No dobrze, sprawdziłem w domu kilka rzeczy. Nie na 100%, ale mam wrażenie, że na angielski rush militarny Francuzi mają odpowiedź. Trudno tu powiedzieć krok po kroku co i jak, bo tez anglik ma sporo możliwych otwarć militarnych w kierunku na Nową Szkocję:
1. Zasiedlenie w pierwszym ruchu Fortu Beausejour (blokuje lub opóźnia ewentualną możliwość rajdowania na zdobyty Port Royal)
2. Atak w pierwszym ruchu na Port Royal
3. Zakupienie w pierwszym ruchu Home Support (opisywana maszynka królka i JB)
W mojej propozycji przeciwdziałania kluczowe dla Francuza jest zbudowanie talii indiańsko-traperskiej, poprzez:
- posiadanie Fortu Beasuejour
- zmniejszenie swojego decku dzięki jak najszybszemu odrzuceniu do rezerwy czterech z sześciu następujących kart: Gaspe/Fort Beausejour, Portu Royal/Louisburg, Tadoussac i łódek
W ciągu pięciu pierwszych tur (9 akcji) należy: pozbyć się czterech kart (4 akcje), zakupić kurierów oraz Indian (2 akcje), zasiedlić Fort Beasuejour (1 akcja), a pozostałe dwie akcje zużyć na trapera i/lub dorzucenie gdzieś piechoty, do jakiegoś angielskiego oblężenia.
Generalnie francuska talia jak najszybciej powinna wyglądać następująco: traper, kurierzy, indianie, 6 lokacji (z czego 4 z futrami), i ewentualnie piechota. Szybkie przewijanie zapewni traper i odrzucanie pozostałych lokacji dla kasy.
I teraz, jak mi się wydaje, należy zdobyć wszystkich dostępnych Indian. Owszem, Anglik ma Military Leadera (ale tylko jednego, wobec dwóch naszych Priestów), może nawet kupił kilka kart Indian wcześniej. Konsekwentnie należy ich przejąć i zacząć urządzać zasadzki na jego wojsko (obronić będzie mógł się najwyżej Rangersami, ewentualnie 1-2 Indianami) oraz dalekie rajdy.
Szansę na wygraną widzę właśnie w dalekich rajdach na miasta i osady angielskiego wybrzeża i w zdobyciu 12 pkt kończących grę. Pernaquid może być w tym celu całkiem przydatny, jako baza wypadowa. Niewykluczone, że jedną kostkę już mamy (za Port Royal albo Beausejour), więc trzeba ich jeszcze tylko (?) pięć.
Jeśli jest to możliwe, w pierwszym ruchu należy zasiedlić Beasejour (lub zacząć oblegać), celem szybkiego zrajdowania Port Royal. Założenie oblężenia Pernaquid tez jest fajne, ale NIE DLATEGO BY ZDOBYĆ TĘ MIEJSCOWOŚĆ, tylko by pozbyć się z decku karty piechoty. Ona i tak do nas wróci później za darmo (no, za jedną akcję...).
Sytuację Francuza znacznie poprawiłoby posiadanie Beausejur od samego początku, i w tym kierunku mógłby pójść ewentualny home rule.
Przy najbliższej okazji wypróbuję (tak na sucho, to jest za dużo zmiennych, przynajmniej jak na mój czas teraz
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
)
edit:
Heh, 'Beausejour' napisałem w czterech wersjach
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)