(Wodzisław) Spotkania w Wodzislawiu (WCK)

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Deltharis
Posty: 183
Rejestracja: 10 lip 2010, 00:41
Lokalizacja: Wodzisław Śl.

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Deltharis »

Ano, przy naszym stole zapanowało Le Havre. Zasady okazały się... prostsze niż się spodziewałem po tej długości rozgrywki. I czułem się podobnie jak Andrzej - było ciężko. I jeszcze patrząc do niego okazywało się że miał dwa razy więcej budynków, serce bolało gdy pomimo tak oszczędnej ilości surowców okazywało się że znowu go stać na podwójny zakup budynków. I szczerze, na początku gdy Andrzej ogłosił wielkie zdziwienie moją ilością punktów nie miałem pewności czy to dlatego że tak mało czy tak dużo :wink: A ogólnie to gra przyjemna. Nie powiedziałbym że najlepsza gra na świecie, ale coś w sobie ma.
A, i ta rozgrywka zupełnie nie przekonała mnie do gry na pożyczki :lol:

A następnym razem (kiedykolwiek to nie wyjdzie - teraz Polcon, potem kampania wrześniowa się zbliża) trzeba się chyba przyłączyć do pana Adama. Zagrali trzy razy więcej gier od nas :wink:
Awatar użytkownika
grymir
Posty: 701
Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: grymir »

Tak tak trzy razy więcej ale czy lepszych ?
I to ja zostałem oddelegowany do opisania [ o nie ] a ja już nie pamiętam tytułów gier kto wygrał itp i jaaa mam opisać to będzie straszne no nic Adam sam chciałeś będziesz poprawiał ;
Na początek zagraliśmy w Callisto taką grę podobna do Blokusa nawet mi się podobała jakkolwiek nie przepadam za grami logicznymi ale blokus i callisto nawet nawet, kto wygrał ??? a i jeszcze skład Klaudia , Adam , Dominik i ja . W oczekiwaniu na Alka Dominik wyciągną swój prototyp taki labirynt w kształcie koła z obracającymi się kręgami poziomami pomysł super ale w sumie to taka logiczna gierka więc ja chwalił za bardzo nie będę ciekawi mnie następny prototyp tej gry może za tydzień ,a wygrał Adam ? .
W między czasie doszedł Alek hmm właściwie na początku rozgrywki prototypowej ale miał czas na przypomnienie sobie instrukcji do Himalaya i to była nasza następna gra już w pięciu zapowiadała się ciekawie ale niestety nie przypadła mi do gustu w zasadzie losowość mi nie przeszkadza w grach ale tu mnie irytowała nowe surowce [ cegły itp :mrgreen: ] i ? kółka z zadaniami wchodziły całkowicie losowo nie dało się nijak do tego przygotować ale za to mogło się trafić jak ślepej kurze ziarno czyli mi w ostatnim rozdaniu dostałem podane jak na talerzu dwa zadania obok mnie nikt nie mógł dojść wcześniej i to idealnie pasujące w moje surowce no i zwycięstwo miałem w kieszeni , tak myślałem no niestety Alek okazał się lepszym zbieraczem jaków niż ja ,podobno na trzy osoby chodzi lepiej .
Po wyprawie w góry Al i Dominik uciekli [ czyścić skarbiec z plątających się po ziemi starych niepotrzebnych banknotów ] .
Pozostała trójka zagrała dwa razy w Callisto o wynikach mój mózg raczył nie pamiętać po za tym że na pewno nie wygrałem .


I NA KONIEC PRZYPOMNĘ O NIEDZIELNYM GRANIU W JASTRZĘBIU szczegóły parę postów wyżej
ps . Adam dopisz kto w co wygrał na pewno pamiętasz
Tak wiele gier a tak mało czasu
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Firenski »

Deltharis pisze: Zagrali trzy razy więcej gier od nas :wink:
grymir pisze:Tak tak trzy razy więcej ale czy lepszych ?
No właśnie... :lol:
Z ust mi to wyjąłeś, Mirosławie. A właściwie z klawiatury... ;)
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: folko »

W Calisto było różnie. Najpierw wygrałem z Dominikiem. Potem raz Klaudia, raz ja... i chyba Mirek z Klaudią...
W Labirynt (prototyp Dominika) wygrałem ja.

