2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 09 lis 2010, 02:45
- Lokalizacja: Gdynia
2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Szukam prezentu dla mojego M, którego idealna gra to taka:
1) która bardzo dobrze działa na 2 osoby
2) którą mozna dość szybko rozłożyć,a jej wymiary pozwalają na wciśnięcie jej do walizki; raczej karciana niż planszowa
3) w którą pogramy ok godziny
4) w której celem będzie budowa, rozwój, etc; bez wojen, podbojów, armii, etc
5) klimatycznie ujdzie wszystko, choć sci-fi najmniej
6) będzie bardziej strategiczna niż taktyczna
7) będzie dość "ciężka" (z półki gier z planszą w typie "Le Havre" czy "Caylusa")
8 będzie skoncentrowana raczej na indywidualnym rozwoju niz negatywnej interakcji
Po analizie tego co jest na rynku chciałbym sie zdecydować na jedną z dwóch - GtR albo RftG. Wiem, że obie spełniają punkty 1-7, ale mam kilka pytań:
- w której jest większa interakcja?
- czy któraś z nich pozostawia uczucie : "jeszcze jedna, dwie rundy a zdążyłbym wybudować imperium"
- która jest bardziej obliczona na budowę i realizacje długofalowej strategii?
A może polecilibyście cos jeszcze innego?
1) która bardzo dobrze działa na 2 osoby
2) którą mozna dość szybko rozłożyć,a jej wymiary pozwalają na wciśnięcie jej do walizki; raczej karciana niż planszowa
3) w którą pogramy ok godziny
4) w której celem będzie budowa, rozwój, etc; bez wojen, podbojów, armii, etc
5) klimatycznie ujdzie wszystko, choć sci-fi najmniej
6) będzie bardziej strategiczna niż taktyczna
7) będzie dość "ciężka" (z półki gier z planszą w typie "Le Havre" czy "Caylusa")
8 będzie skoncentrowana raczej na indywidualnym rozwoju niz negatywnej interakcji
Po analizie tego co jest na rynku chciałbym sie zdecydować na jedną z dwóch - GtR albo RftG. Wiem, że obie spełniają punkty 1-7, ale mam kilka pytań:
- w której jest większa interakcja?
- czy któraś z nich pozostawia uczucie : "jeszcze jedna, dwie rundy a zdążyłbym wybudować imperium"
- która jest bardziej obliczona na budowę i realizacje długofalowej strategii?
A może polecilibyście cos jeszcze innego?
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
1 ) RftG działa lepiej.
2 ) Obie zajmują tyle samo miejsca w pudełku ale na stole mniej miejsca wymaga RftG
3 ) W godzine zagracie 3 partie RftG NCR trwa dłużej
4 ) W obu jest podobny rozwój, teroretycznie w RftG są militaria ale to tylko nazwa mechaniki rozwoju, w NCR jest troche negatywnej interakcji, która można by nazywać walką ale to raczej "lajtowe" konfrontacje.
5 ) No to NCR wygląda lepiej
6 ) RftG dzieki wyszukiwaniu kart jest bardizej strategiczne ale to wciąż karcianki więc taktyki wykorzystania tego co sie dostaje jest sporo
7 ) Żadna z nich nie jest mega ciężka i raczej nie można porównać ich ani do LeHavre ani Caylusa
8 ) No to RftG góra. Przynajmniej w podstawce.
EDIT:
Odpowiadając na pytania:
- w której jest większa interakcja? NCR
- czy któraś z nich pozostawia uczucie : "jeszcze jedna, dwie rundy a zdążyłbym wybudować imperium" RFTG
- która jest bardziej obliczona na budowę i realizacje długofalowej strategii? Hmm, wydaje mi sie, ze bardziej RFTG
2 ) Obie zajmują tyle samo miejsca w pudełku ale na stole mniej miejsca wymaga RftG
3 ) W godzine zagracie 3 partie RftG NCR trwa dłużej
4 ) W obu jest podobny rozwój, teroretycznie w RftG są militaria ale to tylko nazwa mechaniki rozwoju, w NCR jest troche negatywnej interakcji, która można by nazywać walką ale to raczej "lajtowe" konfrontacje.
