Master of Economy
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Master of Economy
ktokolwiek w to grał? jakas opinnia? czy trzeba czekac do po Essen?
a cena tez nieznana?
a cena tez nieznana?
Re: Master of Economy
Premiery z pewnością zawsze będą na Essen. Zdecydowanie wolę uniknąć "efektu Bazika" i mieć pierwszą recenzję w "Counter"ktokolwiek w to grał? jakas opinnia? czy trzeba czekac do po Essen?
a cena tez nieznana?
Re: Master of Economy
lol, rozumiem ze niemcy i amerykanie uznali alchemicusa za innowacyjna rewolucje w grach planszowych a tylko ja sie nie poznalem?
Re: Master of Economy
Będzie recenzja Sylvestra. Zobaczymy co powie. Odróżni ją z pewnością to, że przed jej opublikowaniem zagrał w grę.bazik pisze:lol, rozumiem ze niemcy i amerykanie uznali alchemicusa za innowacyjna rewolucje w grach planszowych a tylko ja sie nie poznalem?
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Master of Economy
Prosimy o wrazenia z rozgrywki - zarty i inne takie maja oddzielny watek w OT.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- uyco
- Posty: 1056
- Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 25 times
Re: Master of Economy
Przyłączam się do pytania Janka - jakieś wrażenia?. Abstrahując od awantury, gra trafiła na mój radar dużo przed Essen, więc rad byłbym poznać jakieś opinie.janekbossko pisze:ktokolwiek w to grał? jakas opinnia? czy trzeba czekac do po Essen?
a cena tez nieznana?
Re: Master of Economy
tu jest parę:
http://www.boardgamegeek.com/thread/579 ... t-all-dead
http://www.boardgamegeek.com/geeklist/6 ... tem1449844
http://www.boardgamegeek.com/thread/579 ... first-play
Jest też opinia krytykująca relacje ekonomiczne, aczkolwiek opierała się ona o nieporozumienie polegające na założeniu, że akcje w grze są w trakcie rozgrywki emitowane przez spółki, więc kasa powinna trafiać do nich. Na forum bgg jest szczegółowe wyjaśnienie dlaczego tak nie jest. Derek "Warrior Knight" Carver też mnie o to wypytywał Twierdzi ponadto, że system anglosaski nie przewiduje wykupu akcji w celu umorzenia. W kontynentalnym jest to (oczywiście pod pewnymi warunkami) dopuszczalne.
http://www.boardgamegeek.com/thread/579 ... t-all-dead
http://www.boardgamegeek.com/geeklist/6 ... tem1449844
http://www.boardgamegeek.com/thread/579 ... first-play
Jest też opinia krytykująca relacje ekonomiczne, aczkolwiek opierała się ona o nieporozumienie polegające na założeniu, że akcje w grze są w trakcie rozgrywki emitowane przez spółki, więc kasa powinna trafiać do nich. Na forum bgg jest szczegółowe wyjaśnienie dlaczego tak nie jest. Derek "Warrior Knight" Carver też mnie o to wypytywał Twierdzi ponadto, że system anglosaski nie przewiduje wykupu akcji w celu umorzenia. W kontynentalnym jest to (oczywiście pod pewnymi warunkami) dopuszczalne.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Master of Economy
Syf przeniosłem do offtopic.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Re: Master of Economy
Gra już dostępna w Rebelu
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/1 ... onomy.html
Na BGG większy wątek o wrażeniach z pierwszych rozgrywek:
http://www.boardgamegeek.com/thread/582 ... omy-indeed
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/1 ... onomy.html
Na BGG większy wątek o wrażeniach z pierwszych rozgrywek:
http://www.boardgamegeek.com/thread/582 ... omy-indeed
- MichalStajszczak
- Posty: 9480
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Master of Economy
Na bgg znalazłem następujacy komentarz na temat gry Master of Economy:
Pytanie do osób, znających sie na ekonomii: czy to powinno tak działać, jeżeli gra jest przedstawiana jako "symulator ekonomiczny"?
Pytanie do osób, które już grały i oczywiście autora: czy to działa tak, jak jest opisane w komentarzu?As an example, the flows of money involved with buying shares make no sense. Something you will probably see is: Company X buy shares of company Y from the pool, threatening a takeover of Y by CEO of X, money goes to the bank. CEO of Y is either going to be basically out of the game by losing control of the company, or he must have the company buy back some of the shares held by X or the CEO of X. Money for these shares (+ a little extra) goes to the previous owner of the shares, and the shares return back to the pool. So suddenly a huge pile of money just disappeared from the coffers of company Y, while no other state changed.
