Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Mam takie pytanko
JEstem po pierwszej rozgrywce w 51 stan, ale zastanawiam sie nad jedną rzeczą...
Czy w fazie czyszczenia pola gry, po liczeniu PZ te zdobyte PZ leżące na różnych polach również znikają? Czy zostająd o następnej tury?
Łał... Czyli grałem dobrze...
No to gra jest szybka... Nawet bardzo...
Bo po tym gdy zorientowaliśmy się, że gramy źle to wygrałem w 5 czy 6 turach...
Ale grałem w dwie osoby... Może to dlatego...
Moja pierwsza partia także dużo ogarniania było
Ale gra bardzo przyjemna..
Taki przerywnik między poważnymi grami...
Mimo to nie żaluje zakupu i czasami sobie pogram jak bede mial wolne pol godzinki...
Nareszcie udało się rozegrać pierwszą partię w 51.stan, więc podzielę się wrażeniami "na gorąco".
Pierwsze wrażenie: ło matko, ile ikonek, kto to ogarnie. Drugie wrażenie: spoko - kombinacji kombosów jest na tyle mało - karty nie zazębiają się jakoś morderczo między sobą, że nie ma w zasadzie problemu z oceną przydatności poszczególnych kart do posiadanego układu.
Pierwsza gra dwuosobowa z tłumaczeniem i w odkryte karty zajęła nam ok 90 minut - było nieźle: wszystko działa w miarę płynnie, są decyzje na poziomie optymalizacji poszczególnych ruchów. Draft niby daje jakąś iluzję wyboru, ale zwykle widać od razu, które karty pasują, a które nie.
Opinia o grze po pierwszej partii: chcę jeszcze zagrać -na pewno duży potencjał i spora satysfakcja z rozwoju silniczka. Niestety, wyszło nam dość mocno wrażenie uzależnienia od przebudów i wymian liderów. Problem, jak mi się zdaje nie leży w tym, że za te akcje jest zbyt wiele punktów - ich liczba (możliwych do wykonania przebudów i wymian liderów) jest w końcu ograniczona.
Może stanowią one za duży odsetek punktów potrzebnych do zdobycia, żeby skończyć grę i przez to takie wrażenie?
W pierwszej partii oboje z żoną wymieniliśmy po 2 liderów i zrobiliśmy po 4 przebudowy - w efekcie z tych dwóch źródeł każde z nas zdobyło po 12 punktów, czyli 1/3 zdobyczy łącznej (gra skończyła się wynikiem 39 do 37).
Jedna gra to zbyt mało, żeby osądzać, ale wydaje się, że gra jest szybka, mam wrażenie, że kończy się zbyt prędko z powodu niskiego pułapu punktowego - spróbujemy po paru partiach zagrać do 40 punktów i zobaczymy. Niektóre patenty i pomysły w grze - przy tak niskim pułapie - nie dają pełnego efektu - np. ograniczenie w liczbie żetonów punktów, które może dać jedna karta - większości punktujących kart i tak nie zdąży się użyć częściej niż te 3-5 razy (liderzy).
Na koniec kwestia wykonania:
- wielki plus za karty - grafiki na wielu są naprawdę super. Same karty wsadziłem od razu w koszulki, więc trwałość druku czy krawędzie nie rzutują.
- wielki minus za żetony - i nawet nie chodzi o te brakujące. Przede wszystkim są cienkie i niewygodnie się nimi operuje - już po pierwszej grze na paru widać zużycie, bo trudno je podnosić z kart. Gra jest na sporym poziomie "robótki ręcznej": przekładania żetoników jest fura: nieśmiertelne drewniane kosteczki sprawdziłyby się o wiele lepiej.
I w tym samym temacie: w naszym odczuciu umieszczanie dwóch nominałów VP na jednym żetonie przy tej ilości przekładania ich z karty na kartę było niedobrym pomysłem - parę razy mieliśmy wrażenie, że jakiś żeton obrócił się - a przy grze z tak bliskimi wynikami bardzo niemiłe jest uczucie, że mogło się przegrać, bo się żetonik obrócił na niewłaściwą stronę. Myślę nawet, że usuwanie z gry zebranych żetoników VP po przesunięciu się na torze punktacji dałoby lepszy efekt - tych które leżą na karcie bazy.
Ostatecznie gra dostała od nas 7/10 (więc w sumie dobrze) i pewnie kolejną szanse niebawem - ale raczej nie będzie to killer dla Race'a, do którego doszły mi dwa dodatki, i raczej to na nim skupimy się w najbliższym czasie.
GambitGrelfer pisze:Z ciekawości, wysłali ci maila po polsku, czy po angielsku?
a właśnie ja dostałem takiego, jakbym pisał prośbę o wysłanie tych żetonów zza oceanu
To by się zgadzało, na liście maili otrzymanej od Portalu było paru Polaków pośród kilkuset odbiorców zagranicznych, moje przeoczenie. Reszta osób otrzyma już informacje w języku ojczystym
Wladek pisze:Pytanie: mogę się zgłosić po żetony bezpośrednio do Portal'u czy pośrednictwo sklepu jest obowiązkowe?
Gry planszowe kupuję przez rabaty znajomych i nie chcę zadręczać ich dodatkowymi problemami.
Spróbuj zapytać się w np. w Rebelu, myślę, że powinni Ci dosłać. Ja kupowałem u nich ale nie z odbiorem osobistym i wywaliłem paragon, nie było problemu z otrzymaniem żetonów.