Warhammer: Inwazja LCG (Eric M. Lang)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 21 cze 2009, 15:16
Re: Warhammer: Invasion LCG
Da się grać naporem, jeno musisz być szybka. Jeśli w cztery tury nie spalisz obu stref to może być słabo.
Re: Warhammer: Invasion LCG
No i wyszły zabawne karty do niszczenia naporu:
Smash 'em - orkowa taktyka za 3 - niszczy wszystkie jednoski o koszcie poniżej 3,
Poisonous Hydra - delfowa jednostka za 5, 2/4 - wszystkie jednostki w odpowiadającej strefie mają -2 HP do końca tury
No i Chaos ma Plague Bomb, Sorcerer of Tzeentch, Ofering to Hekarti też niszczy słabe jednostki. Rush też dostał dobre karty (Nietoperze wymiatają) ale to za mało, żeby zrekompensować straty. Jest rush na turniejach w odmianach orczej i chaosowej, ale z dobrą kontrolą ma bardzo ciężko.
Smash 'em - orkowa taktyka za 3 - niszczy wszystkie jednoski o koszcie poniżej 3,
Poisonous Hydra - delfowa jednostka za 5, 2/4 - wszystkie jednostki w odpowiadającej strefie mają -2 HP do końca tury
No i Chaos ma Plague Bomb, Sorcerer of Tzeentch, Ofering to Hekarti też niszczy słabe jednostki. Rush też dostał dobre karty (Nietoperze wymiatają) ale to za mało, żeby zrekompensować straty. Jest rush na turniejach w odmianach orczej i chaosowej, ale z dobrą kontrolą ma bardzo ciężko.
+ (BGG)
Re: Warhammer: Invasion LCG
W takim razie bede w sobote... Przyjde z kartami. Do tgo czasu sprobuje zlozyc talie i zrozumiec do konca zasadySeeM pisze:Było iść na wczoraj turniej. 8 wolnych miejsc w Altdorfie. Na luzie mogę pograć na kostce w sobotę. Jak będziesz z kartami, to posiedzimy pewnie cały dzień, bo jak jest Inwazja, to nie chce mi się grać w nic innego. No i nową orczą kontrolę z najnowszego BP kontrolę trzeba przetestować. Może wezmę wszystkie karty, jak kiedyś.TomuSS pisze:A jak to wyglada tutaj z graniem? Jest ktos z Warszawy kto bylby chetny pograc? Musze sprobowac swoich sil wreszcie
Re: Warhammer: Invasion LCG
W końcu zagrałem. Wrażenia bardzo przyjemne - mimo, ze mam tylko podstawkę (i póki co myślę, że starczy:).
Dostałem sromotnie w d... grając Chaosem przeciwko Imperium. Czy możecie napisać jak wygląda balans poszczególnych ras w podstawce? jak najlepiej dobrać, żeby szanse były wyrównane? A moze ten balans jest, tylko ja tak kijowo zagrałem?
Grę ustawiła całkowicie karta "Świątynia Sigmara" (masakryczna...). Czy jej działanie (tzn dodatkowy koszt przy używaniu kart przeciwko jednostkom imperium): 1) ogranicza się do jednostek wystawionych w strefie Królestwo (tam gdzie wystawia się Świątynie Sigmara) czy karta ta chroni wszystkie jednostki? 2) zwiekszenie kosztów to "1 żeton zasobów więcej za kazdy efekt" - chodzi tu o 1 za każdą "zaatakowaną" jednostkę, czy za każdy punkt obrażeń, czy jeszcze jakoś inaczej...?
Dostałem sromotnie w d... grając Chaosem przeciwko Imperium. Czy możecie napisać jak wygląda balans poszczególnych ras w podstawce? jak najlepiej dobrać, żeby szanse były wyrównane? A moze ten balans jest, tylko ja tak kijowo zagrałem?
