Warhammer: Inwazja LCG (Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
GambitGrelfer
Posty: 75
Rejestracja: 21 cze 2009, 15:16

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: GambitGrelfer »

Da się grać naporem, jeno musisz być szybka. Jeśli w cztery tury nie spalisz obu stref to może być słabo.
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: SeeM »

No i wyszły zabawne karty do niszczenia naporu:
Smash 'em - orkowa taktyka za 3 - niszczy wszystkie jednoski o koszcie poniżej 3,
Poisonous Hydra - delfowa jednostka za 5, 2/4 - wszystkie jednostki w odpowiadającej strefie mają -2 HP do końca tury

No i Chaos ma Plague Bomb, Sorcerer of Tzeentch, Ofering to Hekarti też niszczy słabe jednostki. Rush też dostał dobre karty (Nietoperze wymiatają) ale to za mało, żeby zrekompensować straty. Jest rush na turniejach w odmianach orczej i chaosowej, ale z dobrą kontrolą ma bardzo ciężko.
+ (BGG)
TomuSS
Posty: 188
Rejestracja: 13 lip 2009, 17:46

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: TomuSS »

SeeM pisze:
TomuSS pisze:A jak to wyglada tutaj z graniem? Jest ktos z Warszawy kto bylby chetny pograc? Musze sprobowac swoich sil wreszcie :)
Było iść na wczoraj turniej. :) 8 wolnych miejsc w Altdorfie. Na luzie mogę pograć na kostce w sobotę. Jak będziesz z kartami, to posiedzimy pewnie cały dzień, bo jak jest Inwazja, to nie chce mi się grać w nic innego. No i nową orczą kontrolę z najnowszego BP kontrolę trzeba przetestować. Może wezmę wszystkie karty, jak kiedyś.
W takim razie bede w sobote... Przyjde z kartami. Do tgo czasu sprobuje zlozyc talie i zrozumiec do konca zasady :)
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: mig »

W końcu zagrałem. Wrażenia bardzo przyjemne - mimo, ze mam tylko podstawkę (i póki co myślę, że starczy:).

Dostałem sromotnie w d... grając Chaosem przeciwko Imperium. Czy możecie napisać jak wygląda balans poszczególnych ras w podstawce? jak najlepiej dobrać, żeby szanse były wyrównane? A moze ten balans jest, tylko ja tak kijowo zagrałem? ;)

Grę ustawiła całkowicie karta "Świątynia Sigmara" (masakryczna...). Czy jej działanie (tzn dodatkowy koszt przy używaniu kart przeciwko jednostkom imperium): 1) ogranicza się do jednostek wystawionych w strefie Królestwo (tam gdzie wystawia się Świątynie Sigmara) czy karta ta chroni wszystkie jednostki? 2) zwiekszenie kosztów to "1 żeton zasobów więcej za kazdy efekt" - chodzi tu o 1 za każdą "zaatakowaną" jednostkę, czy za każdy punkt obrażeń, czy jeszcze jakoś inaczej...?
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: BartP »

Tyczy się wszystkich jednostek, nie tylko w Królestwie. Ale dotyczy tylko celów efektów. W tej grze nie ma czegoś takiego jak atakowanie jednostek. Powiedzmy, że masz kartę, która mówi: "Akcja. Wybrana jednostka otrzymuje 2 obrażenia". Słowo klucz "wybrana" sprawia, że jeśli przeciwnik ma właśnie Świątynię, to aby obrać jego jednostkę za taki cel efektu (wybrać ją), musisz dopłacić 1.
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: mig »

ok. dzięki. wszystko jasne :)
W każdym razie "Świątynia Sigmara" wydaje się być kartą megamocną (w każdym razie w ramach podstawkowych talii Imperium i Chaosu)...

a w kwestii balansu między rasami? Jest tak źle jak mi się wydaje czy może po prostu grać nie umiem? Da się wybrać jakieś dwie równie mocne rasy, żeby pograć bez zgrzytania zębami? A jeśli podstawką nie da się w grać z balansem to co kupić, żeby tren balans był (i nie chodzi mi o drugą podstawkę;p)
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
tchazzar
Posty: 214
Rejestracja: 30 lip 2010, 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: tchazzar »

Kościół rzeczywiście jest bardzo mocna kartą. Wykorzystywana praktycznie w kazdym topowym decku orderu ( czy to na verenie, czy na serpent slayerze).

