Star Trek Fleet Captains
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Star Trek Fleet Captains
Gra w końcu do mnie dotarła.
Duże pudełko robi bardzo pozytywne wrażenie. Po otwarciu jest jeszcze lepiej, ale tak jak można poczytać na BGG są problemy. Po pierwsze mam dwa statki które odpadły z podstawy (w zasadzie to się obłamały) - no problem - WizKids wymienia od ręki, a w międzyczasie trochę superglue i będzie wszystko ok Statki są szczegółowe i duże, ale miejscami widać niedokładność składania. Na pewno wszystko pomaluję i wtedy gra będzie wyglądać rewelacyjnie.
Karty są rzeczywiście słabej jakości (i takiej samej jakości są tile). Z jednej strony za grę trzeba zapłacić naprawdę wysoką cenę i chciałoby się żeby jakość była też jak najwyższa. Na pewno można ponarzekać, ale WizKids stara się jak może żeby zatrzeć nieprzyjemne wrażenie. Najbardziej martwią słabej jakości karty, które chyba będę musiał zakoszulkować (a ostatnio bardzo nie lubię tego robić). Niektóre Clixy chodzą dość topornie i albo się rozruszają albo poradzę sobie w inny sposób. No i jedna talia rzeczywiście wypadła z opakowania - kartom nic sie nie stało.
Kupując grę wiedziałem o wszystkich ewentualnych problemach jakie mogę mieć więc byłem na to przygotowany. Każdy kto by chciał kupić grę (a polecam) powinien być świadomym problemów jakie może napotkać.
Trochę zdjęć z telefonu: https://skydrive.live.com/redir.aspx?ci ... E615EE!256
Jak zagram to podzielę się dalszymi wrażeniami albo skrobnę jakiś rzut okiem / video recenzję na GF. Po lekturze instrukcji zapowiada się naprawdę nieźle.
Live long and prosper
Duże pudełko robi bardzo pozytywne wrażenie. Po otwarciu jest jeszcze lepiej, ale tak jak można poczytać na BGG są problemy. Po pierwsze mam dwa statki które odpadły z podstawy (w zasadzie to się obłamały) - no problem - WizKids wymienia od ręki, a w międzyczasie trochę superglue i będzie wszystko ok Statki są szczegółowe i duże, ale miejscami widać niedokładność składania. Na pewno wszystko pomaluję i wtedy gra będzie wyglądać rewelacyjnie.
Karty są rzeczywiście słabej jakości (i takiej samej jakości są tile). Z jednej strony za grę trzeba zapłacić naprawdę wysoką cenę i chciałoby się żeby jakość była też jak najwyższa. Na pewno można ponarzekać, ale WizKids stara się jak może żeby zatrzeć nieprzyjemne wrażenie. Najbardziej martwią słabej jakości karty, które chyba będę musiał zakoszulkować (a ostatnio bardzo nie lubię tego robić). Niektóre Clixy chodzą dość topornie i albo się rozruszają albo poradzę sobie w inny sposób. No i jedna talia rzeczywiście wypadła z opakowania - kartom nic sie nie stało.
Kupując grę wiedziałem o wszystkich ewentualnych problemach jakie mogę mieć więc byłem na to przygotowany. Każdy kto by chciał kupić grę (a polecam) powinien być świadomym problemów jakie może napotkać.
Trochę zdjęć z telefonu: https://skydrive.live.com/redir.aspx?ci ... E615EE!256
Jak zagram to podzielę się dalszymi wrażeniami albo skrobnę jakiś rzut okiem / video recenzję na GF. Po lekturze instrukcji zapowiada się naprawdę nieźle.
Live long and prosper
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- kaimada
- Posty: 1135
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 131 times
Re: Star Trek Fleet Captains
Ile zapłaciłeś? Bo widziałem pierwotną cenę na rebelu 320 zł a teraz jest 350...
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Star Trek Fleet Captains
Zapłaciłem 330. W planszomanii jest za 340zł (minus ewentualne rabaty), w rebelu jest już niedostępny. Czyli cena taka jak MSRP w Stanach - 100$
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- kaimada
- Posty: 1135
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 131 times
Re: Star Trek Fleet Captains
Ja chyba poczekam na lepsze czasy. Ta gra jest na 2 osoby i to jest jej moim zdaniem spory problem, ale czekam na opinie twą z niecierpliwością!