5 ) No to NCR wygląda lepiej
6 ) RftG dzieki wyszukiwaniu kart jest bardizej strategiczne ale to wciąż karcianki więc taktyki wykorzystania tego co sie dostaje jest sporo
7 ) Żadna z nich nie jest mega ciężka i raczej nie można porównać ich ani do LeHavre ani Caylusa
8 ) No to RftG góra. Przynajmniej w podstawce.
EDIT:
Odpowiadając na pytania:
- w której jest większa interakcja? NCR
- czy któraś z nich pozostawia uczucie : "jeszcze jedna, dwie rundy a zdążyłbym wybudować imperium" RFTG
- która jest bardziej obliczona na budowę i realizacje długofalowej strategii? Hmm, wydaje mi sie, ze bardziej RFTG
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Zacznę od końca... Czy możemy polecic coś innego? Chyba nie. Jak dla mnie to wybrałaś jedne z najlepszych karcianek aktualnie dostępnych na polskim rynku. Ja jestem zauroczony aktualnie NCR, ale jednak pozwoli mi to na trochę obiektywizmu.
Moim zdaniem RftG sprawdza się genialnie na dwie osoby. Po zapoznaniu się z zasadami nie ma z nimi problemów. Gra zajmuje nie więcej niż godzinkę i jest bardzo przyjemną rozrywką zarówno dla początkujących jak i doświadczonych graczy.
Nie oczekiwałbym zbyt dużo strategii od gier karcianych. Tutaj sporo opiera się na losowości. Gry głównie różnią się klimatem. Uważam, że jeżeli nie pasuje Wam klimaty RftG to nie zgrzeszycie kupując NCR.
W tym zestawieniu moim zdaniem lepiej prezentuje się RftG. Gdybym miał wybierac grę na prezent to wybrałbym RftG, bo z niej cieszyłbym się najbardziej
Moim zdaniem RftG sprawdza się genialnie na dwie osoby. Po zapoznaniu się z zasadami nie ma z nimi problemów. Gra zajmuje nie więcej niż godzinkę i jest bardzo przyjemną rozrywką zarówno dla początkujących jak i doświadczonych graczy.
Nie oczekiwałbym zbyt dużo strategii od gier karcianych. Tutaj sporo opiera się na losowości. Gry głównie różnią się klimatem. Uważam, że jeżeli nie pasuje Wam klimaty RftG to nie zgrzeszycie kupując NCR.
W tym zestawieniu moim zdaniem lepiej prezentuje się RftG. Gdybym miał wybierac grę na prezent to wybrałbym RftG, bo z niej cieszyłbym się najbardziej
- piechotak
- Posty: 401
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 24 times
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Mojej M. RftG nie podeszło i zostało sprzedane, natomiast GtR może nie jest hitem na miarę Stone Age, ale siada do niego dużo chętniej. Może w związku z tym najpierw się zastanów, którą grę Ty byś wybrała, żebyście mogli razem czerpać przyjemność z gry
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 09 lis 2010, 02:45
- Lokalizacja: Gdynia
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Ja jestem takim trochę freakiem i mi podchodzi prawie wszystko;) Natomiast mój M jest dość wybredny i do niektórych gier się szybko zniechęcił ( odpadły m.in -Reef Encounter, 2deMayo, Lord of the Rings - Confrontation)
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Ja lubię obie. Z tym, że RftG przekonało mnie do siebie dopiero przy 3 czy 4 grze (która zresztą odbyła się jakieś pół roku po pierwszej) - dopiero wtedy ogarnęłam dostępne karty i możliwości na tyle, żeby dostrzec coś więcej niż pasjansa Natomiast NCR spodobało się od pierwszego zagrania i chwilowo jest nieco wyżej w moim prywatnym rankingu.
