Trochę ciężki orzech sobie zafundowałem do zgryzienia, gdyż o ile w planszówkach nieźle się orientuję, to w pozycjach dla graczy młodszych już nie koniecznie.
Zdeklarowałem się, że kupię 6 letniemu chłopaczkowi 2 tytuły planszówkowe, po tym jak strasznie się zafascynował moją kolekcją. Niby 6 lat ale przyznać muszę, że dzieciak jest bardzo bystry. W ciągu 30 min logicznie i w 100% poprawnie ułożył plansze ze wszystkich elementów do Space Hulka 3ed i Descenta. Później zasiadł do Carcassonne z 3 dodatkami i po 20 min ułożył wszystkie elementy i jedynie 2 były ułożone błędnie, dodatkowo załapał większość zasad związanych z punktowaniem (poza tymi cholernymi łąkami ale tu sam się gubię
)Tak więc, zastanawiam się co mu kupić, coś co z jednej strony da kupę frajdy i będzie rozwijać dziecko, z drugiej "zaszczepi" młodego adepta
Proszę o jakieś ciekawe propozycje. Ze swojej strony dodam, że rozważam 3 tytuły, aczkolwiek nie ma pojęcia czy słusznie:
1. Carcassonne wspomniane wyżej gdyż przypominają puzzle, a zarazem za każdym razem coś innego można ułożyć;
2. Owczy Pęd - widziałem w sklepie i spodobała mi się
3. Mali Powstańcy - ciekawy edukacyjny temat
Proszę o pomoc.
) i zdecyduję się na Wikingów. Temat gry ciekawy i powinien chłopca zainteresować.