Grę ustawiła całkowicie karta "Świątynia Sigmara" (masakryczna...). Czy jej działanie (tzn dodatkowy koszt przy używaniu kart przeciwko jednostkom imperium): 1) ogranicza się do jednostek wystawionych w strefie Królestwo (tam gdzie wystawia się Świątynie Sigmara) czy karta ta chroni wszystkie jednostki? 2) zwiekszenie kosztów to "1 żeton zasobów więcej za kazdy efekt" - chodzi tu o 1 za każdą "zaatakowaną" jednostkę, czy za każdy punkt obrażeń, czy jeszcze jakoś inaczej...?
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Tyczy się wszystkich jednostek, nie tylko w Królestwie. Ale dotyczy tylko celów efektów. W tej grze nie ma czegoś takiego jak atakowanie jednostek. Powiedzmy, że masz kartę, która mówi: "Akcja. Wybrana jednostka otrzymuje 2 obrażenia". Słowo klucz "wybrana" sprawia, że jeśli przeciwnik ma właśnie Świątynię, to aby obrać jego jednostkę za taki cel efektu (wybrać ją), musisz dopłacić 1.
Sprzedam nic
Re: Warhammer: Invasion LCG
ok. dzięki. wszystko jasne
W każdym razie "Świątynia Sigmara" wydaje się być kartą megamocną (w każdym razie w ramach podstawkowych talii Imperium i Chaosu)...
a w kwestii balansu między rasami? Jest tak źle jak mi się wydaje czy może po prostu grać nie umiem? Da się wybrać jakieś dwie równie mocne rasy, żeby pograć bez zgrzytania zębami? A jeśli podstawką nie da się w grać z balansem to co kupić, żeby tren balans był (i nie chodzi mi o drugą podstawkę;p)
W każdym razie "Świątynia Sigmara" wydaje się być kartą megamocną (w każdym razie w ramach podstawkowych talii Imperium i Chaosu)...
a w kwestii balansu między rasami? Jest tak źle jak mi się wydaje czy może po prostu grać nie umiem? Da się wybrać jakieś dwie równie mocne rasy, żeby pograć bez zgrzytania zębami? A jeśli podstawką nie da się w grać z balansem to co kupić, żeby tren balans był (i nie chodzi mi o drugą podstawkę;p)
Re: Warhammer: Invasion LCG
Kościół rzeczywiście jest bardzo mocna kartą. Wykorzystywana praktycznie w kazdym topowym decku orderu ( czy to na verenie, czy na serpent slayerze).
Co do balansu. Przy grze na jednym core secie ustawilbym to nastepujaco: krasnale, orki, imperium, chaos. Natomiast po zakupienie kart do kompletu ( tj. trzy kor sety ) zdecydowanie na przod wysuwa sie imperium. Jak mniemam nie jestes ( jeszcze ) graczem turniejowym, ale powiem Ci taka ciekawostke, ze imperium jest w zasadzie jedyna talia, gdzie trzon deku jest z core setu - verena, elektorzy, kosciol, taal, pistoliers, milicja. Wszystko to swietne, topowe karty. Na przyklad w dzisiejszym meta ( meta - to czym aktualnie sie gra na turniejach) chaosowym nie ma ani jednej karty z zestawu podstawowego. ( moze poza savage gors - sorry, nie znam polskiego odpowiednika).
Jak chcesz poprawic balans np. pomiedzy chaosem a imperium daj temu pierwszemu lepszy supporty ( wykopalisko spaczenia oraz wioske niczyja), imperium niech dostanie te drozsze ( koszt 3-4). Pamietaj tez, ze zawsze mozesz robic miksy talii, np. orc-chaos ( chociaz na jednym CS ciezko).
EDIT: Co do tego pytania, co kupic. Na poczatek polecam szturm - dodaje 2 nowe rasy, a to pociaga za soba wieksza frajde z gry. Nastepnie zdecydowalbym sie jednak na ten drugi zestaw podstawowy ( wiem, ze moze to wydawac sie dziwne, ze trzeba kupic dwa te same pudelka, zeby w pelni odkryc to, co w grze drzemie, no ale coz, taki urok LCG ).
