Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 sty 2012, 16:44
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 1 time
Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Co możecie polecić z gier w których rzuca się kilkoma kośćmi :
a) coś podobnego do Battlelore ( to akurat mam i strasznie się podoba mnie i wszystkim moim znajomym, nawet z żoną pogrywam a ona może się zrazić skomplikowanymi zasadami; tutaj jednak oprawa graficzna i miodność zwyciężyła; co prawda gramy na razie w podstawową wersję bez magii , ale i tak jest super ). Wybaczcie banalne pytania, ale jestem "nowy w branży". Takie gry jak Battlelore określa się mianem bitewniaków, tak ? Chodzi mi o coś właśnie gdzie przeprowadza sie bitwy/manewry z użyciem kostek , najlepiej tez takich niestandardowych z róznymi fajnymi symbolami.
b) też coś z kośćmi ale bardziej imprezowego, dla 3 i więcej graczy. Niedawno zahaczyłem o recenzje Troyes i Kingsburg. Wydaje sie fajne. Co z tych dwóch nadaje się do wzięcia do znajomych , którzy grali w zaawansowane planszówki 1 mniej razy w życiu ? (skumali jak dotąd Thurn and Taxis i Carcassone). Chodzi o czas tłumaczeniia zasad, no i te kości, nam rzucanie sprawia dużo frajdy.
a) coś podobnego do Battlelore ( to akurat mam i strasznie się podoba mnie i wszystkim moim znajomym, nawet z żoną pogrywam a ona może się zrazić skomplikowanymi zasadami; tutaj jednak oprawa graficzna i miodność zwyciężyła; co prawda gramy na razie w podstawową wersję bez magii , ale i tak jest super ). Wybaczcie banalne pytania, ale jestem "nowy w branży". Takie gry jak Battlelore określa się mianem bitewniaków, tak ? Chodzi mi o coś właśnie gdzie przeprowadza sie bitwy/manewry z użyciem kostek , najlepiej tez takich niestandardowych z róznymi fajnymi symbolami.
b) też coś z kośćmi ale bardziej imprezowego, dla 3 i więcej graczy. Niedawno zahaczyłem o recenzje Troyes i Kingsburg. Wydaje sie fajne. Co z tych dwóch nadaje się do wzięcia do znajomych , którzy grali w zaawansowane planszówki 1 mniej razy w życiu ? (skumali jak dotąd Thurn and Taxis i Carcassone). Chodzi o czas tłumaczeniia zasad, no i te kości, nam rzucanie sprawia dużo frajdy.
- MichalStajszczak
- Posty: 9480
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Blef (Liar's Dice, Perudo)the_michael pisze:też coś z kośćmi ale bardziej imprezowego, dla 3 i więcej graczy
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Alea iacta est jest o rzucaniu kośćmi Bardzo lekki tytuł, proste zasady Gdzieś można teraz bardzo tanio kupić ten tytuł, chyba w Planszomani.
W Merchants&Marauders też rzucamy, ale klimat zupełnie inny niż powyższej gry. To taka przygodówka o kupcach i piratach
Inne fajne gry z kośćmi nie przychodzą mi w tej chwili do głowy.
W Merchants&Marauders też rzucamy, ale klimat zupełnie inny niż powyższej gry. To taka przygodówka o kupcach i piratach
Inne fajne gry z kośćmi nie przychodzą mi w tej chwili do głowy.
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Ad. a) Walkę z użyciem różnych kostek z symbolami znajdziecie np. w Descent. To gra przygodowa w klimacie fantasy, budujecie podziemia, jeden gracz kieruje potworami, reszta bohaterami mającymi wykonać jakąś misję. Mechanika walki oparta właśnie o rzuty pulą różnych kości, w celu określenia zasięgu, zadanych obrażeń, czy aktywacji specjalnych efektów ataku. Nie jest to jednak gra wojenna, a rozgrywka jest długa.