Co do balansu. Przy grze na jednym core secie ustawilbym to nastepujaco: krasnale, orki, imperium, chaos. Natomiast po zakupienie kart do kompletu ( tj. trzy kor sety ) zdecydowanie na przod wysuwa sie imperium. Jak mniemam nie jestes ( jeszcze ;) ) graczem turniejowym, ale powiem Ci taka ciekawostke, ze imperium jest w zasadzie jedyna talia, gdzie trzon deku jest z core setu - verena, elektorzy, kosciol, taal, pistoliers, milicja. Wszystko to swietne, topowe karty. Na przyklad w dzisiejszym meta ( meta - to czym aktualnie sie gra na turniejach) chaosowym nie ma ani jednej karty z zestawu podstawowego. ( moze poza savage gors - sorry, nie znam polskiego odpowiednika).

Jak chcesz poprawic balans np. pomiedzy chaosem a imperium daj temu pierwszemu lepszy supporty ( wykopalisko spaczenia oraz wioske niczyja), imperium niech dostanie te drozsze ( koszt 3-4). Pamietaj tez, ze zawsze mozesz robic miksy talii, np. orc-chaos ( chociaz na jednym CS ciezko).

EDIT: Co do tego pytania, co kupic. Na poczatek polecam szturm - dodaje 2 nowe rasy, a to pociaga za soba wieksza frajde z gry. Nastepnie zdecydowalbym sie jednak na ten drugi zestaw podstawowy ( wiem, ze moze to wydawac sie dziwne, ze trzeba kupic dwa te same pudelka, zeby w pelni odkryc to, co w grze drzemie, no ale coz, taki urok LCG :D ).
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: aryann »

A ja widze, ze ilu graczy tyle opinii. Jak gralem na samym core secie (naprawde sporo) to najmocniejszy byl chaos. Potem po pierwszych battlepackach orki, potem krasnoludy, potem imperium. Taki urok tej gry, ze ciagle ktoras rasa wysuwa sie na prowadzenie. Teraz chyba chaos najmocniejszy ze wszystkimi dodatkami albo imperium.
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: mig »

dzięki za rady :)

mam jeszcze jedno pytanie - może głupie :) - jak skończy się talia to co dalej? gra się kończy, czy z odrzuconych nową talię tworzymy?
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: farmer »

Skończyła Ci się talia = przegrałeś, koniec gry

U mnie, na samym Corze, Krasnoludy były bardzo mocne od początku.
I nigdy nie uważałem Chaosu za słaby - najgorzej szło zazwyczaj Orkom :P

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
GambitGrelfer
Posty: 75
Rejestracja: 21 cze 2009, 15:16

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: GambitGrelfer »

Akurat w podstawce orki są chyba najmocniejszą talią z tego co pamiętam :P
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: farmer »

Co tylko dowodzi tego, że co kraj, to obyczaj - najważniejsze, to znaleźć sobie rasę, którą się lubi i rozumie i po prostu cieszyć się z gry :).
Moim zdaniem, w Korsecie każdy z każdym ma szanse, nawet mimo tego, że są silniejsze i słabsze rasy :).

