Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Mordeczka pisze:Jest ok, trochę za dużo quick shade
No właśnie chyba powinien był się lepiej rozłożyć.Ale to pierwsze próby jeszcze nie mam doświadczenia.
A to co pokazują filmiki Army Paiter to kłamstwo.Jakbym to robił jak oni to pokazują wyszłyby zalane łojem monstra
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
O ile dobrze pamiętam nic nie stoi na przeszkodzie takiemu posunięciu, widać gracza ciągnie do "Zuego" i tyle
A tak serio to po prostu głupie posuniecie, ale jak najbardziej zgodne z zasadami. Tak czy inaczej będzie musiał prędzej czy później wrócić lub zginąć.
Gabriel pisze:Scenariusz 1: ucieczka, ekipa ludzi biegnie za kostką w kierunku wyjścia - powiewem wiatru.
Gracz: to ja idę w zupełnie inną stronę. Mogę prawda, scenariusz tego nie zabrania?
Ja:...
Nieważne - czy jest sens takiego działania czy też nie - mieliście taką sytuację?
Jest sens. Na przykład: masz długi korytarz do wyjścia, prawie wszyscy z przodu, jeden pilnuje tyłów żeby się stworki nie spawnowały. Aktywowałeś moc prekognicji, postawiłeś pierwszy kafel - prosty i wiesz, że następny będzie ślepy zaułek. W takiej sytuacji na pewno lepiej jest ruszyć tylną straż, żeby tę zawalidrogę wystawić tam, gdzie nie zmusi całej druzyny do powrotu.
Gabriel pisze:Scenariusz 1: ucieczka, ekipa ludzi biegnie za kostką w kierunku wyjścia - powiewem wiatru.
Gracz: to ja idę w zupełnie inną stronę. Mogę prawda, scenariusz tego nie zabrania?
Ja:...
Nieważne - czy jest sens takiego działania czy też nie - mieliście taką sytuację?
Jest sens. Na przykład: masz długi korytarz do wyjścia, prawie wszyscy z przodu, jeden pilnuje tyłów żeby się stworki nie spawnowały. Aktywowałeś moc prekognicji, postawiłeś pierwszy kafel - prosty i wiesz, że następny będzie ślepy zaułek. W takiej sytuacji na pewno lepiej jest ruszyć tylną straż, żeby tę zawalidrogę wystawić tam, gdzie nie zmusi całej druzyny do powrotu.
W takiej sytuacji tak. Acz założyłem, że mowa o początku rozgrywki, a nie specyficznych warunkach.
Po prostu parcie w przeciwnym kierunku oddala cię od celu, a w Claustrophobii każda dodatkowa tura zawsze odbija się niekorzystnie na ludziach właśnie. Aura Prekognicji to inna sprawa, pozwala omijać niektóre uciążliwe kafle, o czym już wspomniał mój przedmówca.
Zagrałem w pierwszy scenariusz De Profundis. Dodatek wydaje się bardzo fajny, bo uatrakcyjnia granie "złym", które w samej podstawce jest trochę nudne. Niestety angielski dodatek fatalnie pasuje do polskiej podstawki. Najgorsze jest wyszukiwanie kart do danego scenariusza, bo oczywiście w dodatku wymienione są ich polskie nazwy, a musimy szukać w talii angielsko-polskiej, domyślając się ich tytułów po przetłumaczeniu. Nie jest to trudne, tylko czasochłonne. Wolałbym mieć zdecydowanie w tej sytuacji angielską podstawkę.
melee pisze:Zagrałem w pierwszy scenariusz De Profundis. Dodatek wydaje się bardzo fajny, bo uatrakcyjnia granie "złym", które w samej podstawce jest trochę nudne. Niestety angielski dodatek fatalnie pasuje do polskiej podstawki. Najgorsze jest wyszukiwanie kart do danego scenariusza, bo oczywiście w dodatku wymienione są ich polskie nazwy, a musimy szukać w talii angielsko-polskiej, domyślając się ich tytułów po przetłumaczeniu. Nie jest to trudne, tylko czasochłonne. Wolałbym mieć zdecydowanie w tej sytuacji angielską podstawkę.
A jak wygląda kwestia rewersów kafli/kart? ANG dodatek + PL podstawka pasują do siebie?
nie zauważyłem żadnych różnic, nie będę się specjalnie przypatrywał
ale obstawiam, że język podstawki nie ma tu znaczenia, bo druk był międzynarodowy i kafle angielskie i polskie są identyczne
co nie znaczy, że nie mogłoby być różnic
Ja korzystam z wkładek do kart z przetłumaczonym tekstem:
deProfundis-karty.docx
Dla wygody i dlatego, że nie wszyscy moi współgracze są biegli w angielskim. Wystarczy wydrukować, wyciąć i wsunąć te wkładki w koszulki z odpowiednimi kartami (są dopasowane). Na początku mogą sprawiać "dzikie" wrażenie, ale można się szybko przyzwyczaić. Tłumaczenie oparte jest na polskojęzycznej instrukcji z Rebel.pl.
