Pomysł na biznes/klub

[nanautzin]

Witam

Ostatnio wpadłem na pomysł, aby stworzyć w moim mieście klub, głównie dla dzieci, chociaż pewnie byłoby chętnych również wielu dorosłych, w którym ludzie mogliby pograć sobie w różnego rodzaju gry planszowe/karciane. Obecnie nie ma żadnego tego typu klubu. Chciałem jednocześnie zrobić z tego pewnego rodzaju biznes. Mianowicie ludzie mogliby się zapisywać i płacić miesięczną opłatę za branie udziału w spotkaniach np. 3 razy w tyg. w godzinach 15 - 20. Oczywiście ja zapewniałbym dostęp do gier i miejsce spotkań.

Co sądzicie o takim pomyśle? Może już gdzieś istnieje coś podobnego? Miasto 120 tysięczne.

Pozdrawiam

[Veridiana]

Myślę, żę co prawda z jednej strony ludzie bardziej szanują coś, za co muszą płacić, ale z drugiej - patrząc na frekwencję w naszym klubie i na moich zajęciach w szkole, jako hobby może to okazać się klapą, a co dopiero jako biznes.

[Pierzasty]

Przydałby się wariant miesięczny i jednorazowy. Niektórzy mają czas pojawiać się 1-2x w tygodniu, inni chcieliby zagrać od przypadku albo po prostu poszukują towarzystwa lub nowych gier.

[nanautzin]

Tak jak napisałem. Szukał bym klientów bardziej wśród dzieci, a dokładniej ich rodziców. Myślę, że Ci byliby skłonni zapłacić powiedzmy 80 zł miesięcznie za zajęcia, na których dzieci mogłyby rozwijać swoją wyobraźnię, odczepić się od komputera, poznawać nowych ludzi i dać im chwilę spokoju

[virco]

hmm no to na piwie nie zarobisz:P a jak zgromadzisz 12 osobowa grupke dzieci to potrzebujesz conajmniej 3 prowadzacych jak ich oplacisz? nie mowiac o lokalu:P ??

wszystko sie da zrobic.. ale biznesu z tego nie lykniesz.. raczej moze to byc dodatek do innego biznesu..
czyli dla doroslych -> bar/pub/klub z opcja grania zarabiasz glownie na alkocholu ;p
dla dzieci -> przedszkole, swietlica tudziesz zajecia w mdk itp..

powodzenia i daj znac jak ci poszlo

[klodson]

Za 80zł to można kupować nową grę co miesiąc. Nikt by na to nie poszedł chyba, że miało by to działać jak jakaś świetlica do opieki nad dziećmi.

[nanautzin]

Właśnie byłem ciekaw jak to wygląda z opiekunami. Nie był by to klub tylko dla dzieci w końcu. Mówiąc o dzieciach myślałem też raczej o osobach w wieku 14+, więc nie wiem jak to się ma prawnie Pomysł z pubem/barem z grami planszowymi itp. to swoją drogą też mogło by być ciekawe, bo jak sam mówisz zarobek na alkoholu by był również

Do realizacji tego pomysłu bardzo długa droga. Pierw chciałem zasięgnąć opinii ludzi, którzy już trochę w planszówkach/karciankach siedzą.

Pewnie, że można kupić, ale nie zawsze jest z kim grać Ja np. mam problem, że moje towarzystwo średnio lubi takie klimaty i przez to wpadłem na pomysł takiego klubu. Byłaby to pewnego rodzaju świetlica, ale próbowałbym ominąć sprawy związane z opiekunami dla dzieci, żeby ograniczyć koszty.

[sheva]

Uważaj żeby opieka społeczna nie podwyższyła Ci kosztów grzywną... Niestety tu nic nie zdziałasz, opiekun odpowiednio wykwalifikowany musi być!

[costi]

Pewnie, że można kupić, ale nie zawsze jest z kim grać Ja np. mam problem, że moje towarzystwo średnio lubi takie klimaty i przez to wpadłem na pomysł takiego klubu. Byłaby to pewnego rodzaju świetlica, ale próbowałbym ominąć sprawy związane z opiekunami dla dzieci, żeby ograniczyć koszty.

To powodzenia, jak chcesz zaczynać biznes od omijania przepisów... protip of the day: rodzice są często bardzo przeczuleni na punkcie swoich pociech i jak tylko zauważą, że coś jest nie halo, to poinformują kuratorium na tyle skutecznie, że kontrolami i karami zrobią Ci z d... jesień średniowiecza.

Jak chcesz wołać 80zł/miesiąc, to bez kwalifikowanego pedagoga nie masz co podchodzić do tematu - nikt Ci na piękne oczy nie uwierzy, że znasz się na wychowywaniu i uczeniu dzieci.

[gafik]

A na koniec jakiś "życzliwy" Cię pozwie za <wpisz cokolwiek> i jeszcze w papierach będziesz miał "karany"... Welcome to the jungle...