Pytanie do osób, znających sie na ekonomii: czy to powinno tak działać, jeżeli gra jest przedstawiana jako "symulator ekonomiczny"?
- garg
- Posty: 4501
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1455 times
- Been thanked: 1105 times
Re: Master of Economy
Taka sytuacja może mieć miejsce podczas spekulacji na giełdzie, jednak jest to wyjątkowo rzadkie zjawisko i nie do końca wygląda ono tak, jak w grze.
Firma A zamierza przeprowadzić wrogie przejęcie firmy B. Skupuje potajemnie akcje na rynku. Firma B dowiaduje się o tym i ogłasza, że skupi swoje akcje za więcej (w rzeczywistości skup własnych akcji jest dość złożonym tematem - także z prawnego punktu widzenia). Akcjonariusze widzą lepszą ofertę, sprzedają za nią akcje firmie B, kurs akcji rośnie, firma B wydaje na nie dużo pieniędzy. Sytuacja kończy się na kilka sposobów:
1) Firma A przejmuje kontrolę nad firmą B, płacąc za akcje więcej, niż pierwotnie planowała.
2) Firma A nie przejmuje kontroli i wyprzedaje akcje firmy B po wyższym kursie, zarabiając na całej procedurze.
3) Firma B zadłuża się na wykup swoich akcji i zostaje przejęta przez jakiś inny podmiot, ale nie daje się firmie A.
4) Rząd Francji wkracza do akcji i blokuje administracyjnie przejęcie firmy Ubisoft przez EA (no dobra, to tylko taki żart z faktycznego wydarzenia z nieodległej przeszłości ).
Jednak, jak widać z powyższego przykładu, w grze pominięte są niezwykle istotne podmioty, czyli inni drobni akcjonariusze. Jeśli chcę w grze kupić czyjeś akcje, po prostu to robię. W rzeczywistości, żebym mógł coś kupić, ktoś musi to chcieć sprzedać.
Więc wydaje mi się, że powinien tu (znaczy w grze) być jakiś mechanizm ograniczający niekontrolowany zakup akcji, np: limit liczby akcji poszczególnych spółek, konieczna zgoda zarządu spółki na sprzedaż swoich akcji itp. Czy taki mechanizm istnieje - nie wiem, bo nie grałem. Tutaj może się wypowiedzieć autor gry lub osoby mające już za sobą rozgrywkę.
Firma A zamierza przeprowadzić wrogie przejęcie firmy B. Skupuje potajemnie akcje na rynku. Firma B dowiaduje się o tym i ogłasza, że skupi swoje akcje za więcej (w rzeczywistości skup własnych akcji jest dość złożonym tematem - także z prawnego punktu widzenia). Akcjonariusze widzą lepszą ofertę, sprzedają za nią akcje firmie B, kurs akcji rośnie, firma B wydaje na nie dużo pieniędzy. Sytuacja kończy się na kilka sposobów:
1) Firma A przejmuje kontrolę nad firmą B, płacąc za akcje więcej, niż pierwotnie planowała.
2) Firma A nie przejmuje kontroli i wyprzedaje akcje firmy B po wyższym kursie, zarabiając na całej procedurze.
3) Firma B zadłuża się na wykup swoich akcji i zostaje przejęta przez jakiś inny podmiot, ale nie daje się firmie A.
4) Rząd Francji wkracza do akcji i blokuje administracyjnie przejęcie firmy Ubisoft przez EA (no dobra, to tylko taki żart z faktycznego wydarzenia z nieodległej przeszłości ).
Jednak, jak widać z powyższego przykładu, w grze pominięte są niezwykle istotne podmioty, czyli inni drobni akcjonariusze. Jeśli chcę w grze kupić czyjeś akcje, po prostu to robię. W rzeczywistości, żebym mógł coś kupić, ktoś musi to chcieć sprzedać.
