Witam
Tytułem wstępu (jest to mój pierwszy post) chcę zaznaczyć że w sferze niecyfrowych gier jestem trochę zielony (pomijając Warhammer'a, Labirynt Śmierci i parę innych). Gry niecyfrowe moją uwagę zwróciły między innymi dzieki temu że a) łza się w oku kręci, b) za długo siedze przed komputerem (nie jestem żadnym dzieckiem neo itp. po prostu mój zawód tego wymaga).
W związku z powyższym i ogólnie zwracam się do Was z pytaniem czy jakąkolwiek rację bytu ma nastepujący pomysł:
Opracować "ogólną" mechanikę planszowego rpg'a z nastawieniem na grę długoterminową (np. pare dni) (krótsze scenariusze też by wchodziły w grę ale wtedy np. nastepował by odrobinę nienaturalnie szybki rozwój postaci). W której to gracze układali by z "klocków" kolejne lokacje (aby ich nie znudzić to miejsca powiedzmy to "przyjazne" można by zorganizować na zasadzie miast jak w Betrayal At Krondor). implementacja takiej gry stwarzała by oczywiste trudności "logistyczne" typu "zapisujemy stan gry" na dywanie ku mniejszej lub większej dezabrobacie żony/mężą/brata/siostry lub co najgorsze teściowej. Aby nie tworzyć hack'n'slash dungenowego grę/system można było by wzbogacic elementami gry paragrafowej aby wprowadzić elementy przygodowe i nieliniowe. Przechodząc do sedna marzy mi sie adaptacja jakiejs starej gry (bardziej jej fabuły niż mechaniki) cRPG typu Eye Of The Beholder, Ishar czy któryś Might & Magic.
Hmmm moze inaczej opiszę to co wyżej bo sam tego w sumie nie rozumiem. Mamy mechanikę planszowego-klockowego rpg'a który może byc rozgrywany łaaaaaadnych parę godzin. Lokacje są przwidziane przez scenariusz lub autogenerowane (losowane ręką człowieka chyba że ktoś ma innych "dzwnych" znajomych). Z góry można na to spojrzeć jak na komputerową (sic!) grę rpg gdzie trochę czasu trzeba się nachodzić tu i tam i gra nie kończy się w 180 minut.Mechanike tę można adopotować do różych celów (gier).
Zdaję sobie sprawę że opis jest co najmniej zbyt ogólnikowy, wszelkie kwestie sporne postaram się rozstrzygnąć. Jest to po prostu idea (którą byc może powtarzam ale to wynika wyłącznie z mojego braku doświadczenia papierowgo a ni chęci tego i oewgo)
Czekam na wszelkie opinie złe i dobre mam po prostu trochę wolnego casu i chciałbym go spożytować w jakiś rozwojowy sposób np. tworząc/współtworząc jakąś papierową grę. Jeżeli mój pomysł jest kompletnie do kitu to zajmę sie innymi przyziemnymi sprawami.
Pozdrawiam
Zombie(ZombieZombie)
Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
Popatrz na gry typu Doom: The board game, czy Posiadłość Szaleństwa. Dodanie do nich erpegowego zacięcia i scenariuszy na kilka rozgrywek to kwestia tylko wyobraźni. Nie wiem czy całkowite uplanszowienie erpega wyszło by mu na dobre. Może lepszym rozwiązaniem będzie standardowa sesja z bitwami i dungeoncrawlingiem na planszy, były już takie pomysły, chociażby z D&D.
Nihili novi sub sole, musiałbyś tylko przetrząsnąć internet i zamiast spędzać czas na tworzenie mechaniki i komponentów, spędzić go na graniu ze znajomymi w cudzy twór.
Nihili novi sub sole, musiałbyś tylko przetrząsnąć internet i zamiast spędzać czas na tworzenie mechaniki i komponentów, spędzić go na graniu ze znajomymi w cudzy twór.
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
*ahem* Descent. Konkretnie Road to Legend i/lub Sea of Blood. Sporo mini-scenariuszy połączonych w kampanię. Dodatkowo mapa świata, umiejętności normalnie wyciąganych losowo uczymy się w konkretnych miastach, na dungeon-crawl nałożona warstwa strategiczna itp. To wszystko bardzo długoterminowe i czasochłonne.donmakaron pisze:Popatrz na gry typu Doom: The board game, czy Posiadłość Szaleństwa.
- poooq
- Posty: 1236
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 57 times
Re: Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
Warhammer Quest idealnie wpisuje się w Twoje założenia, jeśli Cię zainteresuje rekonstruowana jest jego polskojęzyczna, lekko ztuningowana wersja: WHQPL 1,5.
A idea stworzenia przygodówki z bardzo mocnymi akcentami rpg chodzi mi po głowie od dawna, ale chyba faktycznie, działających tytułów z tej kategorii jest mnóstwo, a pracy niezbędnej do opracowania projektu ogrom, może gdybyś miał grupę graczy chętną na regularne rozgrywki w beta wersje gry, np. dwa razy w tygodniu miało by to sens: system mógłby rosnąć podczas rozgrywania kampanii, to chyba jedyna droga dla takiego molocha: projektowanie przez granie.
A idea stworzenia przygodówki z bardzo mocnymi akcentami rpg chodzi mi po głowie od dawna, ale chyba faktycznie, działających tytułów z tej kategorii jest mnóstwo, a pracy niezbędnej do opracowania projektu ogrom, może gdybyś miał grupę graczy chętną na regularne rozgrywki w beta wersje gry, np. dwa razy w tygodniu miało by to sens: system mógłby rosnąć podczas rozgrywania kampanii, to chyba jedyna droga dla takiego molocha: projektowanie przez granie.
Po co piać, gdy można grać?
Re: Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
Jezeli to ma byc wielodniowe to czemu nie normalny "pen&paper RPG"? Tez nieelektroniczne a nie ma klopotu ze skladaniem planszy.
Re: Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
Żaden pomysł nie jest do kitu dopóki nie okaże się do kitu. Różni ludzie mają różne oczekiwanie a akurat to podforum odwiedza tylko mała grupka zapaleńców (zapraszam na nasze blogi - na wszystkie razem i każdy z osobna).
Myślę że najpierw powinieneś poczytać o grach z tej samej gałęzi na jaką siadasz. "Descent: Journeys into dark" długoterminowa, wielosesyjna, któryś dodatek opisuje robienie "sejwów". Ponadto ciekawe mechaniki są w "Runebound" (zadania, świat, poruszanie), "WoW tBg" (walka, rozwój postaci), "WoW tAG" (świat), "Arkham Horror" (mechanika), będziesz wiedział co już było.
Chyba każdy chciał zrobić jakąś super przygodową grę (Jagmin i ja na pewno) nie będącą klonem Magii i Miecza.
3xP - Poczytaj, pooglądaj i prototypuj.
Myślę że najpierw powinieneś poczytać o grach z tej samej gałęzi na jaką siadasz. "Descent: Journeys into dark" długoterminowa, wielosesyjna, któryś dodatek opisuje robienie "sejwów". Ponadto ciekawe mechaniki są w "Runebound" (zadania, świat, poruszanie), "WoW tBg" (walka, rozwój postaci), "WoW tAG" (świat), "Arkham Horror" (mechanika), będziesz wiedział co już było.
Chyba każdy chciał zrobić jakąś super przygodową grę (Jagmin i ja na pewno) nie będącą klonem Magii i Miecza.
3xP - Poczytaj, pooglądaj i prototypuj.
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
To Ci się może przydać:
http://www.fantasyflightgames.com/ffg_c ... lebook.pdf
http://www.fantasyflightgames.com/ffg_c ... es-web.pdf
Długoterminowe dodatki do Descenta.
http://www.fantasyflightgames.com/ffg_c ... lebook.pdf
http://www.fantasyflightgames.com/ffg_c ... es-web.pdf
Długoterminowe dodatki do Descenta.
- poooq
- Posty: 1236
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 57 times
Re: Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
Popatrz, popatrz, to jest fakt: gra przygodowa która nie będzie klonem MiM'a i do tego będzie grywalna to marzenie wielu... A z roku na rok poprzeczka jest podnoszona coraz wyżej.Bri pisze:(...) Chyba każdy chciał zrobić jakąś super przygodową grę (Jagmin i ja na pewno) nie będącą klonem Magii i Miecza. (...)
Swoją drogą, ciekawe jak byłyby przyjęte planszowe "Kryształy Czasu" czy "Strefa Śmierci"...
Po co piać, gdy można grać?
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Idea długoterminowego (czasochłonnego) rpg'a
Strefa Śmierci była+by zajebista. Chętnie zagrałbym w skrzyżowanie Doomodescenta i SŚ. Za to Kryształy Czasu ratuje wyłącznie nostalgia. Już nawet Magia i Miecz nadaje się lepiej jako odmóżdżacz z kolegamipoooq pisze:Swoją drogą, ciekawe jak byłyby przyjęte planszowe "Kryształy Czasu" czy "Strefa Śmierci"...
edit: Nienawidzę was, przez was będę teraz robił samoróbkę ><
edit2: quote is not edit.