Co do Himalajów, tam największym problemem jest wspomniane przez Mirka losowe rozkładanie zasobów i zadań. Szkoda, bo psuje to zabawę. Myślę, że dałoby się zrobić homerules, które by to naprawiało... ale za rzadko w to gramy ;)
Lir
Posty: 273
Rejestracja: 14 mar 2010, 18:45
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 20 times
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Lir »

Z mojej strony dzięki za partyjkę prototypu (zwłaszcza, że to był pierwszy 4-osobowy test) i za propozycje, co by można zmienić by lepiej działało. Jeszcze niechybnie z nim wrócę.
Glory: A Game of Knights - rzuć okiem na grę, którą przygotowujemy! Zagramw.to / FB
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: folko »

Zastanawiałem się nad tą "roszadą". Jeśli miała by być, to by musiał być dodatkowy zapis, że nie można powtórzyć ruchu - czyli jeśli ja robię roszadę na moim i Twoim pionku, nie możesz odwrócić ruchu. Wtedy to działa, ale jest mało... eleganckie, przy tak prostej grze. Można też zmniejszyć liczbę pionów - tak jak rozmawialiśmy, żeby zawsze było 12 na planszy... czyli 6, 4, 3, przy 2, 3, 4 graczach.
Mi się labirynt bardzo podobał, to według mnie może być bardzo fajna gra w zakresie rodzinnym. Trzeba tylko dodać temat :D i przeskoczyć etap produkcji, który może być trudny w realizacji.
Lir
Posty: 273
Rejestracja: 14 mar 2010, 18:45
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 20 times
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Lir »

Z roszadą to koniecznie musi być ograniczenie - bo jeśli zostaną 2 pionki na planszy to mogą się roszadować bez końca. Co do ilości pionków to testowałem i kalibracja ilośc pionków do graczy pasuje (ew. w grze na 2 graczy mozna dac 5 nie 6 - ale to zmieni układ skalowalności czyli 10 zamiast 12 pionkow - wydzie w testach). Co do produkcji to jeśliby makietę wykonać z plastiku to jest koszt matrycy ale sam plastik to są grosze, zato okręgi mogą byc juz produkowane z murami (wkoncu to odlew) i ew moza nawet zrobić te okręgi dwustronne, wtedy powstanie modularna plansza w zależności które okręgi sobie poobracasz - kombinacji jest bardzo duzo. Mnie samemu sie gra podoba :)

Tematów to juz nawet kilka przeszło mi przez głowe, na poczatku grałem kosmonautami z Galaxy truckera więc śmiałem się że oni uciakają z więzienia/planety która me eksplodować, a w środku labiryntu jest lądowisko z statkiem ewakuacyjnym ;).
Glory: A Game of Knights - rzuć okiem na grę, którą przygotowujemy! Zagramw.to / FB
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Firenski »

Aaa, co tam... skrobnę parę słów o spotkaniu w Jastrzębiu Zdroju.
Tak jak Mirek wspominał parę postów wcześniej, dzisiaj w klubie Kaktus odbył się turniej gier bitewnych. Gdzie i nas zaproszono, a na miejscu bardzo serdecznie przywitano jako przedstawicieli klubu gier planszowych z Wodzisławia :)
W sumie reprezentantów WCK było słownie dwóch. Mirek i ja. W obawie o frekwencję zabrałem ze sobą Łukasza, mojego syna. I miałem rację. Dołączył do nas jeszcze Sebastian i we czwórkę zagraliśmy.
Na początek oczywiście poszło moje pierwsze miejsce w "Hot 10" na dzisiaj, czyli Na Chwałę Rzymu. Partyjka jak zwykle świetna i zacięta. Wygrał Łukasz.
Później Sebastian zaproponował Galaxy Trucker. Rany...gra jest bardzo fajna, ale kompletnie nie dla mnie. Zabawa w budowanie statku na czas. Kombinowanie co i jak połączyć szybciej niż przeciwnicy, bo wszystkich kafelków ubywa błyskawicznie, kompletnie mi nie wychodziło. Moje statki kosmiczne wyglądały jak jakieś dziwolągi. Dolatywały do celu, ale w jakim stanie... Brak słów. Wygrał Sebastian.
Po takim ekstremalnym wysiłku ;) ja musiałem odpocząć, a chłopcy zagrali w Hej to moja ryba. Nie wiem kto wygrał :)
I na koniec danie główne...He, he, he... No co? Oczywiście Leeee Haaaavre... I znowu piękna partia... I znowu cały czas mi źle szło... I znowu na koniec byłem zszokowany... I znowu... ech, nie napiszę kto wygrał ;)
I to by było na tyle... :)
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: folko »