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Mucha
Posty: 141
Rejestracja: 05 lis 2010, 19:59
Lokalizacja: Okolice Kołobrzegu

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: Mucha »

Hej, co prawda to prawda, ale jak gram z kolegą i jego starszym bratem, to on zawsze niezależnie od tali zawsze wygrywa, więc to tylko umiejętności, i odrobina szczęścia ;)
Jestem nowy w świecie planszówkowym.
Moja przygoda zaczęła się od TMiMa a teraz mam:
-Osadnicy z Catanu
-Monopoly Świat
-Talisman Magia i Miecz
-Talisman Magia i Miecz Podziemia
zio
Posty: 29
Rejestracja: 14 sty 2011, 20:20
Has thanked: 2 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: zio »

Czy te koszulki:
http://www.rebel.pl/product.php/1,1580/ ... sztuk.html
Koszulki Standard Ultra-Fit 63,5 x 88 mm - 100 sztuk

są mniej/bardziej śliskie od:

http://www.rebel.pl/product.php/1,1052/ ... ILVER.html
Koszulki - 100 sztuk - SILVER
100 koszulek na karty - standard ccg?
szmajchel
Posty: 574
Rejestracja: 19 gru 2010, 21:07
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: szmajchel »

Nie wiem jak ze śliskością, ale tylko te od Mayday mają prawidłowe wymiary do WH:I
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6133
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 652 times
Been thanked: 513 times
Kontakt:

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: pan_satyros »

szmajchel pisze:Nie wiem jak ze śliskością, ale tylko te od Mayday mają prawidłowe wymiary do WH:I
Również polecam Mayday Fit, to nie to samo co 'stare Maydaye', ale nadal dopasowanie jest dużo lepsze od Silverów.
W tej chwili mam w ręce oba rodzaje i bardzo trudno jest mi wskazać te bardziej śliskie.
Te Maydaye na pewno są cieńsze i bardziej wiotkie.
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: SeeM »

zio pisze:Czy te Koszulki Standard Ultra-Fit 63,5 x 88 mm są mniej/bardziej śliskie od Koszulki - 100 sztuk - SILVER 100 koszulek na karty - standard ccg?
Niestety mayday są śliskie jak mokre lodowisko. Trzeba trochę pograć, żeby się zjechały. Silver są pod tym względem lepsze, bo zjeżdżają się dużo szybciej. :) Ja na turnieje chodzę z kartami w silverach. Wychodzi taniej i jeśli karta spadnie na podłogę, to wymieniam koszulkę na miejscu, bo mam ich bardzo dużo. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby któraś pękła, albo się rozkleiła. Pogniotła owszem, ale nic poza tym.
+ (BGG)
NicodiAngelo
Posty: 5
Rejestracja: 09 paź 2011, 11:03

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: NicodiAngelo »

Według mnie może okazać się bardzo ciekawa. Jednak mam jedno pytanie, czy ona jest dobra na początek? Chodzi o to, że ja nigdy nie grałem w tego typu gry.
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: janekbossko »

szukam koszulek z czarnym tłem na karty, jakiej firmy polecacie?który model?
Awatar użytkownika
tchazzar
Posty: 214
Rejestracja: 30 lip 2010, 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: tchazzar »

NicodiAngelo pisze:Według mnie może okazać się bardzo ciekawa. Jednak mam jedno pytanie, czy ona jest dobra na początek? Chodzi o to, że ja nigdy nie grałem w tego typu gry.

WI na pewno jest najprostsza karcianka lcg od ffg. Dobry tytul na start, zasady prosciutkie.
grucha
Posty: 362
Rejestracja: 08 paź 2006, 08:18
Lokalizacja: Szamotuły, k/Poznania
Has thanked: 14 times
Been thanked: 5 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: grucha »

tchazzar pisze:
NicodiAngelo pisze:...Dobry tytul na start, zasady prosciutkie.
Nie do końca się z tym zgodzę. Zasady może i nie są skomplikowane ale efekty kart i ich sytuacyjne zagrania to już nie jest taki banał. Do dziś fora tematyczne dyskutują o prawidłowej interpretacji kart w łańcuchu.
Pochodzenie człowieka od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas.
Awatar użytkownika
zioombel
Posty: 1149
Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
Lokalizacja: Wołomin
Has thanked: 202 times
Been thanked: 98 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: zioombel »

NicodiAngelo pisze:Według mnie może okazać się bardzo ciekawa. Jednak mam jedno pytanie, czy ona jest dobra na początek? Chodzi o to, że ja nigdy nie grałem w tego typu gry.