Co do balansu. Przy grze na jednym core secie ustawilbym to nastepujaco: krasnale, orki, imperium, chaos. Natomiast po zakupienie kart do kompletu ( tj. trzy kor sety ) zdecydowanie na przod wysuwa sie imperium. Jak mniemam nie jestes ( jeszcze ) graczem turniejowym, ale powiem Ci taka ciekawostke, ze imperium jest w zasadzie jedyna talia, gdzie trzon deku jest z core setu - verena, elektorzy, kosciol, taal, pistoliers, milicja. Wszystko to swietne, topowe karty. Na przyklad w dzisiejszym meta ( meta - to czym aktualnie sie gra na turniejach) chaosowym nie ma ani jednej karty z zestawu podstawowego. ( moze poza savage gors - sorry, nie znam polskiego odpowiednika).
Jak chcesz poprawic balans np. pomiedzy chaosem a imperium daj temu pierwszemu lepszy supporty ( wykopalisko spaczenia oraz wioske niczyja), imperium niech dostanie te drozsze ( koszt 3-4). Pamietaj tez, ze zawsze mozesz robic miksy talii, np. orc-chaos ( chociaz na jednym CS ciezko).
EDIT: Co do tego pytania, co kupic. Na poczatek polecam szturm - dodaje 2 nowe rasy, a to pociaga za soba wieksza frajde z gry. Nastepnie zdecydowalbym sie jednak na ten drugi zestaw podstawowy ( wiem, ze moze to wydawac sie dziwne, ze trzeba kupic dwa te same pudelka, zeby w pelni odkryc to, co w grze drzemie, no ale coz, taki urok LCG ).
Re: Warhammer: Invasion LCG
A ja widze, ze ilu graczy tyle opinii. Jak gralem na samym core secie (naprawde sporo) to najmocniejszy byl chaos. Potem po pierwszych battlepackach orki, potem krasnoludy, potem imperium. Taki urok tej gry, ze ciagle ktoras rasa wysuwa sie na prowadzenie. Teraz chyba chaos najmocniejszy ze wszystkimi dodatkami albo imperium.
Re: Warhammer: Invasion LCG
dzięki za rady
mam jeszcze jedno pytanie - może głupie - jak skończy się talia to co dalej? gra się kończy, czy z odrzuconych nową talię tworzymy?
mam jeszcze jedno pytanie - może głupie - jak skończy się talia to co dalej? gra się kończy, czy z odrzuconych nową talię tworzymy?
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 94 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Skończyła Ci się talia = przegrałeś, koniec gry
U mnie, na samym Corze, Krasnoludy były bardzo mocne od początku.
I nigdy nie uważałem Chaosu za słaby - najgorzej szło zazwyczaj Orkom
pozdr,
farm
U mnie, na samym Corze, Krasnoludy były bardzo mocne od początku.
I nigdy nie uważałem Chaosu za słaby - najgorzej szło zazwyczaj Orkom
pozdr,
farm
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 21 cze 2009, 15:16
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 94 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Co tylko dowodzi tego, że co kraj, to obyczaj - najważniejsze, to znaleźć sobie rasę, którą się lubi i rozumie i po prostu cieszyć się z gry .
Moim zdaniem, w Korsecie każdy z każdym ma szanse, nawet mimo tego, że są silniejsze i słabsze rasy .
pozdr,
farm
Moim zdaniem, w Korsecie każdy z każdym ma szanse, nawet mimo tego, że są silniejsze i słabsze rasy .
pozdr,
farm
Re: Warhammer: Invasion LCG
Hej, co prawda to prawda, ale jak gram z kolegą i jego starszym bratem, to on zawsze niezależnie od tali zawsze wygrywa, więc to tylko umiejętności, i odrobina szczęścia
Jestem nowy w świecie planszówkowym.
Moja przygoda zaczęła się od TMiMa a teraz mam:
-Osadnicy z Catanu
-Monopoly Świat
-Talisman Magia i Miecz
-Talisman Magia i Miecz Podziemia
Moja przygoda zaczęła się od TMiMa a teraz mam:
-Osadnicy z Catanu
-Monopoly Świat
-Talisman Magia i Miecz
-Talisman Magia i Miecz Podziemia
Re: Warhammer: Invasion LCG
Czy te koszulki:
http://www.rebel.pl/product.php/1,1580/ ... sztuk.html
Koszulki Standard Ultra-Fit 63,5 x 88 mm - 100 sztuk
są mniej/bardziej śliskie od:
http://www.rebel.pl/product.php/1,1052/ ... ILVER.html
Koszulki - 100 sztuk - SILVER
100 koszulek na karty - standard ccg?
http://www.rebel.pl/product.php/1,1580/ ... sztuk.html
Koszulki Standard Ultra-Fit 63,5 x 88 mm - 100 sztuk
są mniej/bardziej śliskie od:
http://www.rebel.pl/product.php/1,1052/ ... ILVER.html
Koszulki - 100 sztuk - SILVER
100 koszulek na karty - standard ccg?