Ad. b) Imprezowe i z kośćmi? King of Tokyo! Klasyczne imprezówki zwykle mnie nudzą, ale przy tej mam zawsze niezły ubaw Gracze wcielają się w potwory masakrujące miasto i siebie na wzajem, prosta mechanika oparta o rzuty wielkimi kośćmi. W swojej turze gracz rzuca pulą kości po czym ma prawo jeszcze dwa razy przerzucić wybrane kości, starając się uzyskać wyniki które go interesują (zadawanie obrażeń, leczenie, ataki specjalne lub punkty zwycięstwa). Serdecznie polecam wypróbować jeśli tylko będzie mieli możliwość.
Ad. b) Imprezowe i z kośćmi? King of Tokyo! Klasyczne imprezówki zwykle mnie nudzą, ale przy tej mam zawsze niezły ubaw Gracze wcielają się w potwory masakrujące miasto i siebie na wzajem, prosta mechanika oparta o rzuty wielkimi kośćmi. W swojej turze gracz rzuca pulą kości po czym ma prawo jeszcze dwa razy przerzucić wybrane kości, starając się uzyskać wyniki które go interesują (zadawanie obrażeń, leczenie, ataki specjalne lub punkty zwycięstwa). Serdecznie polecam wypróbować jeśli tylko będzie mieli możliwość.
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Zamki Burgundii.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- MichalStajszczak
- Posty: 9480
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
macike pisze:Zamki Burgundii
Zamki Burgundii to oczywiście bardzo dobra gra, w której masowo używa się kostek, ale trudno ją uznać za bitewną albo imprezowąthe_michael pisze:a) Chodzi mi o coś właśnie gdzie przeprowadza się bitwy/manewry z użyciem kostek , najlepiej tez takich niestandardowych z róznymi fajnymi symbolami.
b) też coś z kośćmi ale bardziej imprezowego
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Can't stop jest lekkie i imprezowe i kostki ma.
Tylko tchórze hamują!
Tylko tchórze hamują!
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 09 sty 2012, 16:44
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 1 time
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Piękne dzięki ! Fajne propozycje, o większości nie słyszałem. W Descenta raz grałem, ale to chyba za poważne na moje warunki. Merchants & Marauders wydają się ekstra ,ale towarzystwo polskojęzyczne, więc może być problem, bo polskiego wydania nie widze. Musze sobie poczytać recenzje tych tytułów które podaliście, przejrzałem tylko komentarze i na razie wszystkie te propozycje mi sie podobają. Żeby tylko mieć tyle czasu na to granie... Gdzie te lata kiedy najczęściej zadawanym pytaniem z rana było "to co dzisiaj porobimy ?"
- gafik
- Posty: 3652
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
My też uwielbiamy kostki
Ale raczej gry ekonomiczne, handlowe i takie tam... może spróbujcie
Sprawdź jeszcze:
Stone Age - to jest klasyk i u mnie gra średnio 2 razy w tygodniu. Dużo kostek do rzucania. Jest to gra typu ekonomicznego. Daje dużo frajdy bo trzeba troszkę wysilić synapsy.
Alea Iacta Est - już ktoś wspominał, ta gra jest leciutka ale bardzo przyjemna i zawiera 50 kości = MNÓSTWO turlania
Osadnicy z Catanu - turlanie kostek, sporo interakcji, czysta losowość, ale dużo emocji, często jest u mnie na stole.
Qarriors! - same kostki z dziwnymi symbolami...
Ale raczej gry ekonomiczne, handlowe i takie tam... może spróbujcie
Sprawdź jeszcze:
Stone Age - to jest klasyk i u mnie gra średnio 2 razy w tygodniu. Dużo kostek do rzucania. Jest to gra typu ekonomicznego. Daje dużo frajdy bo trzeba troszkę wysilić synapsy.
Alea Iacta Est - już ktoś wspominał, ta gra jest leciutka ale bardzo przyjemna i zawiera 50 kości = MNÓSTWO turlania
Osadnicy z Catanu - turlanie kostek, sporo interakcji, czysta losowość, ale dużo emocji, często jest u mnie na stole.
Qarriors! - same kostki z dziwnymi symbolami...