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Star Trek Fleet Captains
2 lub 4. Na trzy będzie możliwe granie z dodatkiem (nową frakcją), ale myślę że coś wymyślę jeżeli chodzi o granie w trzy osoby
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Star Trek Fleet Captains
Widziałem że Tom Vasel był zachwycony tym tytułem i dał mu 10/10. Sprawia wrażenie piekielnie klimaciarskiego, a jak się pomyśli że będą dodatki z kolejnymi rasami... Dać coś takiego fanowi ST to się posika ze szczęścia Choroba, szkoda że nie ma gdzie wypróbować. Czekam na video recenzję.
- tytus
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: Star Trek Fleet Captains
Yoszu, przyniósłbyś ST: FC do Chwili kiedyś
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Star Trek Fleet Captains
Nie ma wyjscia .tytus pisze:Yoszu, przyniósłbyś ST: FC do Chwili kiedyś
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Star Trek Fleet Captains
Tytus, musiałbyś chyba wszystkie kupione stoły połączyć :p
Jakoś zupełnie mnie gra nie interesuje. Jestem zbyt anty-startrekowy..
Jakoś zupełnie mnie gra nie interesuje. Jestem zbyt anty-startrekowy..
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Star Trek Fleet Captains
Przynajmniej nie bedzie walki o miejsce przy stole .melee pisze:Tytus, musiałbyś chyba wszystkie kupione stoły połączyć :p
Jakoś zupełnie mnie gra nie interesuje. Jestem zbyt anty-startrekowy..
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Star Trek Fleet Captains
Tytus: taki mam plan, ale pewnie jeszcze nie w ten poniedziałek. Może kolejny.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Star Trek Fleet Captains
Ja też za chwilę kupię, więc będzie lepsza dostępność egzemplarza w W-wie
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Star Trek Fleet Captains
Ja też się bardzo waham. Star Treka bardzo lubię, ale nie wiem czy w imię tej sympatii jestem w stanie wydac takie pieniądze. Mam kilka klasyków na oku, a poza tym warto by zostawic jakieś pieniądze na "po Essen".
Powiedzcie koniecznie trochę o rozgrywce i o wrażeniach z gry. Ktoś tu wspomniał niedawno o klimacie. To chyba będzie największy atut tej gry, bo wygląda jakby twórcy zwrócili na to sporą uwagę.
Mnie to akurat na rękę, że gra jest na dwie osoby, bo najczęściej w dwie gram.
Powiedzcie koniecznie trochę o rozgrywce i o wrażeniach z gry. Ktoś tu wspomniał niedawno o klimacie. To chyba będzie największy atut tej gry, bo wygląda jakby twórcy zwrócili na to sporą uwagę.
Mnie to akurat na rękę, że gra jest na dwie osoby, bo najczęściej w dwie gram.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Star Trek Fleet Captains
czekam nieciepriliwie na wasze wrażenia - gra mi bardzo przypadła do gustu: wydaje się oddawać kwintesencję idei Star Treka korzystając z fajnych mechanizmów, dobrze (docelowo) działa na dwie osoby, łatwo można sterować długością rozgrywki (swoboda w dobieraniu ilości kafli kosmosu i liczby punktów, do której się gra). Przy tym super wydanie - jedynym poważnym problemem jaki widzę, są te cienkie karty kafli, same karty i tak we wszystkich praktycznie grach pakuję do koszulek, według info z bgg clixy da się rozruszać - nawet te bardzo oporne po paru obrotach kręcą się łatwiej - w sumie to lepsze, niż gdyby były za luźne i obracały się same, przy przesuwaniu figurek.
W kwestii uszkodzeń spowodowanych przez wysypujące się z owijek karty - według informacji z bgg nie jest tak, że każde pudło jest trafione, mniej więcej połowa. Mam nadzieję, że WizKids nie wysypią się przez konieczność sfinansowania tak dużych ilości wymian elementów.
