![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
A skąd/ na podstawie czego?
Tego, co to ludzie piszą a ja wyczytać mogę na sieci - gra mnie wielce interesuje, tak więc czyta się to i owo
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
PS
I uczciwie przyznaję się, że nie grałem
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
pozdr,
farm
Albo napisać dokładnie to, co napisałem, a potem cieszyć się, że obeznani z tematem potwierdzają to, co wyczytałem u innych obeznanych z tematembart8111 pisze:No czyli po prostu trzeba było od razu napisać to wprost: "nie grałem ale na grę jestem mocno napalony i nie wierzę żeby była taka słaba"
Jak to jak. Oni mają obiektivy, a ja całą mapękaimada pisze:Generalnie (zaznaczam, że gram tylko z dodatkiem) to to co mówisz oznacza jedno - grywasz z bardzo specyficznymi graczami. Ciekawe jak wygrywasz jak twoi przeciwnicy robią objectivy a ty se warsuna robisz pół gry. Że Muaat przegięty... przegięte to są Yssaril Tribes...
Ano gra ma idiotyczną zasadę, że jak wytne wszystkich na planszy to i tak wygrywa ten kto sobie coś tam zanim go wyciąłem uzbierał. Z drugiej strony większość osiągnięć to posiadanie określonej ilości planet, wpływów i czegokolwiek tam, co zdobywa się właśnie potęgą militarną. Na ale co będę pisał, skoro fanów nieprzekonamkaimada pisze:Posiadanie całej mapy w tej grze nie daje zwycięstwa... liczy się robienie objectivów. Prędzej czy później wyskoczy Imperium Rex, a ty co sobie tylko flotę budowałeś, nie nadrobisz straconych punktów i zostaniesz z ręką w nocniku.
I nikt nie mówi o graniu KLIMATYCZNYM tylko rozsądnym, skupiającym się na zwycięstwie.
buahahahahahahahaOuragan pisze:Ano gra ma idiotyczną zasadę, że jak wytne wszystkich na planszy to i tak wygrywa ten kto sobie coś tam zanim go wyciąłem uzbierał.
No czyli tak jak mówiłem - nie rozumiesz podstawy tej gry. To TY grasz klimatycznie, robisz swoje Klingon Empire i grasz żeby kogoś wyciąć a nie o to w tej grze chodziOuragan pisze:Ano gra ma idiotyczną zasadę, że jak wytne wszystkich na planszy to i tak wygrywa ten kto sobie coś tam zanim go wyciąłem uzbierał.
No jasne, jest to bardzo logiczne. Imperatorem zostanie jakiś przedstawiciel rasy której nie ma już na mapie. Kretynizm jakich mało. Poza tym, jest do dyskusja czysto retoryczna, bowiem bardzo dużo (wiekszosc) punktów zdobywa się za bezpośrednio lub pośrednio za kontrolę planet, które zdobywa się czym? Podobojem....kaimada pisze:No czyli tak jak mówiłem - nie rozumiesz podstawy tej gry. To TY grasz klimatycznie, robisz swoje Klingon Empire i grasz żeby kogoś wyciąć a nie o to w tej grze chodziOuragan pisze:Ano gra ma idiotyczną zasadę, że jak wytne wszystkich na planszy to i tak wygrywa ten kto sobie coś tam zanim go wyciąłem uzbierał.
w instrukcji jest napisane że jak kogos nie ma na mapie to odpada z gry, warto poczytać zasady ...Ouragan pisze: Imperatorem zostanie jakiś przedstawiciel rasy której nie ma już na mapie. Kretynizm jakich mało.
Nie wiem jak Ty, ale ja jeśli pytam się na forum czy jakąś grę warto kupić oczekuję właśnie tego, że ktoś mnie od gry odstraszy jeśli jest słaba.Dain pisze:Koleś pytał o to czy się opłaca kupić a nie o kilka postów które bedą go odstraszała od gry...