Oj, wczoraj to była frekwencja! Było nas sporo... w sumie nie było tylko Moniki, bawiła się na konferencji. W związku z tym nie było też Ani... bo szukała pracy. Acha, Alka nie było, bo był tydzień temu. No i Doroty i Michała, przecież są na Polkonie. Dominik miał być, ale nie dojechał. Za to Michała i Jonasza też nie było ;p

No dobra, był Andrzej, Mirek i ja i na chwilę wpadł Wojtek.

Czekając na resztę zaczęliśmy dwa razy od Calisto. Dzisiaj będzie inaczej, powiem kto przegrał. Niestety dwa razy Andrzej ;p Potem zagraliśmy w Kleopatrę i jej architektów. Oj szło mi tak dobrze i zeżarły mnie krokodyle... więc przegrałem. A na koniec Rzymi znowu wtopa :-) Więc wczoraj przegrywały osoby na literę A, ale to nie znaczy że zawsze wygrywał ten na M ;-)
I to tyle. Było miło, przyjemnie i w piwnicy to nawet nie ciepło ;-)

A tu okładka do BP ;-)
Lir
Posty: 273
Rejestracja: 14 mar 2010, 18:45
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 20 times
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Lir »

Plan był że się pojawię, niestety 15 min przed wyjściem sytuacja uległa dramatycznym zmianom ;) i wolałem zweryfikować plany. Jedyne co to dałem znac Monice, a to się okazało, że jej też nie ma. Myślę, że za tydzień już musi się udać :)
Glory: A Game of Knights - rzuć okiem na grę, którą przygotowujemy! Zagramw.to / FB
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Firenski »

folko pisze: A tu okładka do BP ;-)
Bardzo ładna :) i zakciukowana ;)
folko pisze: Więc wczoraj przegrywały osoby na literę A, ale to nie znaczy że zawsze wygrywał ten na M ;-)
A wygrywały literki następujące: A M M A
I wszystko jasne ;)
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
Deltharis
Posty: 183
Rejestracja: 10 lip 2010, 00:41
Lokalizacja: Wodzisław Śl.

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Deltharis »

A na Polconie było bardzo miło. Świetna lokalizacja (hale targów Poznańskich) sprawiła że było mnóstwo miejsca, i Games Room zawsze był otwarty na jeszcze kilka osób. Szczególnie ten turniejowy. Dzięki dużej liczbie miniturniejów w gry od G3 (Fasolki, Packa na Muchy, Blefuj, 6 Bierze ...) jak i innych (Hive, turniej gier logicznych) udało mi się zarobić sporo konwentowej waluty. I tak w losowaniu wygrałem Turbo Taxi, a ze sklepiku konwentowego zebrałem... Qubixa pewnego mało znanego autora :P

I planszówkowo tylko żal, że nie udało mi się zagrać w Eclipse...