Więc wydaje mi się, że powinien tu (znaczy w grze) być jakiś mechanizm ograniczający niekontrolowany zakup akcji, np: limit liczby akcji poszczególnych spółek, konieczna zgoda zarządu spółki na sprzedaż swoich akcji itp. Czy taki mechanizm istnieje - nie wiem, bo nie grałem. Tutaj może się wypowiedzieć autor gry lub osoby mające już za sobą rozgrywkę.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Master of Economy
garg pisze:Taka sytuacja może mieć miejsce podczas spekulacji na giełdzie, jednak jest to wyjątkowo rzadkie zjawisko i nie do końca wygląda ono tak, jak w grze.
Firma A zamierza przeprowadzić wrogie przejęcie firmy B. Skupuje potajemnie akcje na rynku. Firma B dowiaduje się o tym i ogłasza, że skupi swoje akcje za więcej (w rzeczywistości skup własnych akcji jest dość złożonym tematem - także z prawnego punktu widzenia). Akcjonariusze widzą lepszą ofertę, sprzedają za nią akcje firmie B, kurs akcji rośnie, firma B wydaje na nie dużo pieniędzy. Sytuacja kończy się na kilka sposobów:
1) Firma A przejmuje kontrolę nad firmą B, płacąc za akcje więcej, niż pierwotnie planowała.
2) Firma A nie przejmuje kontroli i wyprzedaje akcje firmy B po wyższym kursie, zarabiając na całej procedurze.
3) Firma B zadłuża się na wykup swoich akcji i zostaje przejęta przez jakiś inny podmiot, ale nie daje się firmie A.
4) Rząd Francji wkracza do akcji i blokuje administracyjnie przejęcie firmy Ubisoft przez EA (no dobra, to tylko taki żart z faktycznego wydarzenia z nieodległej przeszłości ).
Jednak, jak widać z powyższego przykładu, w grze pominięte są niezwykle istotne podmioty, czyli inni drobni akcjonariusze. Jeśli chcę w grze kupić czyjeś akcje, po prostu to robię. W rzeczywistości, żebym mógł coś kupić, ktoś musi to chcieć sprzedać.
Więc wydaje mi się, że powinien tu (znaczy w grze) być jakiś mechanizm ograniczający niekontrolowany zakup akcji, np: limit liczby akcji poszczególnych spółek, konieczna zgoda zarządu spółki na sprzedaż swoich akcji itp. Czy taki mechanizm istnieje - nie wiem, bo nie grałem. Tutaj może się wypowiedzieć autor gry lub osoby mające już za sobą rozgrywkę.
Częściowo tak. Chodzi o wykup akcji w celu umorzenia, w tym przypadku przymusowy, którego celem może wprawdzie być zmiana struktury akcjonariatu, ale istotniejszy jest wzrost wartości majątku firmy przypadającego na każdą z akcji pozostałych. W grze ta akcja pełni obie funkcje. W realu powoduje też zwykle wzrost kursu (w grze mechanizm wzrostu kursu jest związany ze wzrostem pozycji rynkowej). Dość powszechnie stosowana była ta akcja ok. 1-1,5 roku temu wśród spółek GPW.
Nie mogę się zatem zgodzić z twierdzeniem, że nic się poza transferem pieniędzy nie zmienia. Zarząd ma narzędzie, dzięki któremu może sie utrzymać na stołku, a przede wszystkim zmieniają się proporcje końcowej wypłaty tego co firma zarobiła.
W komentarzu jest też pewne nieporozumienie dotyczące założeń. Nie tyle pakiet akcji wraca do banku, co po prostu żeton pozostaje dalej w grze. Teoretycznie można by go odkładać na bok i wyłączyc z dalszej gry. Celem jego pozostawienia jest wyłącznie zwiększenie elastyczności rozgrywki. Przy wykupionych bądź odłożonych wszystkich pakietach o nominałach np. 3-8 dochodziłoby do sztucznego ograniczenia możliwości inwestowania.
Re: Master of Economy
Veridiana pisze:Gratulacje
aczkolwiek, Quasimodo też miał "najciekawszą" urodę w okolicy...
prfff... :p
Re: Master of Economy
Przychylam się do prośby o wizytę w Gdyni na spotkaniach bo też z wielką chęcią bym zagrał
Re: Master of Economy
Poprzednio cierpliwie przenosiłem komentarze do innych wątków, np. do wątku w Offtopic dotyczącego ocen na BGG. Wysyłałem PW, aby pisać w odpowiednim miejscu, bez skutku, więc po prostu usuwam teraz komentarze nie związane merytorycznie z grą.