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Warhammer: Invasion LCG
Również polecam Mayday Fit, to nie to samo co 'stare Maydaye', ale nadal dopasowanie jest dużo lepsze od Silverów.szmajchel pisze:Nie wiem jak ze śliskością, ale tylko te od Mayday mają prawidłowe wymiary do WH:I
W tej chwili mam w ręce oba rodzaje i bardzo trudno jest mi wskazać te bardziej śliskie.
Te Maydaye na pewno są cieńsze i bardziej wiotkie.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Warhammer: Invasion LCG
Niestety mayday są śliskie jak mokre lodowisko. Trzeba trochę pograć, żeby się zjechały. Silver są pod tym względem lepsze, bo zjeżdżają się dużo szybciej. Ja na turnieje chodzę z kartami w silverach. Wychodzi taniej i jeśli karta spadnie na podłogę, to wymieniam koszulkę na miejscu, bo mam ich bardzo dużo. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby któraś pękła, albo się rozkleiła. Pogniotła owszem, ale nic poza tym.zio pisze:Czy te Koszulki Standard Ultra-Fit 63,5 x 88 mm są mniej/bardziej śliskie od Koszulki - 100 sztuk - SILVER 100 koszulek na karty - standard ccg?
+ (BGG)
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 09 paź 2011, 11:03
Re: Warhammer: Invasion LCG
Według mnie może okazać się bardzo ciekawa. Jednak mam jedno pytanie, czy ona jest dobra na początek? Chodzi o to, że ja nigdy nie grałem w tego typu gry.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
szukam koszulek z czarnym tłem na karty, jakiej firmy polecacie?który model?
Re: Warhammer: Invasion LCG
NicodiAngelo pisze:Według mnie może okazać się bardzo ciekawa. Jednak mam jedno pytanie, czy ona jest dobra na początek? Chodzi o to, że ja nigdy nie grałem w tego typu gry.
WI na pewno jest najprostsza karcianka lcg od ffg. Dobry tytul na start, zasady prosciutkie.
-
- Posty: 362
- Rejestracja: 08 paź 2006, 08:18
- Lokalizacja: Szamotuły, k/Poznania
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 5 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
Nie do końca się z tym zgodzę. Zasady może i nie są skomplikowane ale efekty kart i ich sytuacyjne zagrania to już nie jest taki banał. Do dziś fora tematyczne dyskutują o prawidłowej interpretacji kart w łańcuchu.tchazzar pisze:NicodiAngelo pisze:...Dobry tytul na start, zasady prosciutkie.
Pochodzenie człowieka od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas.
- zioombel
- Posty: 1149
- Rejestracja: 21 wrz 2010, 13:19
- Lokalizacja: Wołomin
- Has thanked: 202 times
- Been thanked: 98 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
NicodiAngelo pisze:Według mnie może okazać się bardzo ciekawa. Jednak mam jedno pytanie, czy ona jest dobra na początek? Chodzi o to, że ja nigdy nie grałem w tego typu gry.
Hej, ja poradzilem sobie z nią na początek. Wcześniej grałem moze w dwie gry całkowicie innego rodzaju. Z WI nie było problemu. Na pewno będzie Ci się podobać i dasz radę.
