No! Luty wyszedł nadzwyczaj dobrze, prawie rekordowo
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. Duża w tym zasługa zawiązanej w początku roku Ligi Oleśnickiej, oraz Warhammera: Inwazji, do której opracowałem sobie wariant solo
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
.
No a w liczbach, 44 partie w 22 tytuły.
Jeśli idzie o jakość partii (stosunek większych, mięsistych gier do szybkich chwilerków) było naprawdę dobrze.
W styczniu poznałem 5 nowych (dla mnie) gier: Pret-a-Porter, Space Hulk'a, Czarne Historie, Owczy Pęd i Tiki Topple.
Gra miesiąca
1. Pret-a-Porter
Świetna gra! Stosunkowo szybka, dająca przy tym bardzo fajne poczucie budowania firmy i działania na rynku
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. Nie jest przy tym trudna w ogarnięciu, nie jest łatwa w opanowaniu skutecznej (zwycięskiej) strategii. Zawsze bardzo chętnie gram w PaP, zawsze daje mi mnóśtwo frajdy (nawet, jeśli przegrywam) i jestem naprawdę zdziwiony, jak bardzo mnie ta gra zauroczyła
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
.
No i podoba się naszym kobietom
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
.
Wyróżnienia:
2.
Descent: Journeys in the Dark
Powrót do przeszłości, chciałoby się rzec. Bardzo dawno nie grany Descent, zwłaszcza w scenariusze - jednak udało się przywrócić tą zacną grę na stół
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. W dodatku, miałem okazję odwiedzić podziemia jako bohater (co akurat nie wyszło mi na zdrowie
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
).
Klasyczny już (w mojej karierze planszówkowej) przeszukiwacz podziemii, ciągle dający frajdę i emocje. Choć, oczywiście, zdecydowanie wolę tryb kampanii z RtL - do którego ta gra wydaje się być stworzona.
3.
Space Hulk
Dorwałem wersję elektroniczną, gdzie mam okazję popróbować swoich sił przeciw GenoKradom
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. Muszę powiedzieć, że gra faktycznie jest miodna, a bardzo proste zasady działają na korzyść tej pozycji, choć początkowo wydawało mi się, że przy Descencie SH będzie wyglądał biednie i prostacko.
Największa liczba partii:
Pret-a-Porter (6)
(plus 12 parti Warhammera: Inwazja w wersji solo. Rozgrywek z kompuerem w SH i R4tG nie liczę)
Najwięcej czasu nad planszą:
Descent: Journeys in the Dark
Najwięcej emocji:
Descent: Journeys in the Dark
pozdr,
farm