A w piątek zapewne... się nie pojawię, trzeba się może zacząć coś uczyć. Chociaż kto wie :roll:
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Firenski »

Hmm... Monika miała coś napisać jako świeżo upieczona redaktorka. Adam miał napisać kto przegrywał, jak się odgrażał. A tu nic... Cisza... I świat nie wie co się działo w piątek w klubie ;)
To ja napiszę krótko, co było, a redaktorów poproszę o rozwinięcie tematu :)
Na początek Adam, Dominik, Mirek i ja zagraliśmy w prototyp Dominika o roboczej nazwie, hmm... Labirynt?
Potem doszła Monika i w piątkę zagraliśmy w Glen More.
Podczas rozgrywki w Glen More doszedł Jonasz.
Później doszła Ania i porwała Monikę.
A my znowu w piątkę zagraliśmy w 7 Cudów.
Na koniec odszedł Dominik i we czwórkę zagraliśmy w Small World.
I jak zwykle było fantastycznie. Dziękuję za uwagę :)
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 10:58 przez Firenski, łącznie zmieniany 1 raz.
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: folko »

I super :)
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Firenski »

Wczoraj było nas 6 osób. Monika, Adam, Dominik, Michał, Mirek i ja.
Jak zwykle, ja dojechałem pierwszy. Następnie doszedł Adam. I natychmiast dumnie wyciągnął swoją nową grę - 9-tkę. Gratulacje :) Rozłożyliśmy i zaczęliśmy grać. Po chwili doszedł Dominik i dołączył do nas. We trójkę rozegraliśmy szybką partyjkę. Wygrał Adam, drugi byłem ja, a potem Dominik. Bardzo fajna gra. Szybka, prosta, ale oryginalna. Nawet bardziej przypadła mi do gustu, niż ostatnio grane przeze mnie Callisto. Tylko że ja dalej nie umiem przekonać się do gier logicznych. Wydaje mi się, że zwycięstwo jest zawsze o włos i jeden malutki błąd, jedna chwila nieuwagi, powoduje, że przegrywam. A ja nie lubię się tak mocno koncentrować podczas grania. Szczególnie w tak miłym towarzystwie :)
Gdy już doszli wszyscy, podzieliliśmy sie na dwie 3-osobowe grupy.
Mnie udało się wreszcie przekonać kogoś w klubie do zagrania w Agricolę :) Uups, przepraszam, Moniki chyba nie musiałem namawiać. I tak we trójkę: Monika, Michał i ja zagraliśmy w Agricolę z dodatkiem Torfowisko. A pozostali? Hmm...dalej rozmawiali o widelcu, który przyniósł Dominik ;)
Agricola...moja ulubiona gra...Chociaż tydzień temu, grając po długiej przerwie miałem chwilę zwątpienia... Ale ta wczorajsza rozgrywka przekonała mnie znowu, że to przenajlepsza gra jest. Świetna partia. Bardzo zacięta. Szczególnie, że Monika siedziała przede mną i ciągle wybierała akcje, które ja chciałem wykonać ;) Udało mi się wygrać, druga była Monika, a na końcu Michał, który pierwszy raz grał z dodatkiem.
Później Monika musiała wyjść. A szkoooda, bo bardzo chciałem zagrać jeszcze w Glen More'a.
Chłopaki przy drugim stole jeszcze nie skończyli, dlatego postanowiliśmy zagrać z Michałem w Glory to Rome. Wykorzystując przewagę doświadczenia, wygrałem. Michał grał pierwszy raz i chyba się mu spodobało.
A drugi stolik...Prawdziwi mężczyźni ;), którzy nie bawią się w uprawianie grządek, zrobili sobie prototypowe popołudnie. Najpierw zagrali w prototyp Dominika o turniejach rycerskich. A później w prototyp Adama o podróżach boso przez świat. Nooo masz... Poważna sprawa...Średniowiecze, podróże... ;)
Na koniec Adam z Mirkiem zagrali jeszcze raz w 9-tkę.
I to by było na tyle... :)
Acha...I jeszcze jedno...Dokładnie dzisiaj mija roczek, jak się na dobre zadomowiłem w klubie :) Dzięki Wam wszyskim za świetne towarzystwo i genialną atmosferę...Jesteście fantastyczni... :) Hehehe... ;)
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
grymir
Posty: 701
Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: grymir »