- 100rk
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 sty 2011, 23:19
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Been thanked: 1 time
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Lekka, szybka i losowa (co nie znaczy, że zła): Airships gra o budowaniu sterowców. Maksymalnie do godziny na 3-4 graczy, ekspresowe rozstawianie i składanie, ładnie wykonana i każdy wynik rzutu może być wykorzystany na kilka sposobów.
6% zniżki Rebel, 7% Planszomania, 7% 3 Trolle - chętnie się podzielę.
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Memoir '44? Battlelore itp. to jeszcze nie bitewniaki, tym terminem określa się gry typu figurkowy Warhammer.the_michael pisze:a) coś podobnego do Battlelore ( to akurat mam i strasznie się podoba mnie i wszystkim moim znajomym, nawet z żoną pogrywam a ona może się zrazić skomplikowanymi zasadami; tutaj jednak oprawa graficzna i miodność zwyciężyła; co prawda gramy na razie w podstawową wersję bez magii , ale i tak jest super ). Wybaczcie banalne pytania, ale jestem "nowy w branży". Takie gry jak Battlelore określa się mianem bitewniaków, tak ? Chodzi mi o coś właśnie gdzie przeprowadza sie bitwy/manewry z użyciem kostek , najlepiej tez takich niestandardowych z róznymi fajnymi symbolami.
Alien Frontiers. Tłumaczy się w całe 10 minut Descenta odradzam, to świetna gra ale trwa *co najmniej* 3 godziny.b) też coś z kośćmi ale bardziej imprezowego, dla 3 i więcej graczy. Niedawno zahaczyłem o recenzje Troyes i Kingsburg. Wydaje sie fajne. Co z tych dwóch nadaje się do wzięcia do znajomych , którzy grali w zaawansowane planszówki 1 mniej razy w życiu ? (skumali jak dotąd Thurn and Taxis i Carcassone). Chodzi o czas tłumaczeniia zasad, no i te kości, nam rzucanie sprawia dużo frajdy.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6492
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 617 times
- Been thanked: 972 times
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Michael -> jeśli chodzi o gry wojenne z kostkami, to krokiem naprzód, w stosunku do Battlelore, będą Bitwy Westeros. System z jednej strony podobny (na tyle, żebyście czuli się w nim od razu znajomo), ale na tyle inny, by jednak była to zupełnie nowa gra.
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Reiner Knizia "Polowanie na robale" - świetny imprezowy przerywnik (na 2 - 7 osób) między ciężkimi pozycjami planszówkowymi. Tam cały czas jest rzucanie 8-a kośćmi !
Re: Coś z rzucaniem kilkoma kośćmi
Z gier jakie posiadałem, w wieloma kostkami to najbardziej imorezowa to DICE TOWN.the_michael pisze: b) też coś z kośćmi ale bardziej imprezowego, dla 3 i więcej graczy. Niedawno zahaczyłem o recenzje Troyes i Kingsburg. Wydaje sie fajne. Co z tych dwóch nadaje się do wzięcia do znajomych , którzy grali w zaawansowane planszówki 1 mniej razy w życiu ? (skumali jak dotąd Thurn and Taxis i Carcassone). Chodzi o czas tłumaczeniia zasad, no i te kości, nam rzucanie sprawia dużo frajdy.
Mnóstwo kostek, kubeczki na kostki. Potrząsanie kubeczkami z 5 koścmi w środku bardzo przyjemne:D
Jednak jest to gra luźna, lekka dedukcja i już, zero jakiś skomplikowanych strategii. Jeszcze elementy "licytacji" między graczami. Jak ktoś jest szeryfem a w kościach jest remis to gracze próbują przekupić szeryfa.
Lekka negatywna interakcja w postaci zabierania kart przeciwnikowi, dolarów itp
A może Stone Age, też mnóstwo kostek, nie grałem, ale wszyscy polecają.
Od wczoraj posiadam jeszcze MONOPOLY DEAL, grałem na razie w dwójke, to trudno coś powiedzieć o niej, ale wydaje się, że w większym gronie może to być na prawdę bardzo dobry, tani tytuł. Na pewno lepsza gierka niż zwykły planszowy Monopoly.