Wczoraj było nas 6 osób. Monika, Adam, Dominik, Michał, Mirek i ja.
Jak zwykle, ja dojechałem pierwszy. Następnie doszedł Adam. I natychmiast dumnie wyciągnął swoją nową grę - 9-tkę. Gratulacje
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Rozłożyliśmy i zaczęliśmy grać. Po chwili doszedł Dominik i dołączył do nas. We trójkę rozegraliśmy szybką partyjkę. Wygrał Adam, drugi byłem ja, a potem Dominik. Bardzo fajna gra. Szybka, prosta, ale oryginalna. Nawet bardziej przypadła mi do gustu, niż ostatnio grane przeze mnie Callisto. Tylko że ja dalej nie umiem przekonać się do gier logicznych. Wydaje mi się, że zwycięstwo jest zawsze o włos i jeden malutki błąd, jedna chwila nieuwagi, powoduje, że przegrywam. A ja nie lubię się tak mocno koncentrować podczas grania. Szczególnie w tak miłym towarzystwie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Gdy już doszli wszyscy, podzieliliśmy sie na dwie 3-osobowe grupy.
Mnie udało się wreszcie przekonać kogoś w klubie do zagrania w Agricolę
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Uups, przepraszam, Moniki chyba nie musiałem namawiać. I tak we trójkę: Monika, Michał i ja zagraliśmy w Agricolę z dodatkiem Torfowisko. A pozostali? Hmm...dalej rozmawiali o widelcu, który przyniósł Dominik
Agricola...moja ulubiona gra...Chociaż tydzień temu, grając po długiej przerwie miałem chwilę zwątpienia... Ale ta wczorajsza rozgrywka przekonała mnie znowu, że to przenajlepsza gra jest. Świetna partia. Bardzo zacięta. Szczególnie, że Monika siedziała przede mną i ciągle wybierała akcje, które ja chciałem wykonać
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Udało mi się wygrać, druga była Monika, a na końcu Michał, który pierwszy raz grał z dodatkiem.
Później Monika musiała wyjść. A szkoooda, bo bardzo chciałem zagrać jeszcze w Glen More'a.
Chłopaki przy drugim stole jeszcze nie skończyli, dlatego postanowiliśmy zagrać z Michałem w Glory to Rome. Wykorzystując przewagę doświadczenia, wygrałem. Michał grał pierwszy raz i chyba się mu spodobało.
A drugi stolik...Prawdziwi mężczyźni
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
, którzy nie bawią się w uprawianie grządek, zrobili sobie prototypowe popołudnie. Najpierw zagrali w prototyp Dominika o turniejach rycerskich. A później w prototyp Adama o podróżach boso przez świat. Nooo masz... Poważna sprawa...Średniowiecze, podróże...
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Na koniec Adam z Mirkiem zagrali jeszcze raz w 9-tkę.
I to by było na tyle...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Acha...I jeszcze jedno...Dokładnie dzisiaj mija roczek, jak się na dobre zadomowiłem w klubie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dzięki Wam wszyskim za świetne towarzystwo i genialną atmosferę...Jesteście fantastyczni...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Hehehe...
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)