A to już wiem skąd te delicje wczorajsze :D
Tak wiele gier a tak mało czasu
Awatar użytkownika
galahar
Posty: 2
Rejestracja: 30 lip 2011, 19:03
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: galahar »

W Agricole grało się całkiem przyjemnie, niestety przez nieogranie nie brałem tych kart specjalnych, które w zasadzie dają dodatkowy ruch i musiałem je potem brać za żywność, którą uzyskiwałem ze zwierząt hodowlanych (gotowanych w kuchni), przez co traciłem punkty. Dodatkowo nie przeczytałem sobie jak dokładnie działają pomocnicy i usprawnienia i to też pewnie zdecydowało o tak małej ilości punktów na koniec :P A i tez brakło mi dosłownie jednego ruchu by obsiać pola :P

Rzym też był fajowy, na końcu po zbudowaniu budynku, który pozwolił mi myśleć 8 razy :P mogłem wziąć jednak więcej jokerów i zagrywać zasoby do skarbca, nadgoniłbym wtedy troszkę punktów i może więcej przewag zebrał :P A tak to wybudowałem jakiś nic nie znaczący budynek i jeszcze przyspieszyłem tym koniec gry :P

Mam nadzieję, że się jeszcze pojawię u Was w niedalekiej przyszłości i w coś fajnego zagram.

Pozdrawiam!
Michał
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Firenski »

Hej, hej... I kolejne piątkowe spotkanie za nami... :)
Było nas dzisiaj dokładnie tyle samo osób co tydzień temu, czyli sześć.
Nawet imiona się zgadzają: Monika, Adam, Dominik, Michał, Mirek i ja. Z tą różnicą, że dzisiejszy Michał to Deltharis, a zeszłotygodniowy to galahar.
Na początek, w oczekiwaniu na pozostałych, rozegraliśmy z Adamem i Mirkiem partyjkę w demonstracyjne Dobble ze ŚGP. Taka szybka gierka na spostrzegawczość. Doszedł Dominik i we czwórkę zagraliśmy jeszcze raz. A co...świetna gra ;)
Później nastąpił tradycyjny podział na dwa stoliki.
Dominik, Mirek i ja zagraliśmy w Genuę, którą od dłuższego czasu woziłem w plecaku. W sumie nie wiem po co, bo nie jest to moja ulubiona gra. I dzisiaj też jakoś wyjątkowo mi się dłużyła. Szczególnie gdy drugi stolik skończył grać w Glen More'a, a my nie byliśmy nawet w połowie. Wygrał Dominik, drugi był Mirek i na końcu ja :)
Po tej trochę przydługawej partii zostało niewiele czasu i wybraliśmy coś krótkiego. Czyli co? Na Chwałę Rzymu. Brrr...ja już chyba mam dość. Ale ciągle, gdy ktoś zaproponuje to chętnie gram :) Wygrał Mirek, drugi Dominik i na końcu znowu ja. Ech...to nie był dzisiaj mój dzień...
A przy drugim stoliku był Glen More, Corsari i Troyes. O ile dobrze zapamiętałem :)
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: folko »

Dobrze zapamiętałeś :)
Glen More... po raz drugi zastosowałem taktykę małej liczby działek, zbierania kart zamków i tych... czarnych meepli :D I po raz drugi wygrałem, chociaż Michał był bardzo blisko. Nie wiem czy nie przesadziłem na początku z niewykupywaniem pól produkujących, ale jakoś się udało :) Ogólnie ciekawa gra, ale... boję się o regrywalność. Mam wrażenie, że niektóre strategie są słabsze. Na szczęście Monika pisze recenzję i ona musi to sprawdzić :D

Corsari - tu gdyby zasady tłumaczył ktoś inny, to poprosiłbym żeby przeczytał je jeszcze raz... ale do Moniki mam pełne zaufanie. W tej grze coś mi śmierdzi :D Tak jakby coś było właśnie powalone w zasadach. Kiedyś była akcja z jedną z gier Knizi, że była zła instrukcja dołączona... Monika napisz jeszcze do autora, bo ta gra ma potencjał, ale wygląda jakby ktoś (autor) ją wymyślił i nie testował. Wygrała Monika z Michałem.