Re: Warhammer: Invasion LCG
Dyskutują, bo pojawiają się nowi gracze. To tak jakby boleć nad tym, że w szkołach ciągle uczy się dodawania i odejmowania. Akurat stos / łańcuch akcji (zjawisko występujące, kiedy gracze chcą zrobić kilka rzeczy jednocześnie, lub prawie jednocześnie) jest w Inwazji łatwiejszy z prostego powodu: nie ma w nim wyjątków.grucha pisze:Nie do końca się z tym zgodzę. Zasady może i nie są skomplikowane ale efekty kart i ich sytuacyjne zagrania to już nie jest taki banał. Do dziś fora tematyczne dyskutują o prawidłowej interpretacji kart w łańcuchu.tchazzar pisze:NicodiAngelo pisze:...Dobry tytul na start, zasady prosciutkie.
Inwazja jest naprawdę prostą karcianką. Veto, Magic, czy Game of Thrones mają bardziej złożone zasady. Przede wszystkim w Inwazji są tylko trzy podstawowe typy kart: jednostka, wsparcie i taktyka. Są jeszcze misje i legendy, ale nie są zbyt często grane. Jest tylko jeden rodzaj zasobów: zasób. Jest tylko jeden rodzaj akcji: akcja. Dzięki temu podstawowe zasady są bardzo łatwe do złapania. Po prostu bierzesz talię z pudełka i grasz.
Dla porównania spójrzmy na Władcę Pierścieni. Typy kart to bohaterowie, sprzymierzeńcy, dodatki, wydarzenia, obszary, wrogowie, wyprawy, podstępy, i cele (w treningowym scenariusz ich akurat nie ma). Są cztery rodzaje zasobów: taktyka, duch, przywództwo i wiedza (w praktyce gra się najwyżej dwoma). Są dwa rodzaje akcji: akcja i odpowiedź. I to wszystko musisz ogarnąć od razu, bo te zasady są potrzebne już od dobrania pierwszej ręki.
Jeśli będziesz chciał dojść do poziomu miszczów w Inwazji, to zgoda, że trzeba po prostu wiedzieć co się dzieje nawet w najbardziej skomplikowanych przypadkach. Ale to jest dopiero później i dobrze, że jest - dogłębne rozumienie zasad odróżnia gracze lepszych i gorszych.
+ (BGG)
- BartP
- Administrator
- Posty: 4721
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 384 times
- Been thanked: 886 times
Re: Warhammer: Invasion LCG
W Inwazji jest jeszcze "wymuszony" + tzw. statyczne efekty. Kombinacja tego wszystkiego sprawia, że jednak czasami pojawiają się nieintuicyjne rozwiązania, a nawet drobne wyjątki.
Edit: W Magicu jest też jeden rodzaj zasobów (mana). Różnokolorowa mówisz? No to w Inwazji jest jeszcze 6 różnych lojalek. W Magicu też jest tylko jeden rodzaj akcji wg Twojego rozumowania i na dodatek nie ma on słowa klucza (vide "akcja").
Zmierzam do tego, że liczba zasobów czy też słów kluczy nie świadczy o komplikacji gry. W Magica też możesz grać od razu, nie wchodząc w niuanse timingu i stosu.
Edit: W Magicu jest też jeden rodzaj zasobów (mana). Różnokolorowa mówisz? No to w Inwazji jest jeszcze 6 różnych lojalek. W Magicu też jest tylko jeden rodzaj akcji wg Twojego rozumowania i na dodatek nie ma on słowa klucza (vide "akcja").
Zmierzam do tego, że liczba zasobów czy też słów kluczy nie świadczy o komplikacji gry. W Magica też możesz grać od razu, nie wchodząc w niuanse timingu i stosu.
Sprzedam nic
Re: Warhammer: Invasion LCG
Pomijając efekty dotyczące many, które rozpatruje się poza kolejnością. Można też rozpocząć nowy łańcuch, przerywając wykonanie starego, rozpatrzeć ten nowy i dopiero powrócić do starego. I to nie są najbardziej zaawansowane rzeczy.BartP pisze:W Magica też możesz grać od razu, nie wchodząc w niuanse timingu i stosu.
No wiem, że trochę upraszczam. Chciałem tylko w ten sposób zasygnalizować czy się kierowali twórcy Inwazji. Zrobili grę w karty, która jest prosta w obsłudze. Niuanse pojawiły się wraz ze zwiększeniem puli kart, ale to nie jest problem dla początkujących.
+ (BGG)