Dajcie znać czy są ok i czy się przydały
A ja z drugiej mańki zapytam - gdzie można ściągnąć i wydrukować angielskie treści kart? WIdziałem polskie, niemieckie, ale źródłowych nie było mi dane odnaleźć
Panowie czy jeśli nie kupię gry w Rebelu to czy ów Rebel wymieni (czyt. wyśle) mi wadliwe karty na nowe? Pytam zawczasu, bo nie chcę później obudzić się z ręką w nocniku. Czy jeśli któraś z figurek będzie uszkodzona to także mam szanse na nową? Jak to jest?
ppski pisze:A ja z drugiej mańki zapytam - gdzie można ściągnąć i wydrukować angielskie treści kart? WIdziałem polskie, niemieckie, ale źródłowych nie było mi dane odnaleźć
Hmmm... Na stronie sklepu dostępne są dwie wersje językowe Claustrophobii - mogłeś zamówic angielskojęzyczną, jeżeli to stanowi problem.
Nie wiem skąd można nabyć angielskojęzyczne skany, ale polskiemu przekładowi niczego nie brakuje...
seraf pisze:Panowie czy jeśli nie kupię gry w Rebelu to czy ów Rebel wymieni (czyt. wyśle) mi wadliwe karty na nowe? Pytam zawczasu, bo nie chcę później obudzić się z ręką w nocniku. Czy jeśli któraś z figurek będzie uszkodzona to także mam szanse na nową? Jak to jest?
Myślę, że powinieneś w tej sprawie napisać bezpośrednio do administratora tego forum. Albo wejść na Rebel.pl i wysłać pytanie na adres maila, który tam widnieje
Nie znam się, nigdy nie wydawałem żadnej gry, ale wydaje mi się że jeżeli chodzi o koszt całego przedsięwzięcia to na jedno by wyszło co normalna polska edycja, jak nie drożej.
Ang jest praktycznie niedostepna w pl, obdzwonilem multum sklepow i tylko pl jest.
Chodzi mi o to, ze czesto czytajac anglojezyczne opisy, solucje i analizy latwiej/szybciej byloby ogarnac sie do ktorej karty/postaci nawiazuja.
bartekb8 pisze:
ppski pisze:A ja z drugiej mańki zapytam - gdzie można ściągnąć i wydrukować angielskie treści kart? WIdziałem polskie, niemieckie, ale źródłowych nie było mi dane odnaleźć
Hmmm... Na stronie sklepu dostępne są dwie wersje językowe Claustrophobii - mogłeś zamówic angielskojęzyczną, jeżeli to stanowi problem.
Nie wiem skąd można nabyć angielskojęzyczne skany, ale polskiemu przekładowi niczego nie brakuje...
Gabriel, to o czym piszesz zwiększyłoby pewnie cenę gry o połowę. Jesteś pewien, że wszyscy chcieliby dopłacać, żeby mieć drugie tyle kart? Nawet jeżeli "koperta" byłaby opcjonalna, to dołączanie takowej do wielu kopii gry (nawet za dopłatą) byłaby po prostu problematyczna przy dystrybucji.
Mi język angielski nie sprawia problemów, ale gry planszowe to nie gry komputerowe - są nastawione do wspólnej zabawy z innymi ludźmi, którzy często nie znają angielskiego dostatecznie dobrze. Tłumaczenie jest zaletą, o ile jest solidnie wykonane i dość wiernie odtworza słownictwo i terminologię (ale z sensem i bez udziwnień). A jak mam jakieś wątpliwości co do jakości tłumaczenia, po prostu szukam oryginalnej instrukcji/zdjęć kart i porównuję tekst.
Mam pytanie do posiadaczy Claustrophobii (edycja Polska). Otrzymałem dzisiaj świeżo kupioną grę, wraz z z dodatkową wypraską z poprawionymi kartami postaci (brawa dla wydawcy i sklepu). Natomiast po przejrzeniu zawartości okazało się że mam 2 takie same figurki najemników 2 x blondyn z czerwoną chustą.
Czy tak jest we wszystkich egzemplarzach i trzeba sobie jakoś zaznaczać która figurka dot. której karty postaci, czy mój egzemplarz ma pomylone figurki?
Swoją drogą gra zapowiada się świetnie i już nie mogę doczekać się pierwszej rozgrywki...