Troyes. Monika nas opuściła, więc w dwójkę pykneliśmy Troyes. Michał miał trudną sytuację bo ta gra to wykorzystywanie doświadczenia... no i to zrobiłem ;-) Bardzo ją lubię :-)
Lir
Posty: 273
Rejestracja: 14 mar 2010, 18:45
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 20 times
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Lir »

Z innej beczki ktos jedzie w niedz na międzypionek? W sobote nie dam rady ale niedzela mnie korci :)
Glory: A Game of Knights - rzuć okiem na grę, którą przygotowujemy! Zagramw.to / FB
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 16 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Veridiana »

ja, o ile nic nie wyskoczy :)
Awatar użytkownika
grymir
Posty: 701
Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
Has thanked: 2 times
Been thanked: 2 times

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: grymir »

Ja mam dwa dni na pionka zaplanowane
Tak wiele gier a tak mało czasu
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: folko »

Będę dzisiaj krócej. Wezmę Pantheona, chciałbym zagrać i zmykam.
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: Firenski »

folko pisze:Będę dzisiaj krócej. Wezmę Pantheona, chciałbym zagrać i zmykam.
No i się nie udało...

Ale po kolei...

Na początku z Adamem zagraliśmy wTriovision. Bardzo fajna gra na spostrzegawczość. Udało mi się wygrać dosłownie o włos czyli o jedną kartę. 28 do 27, o ile dobrze pamiętam.,
Później doszli Mirek z Michałem i Monika. Miał być Pantheon, miał być Caylus, a skończyło się na tym, że...
w piątkę zagraliśmy w Glen More'a. Wygrał Adam. Kurcze, gramy i gramy w tego Glena i ciągle wygrywa Adam. To jest nieprzyzwoite ;)
W związku z tym Adam musiał wyjść ;)
Ale przedtem zagraliśmy jeszcze szybciutko w super gierkę na spostrzegawczość (znowu) pod tytułem Super Circles. Wygrał Michał.
Później przymierzaliśmy się we trójkę do Brassa. Monika miała być obserwatorką, ale żal mi się jej zrobiło ;) i źle się poczułem... Chłopaki, przepraszam Was...
I już we czwórkę zagraliśmy w 7 cudów. Ale tutaj znowu...tym razem Monice za dobrze szło i...
musiała wyjść w trakcie rozgrywki ;)
Dokończyliśmy we trzech. Hehe...ja wygrałem, zbierając chyba wszystkie monety o wartości 3. Strategia na kasę bez żadnego zielonego budynku.
A na koniec zagraliśmy jeszcze w Na chwałę Rzymu. Od początku mi dobrze szło...ale nie mogłem wyjść, bo kto by to wszystko opisał ;)
Ależ ja mam nastrój i głupoty jakieś wypisuję...Ale generalnie wszystko się zgadza.
Tak minął kolejny piątek w wodzisławskim klubie :)
Ech, nieee...nieprawda...Już tak na samym końcu były jeszcze dwie szybkie partyjki w demonstracyjne Dobble. Obydwie wygrał Michał.
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
pazdzioch
Posty: 58
Rejestracja: 25 wrz 2011, 14:19

Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]

Post autor: pazdzioch »

Witam.Chciałbym się dowiedzieć gdzie i kiedy gracie.W sobotę jak spytałem się na recepcji w WCK to powiedziano mi że organizuje się tam już tylko atari go, które mnie jakoś nie przekonało.Czy są to spotkania tylko w określonej grupie czy każdy może się dołączyć? I czy można przynosić własne gry planszowe czy gra się tylko w określone .
Chętnie byśmy z kolegą uczęszczali bo ciężko uzbierać 3 graczy na jakąś grę a nuda doskwiera strasznie.
Tak mało gier, tak dużo czasu...
ODPOWIEDZ