się "ukrytą opcją niemiecką" ;)


edit - P.S. Zapomniałem a to ważne - jedna z rzeczy, za które pokochałem ją najbardziej to ogrom interakcji :twisted: . Nie wiem jak jest w grze na 2 czy 3 osoby - ale na 4 krew się lała!
ODPOWIEDZ