ST:FC trafiło na moją wishlistę po recenzji Toma Vasela i bardzo chcę mieć tą grę - myślę, że miałbym spore szanse namówić żonę do grania w to cudo. Ale trudno, żeby nie dała szansy grze za tyle kasy
edit: ok, StarCraftowi z dodatkiem w sumie nie dała, a wychodzi, że kosztował więcej, więc może cena nie jest dobrym prognostykiem, czy uda się ją zachęcić no, ale ostatecznie nie musi grać ze mną w każdą z moich gier
W kwestii uszkodzeń spowodowanych przez wysypujące się z owijek karty - według informacji z bgg nie jest tak, że każde pudło jest trafione, mniej więcej połowa. Mam nadzieję, że WizKids nie wysypią się przez konieczność sfinansowania tak dużych ilości wymian elementów.
ST:FC trafiło na moją wishlistę po recenzji Toma Vasela i bardzo chcę mieć tą grę - myślę, że miałbym spore szanse namówić żonę do grania w to cudo. Ale trudno, żeby nie dała szansy grze za tyle kasy
edit: ok, StarCraftowi z dodatkiem w sumie nie dała, a wychodzi, że kosztował więcej, więc może cena nie jest dobrym prognostykiem, czy uda się ją zachęcić no, ale ostatecznie nie musi grać ze mną w każdą z moich gier
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Star Trek Fleet Captains
Niechże w końcu ktoś z okolic Trójmiasta napisze że kupuje, a nie tylko Warszawa i Warszawa
Re: Star Trek Fleet Captains
jak wrażenia z rozgrywki ?yosz pisze:Gra w końcu do mnie dotarła.
Duże pudełko robi bardzo pozytywne wrażenie. Po otwarciu jest jeszcze lepiej, ale tak jak można poczytać na BGG są problemy. Po pierwsze mam dwa statki które odpadły z podstawy (w zasadzie to się obłamały) - no problem - WizKids wymienia od ręki, a w międzyczasie trochę superglue i będzie wszystko ok Statki są szczegółowe i duże, ale miejscami widać niedokładność składania. Na pewno wszystko pomaluję i wtedy gra będzie wyglądać rewelacyjnie.
Karty są rzeczywiście słabej jakości (i takiej samej jakości są tile). Z jednej strony za grę trzeba zapłacić naprawdę wysoką cenę i chciałoby się żeby jakość była też jak najwyższa. Na pewno można ponarzekać, ale WizKids stara się jak może żeby zatrzeć nieprzyjemne wrażenie. Najbardziej martwią słabej jakości karty, które chyba będę musiał zakoszulkować (a ostatnio bardzo nie lubię tego robić). Niektóre Clixy chodzą dość topornie i albo się rozruszają albo poradzę sobie w inny sposób. No i jedna talia rzeczywiście wypadła z opakowania - kartom nic sie nie stało.
Kupując grę wiedziałem o wszystkich ewentualnych problemach jakie mogę mieć więc byłem na to przygotowany. Każdy kto by chciał kupić grę (a polecam) powinien być świadomym problemów jakie może napotkać.
Trochę zdjęć z telefonu: https://skydrive.live.com/redir.aspx?ci ... E615EE!256
Jak zagram to podzielę się dalszymi wrażeniami albo skrobnę jakiś rzut okiem / video recenzję na GF. Po lekturze instrukcji zapowiada się naprawdę nieźle.
Live long and prosper
Monsoon Group Rulez
A.J.Mustafa
A.J.Mustafa
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Star Trek Fleet Captains
Jak zagram to napiszę Może w weekend zagram, a może dopiero w następnym tygodniu niestety
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- farmer
- Posty: 1768
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 381 times
- Been thanked: 94 times
Re: Star Trek Fleet Captains
Obejrzałem wczoraj relację Vasela... kurczę... tak jak mnie ta gra w ogóle nie interesowała, tak po tych wszystkich "best gejm ewer" zacząłem być naprawdę ciekaw ;>.
Spiesz się z tym graniem i dzieleniem się opinią yosz!
pozdr,
farm
Spiesz się z tym graniem i dzieleniem się opinią yosz!
pozdr,
farm
- tajemniczy_padalec
- Posty: 469
- Rejestracja: 16 paź 2009, 01:18
Re: Star Trek Fleet Captains
Co prawda nie jestem Yoszem, ale miałem okazję zagrać wczoraj, więc chętnie się podzielę - w sumie im więcej opinii tym lepiej (chyba).