Do wymagań pasuje jeszcze 51. Stan (wg mnie plasuje się mniej więcej na równi z RftG, tylko klimat post-apokaliptyczny zamiast s-f).
Do wymagań pasuje jeszcze 51. Stan (wg mnie plasuje się mniej więcej na równi z RftG, tylko klimat post-apokaliptyczny zamiast s-f).
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Też chciałem podpowiedzieć 51.stan bo idealnie pasuje do wszystkich pkt - od 1 do 8 plus dodatkowe wymagania też spełnia . ...no i chyba jest cięższa od wspomnianych dwóch
Dla mnie jedynym minusem może być dużo znaczników - które mnie tu akurat denerwują, choć zdaję sobie sprawę, że bez nich się nie da...
Dla mnie jedynym minusem może być dużo znaczników - które mnie tu akurat denerwują, choć zdaję sobie sprawę, że bez nich się nie da...
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
mnie i mojemu facetowi baaaardzo podoba się RftG, chociaż fanami sci-fi nie jesteśmy (od czerwca mamy prawie 50 partii), natomiast NCR nie podeszło nam wcale, pomimo miłości do historii starożytnej (pierwsza partia nas nie przekonała, a kolejna skutecznie zniechęciła)
Jeśli chcesz czegoś pokroju Caylusa - Caylus Magna Carta : )
Jeśli chcesz czegoś pokroju Caylusa - Caylus Magna Carta : )
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Caylus MC nie spełnia kryteriów małej interakcji i budowania imperium
Porównam Twoje dwie propozycje i 51 Stan.
1) dla mnie zdecydowanie lepiej RftG i 51. w NCR na dwie osoby za dużo można zdziałać, a taka obfitość mi osobiście nie pasi
2) w kolejności: 51, RftG (chyba, że ze wszystkimi dodatkami , NCR
3) RftG trwa co najmniej 2x krócej niż NCR. w końcu, jak sama nazwa wskazuje, to Wyścig 51 natomiast różnie, ale bliżej mu do NCR. zależy jak kto długo myśli. bo przestoje to największe właśnie w niej.
4) wszystkie obie trzy
5) postapokaliptyka, starożytny Rzym, kosmos. hmm...
6) najbardziej RftG (gra pod konkretne drogie technologie), potem 51, na końcu NCR
7) wszystkie łatwe. może sprawić kłopot ikonografia w RftG i 51 oraz wymyślenie czegoś sensownego w czasie pierwszych rozgrywek w NCR. najdłużej się myśli jednak przy 51.
8 w kolejności: 51, RftG, NCR. przy czym dwie pierwsze są niemal pozbawione calkowicie negatywnej interakcji.
- czy któraś z nich pozostawia uczucie : "jeszcze jedna, dwie rundy a zdążyłbym wybudować imperium" - najbardziej RftG. w NCR nie ma siły i na dwie osoby zbudujesz imperium zanim się na dobre gra rozkręci
Porównam Twoje dwie propozycje i 51 Stan.
1) dla mnie zdecydowanie lepiej RftG i 51. w NCR na dwie osoby za dużo można zdziałać, a taka obfitość mi osobiście nie pasi
2) w kolejności: 51, RftG (chyba, że ze wszystkimi dodatkami , NCR
3) RftG trwa co najmniej 2x krócej niż NCR. w końcu, jak sama nazwa wskazuje, to Wyścig 51 natomiast różnie, ale bliżej mu do NCR. zależy jak kto długo myśli. bo przestoje to największe właśnie w niej.
4) wszystkie obie trzy
5) postapokaliptyka, starożytny Rzym, kosmos. hmm...
6) najbardziej RftG (gra pod konkretne drogie technologie), potem 51, na końcu NCR
7) wszystkie łatwe. może sprawić kłopot ikonografia w RftG i 51 oraz wymyślenie czegoś sensownego w czasie pierwszych rozgrywek w NCR. najdłużej się myśli jednak przy 51.
8 w kolejności: 51, RftG, NCR. przy czym dwie pierwsze są niemal pozbawione calkowicie negatywnej interakcji.
- czy któraś z nich pozostawia uczucie : "jeszcze jedna, dwie rundy a zdążyłbym wybudować imperium" - najbardziej RftG. w NCR nie ma siły i na dwie osoby zbudujesz imperium zanim się na dobre gra rozkręci
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Osobiście uważam, że 51 będzie trochę łatwiejszy dla początkujących. Rzeczywiście nie pomyślałem o tym na początku, a to bardzo dobry pomysł.
Mi 51 stan przypadł do gustu i nie żałuję zakupu mimo, że zdecydowanie więcej gram w RftG.
Mi 51 stan przypadł do gustu i nie żałuję zakupu mimo, że zdecydowanie więcej gram w RftG.
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Moim zdaniem Rftg - nie nudzi się szybko i są dostępne dodatki którymi można urozmaicić grę.
Ze swojej strony polecam Dominiona (+ dodatki) i Lost Cities.
Wszystkie z wymienionych gier można zapakować niemalże do kieszeni
Ze swojej strony polecam Dominiona (+ dodatki) i Lost Cities.
Wszystkie z wymienionych gier można zapakować niemalże do kieszeni
- vaski
- Posty: 670
- Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
- Lokalizacja: Rawicz
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Bez zagłębiania się w szczegóły opiszę jak było to u mnie.
Miałem RftG, dwa lata temu. Gra jak dla Mnie nie była jakąś wybitną i niezrozumiałe były zachwyty Innych nad tym tytułem. Po kilkunastu partiach sprzedałem. Kupiłem tą grę ponownie po roku i wówczas rozwinęła skrzydła i do dziś dnia jest to tytuł, który stawiam w ścisłej czołówce moich ulubionych gier jak Indonesia, Shipyard, Pret a Porter, czy Brass.
Mam również w swojej kolekcji i kilka karcianek z Na chwałę Rzymu i Worhammerem Inwazją na czele, ale gdyby ktoś zadał mi pytanie. Jaka gra karciana jest dla Ciebie najbardziej wartościowa, a tym samym dająca najwięcej frajdy - to bez zająknięcia odpowiedział bym:
Jedyna słuszna gra karciana to RftG
Ps.
Miałem RftG, dwa lata temu. Gra jak dla Mnie nie była jakąś wybitną i niezrozumiałe były zachwyty Innych nad tym tytułem. Po kilkunastu partiach sprzedałem. Kupiłem tą grę ponownie po roku i wówczas rozwinęła skrzydła i do dziś dnia jest to tytuł, który stawiam w ścisłej czołówce moich ulubionych gier jak Indonesia, Shipyard, Pret a Porter, czy Brass.
Mam również w swojej kolekcji i kilka karcianek z Na chwałę Rzymu i Worhammerem Inwazją na czele, ale gdyby ktoś zadał mi pytanie. Jaka gra karciana jest dla Ciebie najbardziej wartościowa, a tym samym dająca najwięcej frajdy - to bez zająknięcia odpowiedział bym:
Jedyna słuszna gra karciana to RftG
Ps.
To w jakich Ty portkach chodzisz, że Dominion z dodatkami zmieści Ci się w kieszeni.....Ze swojej strony polecam Dominiona (+ dodatki) i Lost Cities.
Wszystkie z wymienionych gier można zapakować niemalże do kieszeni
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Wg mnie na tym kończą się zalety Zaginionych miast Nie ma w tej grze ani klimatu, ani budowania, ani niczego... W Dominionie też zupełnie nie czuję klimatu budowania królestwa, ale są tacy, którzy mają inne zdanie, więc najlepiej sprawdź sama (chociaż biorąc pod uwagę kryteria, lepiej pasują wcześniej wymieniane gry).IronHawk pisze:Ze swojej strony polecam Dominiona (+ dodatki) i Lost Cities.
Wszystkie z wymienionych gier można zapakować niemalże do kieszeni
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 09 lis 2010, 02:45
- Lokalizacja: Gdynia
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Dzieki za wszystkie odpowiedzi. W środę grałam w RftG i było bardzo ok plus gra trwała o wieeele krócej niż 60min.
O 51.stanie nie pomyslałam - ale po przejrzeniu recenzji ma, jak dla mnie, za duzo drobnych znaczników.
Tak więc, w przyszłym tygodniu czeka mnie zakup race'a
O 51.stanie nie pomyslałam - ale po przejrzeniu recenzji ma, jak dla mnie, za duzo drobnych znaczników.
Tak więc, w przyszłym tygodniu czeka mnie zakup race'a
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
A kto mówił że o kieszeń w portkach chodzi? Do kieszeni w moim plecaku mieści się bez problemu Oczywiście nie w pudełkuvaski pisze: [...]
To w jakich Ty portkach chodzisz, że Dominion z dodatkami zmieści Ci się w kieszeni.....
- Kornellious
- Posty: 103
- Rejestracja: 25 sie 2011, 23:06
- Lokalizacja: Szczecin
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Co do 51. Stanu - mam zupełnie inne odczucia, niż większość forumowiczów. Po dwóch pierwszych partiach spodobała mi się na tyle, że kupiłem - i od tego momentu było coraz gorzej... Teraz kojarzy mi się z bardzo długą rozgrywką pełną przestojów, masą nieintuicyjnych grafik na kartach i kupą żetoników. Doszło do tego, że jestem skłonny ją sprzedać. Spróbuję dać jej szansę, może na powrót mi się spodoba, ale na razie - nie polecam.
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Miałem RftG, ale klimat nie pasował żonie (kupowałem z myślą o 2 os.). Teraz mam NCR i jest rewelacja. Wszyscy, nie tylko żona, chcą w to grać. Co do konkretnych odpowiedzi:
Obie, chociaż RftG jest mniejsza, bo karty są zdecydowanie cieńsze
2os. w RftG - jakieś 25min. NCR - od 30 do 45 min.
Obie, chociaż podobno podboje pojawiają się w dodatkach do RftG, ale nie mogę tego potwierdzić
Klimatycznie, moim zdaniem, NCR kładzie RftG na kolana. Genialna(choć to subiektywna kwestia) grafika w NCR.
Moim zdaniem ponownie NCR jest cięższe - większa różnorodność kart = więcej możliwości, kilka opcji skończenia gry
W RftG nie ma negatywnej interakcji, w NCR jest tylko akcja legionisty + pewne budynki, ale to tylko dodatek. Indywidualny rozwój jest dalej najważniejszy
Po analizie tego co jest na rynku chciałbym sie zdecydować na jedną z dwóch - GtR albo RftG. Wiem, że obie spełniają punkty 1-7, ale mam kilka pytań:
Obie, przy czym większa interakcja jest w NCR. Jedna runda może być decydująca raczej w RftG niż w NCR.
Ogólnie podsumuję swoimi słowami. W NCR rozgrywka jest moim zdaniem o wiele ciekawsza. NCR jest grą kompletną, nie ma wrażenia, że czegoś brakuje. RftG daje odczuć, że zostało stworzone jako jedna całośc a potem podzielone na 4 części żeby kupujących wydoić. Dodatkowo jest tańsze niż sama podstawka do RftG. W NCR zbiera się różne zasoby przez co bardziej odczuwamy, że coś budujemy. W RftG po prostu odrzuca się karty i tyle. Dla mnie NCR jest też o wiele bardziej skomplikowane ze względu na zróżnicowanie kart. W RftG są tylko symbole. Kart jest naprawdę kilka(naście) rodzajów. Pozostałe to ulepszone lub osłabione kopie tych pierwszych opatrzone inną nazwą. W NCR jest tekst na kartach przez co możliwości jest zdecydowanie więcej.