Hej, ja poradzilem sobie z nią na początek. Wcześniej grałem moze w dwie gry całkowicie innego rodzaju. Z WI nie było problemu. Na pewno będzie Ci się podobać i dasz radę.
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: SeeM »

grucha pisze:
tchazzar pisze:
NicodiAngelo pisze:...Dobry tytul na start, zasady prosciutkie.
Nie do końca się z tym zgodzę. Zasady może i nie są skomplikowane ale efekty kart i ich sytuacyjne zagrania to już nie jest taki banał. Do dziś fora tematyczne dyskutują o prawidłowej interpretacji kart w łańcuchu.
Dyskutują, bo pojawiają się nowi gracze. To tak jakby boleć nad tym, że w szkołach ciągle uczy się dodawania i odejmowania. Akurat stos / łańcuch akcji (zjawisko występujące, kiedy gracze chcą zrobić kilka rzeczy jednocześnie, lub prawie jednocześnie) jest w Inwazji łatwiejszy z prostego powodu: nie ma w nim wyjątków.

Inwazja jest naprawdę prostą karcianką. Veto, Magic, czy Game of Thrones mają bardziej złożone zasady. Przede wszystkim w Inwazji są tylko trzy podstawowe typy kart: jednostka, wsparcie i taktyka. Są jeszcze misje i legendy, ale nie są zbyt często grane. Jest tylko jeden rodzaj zasobów: zasób. :) Jest tylko jeden rodzaj akcji: akcja. Dzięki temu podstawowe zasady są bardzo łatwe do złapania. Po prostu bierzesz talię z pudełka i grasz.

Dla porównania spójrzmy na Władcę Pierścieni. Typy kart to bohaterowie, sprzymierzeńcy, dodatki, wydarzenia, obszary, wrogowie, wyprawy, podstępy, i cele (w treningowym scenariusz ich akurat nie ma). Są cztery rodzaje zasobów: taktyka, duch, przywództwo i wiedza (w praktyce gra się najwyżej dwoma). Są dwa rodzaje akcji: akcja i odpowiedź. I to wszystko musisz ogarnąć od razu, bo te zasady są potrzebne już od dobrania pierwszej ręki.

Jeśli będziesz chciał dojść do poziomu miszczów w Inwazji, to zgoda, że trzeba po prostu wiedzieć co się dzieje nawet w najbardziej skomplikowanych przypadkach. Ale to jest dopiero później i dobrze, że jest - dogłębne rozumienie zasad odróżnia gracze lepszych i gorszych.
+ (BGG)
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: BartP »

W Inwazji jest jeszcze "wymuszony" + tzw. statyczne efekty. Kombinacja tego wszystkiego sprawia, że jednak czasami pojawiają się nieintuicyjne rozwiązania, a nawet drobne wyjątki.

Edit: W Magicu jest też jeden rodzaj zasobów (mana). Różnokolorowa mówisz? No to w Inwazji jest jeszcze 6 różnych lojalek. W Magicu też jest tylko jeden rodzaj akcji wg Twojego rozumowania i na dodatek nie ma on słowa klucza (vide "akcja").
Zmierzam do tego, że liczba zasobów czy też słów kluczy nie świadczy o komplikacji gry. W Magica też możesz grać od razu, nie wchodząc w niuanse timingu i stosu.
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Warhammer: Invasion LCG

Post autor: SeeM »

BartP pisze:W Magica też możesz grać od razu, nie wchodząc w niuanse timingu i stosu.
Pomijając efekty dotyczące many, które rozpatruje się poza kolejnością. Można też rozpocząć nowy łańcuch, przerywając wykonanie starego, rozpatrzeć ten nowy i dopiero powrócić do starego. :) I to nie są najbardziej zaawansowane rzeczy.

No wiem, że trochę upraszczam. Chciałem tylko w ten sposób zasygnalizować czy się kierowali twórcy Inwazji. Zrobili grę w karty, która jest prosta w obsłudze. Niuanse pojawiły się wraz ze zwiększeniem puli kart, ale to nie jest problem dla początkujących.
+ (BGG)
ODPOWIEDZ