O jakości już wszyscy się nagadali. Fakt, klocki kosmosu są cieniutkie, tak samo jak karty i bazy obu stron konfliktu. Jakby tego było mało, statki to figurki jakości naprawdę średniej. Co z tego, kiedy gra na stole i tak prezentuje się mega-imponująco i cała aż kapie klimatem?
Jeśli chodzi o mechanizmy, to jest to gra, która należy do kategorii "mnóstwo ruchomych części". Miałem podobne wrażenie co do Cywilizacji FFG. Niby jest tego dużo, niby sporo aspektów trzeba ogarnąć, ale żaden z nich sam w sobie nie jest szczególnie skomplikowany. Co więcej, Fleet Captains cały chodzi na jednym mechanizmie testów, które stosuje się (z małymi modyfikacjami) w zasadzie do wszystkiego. No i tu siedzi "gwóźdź programu" - w tej grze robimy naprawdę wszystko to, co w serialach - a nawet więcej.
Czyli co? Możemy bardzo dużo. Gra obraca się wokół misji - naukowych (latamy, szukamy konkretnych ciał niebieskich, badamy je), opartych na wpływie (przejmujemy sektory, budujemy i przejmujemy instalacje kosmiczne) oraz bojowe (niszczenie lub uszkadzanie statków przeciwnika w różnych warunkach i zestawach sił). Poza powyższym, możemy usprawniać załogi statków (lub porywać znienawidzonych członków załóg przeciwnika), wywijać spektakularne manewry taktyczne (walka nie jest taktyczna, ale już zabawa w ganianego, która ma doprowadzić do korzystnej dla nas proporcji sił w starciu)... można robić naprawdę dużo fajnych rzeczy. I myślę, że to stąd biorą się hiperotymistyczne recenzje Fleet Captains.
No i jeszcze jedno - naprawdę można w tę grę grać i wygrać bez walki. Nie jestem przeciwnikiem konfliktu - po prostu podoba mi się, że punkty zwycięstwa można tłuc na kilka sposobów.
Co mi się nie podoba? Instrukcja. Dostawałem szału, próbując czasem coś w niej znaleźć. Widać, że twórcom instrukcji brakowało doświadczenia. Informacje rozsiane są niby logicznie, ale nawigacja po niej to koszmar.
Nie wiem, cholera, czy byłbym skłonny dać tej grze 10/10, ale rozumiem ludzi, którzy dają. Tytułu amerykańskiego, który byłby tak bogaty we wszelkie kapiące klimatem aspekty dawno nie było. Dodatkowo, wszystko działa naprawdę sprawnie - jak ktoś zna uniwersum Star Treka to dodatkowo doceni też nie tylko klimat, ale i czasem puszczone do graczy oko (fluff z jednej z kart: "I am the Traveller". - The Traveller).
Podsumowując - gra jest bardzo fajna. Jest unikatowa. Jest idealnym wypośrodkowaniem między możliwościami i skomplikowaniem silnika. W sumie: czad
O jakości już wszyscy się nagadali. Fakt, klocki kosmosu są cieniutkie, tak samo jak karty i bazy obu stron konfliktu. Jakby tego było mało, statki to figurki jakości naprawdę średniej. Co z tego, kiedy gra na stole i tak prezentuje się mega-imponująco i cała aż kapie klimatem?
Jeśli chodzi o mechanizmy, to jest to gra, która należy do kategorii "mnóstwo ruchomych części". Miałem podobne wrażenie co do Cywilizacji FFG. Niby jest tego dużo, niby sporo aspektów trzeba ogarnąć, ale żaden z nich sam w sobie nie jest szczególnie skomplikowany. Co więcej, Fleet Captains cały chodzi na jednym mechanizmie testów, które stosuje się (z małymi modyfikacjami) w zasadzie do wszystkiego. No i tu siedzi "gwóźdź programu" - w tej grze robimy naprawdę wszystko to, co w serialach - a nawet więcej.