Obie gry są dobre. Myślę, że gdybym nie zagrał w NCR to dalej myślałbym, że RftG jest najlepszą grą karcianą. Jednak zagrałem i zobaczyłem ile można jeszcze wycisnąć z tej mechaniki.
Obie1) która bardzo dobrze działa na 2 osoby
2) którą mozna dość szybko rozłożyć,a jej wymiary pozwalają na wciśnięcie jej do walizki; raczej karciana niż planszowa
Obie, chociaż RftG jest mniejsza, bo karty są zdecydowanie cieńsze
3) w którą pogramy ok godziny
2os. w RftG - jakieś 25min. NCR - od 30 do 45 min.
4) w której celem będzie budowa, rozwój, etc; bez wojen, podbojów, armii, etc
Obie, chociaż podobno podboje pojawiają się w dodatkach do RftG, ale nie mogę tego potwierdzić
5) klimatycznie ujdzie wszystko, choć sci-fi najmniej
Klimatycznie, moim zdaniem, NCR kładzie RftG na kolana. Genialna(choć to subiektywna kwestia) grafika w NCR.
Ponownie obie, chociaż NCR daje więcej możliwości, bo karty są zdecydowanie bardziej zróżnicowane6) będzie bardziej strategiczna niż taktyczna
7) będzie dość "ciężka" (z półki gier z planszą w typie "Le Havre" czy "Caylusa")
Moim zdaniem ponownie NCR jest cięższe - większa różnorodność kart = więcej możliwości, kilka opcji skończenia gry
8 będzie skoncentrowana raczej na indywidualnym rozwoju niz negatywnej interakcji
W RftG nie ma negatywnej interakcji, w NCR jest tylko akcja legionisty + pewne budynki, ale to tylko dodatek. Indywidualny rozwój jest dalej najważniejszy
Po analizie tego co jest na rynku chciałbym sie zdecydować na jedną z dwóch - GtR albo RftG. Wiem, że obie spełniają punkty 1-7, ale mam kilka pytań:
- w której jest większa interakcja?
- czy któraś z nich pozostawia uczucie : "jeszcze jedna, dwie rundy a zdążyłbym wybudować imperium"
- która jest bardziej obliczona na budowę i realizacje długofalowej strategii?
Obie, przy czym większa interakcja jest w NCR. Jedna runda może być decydująca raczej w RftG niż w NCR.
Ogólnie podsumuję swoimi słowami. W NCR rozgrywka jest moim zdaniem o wiele ciekawsza. NCR jest grą kompletną, nie ma wrażenia, że czegoś brakuje. RftG daje odczuć, że zostało stworzone jako jedna całośc a potem podzielone na 4 części żeby kupujących wydoić. Dodatkowo jest tańsze niż sama podstawka do RftG. W NCR zbiera się różne zasoby przez co bardziej odczuwamy, że coś budujemy. W RftG po prostu odrzuca się karty i tyle. Dla mnie NCR jest też o wiele bardziej skomplikowane ze względu na zróżnicowanie kart. W RftG są tylko symbole. Kart jest naprawdę kilka(naście) rodzajów. Pozostałe to ulepszone lub osłabione kopie tych pierwszych opatrzone inną nazwą. W NCR jest tekst na kartach przez co możliwości jest zdecydowanie więcej.
Obie gry są dobre. Myślę, że gdybym nie zagrał w NCR to dalej myślałbym, że RftG jest najlepszą grą karcianą. Jednak zagrałem i zobaczyłem ile można jeszcze wycisnąć z tej mechaniki.
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Jeszcze ja dorzucę coś A nadchodząca New Era? Zastanawiam się nad nią i Racem. Chociaż porównajcie z 51. stanem. Plz ;(
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: 2osoby- Na chwałę Rzymu czy Race for the Galaxy , ...?
Tutaj jest --> http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 78#p300578 i późniejsze posty...Zamola pisze:...New Era? ... Chociaż porównajcie z 51. stanem. Plz ;(