cboot pisze:
Zamieszanie wynika zapewne z tego, że kolega _Paulus_ użył jednocześnie słowa produkt w dwóch różnych znaczeniach. Za drugim razem użył w znaczeniu potocznym: produkt = wyprodukowany gdzieś przedmiot. Za pierwszym razem w znaczeniu handlowym, marketingowym - czyli produkt to nie sam przedmiot (gra), ale całość tego, co się sprzedaje i za co klient w efekcie płaci - a więc przedmiot + sposób dostawy, jakość reklamacji, forma zakupu (kredyt, raty, płatność kartą), jakość obsługi, wygląd i zachowanie personelu sprzedażowego. To wszytko razem z pudełkiem gry tworzy dopiero produkt, za który płaci konsument. Dlatego Eclipse w Planszolandii to inny produkt niż Eclipse w Rebelu, inny niż Eclipse w Graalu, itd.
Oooooo. Wlasnie o to mi chodzilo - ale w pospiechu sie nie wyrazilem zbyt jasno
Przeciez wiadomo - ma sie wyzsza cene to trzeba to jakos usprawiedliwic. Klienta koszty nie interesuja - wiec ma sie lepsza obsluge, lepiej wyszkolony personel, do przesylki dodana kartke z zyczeniami zdrowia i pomyslnosci czy doklejone do faktury serduszko
aplegat pisze:ja pisze:W stosunku do pójścia do banku i włożenia na lokatę tych samych pieniędzy, które zainwestowałoby się w działalność - wychodzi się na zero.
Po edytce Geko - już niepotrzebne
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
.
Geko pisze:(niektórzy zakładają, że istniałby w rzeczywistości, gdyby tylko państwo przestało się wtrącać
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
)
Wielu korwinstom korwinizm przechodzi razem z pryszczami i znika wraz ze znalezieniem pierwszej pracy i przekonaniem się, jak to naprawdę wygląda; ale może nie będę tu zaczynał flejma :>.
Jezeli marza czy tez oplacalnosc biznesu zbliza sie do momentu gdzie marza osiaga pulap kosztu kapitalu - wtedy dany produkt traci swoja racje bytu - bo nikt go nie bedzie dystrybuowal. Potem spadnie podaz, ale popyt pozostanie wiec ktos sie dystrybucja zajmie. I tak w kolo Macieju
Jesli chodzi o ta konkurencje i ceny - widac to idealnie na rynku optycznym. Kiedys ograniczony dostep do zawodu, mala ilosc punktow sprzedazy, duze ceny i gigantyczne marze. Obecnie produkt dostepny na kazdym rogu, duza podaz - to i ceny niskie, a marze mniejsze. Moze i w planszkowkach doczekamy promocji - "kup jedna planszowke, druga dostaniesz gratis" albo "znika tyle procent ile masz lat"
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Each man faces death by himself. Alone.