Czyli co? Możemy bardzo dużo. Gra obraca się wokół misji - naukowych (latamy, szukamy konkretnych ciał niebieskich, badamy je), opartych na wpływie (przejmujemy sektory, budujemy i przejmujemy instalacje kosmiczne) oraz bojowe (niszczenie lub uszkadzanie statków przeciwnika w różnych warunkach i zestawach sił). Poza powyższym, możemy usprawniać załogi statków (lub porywać znienawidzonych członków załóg przeciwnika), wywijać spektakularne manewry taktyczne (walka nie jest taktyczna, ale już zabawa w ganianego, która ma doprowadzić do korzystnej dla nas proporcji sił w starciu)... można robić naprawdę dużo fajnych rzeczy. I myślę, że to stąd biorą się hiperotymistyczne recenzje Fleet Captains.
No i jeszcze jedno - naprawdę można w tę grę grać i wygrać bez walki. Nie jestem przeciwnikiem konfliktu - po prostu podoba mi się, że punkty zwycięstwa można tłuc na kilka sposobów.
Co mi się nie podoba? Instrukcja. Dostawałem szału, próbując czasem coś w niej znaleźć. Widać, że twórcom instrukcji brakowało doświadczenia. Informacje rozsiane są niby logicznie, ale nawigacja po niej to koszmar.
Nie wiem, cholera, czy byłbym skłonny dać tej grze 10/10, ale rozumiem ludzi, którzy dają. Tytułu amerykańskiego, który byłby tak bogaty we wszelkie kapiące klimatem aspekty dawno nie było. Dodatkowo, wszystko działa naprawdę sprawnie - jak ktoś zna uniwersum Star Treka to dodatkowo doceni też nie tylko klimat, ale i czasem puszczone do graczy oko (fluff z jednej z kart: "I am the Traveller". - The Traveller).
Podsumowując - gra jest bardzo fajna. Jest unikatowa. Jest idealnym wypośrodkowaniem między możliwościami i skomplikowaniem silnika. W sumie: czad
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Star Trek Fleet Captains
niedobrze... tego właśnie obawiałem się najbardziej... :)ostatnią deską ratunku pozostało: skoro gra jest dobra, to się jeszcze wstrzymam, kupię 2. edycję, z poprawkami w wykonaniu
_________
Moje gry
Moje gry
- kaimada
- Posty: 1135
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 131 times
Re: Star Trek Fleet Captains
http://www.youtube.com/watch?v=ZetmwyBanNU
Ja czekam na dodatek z Kardasjanami
Btw czy ktoś wie czy w Polsce można zdobyć Star Ttrek Deck Building Game?
Ja czekam na dodatek z Kardasjanami
Btw czy ktoś wie czy w Polsce można zdobyć Star Ttrek Deck Building Game?
Re: Star Trek Fleet Captains
Czy któryś z posiadających grał już może? Mógłby i chciał się podzielić opinią? Po recenzjach, filmach jestem baaardzo zainteresowany grą. Podoba mi się klimat, osadzenie zasad/mechaniki w tematyce itd. Jednak cena gry odstrasza przed kupnem "w ciemno". Warto sprawdzić, albo chociaż spytać o opinie. Czy grający mogliby powiedzieć co nieco o losowości. Czy nie jest ona zbyt duża? Czy przez nią gra nie nabiera cech ameritrashu? Jak bardzo liczy się strategia, taktyka, pomysł na rozgrywkę, a jak bardzo rozkład hexów, kart, rzuty kośćmi?
Z góry dziękuje za wszelkie informację.
Z góry dziękuje za wszelkie informację.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Star Trek Fleet Captains
Ja ciągle nie zagrałem :/ Ostatnio gram tylko w piątki (i to nie każde) ale w trzy osoby, więc ST:FC odpada.
Z pobocznych informacji: dostałem zamienniki połamanych statków. Klingoni przetrwali podróż, Defiant nie Nie chce mi się już wymieniać, wymiennika. Super Glue załatwi sprawę
Z pobocznych informacji: dostałem zamienniki połamanych statków. Klingoni przetrwali podróż, Defiant nie Nie chce mi się już wymieniać, wymiennika. Super Glue załatwi sprawę
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --